Czarna wiewiórka
Wydawnictwo: Agencja Artystyczna Prospero literatura piękna
131 str. 2 godz. 11 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Agencja Artystyczna Prospero
- Data wydania:
- 2003-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1989-01-01
- Liczba stron:
- 131
- Czas czytania
- 2 godz. 11 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8390082284
- Tagi:
- powieść polska
Wanda dowiaduje się, że jej mąż jest poważnie chory. Nie potrafi sobie wyobrazić życia bez niego, dlatego gdy zostaje pozbawiona resztek nadziei, że mąż przeżyje, postanawia zapisać się na terapię do psychiatry. Leczenie ma oswoić ją ze śmiercią męża, a także odczarować wszystkie cudowne chwile, które nie pozwolą jej żyć bez niego. Zaskakujące metody terapii okazują się zgubne, gdy prawda wychodzi na jaw.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 127
- 109
- 19
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Osiecka wielką prozatorką nie była. "Czarna wiewiórka" jest tego najlepszym przykładem. To chyba jej najsłabsze, wydane za życia, dzieło pisane prozą. Dla mnie to była taka gadanina, słowotok, przerost formy, foremki w zasadzie, nad treścią. Poza tym "Czarna wiewiórka" jest kolejnym wariantem, szkicem, próbą "Białej bluzki". Znów mamy stan wojenny, rozedrganą i szaloną dziewczynę, Wandę, tym razem leczoną w ośrodku, a na koniec opowiadania pojawia się motyw białej bluzki, którą zakłada Ewa jako swoisty symbol.
Były fragmenty ciekawe, były nudne jak flaki z olejem, a wyszło co wyszło.
Osiecka wielką prozatorką nie była. "Czarna wiewiórka" jest tego najlepszym przykładem. To chyba jej najsłabsze, wydane za życia, dzieło pisane prozą. Dla mnie to była taka gadanina, słowotok, przerost formy, foremki w zasadzie, nad treścią. Poza tym "Czarna wiewiórka" jest kolejnym wariantem, szkicem, próbą "Białej bluzki". Znów mamy stan wojenny, rozedrganą i szaloną...
więcej Pokaż mimo toNa początku nie mogłam się wgryźć w tę historię, nie kupowała mnie postać Wandy ani doktora Ligonia, który prowadził jej psychoterapię. Traktowałam to bardziej jako zbiór ładnych opisów emocji i poruszających cytatów.
Ale, jak to u Osieckiej bywa, nie wiem nawet, w którym momencie wciągnęłam się w tę opowieść, i płynęłam z nią. Czy to przez opisy kolejnych etapów psychoterapii, czy przez rozwój znajomości Ligonia i Wandy, czy może przez sam ośrodek i jego życie... Tak czy siak, próbowałam sama zrozumieć Wandę, postawić się w sytuacji, gdy trzeba się zmierzyć z chorobą partnera i przygotować na najgorsze... Takie sytuacje wywołują silne, trudne emocje. Trudno pozostać na nie obojętnym.
I wreszcie - listy, które zupełnie wywracają historię do góry nogami. Choć zakończenie było przewidywalne, to jednak czytalam je z zainteresowaniem. Ta krótka książeczka jest jak pocztówka - widoczek, fragment wyjęty z ramki, spojrzenie przez lupę na kawałek czyjegoś życia. I to jest to, co u Osieckiej tak cenię, tę umiejętność przyjrzenia się każdej emocji z osobna i wyłuskania całego bukietu uczuć z każdego obrazka, by ująć je w słowa.
Na początku nie mogłam się wgryźć w tę historię, nie kupowała mnie postać Wandy ani doktora Ligonia, który prowadził jej psychoterapię. Traktowałam to bardziej jako zbiór ładnych opisów emocji i poruszających cytatów.
więcej Pokaż mimo toAle, jak to u Osieckiej bywa, nie wiem nawet, w którym momencie wciągnęłam się w tę opowieść, i płynęłam z nią. Czy to przez opisy kolejnych etapów...
Dramat gatunkowo i jakościowo. Wiele wysiłku kosztowało mnie, by ją dokończyć. Postacie i ich losy całkowicie mnie nie interesowały. Jak to się mówi? Były papierowe jak strony tego zlepku makulatury. Na osłodę nauczyłem się dwóch słów: kolubryna i lansada.
Dramat gatunkowo i jakościowo. Wiele wysiłku kosztowało mnie, by ją dokończyć. Postacie i ich losy całkowicie mnie nie interesowały. Jak to się mówi? Były papierowe jak strony tego zlepku makulatury. Na osłodę nauczyłem się dwóch słów: kolubryna i lansada.
Pokaż mimo tozmęczyłam
zmęczyłam
Pokaż mimo toTrudno ubrać w słowa o czym jest ta książka. Na pewno o pogmatwanych kobiecych duszach (na których Osiecka niewątpliwie znała się świetnie),ale też trochę o tych męskich. I o tym, czy leczenie duszy w ogóle jest możliwe. Książka chociaż nie lekka i nie wesoła, to nie przygniata tematem, czyta się ją lekko i z przyjemnością.
Trudno ubrać w słowa o czym jest ta książka. Na pewno o pogmatwanych kobiecych duszach (na których Osiecka niewątpliwie znała się świetnie),ale też trochę o tych męskich. I o tym, czy leczenie duszy w ogóle jest możliwe. Książka chociaż nie lekka i nie wesoła, to nie przygniata tematem, czyta się ją lekko i z przyjemnością.
Pokaż mimo toDostałam tę książkę jako nagrodę w klasie, niegdyś siódmej. Wyobraźcie sobie, że miałam te przyjemność poznać panią Agnieszkę Osiecką i poprosiłam ją pewnego dnia o autograf. Wpisała mi wspaniałą dedykację, ale postukała się w głowę, jak można dziecku dać taką lekturę. Wróciłam do niej po latach, dopiero teraz zrozumiałam, w czym rzecz. Bardzo ją wam polecam, a zwłaszcza tym, którzy lubią się babrać w zakamarkach ludzkich uczuć. Zapamiętałam pewien tekst, że aby dać komuś zastrzyk domięśniowy trzeba mieć specjalne pozwolenie, ale żeby babrać w jego duszy, już nie. Uwielbiam teksty Osieckiej, cieszę się że mam tę starą, pożółkłą książkę
Dostałam tę książkę jako nagrodę w klasie, niegdyś siódmej. Wyobraźcie sobie, że miałam te przyjemność poznać panią Agnieszkę Osiecką i poprosiłam ją pewnego dnia o autograf. Wpisała mi wspaniałą dedykację, ale postukała się w głowę, jak można dziecku dać taką lekturę. Wróciłam do niej po latach, dopiero teraz zrozumiałam, w czym rzecz. Bardzo ją wam polecam, a zwłaszcza...
więcej Pokaż mimo toOsiecka doceniana za wiersze i piosenki - tutaj jeszcze bardziej wciągająca w prozie. Aż dziw bierze, że na 100 stronach można tak wiele napisać o życiu, o bolesnych potrzebach człowieka samotnego. O szaleństwie tych, którzy z szaleństwa leczą, o metodach na zapomnienie o szczęściu, żeby móc żyć w niewoli i być szczęśliwym - jak zwierzęta w zoo.
Osiecka doceniana za wiersze i piosenki - tutaj jeszcze bardziej wciągająca w prozie. Aż dziw bierze, że na 100 stronach można tak wiele napisać o życiu, o bolesnych potrzebach człowieka samotnego. O szaleństwie tych, którzy z szaleństwa leczą, o metodach na zapomnienie o szczęściu, żeby móc żyć w niewoli i być szczęśliwym - jak zwierzęta w zoo.
Pokaż mimo toTaka sobie proza poetki...
Taka sobie proza poetki...
Pokaż mimo toNiesamowite, intrygujące. Nie przypuszczałam, że Osiecka pisze aż tak dobre książki. Na pewno sięgnę po coś jeszcze, jej autorstwa. Wanda była postacią ciekawą i budzącą kontrowersje. Otumanioną wiewiórką. Idealnie określone.
Niesamowite, intrygujące. Nie przypuszczałam, że Osiecka pisze aż tak dobre książki. Na pewno sięgnę po coś jeszcze, jej autorstwa. Wanda była postacią ciekawą i budzącą kontrowersje. Otumanioną wiewiórką. Idealnie określone.
Pokaż mimo toZaskakujące.
Zaskakujące.
Pokaż mimo to