Fajna przygodowa s-f warta polecenia. Skupię się głównie na minusach bo plusy – bardzo ogólnie co prawda, ale przedstawiła Marta.
Po przeczytaniu otwartego zakończenia z poprzedniego tomu spodziewałem się drobnego przeskoku, ale w innym kierunku - w kierunku Centrum Galaktyki na okiełznanym już i lecącym tam statku obcych przez Nigela albo już po jego śmierci. A tutaj mamy gigantyczny przeskok o sporą ilość wieków a nawet kilka tysięcy lat.
Trochę żałosne to przełączanie kanałów, nadawanie, mówienie poprzez naciśnięcie zęba,brwi czy innej części ciała. Pamiętam z poprzedniej części skąd się wzięło podłączenie człowieka do sieci (z rozkminienia rozbitego statku obcych na księżycowym Morzu Brzegowym-Mare Marginis),ale w tej części nie podoba mi się. Bez przesady.
Akcja jest momentami w 1 części schematyczna i łatwo można wtedy przewidzieć co zaraz będzie (to tylko kwestia czasu). A mianowicie idą-atak-odpoczynek. Tak nie było w poprzednich tomach. Odstępstwem od tej reguły jest końcówka, gdy Modliszka pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Od tego momenty mamy fantastykę na najwyższym poziomie.
Największym plusem (oprócz końcówki z Modliszką) jest płynność akcji. Od początku do końca. Autor uprościł tu fabułę przez co powieść tylko zyskała. Wątek jest o dziwo tylko jeden – odczucia, przemyślenia widziane z perspektywy głównego bohatera.
PS. Najsympatyczniejsza postać, z którą się utożsamiłem był Człekozmech. Mam nadzieję, że będzie w kolejnej części cyklu.

Fajna przygodowa s-f warta polecenia. Skupię się głównie na minusach bo plusy – bardzo ogólnie co prawda, ale przedstawiła Marta.
Po przeczytaniu otwartego zakończenia z poprzedniego tomu spodziewałem się drobnego przeskoku, ale w innym kierunku - w kierunku Centrum Galaktyki na okiełznanym już i lecącym tam statku obcych przez Nigela albo już po jego śmierci. A tutaj mamy...

Powtórzę po poprzednikach: najciekawszy tom z 1-3. Co będzie dalej?

Powtórzę po poprzednikach: najciekawszy tom z 1-3. Co będzie dalej?

Jak do tej pory jest to najlepsza część cyklu. Bardzo podoba mi się umiejscowienie akcji i poprowadzenie tematu. Co prawda dostajemy trochę duży przeskok z części drugiej na trzecią, akcja nagle nabrała tempa, ale spokojnie można nad tym przejść do porządku. Bardzo dobrze się czyta ten tom, uwielbiam jak pisarz popuszcza wodze fantazji i prowadzi nas w zupełnie innym kierunku niż dotychczas. Pierwsza część była taka se, dosyć się dłużyła a wątek romansowy został rozwleczony na maksa. Tom drugi był bardzo dobry, wreszcie akcja gładko posuwała się naprzód a akcja była wartka, wątki rozbudowane a pomysły się krystalizowały. Tom trzeci to petarda, już się nie mogę doczekać czwartego. Polecam.

Jak do tej pory jest to najlepsza część cyklu. Bardzo podoba mi się umiejscowienie akcji i poprowadzenie tematu. Co prawda dostajemy trochę duży przeskok z części drugiej na trzecią, akcja nagle nabrała tempa, ale spokojnie można nad tym przejść do porządku. Bardzo dobrze się czyta ten tom, uwielbiam jak pisarz popuszcza wodze fantazji i prowadzi nas w zupełnie innym...

Najciekawsze część ze wszystkich. Dla tej książki warto było się przemęczyć przez 2 pierwsze tomy.

Najciekawsze część ze wszystkich. Dla tej książki warto było się przemęczyć przez 2 pierwsze tomy.

Fajne połączenie elementów cyberpunku z post apokaliptyczną wizją świata zdominowanego przez maszyny. Książka niejednoznaczna. Światy ludzi (białkowy) i maszyn czerpią jeden z drugiego. Jednocześnie ludzie czują więź nie tylko z ludźmi, ale z wszystkimi istotami opartymi na białku traktując wszystkie maszyny jak wrogów.

Fajne połączenie elementów cyberpunku z post apokaliptyczną wizją świata zdominowanego przez maszyny. Książka niejednoznaczna. Światy ludzi (białkowy) i maszyn czerpią jeden z drugiego. Jednocześnie ludzie czują więź nie tylko z ludźmi, ale z wszystkimi istotami opartymi na białku traktując wszystkie maszyny jak wrogów.

Świetna !

Świetna !