Meksyk od kuchni. Książka niekucharska
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Wydawnictwo:
- Universitas
- Data wydania:
- 2004-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1999-01-01
- Liczba stron:
- 200
- Czas czytania
- 3 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-7052-786-8
- Tagi:
- Meksyk kuchnia aztekowie
W tej książce opowiadamy o gastronomii meksykańskiej w wymiarze historycznym. O tym, jakie są specyficzne cechy kuchni meksykańskiej. O geografii Meksyku i jego rdzennych surowcach. O tym, jak żyli mieszkańcy wielkich metropolii prehiszpańskich i jaki wpływ miała konkwista hiszpańska na ich kuchnię.
Trudno sobie wyobrazić kuchnię europejską bez pomidorów, czekolady i wanilii, albo kuchni arabskiej i wschodniej bez chili i orzeszków ziemnych. Kukurydza, fasola, dynia, awokado, pinia, guajawa i indyk, wszystkie pochodzenia meksykańskiego, są spożywane na całym świecie.
Nieprawdą jest, jakoby nie była to książka kucharska, gdyż kilkanaście przepisów w niej znajdziemy (choćby na Pijane kurczaki), natomiast zamiarem autorki nie było uporczywe kolekcjonowanie przepisów. Za to możemy naczytać się do woli o ludożerstwie obrzędowym i sposobach przyrządzania ofiar, które wpierw myto, dzielono na kawałki i dopiero gotowano, ale za to nieodzownie z kukurydzą! Pozycja bogato ilustrowana, nie tylko dla zagorzałych wielbicieli "chilijskich" (morderczych) wrażeń podniebienia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wyjątkowo apetyczna historia
Czy można opowiedzieć historię danego kraju poprzez jego kuchnię? Oczywiście, pod warunkiem, że ta jest naprawdę wyjątkowa pod każdym względem. Która jak która, ale ta rodem z Meksyku nadaje się do tego wyśmienicie. Susana Osorio-Mrożek zdaje sobie z tego doskonale sprawę (w końcu jest znawczynią, też praktyczną, tematu) i oferuje czytelnikom książkę pełną smaku, historii i przepisów.
Wertując kolejne stronice „Meksyku od kuchni”, dowiadujemy się wiele nie tylko o diecie poszczególnych mieszkańców tego kraju, ale równie sporo (jeśli nawet nie więcej) o jego historii, począwszy od czasów azteckich, a na współczesności kończąc (choć wojen gangów w niej nie uświadczycie). Dzięki temu wielbiciele tacos lub nachos dowiedzą się, skąd ich ulubione dania się wywodzą, dlaczego smakują tak, a nie inaczej i jak na przestrzeni dziejów zmieniał się ich smak oraz sposób przygotowania. Pamiętajmy bowiem, że obecny Meksyk to zaledwie pozostałości po wielkim, tak obszarowo, jak i społecznie, kraju, na którym swe piętno wywarł klimat, religia i europejscy najeźdźcy.
W książce Osorio-Mrożek niesamowitych jest wiele rzeczy, lecz na szczególną uwagę zasługuje właśnie połączenie smaku i historii, a dokładnie tego, jak nierozerwalny i wzajemny wpływ mają te dwie, zdawałoby się, odmienne kwestie. Zawirowania w diecie choćby Azteków skutkowały daleko idącymi konsekwencjami w ich życiu codziennym, a „nowości” kulinarne sprowadzone wraz z przyjazdem Europejczyków kształtowały politykę o znaczeniu ogólnokrajowym. Ta książka to także skarbnica wiedzy zaklętej w przepisach. A te obejmują zarówno dość współczesne dania (ot – tortilla z mąki pszennej), jak i nieco bardziej wyrafinowane, związane z konkretnymi bogami czy wydarzeniami.
Właśnie – Osorio-Mrożek w swej książce porusza także tematykę związaną z wierzeniami ludzi zamieszkujących terytorium Meksyku, nie odżegnuje się także od „wycieczek” w stronę zasobów naturalnych czy historii iście kulturoznawczych. Co ważne – ciągle jednak to kuchnia, jedzenie pozostaje w centrum opowiadanej historii.
Książka wzbogacona jest licznymi przypisami oraz sporą liczbą ilustracji, niestety w wersji czarno-białej, co odbiera im sporo uroku. Część z nich zdaje się być też słabej jakości. Natomiast sama warstwa tekstowa przygotowana została bez zarzutu. Miłośnicy kuchni, Meksyku i historii powinni być zadowoleni.
Bartek `barneej` Szpojda
Książka na półkach
- 39
- 29
- 6
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Opinia
O kulturze meksykańskiej sporo czytałam, ale wiedzieć dużo to nie wiem i lepiej mnie nie pytać o te kwestie, bo mogę nabajdurzyć – przez pewien czas byłam pewna, że do końca życia Aztekowie i Majowie będą mi się chrzanić (wstyd). Dlatego wdzięczna jestem każdej pozycji, która w zgrabny sposób systematyzuje moją wiedzę.
Doceniam pomysłowe ujęcia tematów. Nie mam nic przeciwko klasycznej prezentacji, jednak nie ma to jak nowatorskie ugryzienie zagadnienia – w tym przypadku, dosłownie od kuchni. Przeglądając meksykańskie menu, kosztujemy kolejno historii, kultury, religii, architektury, a to wszystko doskonale przyrządzone i podane. Przystawka z początkowych kartek nie jest niesamowicie zachęcająca, ale przełknijcie, bo książka roi się od przeróżnych smaczków, nie tylko kulinarnych. Dowiemy się, kto i dlaczego jadł ludzinę z kukurydzą, jak chili wpływało na wychowywanie młodzieży, czego Hiszpanie nie mogli przełknąć, co znaczy właściwie „burrito”, dlaczego każdy ma swojego zapijaczonego królika, co przeciętnemu Quauhtliemu żona pakowała na drugie śniadanie i jak wykorzystać żywopłot w kuchni. Choć książka faktycznie skupia się na przybliżaniu tradycyjnych składników i co wynikło ze zetknięcia ich z kulturą hiszpańską, nie brak też informacji o wojnach kwiatowych, niektórych bóstwach czy działalności zakonów żebraczych. Całość zdobią interesujące ilustracje, na końcu zaś mamy możliwość zapoznać się z kilkoma klasycznymi przepisami – jako że nie stać mnie na większość z tych składników, mogę sobie tylko zaśliniać kartkę.
Można mieć pretensje o mało zajmujący początek i krótkość pozycji (dwieście stron z dużą czcionką i ilustracjami, no co to jest!), nie miałabym też nic przeciwko zamieszczeniu współczesnych przepisów nie wymagających tarzania gęsi w błocie. Dalej polecam tym, którzy z kulturą Azteków mieli mało do czynienia, lubią ciekawostki i mają smaka na dobrą pozycję popularnonaukową.
O kulturze meksykańskiej sporo czytałam, ale wiedzieć dużo to nie wiem i lepiej mnie nie pytać o te kwestie, bo mogę nabajdurzyć – przez pewien czas byłam pewna, że do końca życia Aztekowie i Majowie będą mi się chrzanić (wstyd). Dlatego wdzięczna jestem każdej pozycji, która w zgrabny sposób systematyzuje moją wiedzę.
więcej Pokaż mimo toDoceniam pomysłowe ujęcia tematów. Nie mam nic...