Małe senne miasteczko Valle de la Virgen leżące na dnie głębokiego wąwozu we Włoszech.Dojazd do niego jest trudny,gdyż autobusy zapuszczające się w te rejony mają przykry zwyczaj wypadania z drogi.Dlatego też turyści omijają je z daleka.
Życie toczy się tu niemrawo i tak samo od lat.
Ludzie maja swoje zwyczaje i przyzwyczajenia,których chyba niechętnie by się pozbyli.
Piękny kościół stojący przez kolonialnych przodków ma swoją figurę płaczącej Dziewicy z Bagien.Figura jest ponoć jednym z największych dzieła sztuki swej epoki i jest jedynym żródłem natchnienia mistrza Mariettiego.
Nicanora-mieszkanka miasteczka powróciła do niego po wielu latach.Przeżyła burzliwą miłość,której owocem jest gromadka dzieci.
Nicanora ma wielki dar.Dar przepowiadania przyszłości.Jednak ukrywa go głęboko,gdyż nie chce,by jej przepowiednie unieszczęśliwiały ludzi.
Jedynymi 'obcymi"' w miasteczku są- przywieziony przez jej syna Ernesto nieznajomy mężczyzna zwany przez mieszkańców Gringito i lekarz Arturo Aguilar uciekający przed swoją młodzieńczą i bardzo burzliwą miłoscią.
Gringito ma zanik pamięci.nie rozmawia z nikim.Jedyną osobą,ktora potrafi się z nim dogadać i go doskonale rozumie jest córka Nicanory -dwunastoletnia Nena.
Ernest zakwaterował swojego nowego znajomego u matki.Ta zaś każdy grosik płacony jej za utrzymanie odkłada,by spełnić swoje największe marzenie.
Nicanora chce w miasteczku otworzyć sklep z kapeluszami.
W miasteczku jest mężczyzna.Szanowany przez wszystkich mieszkańców don Bosco.Kocha on Nicanorę od lat.Nigdy nie założył rodziny ,bo miłość do pięknej kobiety nigdy nie zgasła w jego sercu.
Penego dnia don Bosko oddaje swój sklep Nicanorze i znika.
W miasteczku dochodzi do tajemniczych wydarzeń.
Burmistrz stara się na przekór wszystkim przekształcić miasteczko w atrakcję turystyczną,a Nicanora ze swoimi planami i znikniecie don Bosco stanowią nie lada przeszkodę.
Intrygująca historia napisana w piękny sposób.Tu każdy wątek toczy się leniwie jak życie w maleńkim miasteczku Valle de la Virgen.

Małe senne miasteczko Valle de la Virgen leżące na dnie głębokiego wąwozu we Włoszech.Dojazd do niego jest trudny,gdyż autobusy zapuszczające się w te rejony mają przykry zwyczaj wypadania z drogi.Dlatego też turyści omijają je z daleka.
Życie toczy się tu niemrawo i tak samo od lat.
Ludzie maja swoje zwyczaje i przyzwyczajenia,których chyba niechętnie by się...