Większość ludzi z wyobraźnią lub tych, którzy kochają czytać książki, marzy o tym, aby chodź na moment móc w rzeczywisty sposób zatopić się w świecie książek. Zobaczyć nieziemską krainę, o niespotykanych żywych kolorach, poczuć zapach, który nigdy wcześniej nie dotarł do nozdrzy, zaznać emocje, jakich nie sposób doświadczyć w codziennym ludzkim, monotonnym życiu. Przez całą książkę zazdrościłam Mori umiejętności widzenia ludzkich uczuć, znajomości wszystkich języków świata, możliwości oddychania pod wodą i co najważniejsze tej magii, jaka ją otaczała. "Ścieżki Avenidów" to trzecia po "Herbacie szczęścia" i "Córce szklarki" część niezwykłych przygód z cyklu Blask Corrado. Zaczęłam od końca. I choć w powieści przeplatały się wydarzenia z poprzednich części, nie przeszkodziło mi to w pełni zatopić się w niezwykły świat Avenidów. Mori jest córką hrabiego Saduna i Szklarki. Mimo posiadania niezwykłych umiejętności widzie spokojne życie u boku rodziców. Do czasu aż poznaje Darka Holmana. Jej życie nabiera rozpędu. Postanawia wyprowadzić się od rodziców i zacząć zarabiać na siebie. Każdy dzień spędza w Królewskiej Bibliotece gdzie zgłębia swoją już i tak imponującą wiedzę. To właśnie tam drugi raz spotyka Darka i wraz z nim zostaje zaproszona do świata Avenidów - mieszkańców książek. I w tym momencie zaczyna się wielka przygoda. Nikt nie przypuszczał, że zaproszenie to jeden wielki podstęp księcia Arxta, aby zwabić Mori do swojego świata i uwięzić w nim na zawsze. Zanim Mori i Dark odnajdą siebie w Avenidzkim świecie czeka ich wiele przygód. Dark pozna Risse i Aru, dzięki którym przetrwa najtrudniejsze chwile. Zwiedzi niezwykłe miasto Xtilac gdzie domy zbudowane są z zapisanych strzępów papieru, fragmentów okładek, metalowych okuć. Będzie podróżował między księgami. Mori natomiast czeka walka z Mistrzami, którzy skradli Kamień Roa Morskiemu Ludowi. Kamień ten ma wielką moc, dzięki niemu Mistrzowie stworzyli zaporę nad Gwieździstą Siedzibą, w której uwięziona była Mori. Dlaczego książę Arxt porwał Mori? A może to Mistrzowie potrzebują pomocy kogoś obdarzonego mocą Corrado? Czy Mori i Dark wrócą do swojego świata? Bardzo przyjemnie czytało mi się tę książkę. Pochłonęła mnie bez reszty. Wniknęłam w ten magiczny świat i nie chciałam z niego wyjść. Zresztą, kto mając do wyboru wielką życiową przygodę, wybrałby szarą rzeczywistość? Ta historia przeniosła mnie w inny wymiar a tego właśnie szukam w książkach.

Większość ludzi z wyobraźnią lub tych, którzy kochają czytać książki, marzy o tym, aby chodź na moment móc w rzeczywisty sposób zatopić się w świecie książek. Zobaczyć nieziemską krainę, o niespotykanych żywych kolorach, poczuć zapach, który nigdy wcześniej nie dotarł do nozdrzy, zaznać emocje, jakich nie sposób doświadczyć w codziennym ludzkim, monotonnym życiu. Przez całą...