Koło graniaste

Okładka książki Koło graniaste
Barbara Rybałtowska Wydawnictwo: Axis Mundi Cykl: Bez pożegnania (tom 3) literatura piękna
322 str. 5 godz. 22 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Bez pożegnania (tom 3)
Wydawnictwo:
Axis Mundi
Data wydania:
2008-06-13
Data 1. wyd. pol.:
2008-06-13
Liczba stron:
322
Czas czytania
5 godz. 22 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-922507-4-6
Tagi:
matka córka powojenna Polska
Średnia ocen

                7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
510 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2446
2372

Na półkach:

Zachwycony byłem II częścią tej wojennej sagi, teraz czas na trzecią. Głównym walorem książki jest autentyczność, I już na samym początku mamy urocze powitanie tułaczy, którym z sowieckiej wywózki udało się wrócić, przemierzając pół świata, powitanie autentyczne aż do bólu (s. 13):
"....wy, coście jeździli sobie po świecie, zamiast walczyć z wrogiem"
Jakie to polskie, to przypisywanie sobie zasług. Przecież aktualnie, 70 lat po wojnie, mamy identyczne pretensje i podziały. I tak samo aktualne jest stwierdzenie (s. 45):
"..- Polityka to najgorsze co może być. Stąd się biorą wszystkie nieszczęścia, ale jak świat światem nie da jej się uniknąć.."
A to Państwo znacie? (s, 87):
„....co to za ludzie. Sługusy i wszelkiego autoramentu maluczcy, którzy chcą na fali nowego porządku zrobić karierę. Montują sobie w tym celu specjalne życiorysy, mające wykazać, jak to cierpieli.... ...Z takim samym oddaniem i zaangażowaniem służyliby każdej władzy, która objęłaby akurat rządy...”
Autorka pisze to o latach 40 – tych, a nie o posłach i senatorach w roku 2015!!!! Dziwna zbieżność? Zeszmacenie jest niezależne od czasu!

Trafnie skomponowany jest wątek wyjścia z kaźni ubeckiej Teofila w 1948 roku, a więc apogeum Wojny Domowej. Bohaterka i cała jej inteligencka rodzina po prostu cieszy się, nie dostrzegając w tym zwolnieniu niczego osobliwego. No cóż, oni rozproszeni, bo rozproszeni, lecz wszyscy jakoś w tym systemie sobie żyją. Typowy narodowy konformizm. Jedynie stryjek Teofila, prosty chłop go zagaduje (s. 129):
„ - A ciebie, Teoś, to na dobre wypuścili? A możeś się im zaprzedał, bo to i mieszkanie, i pracę masz, aż dziwno. Cyrograf jaki podpisałeś czy co?”
Proszę jednak pamiętać: WYBORU NIE MIAŁ, bo stalinowski szantaż „rodzinny” złamie każdego porządnego człowieka. Takie czasy, dlatego szokuje mnie obecna łatwość oceniania i „lustrowania” zachowań ludzkich w tamtych czasach przez młodych, którzy tego nie zaznali.
Terror słabnie, powstają dylematy: co robić? (s. 195):
„....można albo w tym aktywnie uczestniczyć, albo stać z boku.
- Tylko, że wtedy nie ma się udziału w apanażach, ani w tym żeby zabiegać złu. Może właśnie w działaniu można coś naprawiać, czemuś zapobiegać. Rzeczywistość jest, jaka jest, i wydaje się umacniać...”
Czytam tekst Rybałtowskiej ze wzrastającym zainteresowaniem, bo już mamy rok 1953, (ja mam 10 lat) pamiętny dla mnie ze względu na śmierć, w tym samym wieku, 73 lat, mojej Babci oraz Stalina. Szczególnie żałobę na apelu szkolnym autorka oddaje dokładnie zgodnie z moimi wspomnieniami. Wszyscy płakali, i to nie z żalu czy z radości, lecz z niewiedzy. Opętani stalinowskim reżimem nie dorośliśmy do wielkości chwili - końca największego mordercy wszech czasów. Trzy lata (zakończone referatem Chruszczowa) świat potrzebował, by docenić wielkość tej chwili.
A w książce? W tym samym roku Kasia zrobiła maturę, Teofil.... nie, nie będę zdradzał fabuły, a ja dojechałem do ostatniej strony, a chciałbym wiele więcej.. Fajna książka!!!

Zachwycony byłem II częścią tej wojennej sagi, teraz czas na trzecią. Głównym walorem książki jest autentyczność, I już na samym początku mamy urocze powitanie tułaczy, którym z sowieckiej wywózki udało się wrócić, przemierzając pół świata, powitanie autentyczne aż do bólu (s. 13):
"....wy, coście jeździli sobie po świecie, ...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    699
  • Chcę przeczytać
    223
  • Posiadam
    88
  • Ulubione
    24
  • 2012
    10
  • 2013
    8
  • 2018
    7
  • Literatura polska
    7
  • 2014
    6
  • Audiobooki
    6

Cytaty

Więcej
Barbara Rybałtowska Koło graniaste Zobacz więcej
Barbara Rybałtowska Koło graniaste Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także