Mechaniczna pomarańcza

Okładka książki Mechaniczna pomarańcza
Anthony Burgess Wydawnictwo: Vis-á-Vis/Etiuda Ekranizacje: Mechaniczna pomarańcza (1990) fantasy, science fiction
254 str. 4 godz. 14 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Tytuł oryginału:
A Clockwork Orange
Wydawnictwo:
Vis-á-Vis/Etiuda
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
254
Czas czytania
4 godz. 14 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379980291
Tłumacz:
Robert Stiller
Ekranizacje:
Mechaniczna pomarańcza (1990)
Tagi:
resocjalizacja Ludwig van Korova Milky Bar literatura angielska książki zekranizowane
Inne

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
157
30

Na półkach: , ,

Długo, bardzo długo zwlekałem z przeczytaniem tej książki. Kupiłem ją już chyba z 5 lat temu i czekała sobie grzecznie w biblioteczce, aż łaskawie zechcę tę króciutką, przesławną i dla wielu kultową książeczkę przeczytać.
Pierwsze i ostatnie co uderza, zaraża i zostaje to: język. I nie ma się tu co czarować: albo się go łyka, albo odrzuca. Język od początku fascynuje; emocjonalnie, opisowo - nowatorski, ale trafny. Czasami trzeba pomyśleć, pozastanawiać się, ale wszystko się zazębia, więc nie razi sztucznością - raczej zachwyca pomysłem i wykonaniem. Zaraża i narzuca na czas czytania - a także po nim - swój koncept, klimat... choć to chyba zbyt poważnie, bo przecież książka kultowa, a więc nie koniecznie "Poważna" - jak lektura/klasyka. Poważna może być - ale w sensie popkulturowa, ale popkulturowa z tych kultowych - dla tych czytelników co szukają w popkulturze czegoś wyższego i ważniejszego, a nie chłamu przez duże CH.
No bo cóż to za koncept, dla kogoś kto żyje w 21 wieku? Szok? Żaden! Żadne novum, żadne odkrycie. Może i napisana 40 lat temu, ale co z tego!? Bo nie o to chodzi, że na pewnym etapie dziejowym szokuje...
No i fabuła w tej perspektywie też nie szokuje, nie odkrywa, nie razi. Nie dziwi kogoś, kto oglądał dzisiejszą telewizję, kto słyszał co puszcza dzisiejsze MTV i liznął (oczywiście całkiem przypadkiem) chore pomysły "polskich" programów telewizyjnych rzygające swoimi pamiętnikami, szkołami, w-11(kami); co zna świat gier, serialowego Spartakusa, Grę o tron; sex - nie miłość, tylko SEX - koniecznie chory, wyuzdany, gwałcący; przemoc: koniecznie w wydaniu skrajnym (państwo islamskie, pedofile, beczki z dziećmi...). Także fabuła dzisiaj już spowszedniała. Może i dotyka, ale dotyka co najwyżej na dzisiejszym, nowoczesnym poziomie, nic nie odkrywa, szokuje tych wrażliwszych, tych czytających (więc może dlatego jeszcze TU, w tym towarzystwie wywołuje dyskusję), ale przeciętnych, zwykłych obywateli dotyka co najwyżej na kilka minut, parę chwil w czasie oglądania, słuchania (bo przecież nie czytania!).
Skoro więc nie fabuła, to język. I dopiero on w połączeniu z fabułą tworzy "prawieże" arcydzieło. I dopiero dzięki niemu, jest to coś warte przeczytania i zapamiętania - i to wyróżnia tę książkę. I to jest w niej piękne. I teraz jak sobie przypomnę, to całkiem sam na samo gwałt i adzionko: ja, wanna i Mechaniczna Pomarańcza, to coś z niej zostaje w człowieku... na zawsze...

Długo, bardzo długo zwlekałem z przeczytaniem tej książki. Kupiłem ją już chyba z 5 lat temu i czekała sobie grzecznie w biblioteczce, aż łaskawie zechcę tę króciutką, przesławną i dla wielu kultową książeczkę przeczytać.
Pierwsze i ostatnie co uderza, zaraża i zostaje to: język. I nie ma się tu co czarować: albo się go łyka, albo odrzuca. Język od początku fascynuje;...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    9 160
  • Przeczytane
    9 122
  • Posiadam
    2 449
  • Ulubione
    673
  • Teraz czytam
    288
  • Chcę w prezencie
    131
  • Klasyka
    60
  • Fantastyka
    55
  • 2014
    44
  • Literatura angielska
    39

Cytaty

Więcej
Anthony Burgess Mechaniczna pomarańcza Zobacz więcej
Anthony Burgess Mechaniczna pomarańcza Zobacz więcej
Anthony Burgess Mechaniczna pomarańcza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także