Przestrzeń za Szkłem

Okładka książki Przestrzeń za Szkłem Simon Mawer
Okładka książki Przestrzeń za Szkłem
Simon Mawer Wydawnictwo: Świat Książki literatura piękna
480 str. 8 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Glass Room
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2011-01-19
Data 1. wyd. pol.:
2011-01-19
Liczba stron:
480
Czas czytania
8 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-247-1895-5
Tłumacz:
Bohdan Maliborski
Tagi:
Czechosłowacja Żydzi komunizm trójkąt miłosny
Inne
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
138 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
885
885

Na półkach:

Jako nałogowy pożeracz książek w powieściach obyczajowych, czy historycznych szukam przede wszystkim niepowtarzalności. Czegoś, co spowoduje, że książkę zapamiętam, żeby wymykała się schematom. Musi być jakiś wyróżnik.

Autor Simon Mawer sprostał moim oczekiwaniom, wyróżnik jest - głównym bohaterem nie uczynił żadnej z postaci zaludniającej powieść ( choć jest ich dużo, bardzo wyraziste i kontrowersyjne ),lecz DOM! Luksusowa prywatna willa wybudowana na zlecenie zamożnego małżeństwa przez architekta wizjonera, który zaprojektował im „maszynę do mieszkania”, „świetne narzędzie do życia”. Zapowiedział: stworzę nowoczesne dzieło sztuki, przechwycę i ogarnę przestrzeń. „ … Nie będzie tam w ogóle ścian nośnych. Wszystko zawiśnie na ramie… . Światło solidne jak ściany, a ściany przejrzyste jak powietrze. Dom niepodobny do żadnego innego, przestrzeń do życia zmieniającą funkcje w zależności od życzeń domowników, dom, który niezauważenie przechodzi w ogród, miejsce jednocześnie z natury i całkiem od niej odseparowane.” Z ruchomymi szklanymi ścianami, które pozwalają na natychmiastowy dostęp świeżego powietrza i światła oraz poczucie wolności i swobody bez żadnych barier architektonicznych.

Jak powiedział, tak zrobił. Nie wybudował ścian, dachu i podłóg, tylko przestrzeń przeznaczoną na dom zamknął za szkłem. Stworzył doskonałość w zakresie proporcji, oświetlenia, estetyki, funkcjonalności i nastroju. Manifestację piękna ze szklanym salonem i sercem domu - onyksową ścianą, częściowo półprzezroczystą i zmieniającą wygląd wraz ze zmianą intensywności promieni słonecznych.

Dzieje tego domu i jego kolejnych użytkowników to fabuła powieści, bardzo zresztą udana. I do tego świetnie oddane realia historyczne. Ponad 70 lat historii Czechosłowacji, od lat dwudziestych XX wieku. Bohaterowie pierwszoplanowi to czesko - żydowskie małżeństwo Liesel i Victor. Budują dom, jest miłość, przyjaźnie, jest i zdrada, a gdy do Czech wkraczają Niemcy, zmuszeni są do salwowania się ucieczką. Dom pozostaje sam. Zmieniają się jego użytkownicy i przeznaczenie. W szklanym salonie z onyksową ścianą zrazu odbywają się koncerty, goszczą artyści i filantropi, potem żydowscy uchodźcy, nazistowskie laboratoria, sowieci, wreszcie instytucje komunistycznej Czechosłowacji. Po jej upadku obiekt zostaje udostępniony zwiedzającym.
Kilka lat temu jednym ze zwiedzających byłam ja. Oglądałam z przewodnikiem to architektoniczne cudo, ale nie potrafiłam w pełni zrozumieć jego niezwykłości. Ot, nowoczesna willa sprzed prawie 100 lat. Ale potem w ręce wpadła mi powieść „ Przestrzeń za Szkłem " i wszystko jasne. Czytam, odtwarzam obrazy, pojmuję wyjątkowość i ponadczasowość budowli.

Ten awangardowy dom istnieje naprawdę. W czeskim Brnie. Na stronach powieści odtworzony jest ze szczegółami. I jego wygląd, i zamysł projektanta, i jego historia. Zmieniono tylko nazwiska, reszta faktów się zgadza. Willa faktycznie została zaprojektowana przez niemieckiego architekta Ludwiga Miesa van der Rohe dla przemysłowca Fritza Tugendhata i jego żony. W roku 2001, na równi z zabytkowym centrum Pragi, została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO, jako jeden z 14 obiektów w Czechach. Można ją zobaczyć jadąc samochodem na południe Europy, trzeba tylko zjechać kilka kilometrów z trasy. Wcześniej koniecznie przeczytać powieść, żeby docenić, co się będzie oglądać.

Książkę bardzo polecam. Jest inna. Nie tylko akcja, która pędzi do przodu i nie ma mowy u nudzie. Jest wyjątkowa, tak jak Szklany Dom, czyli Przestrzeń za Szkłem - Willa Tugendhatów. Ja tam jeszcze kiedyś pojadę, z powieścią pod pachą.

Jako nałogowy pożeracz książek w powieściach obyczajowych, czy historycznych szukam przede wszystkim niepowtarzalności. Czegoś, co spowoduje, że książkę zapamiętam, żeby wymykała się schematom. Musi być jakiś wyróżnik.

Autor Simon Mawer sprostał moim oczekiwaniom, wyróżnik jest - głównym bohaterem nie uczynił żadnej z postaci zaludniającej powieść ( choć jest ich dużo,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
36

Na półkach:

Ciekawa historia, z elementem wzruszenia. Podobała mnie się.

Ciekawa historia, z elementem wzruszenia. Podobała mnie się.

Pokaż mimo to

avatar
44
13

Na półkach: ,

Zacznę może od tego, co mi się w tej książce podobało: zakończenie. No i tyle. Zakończenie było najzgrabniejszym elementem tej książki i najmilszymi pięcioma minutami, które spędziłam na lekturze. Sięgnęłam po Przestrzeń za Szkłem, gdyż nakręcono ekranizację i zwiastun zapowiadał wątek dwóch pań - stwierdziłam, że najpierw zajrzę do książki. Otóż - nie było warto. Wątek dwóch pań jest. I nie tylko ich. Takich pań jest więcej i każdy kolejny sprawiał, że odczuwałam bardzo intensywny secondhand embarrasment.
Pan Mawer ewidentnie miał plan pisania o domu - to wyszło mu całkiem nieźle, mimo że styl ma dosyć pretensjonalny i nie wiem na ile to wina tłumaczenia. Metafora siedzi na metaforze, wszystko odbija się od szkła lub robi inne fikołki w oczach czytelnika. Natomiast NAJWIĘKSZY fikołek wykonuje sam autor, wywalając się prosto na twarz przy pierwszej kreacji kobiecej - oraz każdej następnej. Kobiety w tej książce sprowadzone są do roli matek i kochanek. Tych pierwszych zwłaszcza, gdyż bardzo szybko z autora wychodzi kinkmaster ciąży, macierzyństwa oraz kobiecych piersi. Ciąża jest erotyczna, podnieca niemal każdą postać męską, sutki są zezowate i patrzą, matki są kochankami, a wszyscy mają mommy issues jak z Czechosłowacji do Bostonu. Jeśli kobieta nie ma dziecka, to któraś postać męska zobaczy w niej materiał na matkę albo stwierdzi, że wyobraża sobie jak ta go rodzi (posłużę się cytatem: "A jednak Tomas wyobraża sobie, że ona [Zdenka] go rodzi"). Mommy issues w miarę rozwoju postaci żeńskich zamieniają się w istne wagina issues - mężczyźni zatapiają się w waginach, nazywanych "wrotami" albo "jaskiniami wstydu" albo coś takiego, piszę z pamięci, przepraszam, nie jestem w stanie do tych fragmentów wrócić. Oszczędzono tego tylko dziewczynkom, które po prostu bawią się w tle.
Przechodząc do tego, co mnie w tej książce najbardziej brzydzi, przechodzę do wątku, dla którego po Przestrzeń za szkłem sięgnęłam - wątek LGBT. Na początku było to nieszkodliwe, ale im szło dalej, tym bardziej zastanawiałam się, czy Simon Mawer jest bifobiczny świadomie, czy może jednak niechcący? Wszystkie kobiety są tu bi. Naprawdę. Kochają inne kobiety, kochają je jednocześnie jak matki, żony, siostry i kochanki. Najbardziej biseksualna postać, Hana, zakochuje się dosłownie w każdej napotkanej kobiecie, a z mężczyznami się "puszcza", co najbardziej odrażającą postać przybiera, gdy wątek domu otwiera swój podwątek nazistów. Hana cierpi na każdym kroku, dostaje po dupie, zostaje gwałcona, wywieziona do obozu, rodzi dziecko, które jej zabierają, potem znów zakochuje się w pierwszej napotkanej kobiecie, a poza tym to jest piękna i puszczalska, co autor zaznacza przy każdym POV osoby, która z Haną się styka. Kochanki Hany też tak o niej myślą, poza tym, że ją kochają, ale jednocześnie mają swoich facetów - zdradzających je z innymi, bo dlaczego nie. Wszyscy się w tej książce zdradzają, mają partnerów wszelkiej maści - zwłaszcza Żydów albo kobiety biseksualne, co chyba, nie wiem, jest dla autora w tej samej kategorii. Biseksualne kobiety mają partnerów Żydów i wszyscy mogą sobie pocierpieć.
Na kartach książki mija kilkadziesiąt lat i autor opisuje je bardzo skrupulatnie, skupiając się tylko na Czechosłowacji, przez co Polska podczas drugiej wojny światowej jest dosłownie nazywana sępem rozrywającym padlinę, kiedy broni terenów na granicy. Nie wiem na ile to wina tłumaczenia, a na ile dramatyzm Simona Mawera, który często wyziera aż za bardzo. Prześlizgując się po latach wojen, potem komunizmu, którym zainfekowana jest Czechosłowacja, najwięcej człowieczeństwa dał tej posiadłości za szkłem. Bo ewidentnie to najbardziej go interesowało. Seks przy onyksowej ścianie, seks przy szklanych ścianach, orgazmiczne ciąże przy planach domu... tak, dom głównych bohaterów to ukochane dziecko autora, a postacie mu tam ewidentnie zawadzały. Pewnie dlatego rozwinął je jak Simów, którymi nudzisz się po pięciu minutach.
Nie polecam nikomu, chyba że ktoś chce się sfrustrować albo nie przeszkadza mu przedmiotowe traktowanie kobiet i narracja męska, o której nawet nie wspomniałam w osobnym wątku, bo nie ma o czym. Gdyby nie ciągłe wspominanie, że jeden to Żyd, a drugi nazista, to bym ich od siebie nie odróżniła.
Cytując Gosię Andrzejewicz: no i tyle.

Zacznę może od tego, co mi się w tej książce podobało: zakończenie. No i tyle. Zakończenie było najzgrabniejszym elementem tej książki i najmilszymi pięcioma minutami, które spędziłam na lekturze. Sięgnęłam po Przestrzeń za Szkłem, gdyż nakręcono ekranizację i zwiastun zapowiadał wątek dwóch pań - stwierdziłam, że najpierw zajrzę do książki. Otóż - nie było warto. Wątek...

więcej Pokaż mimo to

avatar
29
4

Na półkach:

Polecam.

Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
778
301

Na półkach: , , ,

To prawda, że głównym bohaterem tej powieści jest dom - modernistyczna willa państwa Landauerów, ale dla mnie to przede wszystkim opowieść o relacjach uczuciowych i erotycznych ludzi związanych z tym miejscem. Dom zbudowany przez oryginalnego i bardzo nowatorskiego architekta Von Abta jest elegancki, nowoczesny i pełen światła. Ma przepiękne proporcje, wyposażony został w najdroższe materiały i meble zaprojektowane specjalnie dla "przestrzeni za szkłem". Jako architekt wnętrz nie mogę nie docenić jego piękna i doskonałości, ale niestety doskonałość nie jest cechą ludzką. Le Corbusier uważał, że idealny dom powinien być maszyną do mieszkania. Właściciel takiego domu ,bogaty przemysłowiec Viktor Landauer, doskonale pasuje do tej maszyny, bo sam zachowuje się jak robot. Opanowany, nie okazujący emocji, niezwykle skuteczny w biznesie, nigdy nie traci zimnej krwi. Kiedy zbliża się wojna, rodzina Landauerów, dzięki dużemu majątkowi i zapobiegliwości Viktora, ucieka do neutralnej Szwajcarii. Dom staje się kolejno siedzibą nazistowskiego instytutu badania ras ludzkich, a po wojnie zostaje zaadaptowany do potrzeb wydziału fizjoterapii dziecięcej. Kolejni mężczyźni, którzy pracują w przestrzeni za szkłem są skażeni tym samym chłodem emocjonalnym, który emanuje z betonu, kamienia szkła i stali. Jedynie kobiece bohaterki powieści zdolne są do prawdziwej miłości, namiętności, a nawet szaleństwa. Żadna z nich nie jest szczęśliwa, żadna nie zaznaje zrozumienia i prawdziwej bliskości z kochanym mężczyzną. Viktor Landauer poznaje prawdziwą miłość, ale dopiero poza własnym, idealnym domem.
To książka o skomplikowanych relacjach, które wymykają się stereotypom. Dużo w niej erotyzmu i zmysłowości. Czasem irytuje, ale częściej zachwyca niezwykłym klimatem i pięknem języka. Zdecydowanie godna polecenia.

To prawda, że głównym bohaterem tej powieści jest dom - modernistyczna willa państwa Landauerów, ale dla mnie to przede wszystkim opowieść o relacjach uczuciowych i erotycznych ludzi związanych z tym miejscem. Dom zbudowany przez oryginalnego i bardzo nowatorskiego architekta Von Abta jest elegancki, nowoczesny i pełen światła. Ma przepiękne proporcje, wyposażony został w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1060
311

Na półkach: ,

Piekna, bardzo zmyslowa ksiazka. Meandry ludzkich losow i historia niezwyklego domu, od ktorej trudno sie oderwac.

Piekna, bardzo zmyslowa ksiazka. Meandry ludzkich losow i historia niezwyklego domu, od ktorej trudno sie oderwac.

Pokaż mimo to

avatar
338
189

Na półkach: ,

pomimo miłości do Mawera, tę odradzam

pomimo miłości do Mawera, tę odradzam

Pokaż mimo to

avatar
602
177

Na półkach:

Rodzina Landauer żyjąca w domu ze szklaną ścianą... Wspaniale opowiedziana wojenna historia z nieszczęśliwą miłością w tle.

Rodzina Landauer żyjąca w domu ze szklaną ścianą... Wspaniale opowiedziana wojenna historia z nieszczęśliwą miłością w tle.

Pokaż mimo to

avatar
827
495

Na półkach:

Dobra książka, opowiadająca historie rodziny w czasie zawieruchy wojennej.
Polecam

Dobra książka, opowiadająca historie rodziny w czasie zawieruchy wojennej.
Polecam

Pokaż mimo to

avatar
1616
1470

Na półkach:

"Przestrzeń za szkłem" to urzekająca powieść, której głównym bohaterem jest niezwykły, bardzo nowoczesny i kosztowny dom, zaprojektowany i zbudowany przez wziętego architekta w latach dwudziestych XX wieku w małym czechosłowackim miasteczku, na zamówienie bogatej rodziny Landauerów - producenta samochodów. W książce śledzimy przez siedemdziesiąt lat jego niezwykłe dzieje i losy zamieszkałych w nim osób; jest to pasjonująca lektura, od której trudno się oderwać.
Opowieść napisana jest bardzo interesująco, pięknym językiem, występują barwne postaci. Na pewno warto po nią sięgnąć.

"Przestrzeń za szkłem" to urzekająca powieść, której głównym bohaterem jest niezwykły, bardzo nowoczesny i kosztowny dom, zaprojektowany i zbudowany przez wziętego architekta w latach dwudziestych XX wieku w małym czechosłowackim miasteczku, na zamówienie bogatej rodziny Landauerów - producenta samochodów. W książce śledzimy przez siedemdziesiąt lat jego niezwykłe dzieje i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    268
  • Przeczytane
    169
  • Posiadam
    64
  • 2011
    8
  • Ulubione
    7
  • Teraz czytam
    6
  • 2013
    3
  • 2012
    3
  • Domowa biblioteczka
    3
  • Poszukuję
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Przestrzeń za Szkłem


Podobne książki

Przeczytaj także