Conan i miecz Skelos
255 str.
4 godz. 15 min.
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Conan "czarna seria" (tom 17)
- Tytuł oryginału:
- Conan: The Sword of Skelos
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 1994-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1994-01-01
- Liczba stron:
- 255
- Czas czytania
- 4 godz. 15 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8370823246
- Tłumacz:
- Cezary Frąc
- Tagi:
- Conan Offutt
Kolejna część przygód Conana autorstwa Andrew J. Offutta.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 79
- 40
- 35
- 5
- 5
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
- Crom, bóg Cymmerii - rzekł mocnym głosem - przy narodzinach każdego z nas tchnie w duszę Cymmerianina wolę walki i wolę zwycięstwa. A pot...
Rozwiń- Zwycięzco! - Koń jednak nawet nie zastrzygł uszami. Conan uśmiechnął się chyrze. - Hej, Koniu...? Koń zarżał radośnie, zatańczył w swojej ...
Rozwiń
dodaj nowy cytat
Więcej
Opinia
Akcja powieści toczy się dwutorowo. Z jednej strony śledzimy poczynania Conana, z drugiej natomiast intrygi Zafry, młodego nadwornego maga satrapy Zambouli – Akter Khana. Czarownik opanował czar pozwalający mu ożywić dowolny miecz i niczym tresowanego, choć tępego, psa nasłać na dowolny cel. Dzięki temu szybko pnie się w górę na khanowym dworze, marząc skrycie nad obaleniem swego patrona i przejęciu władzy, oraz jednej z kochanek Aktera. Nim będzie w stanie wprowadzić w życie swój plan musi pozostać pokornym sługą, a rozkaz władcy jest prosty – sprowadź mi Oko Elrika.
Conan natomiast zaczyna tą przygodę w środowisku w którym czuje się jak ryba w wodzie: w najgorszej dzielnicy Shadizar, Miasta Niegodziwości. Uporawszy się z klątwą Hisar Zula (co zostanie nam przedstawione dopiero w tomie 19 „Conan i Najemnik”. Nie wiem co władcy Amberu pili układając kolejność powieści do wydania w Polsce, ale... chce to samo!), wrócił do swego ulubionego zajęcia – uwalniania spasionych kupców od nadmiaru kosztowności.
Niestety, w uczciwym paraniu się złodziejstwem przeszkadza mu para porywaczy, którzy nieroztropnie podjęli się złapania go. Dostawszy się do ich mocodawcy Conan natyka się na kolejnego Iranistańczyka imieniem Khassek. Jest on przyjacielem Ajhindara, złodzieja z którym Cymerjanin starł się w wieży Hisar Zula i który podjął się dostarczenia Oka swojemu władcy.
Zdawszy sobie sprawę, że ten przeklęty klejnot ciągle będzie sprawiał mu kłopoty, barbarzyńca postanawia go w końcu upłynnić. Tym samym wyrusza w podróż przez pustynię, obfitującą w zwroty akcji, potyczki i nowych bohaterów.
Nie będę ukrywał, że fabuła jest najmocniejszą stroną tej książki. Andrew wykazał się bardzo dużą elastycznością w podejściu do świata i bohaterów. A jego patenty na kwestie magiczne, przywodzące mi na myśl atomowe okręty podwodne ChRL, są po prostu majstersztykiem.
Oczywiście ma w niej też potknięcia – jak na przykład Conan wstający po długich torturach, podczas których omal nie popada w szaleństwo, bardziej rześko niż kto inny po średniej popijawie. Ale są to tylko wyboje na całkiem malowniczej drodze.
Jeśli idzie o samego Cymerianina to Andrew kontynuuje swoją wizję postaci. Jego Conan ma niezwykle giętki język i świetnie orientuje się w cywilizowanym świecie mimo faktu, że ma dopiero 18 lat. Nie ma w nim ani grama niedostosowania jakim charakteryzował się w „Wieży Słonia” czy innych oryginalnych tekstach z tego okresu jego życia. Na szczęście autor dodał na tyle nieroztropnych i barbarzyńskich zachowań, aby zostało coś z klimatu postaci.
Dobrze opisał też jego umiejętności, tak we władaniu bronią jak i kiełkujący zmysł taktyczny. Tu jeszcze można zwalić wszystko na szczęśliwy zbieg okoliczności, ale widać w perspektywie wielkiego generała.
Na szczęście Andrew nadal nie jest zakochany w tej postaci, dzięki czemu unikamy „najlepszego wojownika w historii galaktyki”. Dostajemy również dodające realizmu sytuacje w których Conanowi coś nie wychodzi. To kolejny plus tej powieści.
Reszta postaci opisanych jest równie dobrze. Tak te nowe jak Zafra czy Anter, pustynni nomadzi albo spiskowcy w Zambouli, jak i powracająca złodziejka Isparana dostają dość tekstu abyśmy zdołali wyrobić sobie o nich własne zdanie. Tu również autor błysną realizmem i odrobiną wiedzy historycznej. Widać to w tym jak Khan nagradza swoje sługi, jak jego kochanka, choć piękna to zawsze uśmiecha się półgębkiem aby nie pokazywać popsutych zębów. Czy choćby to, jak zwykle władca po przewrocie jest gorszy od tego którego obalił. A targowanie się o podarki pomiędzy Conanem a wodzem nomadów to już klasa sama dla siebie!
Niestety, ta świetna treść została pogrzebana pod okropnym stylem napisania tekstu. Nie wiem kto za to odpowiada, czy sam Andrew, czy tłumacz, ale forma składania zdań powoduje niesmak. Trochę głupio mi o tym pisać, bowiem sam nie raz zdania sklecam podobnie. Tyle, że mi póki co nikt za to nie płaci!
Co gorsza, toporność formy, blednie w zestawieniu z największą wadą „Conana i Miecza Skelos”. A tą są dialogi „romansowe” jak i cały ten wątek. Nie jestem feministą, ale motyw gwałtu przeradzającego się w miłość nawet u mnie wywołuje ból zębów. Jeszcze jak ostaje okraszony dialogami w porównaniu, z którymi Borys Szyc i Nataszka Urbańska z „Bitwy Warszawskiej” to wcielenie romantyzmu...
Po prostu otrzymujemy do przełknięcia ananasa. W całości. Z liśćmi.
Wydanie jest typowe dla Czarnej Serii Ambera, czyli dziś praktycznie niespotykanie wysoka jakość. Twarda, lakierowana oprawa, szyte strony. Wielkość pozwala zmieścić książkę w bocznej kieszeni większości bojówek.
Okładkę zdobi kolorowy malunek, tym razem rodzimej autorki: Grażyny Kostawskiej. Tym bardziej jest więc niezrozumiałe, dlaczego nie ma on nic wspólnego z treścią powieści. Nie ma w niej ani blondynki w stringach (nie licząc dziwki na jednej stronie dziejącej się w Shadizar), ani areny, ani tygrysa, ani przypakowanego, krótkowłosego faceta z „Żądłem” hobitów w ręku. Jeśli to miałby być Conan, to troszkę autorce włosy nie wyszły.
Podsumowując, Conan i Miecz Skelos to dobra, lub wręcz bardzo dobra treść zamknięta w bardzo kiepskiej formie. Jeśli ktoś mimo wszystko podejmie się przymknięcia na to oka, zniesienia fabularnych kolein i przełknięcia romansowego ananasa, to po jakimś czasie może nawet wspominać ją przyjemnie.
Nie licząc fanów złodziejskich czasów Conana i kolekcjonerów całej sagi, powieść tą mogę polecić osobom nie przepadającym za społecznym zakochaniem w czarnej magii i lubiącym motyw znajdujących się w niej luk.
Akcja powieści toczy się dwutorowo. Z jednej strony śledzimy poczynania Conana, z drugiej natomiast intrygi Zafry, młodego nadwornego maga satrapy Zambouli – Akter Khana. Czarownik opanował czar pozwalający mu ożywić dowolny miecz i niczym tresowanego, choć tępego, psa nasłać na dowolny cel. Dzięki temu szybko pnie się w górę na khanowym dworze, marząc skrycie nad obaleniem...
więcej Pokaż mimo to