Ostatni z druidów - Allanon oraz córka i syn (Brin i Jair) Willa Omshforda (bohatera poprzedniej części cyklu Shannara - "Kamienie elfów") wyruszają w podróż do Maelmord, gdzie znajduje się starożytna księga Ildatch zawierająca esencję ciemnej mocy i stanowiąca zagrożenie dla świata większe niż Lord Warlock (którego notabene sama stworzyła). Tym razem główną rolę odgrywa nowy rodzaj magii - pieśń, którą dysponują potomkowie Jerle Shannary.
Kolejny z tomów ze świata Shannary zgodnie ze schematem "potomkowie Jerle ratują świat od niechybnego końca" naszpikowany jest akcją i licznymi starciami. Dwie drużyny zmierzają w to samo miejsce różnymi drogami, przeżywając mnóstwo przygód i stawiając czoła licznym niebezpieczeństwom. Książkę czyta się lekko i przyjemnie, podobnie jak poprzednie części. Jako ciekawostka - autor ponownie nawiązuje do świata (naszego) sprzed wielkiego kataklizmu, a jego przejawem będzie magia zwana ... chemią. Tak, tak, stara dobra chemia i jej wytwory wspomogą bohaterów w pełnej niebezpieczeństw drodze do ocalenia świata.

Ostatni z druidów - Allanon oraz córka i syn (Brin i Jair) Willa Omshforda (bohatera poprzedniej części cyklu Shannara - "Kamienie elfów") wyruszają w podróż do Maelmord, gdzie znajduje się starożytna księga Ildatch zawierająca esencję ciemnej mocy i stanowiąca zagrożenie dla świata większe niż Lord Warlock (którego notabene sama stworzyła). Tym razem główną rolę odgrywa...