Jako, że jestem hojna oraz w dobrym nastroju, postanowiłam że dam te osiem gwiazdek. Nie da się podsumować piątego tomu, bez podsumowywania całej serii. Dla mnie na tle reszty, tom wypadł naprawdę dobrze, ale niestety był monotonny. Zaczął się dobrze, wprost rewelacyjnie, aż doszło do bitwy, która ciągnęła się nie miłosiernie. Byłam przygotowana, że Rick opisze ją na max 40 stronach, że będzie to chwila, a tak naprawdę była to prawie połowa książki. Walka była za długa, pisana jakby na siłę aby zająć miejsce. Mojej oceny nie poprawiło zakończenie, które było choć ciekawe, to bez odpowiedzi oraz mało satysfakcjonujące. Chociaż naprawdę lubię tę serię,to jestem osobą któa naprawdę "lubi" ją hejtować. Zawsze mi coś w niej nie pasuje. Głównym czynnikiem jest prostota języka i zastanawiam się czy to fatalne tłumaczenie, czy tak ubogi język. Rozumiem, że jest to książka dla dzieci, ale nie przesadzajmy. Dzieci nie są idiotami.


Porównam tutaj do Zwiadowców. Chociaż obie pozycje są historiami dla dzieci, obie pozycje osiągnęły dużą popularność wśród całego podziału wiekowego, to książki Flanagana rosną wraz z czytelnikiem. Tego mi brakowało w Percym, a chociaż kocham mitologię i sięgnę po następne książki tego autora, myślę że nigdy nie będę tak szalała na jego punkcie. Ciekawa fabuła, dobre wykorzystanie, ale bardziej sprawdziłoby się w tematyce młodzieżowej. Oba tematy mnie urzekły, ale jak na razie Zwiadowcy wygrywają.

Czytając swoją recenzję zastanawiam się jak mogłam dać 8 gwiazdek, jak zasłużona cyfra to 6, ale jestem osobą która nie umie tak oceniać, a że na tle innych pozycji, które podobały mi się mniej wyszłąby tak samo, byłoby to po prostu kijowe.

Jako, że jestem hojna oraz w dobrym nastroju, postanowiłam że dam te osiem gwiazdek. Nie da się podsumować piątego tomu, bez podsumowywania całej serii. Dla mnie na tle reszty, tom wypadł naprawdę dobrze, ale niestety był monotonny. Zaczął się dobrze, wprost rewelacyjnie, aż doszło do bitwy, która ciągnęła się nie miłosiernie. Byłam przygotowana, że Rick opisze ją na max 40...