Conan i miecz Skelos

Okładka książki Conan i miecz Skelos Andrew Offutt
Okładka książki Conan i miecz Skelos
Andrew Offutt Wydawnictwo: Amber Cykl: Conan "czarna seria" (tom 17) fantasy, science fiction
255 str. 4 godz. 15 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Conan "czarna seria" (tom 17)
Tytuł oryginału:
Conan: The Sword of Skelos
Wydawnictwo:
Amber
Data wydania:
1994-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1994-01-01
Liczba stron:
255
Czas czytania
4 godz. 15 min.
Język:
polski
ISBN:
8370823246
Tłumacz:
Cezary Frąc
Tagi:
Conan Offutt
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Mercenaries of Tomorrow Poul Anderson, Gordon R. Dickson, David Drake, Cyril M. Kornbluth, Barry B. Longyear, Andrew Offutt, Kit Reed, Mack Reynolds, Gene Wolfe, Alfred Elton van Vogt
Ocena 0,0
Mercenaries of... Poul Anderson, Gord...
Okładka książki Future City Audrey L. Bilker, Harvey L. Bilker, Ben Bova, Thomas M. Disch, Harlan Ellison, Roger Elwood, Joe L. Hensley, Frank Herbert, Laurence M. Janifer, Virginia Kidd, Dean Koontz, Raphael A. Lafferty, Barry N. Malzberg, Thomas F. Monteleone, William F. Nolan, Andrew Offutt, Frederik Pohl, D. M. Price, Ray Russell, Thomas N. Scortia, Robert Silverberg, Clifford D. Simak, George Zebrowski
Ocena 0,0
Future City Audrey L. Bilker, H...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
51 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1363
762

Na półkach: , ,

Conan i miecz Skelos to kolejny tom przeczytany przez ze mnie. Przy poprzednim miło spędziłem czas i tym razem również się tak stało. Zaznaczam jednak, ze jest to po części kontynuacja Conana i Czarownika w obecnym tomie autor kontynuuje niektóre wątki zaczęte właśnie tam.
Conan po przygodzie opisanej poprzednio znów musi uciekać z miasta ze swym poznanym towarzyszem. Kierują się w stronę Zambouli, ale po drodze czeka ich wiele niebezpieczeństw. Po przygodach spotykamy starą znajomą z poprzedniej części Isparanę. Nasz bohater trafia na dwór pełen intryg i knowań. Jak to zwykle bywa w takiej sytuacji Conan będzie musiał lawirować i w razie, czego nie poskąpi wrogom swojego miecza. Kolejne przygody barbarzyńcy z Cymerii, który wyruszył w drogę, aby poznać świat. W tym przypadku obserwujemy młodego Conana w jednej w niebezpiecznych przygód. Podobała mi się sama historia, ponieważ może nieskomplikowana to jednak przykuwa uwagę. Wydarzenia toczą się dość szybko i przykuwają uwagę czytelnika. Sam z zaciekawieniem śledziłem przygody naszego bohatera, jakie go spotykały. Podróż i knowania Khana wypadały znakomicie i autor postarał się żeby nie wiało nudą. Nie brakuje ciemnych mocy jak to zwykle bywa w opowieściach o Conanie, które pełne są stworów, czarowników, przeciwników stających na drodze i intryg. Naprawdę wszystko gra w samej historii i nie można się przyczepić do czegokolwiek.
Conan też jest taki sam, jakiego znamy. Na odpowiedz zdrady odpowiada mieczem i nie patyczkuje się z nikim. Jakby ktoś staną mu na drodze to chyba by nie przeżył spotkania. Z drugiej strony czasami targają naszego bohatera wyrzuty sumienia i namiętności jak to jest w tym przypadku. Przez to nieraz staje się bardziej ludzki, co się może podobać. Na pewno przejść koło jego postaci nie można obojętnie. W jego przygody można wsiąknąć jak to się stało ze mną. Następnie podobała mi się postać Isparany. Wojowniczka, jest piękna i czasami przekomarzania z Conanem wprowadzają czasami zabawne sytuacje. Czarne charaktery tez niczego sobie, ale tylko czarownik zrobił na mnie jakieś większe wrażenie. Postacie drugoplanowe i pozostałe pierwszoplanowe są dostosowane do odegrania swojej roli, chociaż przyznaje nie rażą sztucznością i nie irytują. Standardowe, ale wypadają dobrze.
Książka jest kontynuacją Conana i Czarownika, więc zalecałbym czytać w takiej kolejności. Część wątków autor zakończył, ale niektóre zostały kontynuowane i dodane nowe. Znajdziemy dynamiczną akcję, która nie zwalnia w żadnym razie na chwilę. Nie brakuje intryg, zdrad, pojedynków i mrocznych sił. Sama historia jest prosta, nie odkrywcza, ale nie o to przecież chodzi. Opowieści o naszym bohaterze sprawiają, że można czasami przenieść się w niebezpieczny świat i zapomnieć o codzienności. Emocje, jakie towarzyszą przygodom Conana są spore, bo nie wiadomo czy wyjdzie z kłopotów obronną ręką albo może będzie miał trudności z wydostaniem się z kłopotów. Finał jest przewidywalny pod każdym względem po kilku tomach, ale mi się zawsze podobał jak tutaj. Nawet mamy kilka zwrotów akcji, jakie zaserwował nam autor. Książka znakomicie umila czas i jako rozrywkowa lektura sprawdza się wspaniale. Przeczytałem szybko i historia mnie zainteresowała. Na pewno nudzić się nie można wcale i sam się nie nudziłem wcale tylko chciałem poznać, co dalej będzie się działo. Dostałem wszystko, czego się spodziewałem. Ciekawą książkę, przy, której można spędzić miło czas. Nie zawiodłem się w żadnym razie i jestem zadowolony z lektury.
Miłośnicy fantasy, dobrej książki i chcący przeczytać niewymagającą powieść będą zadowoleni. Polecam.

Conan i miecz Skelos to kolejny tom przeczytany przez ze mnie. Przy poprzednim miło spędziłem czas i tym razem również się tak stało. Zaznaczam jednak, ze jest to po części kontynuacja Conana i Czarownika w obecnym tomie autor kontynuuje niektóre wątki zaczęte właśnie tam.
Conan po przygodzie opisanej poprzednio znów musi uciekać z miasta ze swym poznanym towarzyszem....

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
26

Na półkach: , ,

Ostatnia część trylogii ze świata Conana autorstwa Andrew J. Offutt'a. Historia rozpoczyna się w Zamorze, gdzie wciąż siedemnastoletni Conan po powrocie z Khauranu szuka pomysłu na swoje dalsze życie. Z braku innych perspektyw, a także z powodu sugestywnych próśb pewnego przybysza z Iranistanu Conan postanawia dostarczyć amulet Oko Erlika (którego wszedł w posiadanie w książce "Conan i Czarownik") jednemu z dwóch khanów władającymi swoimi państewkami za wielką pustynią.

Wbrew pozorom magiczny amulet okaże się tylko symboliczną błyskotką, a główny bohater po oddaniu Oka Erlika podobnie jak było to już opisane w drugiej części z trylogii czyli "Conan i Najemnik" stanie się głównym trybikiem w walce o władze w państwie-mieście Zambouli.
O władze walczą tam trzy ważne dla fabuły postacie. Aktualny Khan Akter, jego nadworny mag ambitny Zafra oraz przywódca buntowników mający poparcie ludu Balad.

Z wielkim zaskoczeniem muszę przyznać, że autor po dwóch średnich książkach będącymi preludium do tej opowieści wspiął się na wyżyny swojego talentu. Fabuła książki jest bardzo mocną stroną opowieści i czytelnik po poznaniu wszystkich bohaterów z całą pewnością wciągnie się w tą historię. Przy tym ta opowieść jest jedną z niewielu książek ze świata Conana, gdzie postacie drugoplanowe nie są jedynie tłem dla Cymmeryjczyka. Poza osobami opisanymi powyżej, wspomnieć tu trzeba o znanej z poprzedniej części kobiecie-wojownicze Isparanie oraz o synie przywódcy pustynnych beduinów Hajimenie.

Jedyne do czego mógłbym się przyczepić to fakt, że mimo młodego wieku Conana, wypowiadał się i był odbierany jak osoba doświadczona przez życie kilkoma dziesiątkami lat. Trochę zabawnie się czytało fragment, gdy proponowano siedemnastolatkowi posadę generała mającemu dowodzić setkami ludzi.

Jednakże, takich absurdalnych momentów nie było zbyt wielu i nie przeszkadzają one w odbiorze, co powtórzę po raz kolejny bardzo dobrej książki, że świata Barbarzyńcy.

Ostatnia część trylogii ze świata Conana autorstwa Andrew J. Offutt'a. Historia rozpoczyna się w Zamorze, gdzie wciąż siedemnastoletni Conan po powrocie z Khauranu szuka pomysłu na swoje dalsze życie. Z braku innych perspektyw, a także z powodu sugestywnych próśb pewnego przybysza z Iranistanu Conan postanawia dostarczyć amulet Oko Erlika (którego wszedł w posiadanie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
103
100

Na półkach: , ,

Akcja powieści toczy się dwutorowo. Z jednej strony śledzimy poczynania Conana, z drugiej natomiast intrygi Zafry, młodego nadwornego maga satrapy Zambouli – Akter Khana. Czarownik opanował czar pozwalający mu ożywić dowolny miecz i niczym tresowanego, choć tępego, psa nasłać na dowolny cel. Dzięki temu szybko pnie się w górę na khanowym dworze, marząc skrycie nad obaleniem swego patrona i przejęciu władzy, oraz jednej z kochanek Aktera. Nim będzie w stanie wprowadzić w życie swój plan musi pozostać pokornym sługą, a rozkaz władcy jest prosty – sprowadź mi Oko Elrika.
Conan natomiast zaczyna tą przygodę w środowisku w którym czuje się jak ryba w wodzie: w najgorszej dzielnicy Shadizar, Miasta Niegodziwości. Uporawszy się z klątwą Hisar Zula (co zostanie nam przedstawione dopiero w tomie 19 „Conan i Najemnik”. Nie wiem co władcy Amberu pili układając kolejność powieści do wydania w Polsce, ale... chce to samo!),wrócił do swego ulubionego zajęcia – uwalniania spasionych kupców od nadmiaru kosztowności.
Niestety, w uczciwym paraniu się złodziejstwem przeszkadza mu para porywaczy, którzy nieroztropnie podjęli się złapania go. Dostawszy się do ich mocodawcy Conan natyka się na kolejnego Iranistańczyka imieniem Khassek. Jest on przyjacielem Ajhindara, złodzieja z którym Cymerjanin starł się w wieży Hisar Zula i który podjął się dostarczenia Oka swojemu władcy.
Zdawszy sobie sprawę, że ten przeklęty klejnot ciągle będzie sprawiał mu kłopoty, barbarzyńca postanawia go w końcu upłynnić. Tym samym wyrusza w podróż przez pustynię, obfitującą w zwroty akcji, potyczki i nowych bohaterów.
Nie będę ukrywał, że fabuła jest najmocniejszą stroną tej książki. Andrew wykazał się bardzo dużą elastycznością w podejściu do świata i bohaterów. A jego patenty na kwestie magiczne, przywodzące mi na myśl atomowe okręty podwodne ChRL, są po prostu majstersztykiem.
Oczywiście ma w niej też potknięcia – jak na przykład Conan wstający po długich torturach, podczas których omal nie popada w szaleństwo, bardziej rześko niż kto inny po średniej popijawie. Ale są to tylko wyboje na całkiem malowniczej drodze.

Jeśli idzie o samego Cymerianina to Andrew kontynuuje swoją wizję postaci. Jego Conan ma niezwykle giętki język i świetnie orientuje się w cywilizowanym świecie mimo faktu, że ma dopiero 18 lat. Nie ma w nim ani grama niedostosowania jakim charakteryzował się w „Wieży Słonia” czy innych oryginalnych tekstach z tego okresu jego życia. Na szczęście autor dodał na tyle nieroztropnych i barbarzyńskich zachowań, aby zostało coś z klimatu postaci.
Dobrze opisał też jego umiejętności, tak we władaniu bronią jak i kiełkujący zmysł taktyczny. Tu jeszcze można zwalić wszystko na szczęśliwy zbieg okoliczności, ale widać w perspektywie wielkiego generała.
Na szczęście Andrew nadal nie jest zakochany w tej postaci, dzięki czemu unikamy „najlepszego wojownika w historii galaktyki”. Dostajemy również dodające realizmu sytuacje w których Conanowi coś nie wychodzi. To kolejny plus tej powieści.

Reszta postaci opisanych jest równie dobrze. Tak te nowe jak Zafra czy Anter, pustynni nomadzi albo spiskowcy w Zambouli, jak i powracająca złodziejka Isparana dostają dość tekstu abyśmy zdołali wyrobić sobie o nich własne zdanie. Tu również autor błysną realizmem i odrobiną wiedzy historycznej. Widać to w tym jak Khan nagradza swoje sługi, jak jego kochanka, choć piękna to zawsze uśmiecha się półgębkiem aby nie pokazywać popsutych zębów. Czy choćby to, jak zwykle władca po przewrocie jest gorszy od tego którego obalił. A targowanie się o podarki pomiędzy Conanem a wodzem nomadów to już klasa sama dla siebie!

Niestety, ta świetna treść została pogrzebana pod okropnym stylem napisania tekstu. Nie wiem kto za to odpowiada, czy sam Andrew, czy tłumacz, ale forma składania zdań powoduje niesmak. Trochę głupio mi o tym pisać, bowiem sam nie raz zdania sklecam podobnie. Tyle, że mi póki co nikt za to nie płaci!
Co gorsza, toporność formy, blednie w zestawieniu z największą wadą „Conana i Miecza Skelos”. A tą są dialogi „romansowe” jak i cały ten wątek. Nie jestem feministą, ale motyw gwałtu przeradzającego się w miłość nawet u mnie wywołuje ból zębów. Jeszcze jak ostaje okraszony dialogami w porównaniu, z którymi Borys Szyc i Nataszka Urbańska z „Bitwy Warszawskiej” to wcielenie romantyzmu...
Po prostu otrzymujemy do przełknięcia ananasa. W całości. Z liśćmi.

Wydanie jest typowe dla Czarnej Serii Ambera, czyli dziś praktycznie niespotykanie wysoka jakość. Twarda, lakierowana oprawa, szyte strony. Wielkość pozwala zmieścić książkę w bocznej kieszeni większości bojówek.
Okładkę zdobi kolorowy malunek, tym razem rodzimej autorki: Grażyny Kostawskiej. Tym bardziej jest więc niezrozumiałe, dlaczego nie ma on nic wspólnego z treścią powieści. Nie ma w niej ani blondynki w stringach (nie licząc dziwki na jednej stronie dziejącej się w Shadizar),ani areny, ani tygrysa, ani przypakowanego, krótkowłosego faceta z „Żądłem” hobitów w ręku. Jeśli to miałby być Conan, to troszkę autorce włosy nie wyszły.

Podsumowując, Conan i Miecz Skelos to dobra, lub wręcz bardzo dobra treść zamknięta w bardzo kiepskiej formie. Jeśli ktoś mimo wszystko podejmie się przymknięcia na to oka, zniesienia fabularnych kolein i przełknięcia romansowego ananasa, to po jakimś czasie może nawet wspominać ją przyjemnie.
Nie licząc fanów złodziejskich czasów Conana i kolekcjonerów całej sagi, powieść tą mogę polecić osobom nie przepadającym za społecznym zakochaniem w czarnej magii i lubiącym motyw znajdujących się w niej luk.

Akcja powieści toczy się dwutorowo. Z jednej strony śledzimy poczynania Conana, z drugiej natomiast intrygi Zafry, młodego nadwornego maga satrapy Zambouli – Akter Khana. Czarownik opanował czar pozwalający mu ożywić dowolny miecz i niczym tresowanego, choć tępego, psa nasłać na dowolny cel. Dzięki temu szybko pnie się w górę na khanowym dworze, marząc skrycie nad obaleniem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    78
  • Chcę przeczytać
    40
  • Posiadam
    35
  • Fantastyka
    5
  • Fantasy
    5
  • Chcę w prezencie
    2
  • Mam
    2
  • Conan
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Andrew Offutt Conan i miecz Skelos Zobacz więcej
Andrew Offutt Conan i miecz Skelos Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także