Krew
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Aima
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 471
- Czas czytania
- 7 godz. 51 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7359-882-9
- Tłumacz:
- Magdalena Biejat
- Tagi:
- Asensi Krew Pantaleon relikwia Mazeres Opus Dei
Inspektor Mazeres, specjalizujący się w tematyce sekt i przestępstw religijnych zostaje poproszony o wszczęcie dochodzenia w sprawie kradzieży ampułki z krwią świętego Panteleona. Relikwia, skradziona z klasztoru w Madrycie jest cennym, niezwykle tajemniczym przedmiotem, o którego odzyskanie usilnie walczy Kościół. Dla Mazaresa jest to natomiast sprawa jak każda inna, sprawa do łatwiejszego bądź wymagającego więcej czasu rozwiązania. Wszystko komplikuje się, kiedy w tunelu łączącym klasztor z Królewskim Alkazarem Hansburgów policja odnajduje zamordowanego mężczyznę, na ciele którego widnieje symbol swastyki. Kojarząc fakty, odkrywając wiele niepokojących także dla Kościoła poszlak, inspektor zaczyna dochodzić do zaskakujących wniosków. W tym momencie zostaje jednak odsunięty od sprawy, którą mimo to kontynuuje za plecami zwierzchników. Wspierany przez swojego przyjaciela kapelana, ojca Angela Mendeza oraz partnerkę Palomę, będącą znawczynią sztuki, odkrywa powiązania kradzieży ampułki z organizacją Opus Dei.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 125
- 92
- 66
- 6
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Wciągająca. Ciekawe wątki. Przeczytałem w dwa wieczory.Polecam
Wciągająca. Ciekawe wątki. Przeczytałem w dwa wieczory.Polecam
Pokaż mimo toNie jest to najbardziej zachwycająca, zaskakująca książka jaką czytałam w podobnej tematyce, całkiem przeciętna.
Nie jest to najbardziej zachwycająca, zaskakująca książka jaką czytałam w podobnej tematyce, całkiem przeciętna.
Pokaż mimo toDla mnie ta książka przedstawia taki temat, który czyta się bardzo niesmacznie. Może i autor pisze ciekawie i wiedzę ma dużą na ten temat, ale mnie nie zaciekawil.
Dla mnie ta książka przedstawia taki temat, który czyta się bardzo niesmacznie. Może i autor pisze ciekawie i wiedzę ma dużą na ten temat, ale mnie nie zaciekawil.
Pokaż mimo toKsiążka Francisco Asensi – hiszpańskiego pisarza, filozofa, eks-księdza - pt. „Krew” była prawdopodobnie częścią chytrego planu mojej Żony, aby odciągnąć mnie troszkę od typowej fantastyki lub prezentem kupowanym na ostatnią chwilę bez przywiązania większej uwagi do tematyki lektury. W każdym z przypadków jak zawsze Żona wyszła obronną ręką z tej sytuacji, gdyż pozycja ta przypadła mi niezwykle do gustu i za to właśnie ją kocham – nie piszę tutaj tylko o książce. Nie powinniśmy jednak wybiegać z pochwałami zbyt daleko bo do arcydzieła książce wiele brakuje. W tym wypadku przyczepiłbym się głównie do stylu pisania jaki zaprezentował autor. Brakowało mi troszkę tzw. „polotu”. Przedstawiona historia składała się w całość, jednakże momentami miałem kryzysy w postaci utraty aktualnego wątku. Nie wiem czy wpływ na to miały czasem nudniejsze fragmenty powieści, czy jednak nonszalancki styl autora.
Główny bohater powieści – Inspektor Mezeres – specjalizuje się w przestępstwach na tle religijnym, dlatego też nie powinien nikogo dziwić jego przydział do sprawy dotyczącej kradzieży relikwii z jednego z madryckich klasztorów. W trakcie śledztwa Inspektor natrafia na wiele nieprawidłowości związanych z kradzieżą ampułki krwi świętego Pantaleona. Pierwszą intrygującą rzeczą jest brak właśnie tej relikwii, która zdaniem nawet osób związanych z klasztorem nie była najcenniejszą świętością znajdującą się w klasztorze. W miarę rozwoju śledztwa na światło dzienne wychodzą kolejne niepokojące, niewygodne poszlaki prowadzące w rezultacie do odsunięcia Inspektora od śledztwa przez jego zwierzchników. Niestrudzony detektyw nie zamierza jednak odpuścić i przy współpracy z przyklasztornym kapelanem, ojcem Angelem Mendezem oraz ze swoją partnerką, znawczynią sztuki – Palomą, próbują rozwikłać sprawę zniknięcia ampułki krwi oraz związanych z nią morderstw...
Przedstawiona w książce intryga bardzo wciąga czytelnika. W połączeniu z niektórymi faktami związanymi z religią momentami wprawiało mnie w tzw. ciąg czytelniczy, dzięki czemu udało mi się przeczytać całą książkę w dosyć krótkim czasie. Pozycje tę jak najbardziej polecam osobom lubiącym thrillery w połączeniu z religijnymi intrygami, a myślę że książka ta znalazła by uznanie u wielu osób interesujących się odmienną tematyką. Czy Franscisco Asensi swoją twórczością przemówi również do Ciebie ?
Książka Francisco Asensi – hiszpańskiego pisarza, filozofa, eks-księdza - pt. „Krew” była prawdopodobnie częścią chytrego planu mojej Żony, aby odciągnąć mnie troszkę od typowej fantastyki lub prezentem kupowanym na ostatnią chwilę bez przywiązania większej uwagi do tematyki lektury. W każdym z przypadków jak zawsze Żona wyszła obronną ręką z tej sytuacji, gdyż pozycja ta...
więcej Pokaż mimo toAutor chciał żeby było ciekawie. Bardzo się starał, ale wyszło nieco grafomańsko. Sposób myślenia głównego bohatera i sama jego postać jest nieco infantylna. Trochę tak jak by w powieści Dona Browna przy całym skomplikowaniu akcji i erudycyjności łamigłówek do pokonania, główny bohater był kimś na kształt skrzyżowania nieokrzesanego Eberharda Mocka (niestroniącego od seksu i alkoholu policjanta kryminalnego z powieści Marka Krajewskiego) z młodą Ani z Zielonego Wzgórza (w tej wersji kiedy jest naprawdę bardzo młoda i naiwna i mówi bezmyślnie każdemu to co myśli). Dodajmy jeszcze do tego narratora, który stara się jeszcze wyjaśniać na bieżąco tok rozumowania bohatera. W połowie książki zaczęłam się zastanawiać, czy są w księgarniach specjalne działy dla osób, które potrzebują niejako podwójnej narracji w powieści, żeby zrozumieć o co chodzi. To tak, delikatnie chciałam zauważyć. Dziękuję.
Autor chciał żeby było ciekawie. Bardzo się starał, ale wyszło nieco grafomańsko. Sposób myślenia głównego bohatera i sama jego postać jest nieco infantylna. Trochę tak jak by w powieści Dona Browna przy całym skomplikowaniu akcji i erudycyjności łamigłówek do pokonania, główny bohater był kimś na kształt skrzyżowania nieokrzesanego Eberharda Mocka (niestroniącego od seksu...
więcej Pokaż mimo toKsiążka ta wzbudziła we mnie mieszane uczucia.Porusza oklepany temat organizacji Opus Dei,rozczarowuje w zakończeniu. Jest w niej wiele interesujących wątków,ale niektóre giną gdzieś w trakcie czytania i pozostają jakby niewyjaśnione.Poza tym wg mnie autor popełnia duży błąd- pisząc o Watykanie wymienia konkretnych papieży przypisując im fikcyjne albo niemożliwe do sprawdzenia przez czytelnika działania.Nie jest to pierwsza pozycja, gdzie Watykan występuje w jednej z głównych ról (np.w książkach Dana Browna),ale nigdzie, żaden autor nie odnosi się w nich do konkretnych istniejących osób. Chyba się autor trochę zagalopował.
Książka ta wzbudziła we mnie mieszane uczucia.Porusza oklepany temat organizacji Opus Dei,rozczarowuje w zakończeniu. Jest w niej wiele interesujących wątków,ale niektóre giną gdzieś w trakcie czytania i pozostają jakby niewyjaśnione.Poza tym wg mnie autor popełnia duży błąd- pisząc o Watykanie wymienia konkretnych papieży przypisując im fikcyjne albo niemożliwe do...
więcej Pokaż mimo toa sceny erotyczne takie na siłe....
a sceny erotyczne takie na siłe....
Pokaż mimo toZaczęło się od kąpieli inspektora,potem były piękne ciała policjantów.
Krew Pantaleona to dla mnie za mało,więc dziękuję,ale podziękuję.
Zaczęło się od kąpieli inspektora,potem były piękne ciała policjantów.
Pokaż mimo toKrew Pantaleona to dla mnie za mało,więc dziękuję,ale podziękuję.
Niewątpliwie po Danie Brownie przyszła moda na książki łączące religie , fakty historyczne , Kościół z akcją i fikcją literacką . „Krew” wcale nie odbiega od podobnych wzorów, ba nawet główne stwierdzenia ma bardzo podobne do „Kodu..” i na tym autor jedzie do końca . Tu podobieństwa się kończą . Czytając miałem wrażenie że Asensi nie do końca ma wprawę w pisaniu.
Połowa książki dobra ,ciekawa ,nic nie wprawiało w zachwyt ale też nie przeszkadzało. Niestety w miarę upływu czasu powieść zaczęła się wlec , przechodzić schematycznie od punktu a do punktu b nie zostawiając miejsca na domysły czy zaskoczenie czytelnika . Momentami suche ,jednostajne dialogi wydają się niedopracowane . Rytm akcji właściwie też powolny , albo bohaterowie wpadają na rozwiązanie tajemnic natychmiast albo kluczą w kółko itp. Nie ma elementów które wbijają w fotel , nie ma zaskoczeń , łatwo można domyślić się rozwiązań i finału.
Na uwagę zasługuje fakt że autor będąc parę lat księdzem trafnie pokazuje machinę władzy jaką jest Opus Dei . Przedstawia świat nie do końca czystych interesów w cieniu Watykanu czy trafnie obrazuje postawę części duchownych. Oczywiście w dużej mierze jest to fikcja jednak w każdej fikcji jest trochę prawdy a Opus Dei zawsze budziło duże kontrowersje …
Nie czytało się źle , jednak w morzu podobnej literatury książka rysuje się jako średniak..
Niewątpliwie po Danie Brownie przyszła moda na książki łączące religie , fakty historyczne , Kościół z akcją i fikcją literacką . „Krew” wcale nie odbiega od podobnych wzorów, ba nawet główne stwierdzenia ma bardzo podobne do „Kodu..” i na tym autor jedzie do końca . Tu podobieństwa się kończą . Czytając miałem wrażenie że Asensi nie do końca ma wprawę w pisaniu.
więcej Pokaż mimo toPołowa...
Wciąga z każdym słowem coraz bardziej .
Wciąga z każdym słowem coraz bardziej .
Pokaż mimo to