Ostatnia część trylogii Stanisławy Fleszarowej-Muskat „Wizyta” to dalsze losy Magdaleny, która po śmierci Piotra wychodzi za mąż za Gastona. Gaston, francuski dyplomata, stara się Magdalenie zapewnić luksusowe życie. Jest jego muzą. Spełnia więc wszystkie jej prośby, znosi ze spokojem złe humory, i choć wielu zachowań nie rozumie stara się to wszystko znosić ze stoickim spokojem. Kiedy dostaje urlop, planują z Magdaleną spędzić te wakacje w Karlowych Warach. Magdalena prosi Gastona aby w drodze do kurortu wstąpić do Edelheim w Bawarii, gdzie obydwoje przeżyli czas okupacji. Chce tylko zatrzymać się tam na chwilę. Chce spojrzeć na most który Piotr wraz z Gastonem wysadzili w powietrze, chce dowiedzieć się czy właściciel fabryki butów wrócił z niewoli, zobaczyć hotel w którym przeżyć musiała tyle ciężkich dni. I jeszcze dwa bardzo ważne spotkania; z księdzem który tak gorliwie pomagał jeńcom w czasie wojny i Erną niemiecką przyjaciółką. Dla Magdaleny te odwiedziny w miasteczku, w 24 lata po wojnie, mają być pożegnaniem ze wspomnieniami i przeżyciami z okresu wojny. Jednak odwiedziny u Erny przynoszą niespodziewany ciąg dalszy planowanej bardzo krótkiej wizyty. Pracujący włoscy robotnicy są szykanowani przez niemieckich mężczyzn. Niemcy uważają, że Niemki mogą zakochać się tylko w Niemcach, czystość rasy najważniejsza ! Na wystawie w księgarni na honorowym miejscu jest eksponowana książka „Mein Kampf”. Młodzi Niemcy tworzą bojówki które mają dać srogą nauczkę Włochom za to, że jeden z nich śmiał się zakochać w Niemce. Tym bardziej Magdalena stara się zapobiec takim działaniom, bo dotyczy to młodych Niemców którzy wojny nie doświadczyli. Dużym zaskoczeniem jest dla Magdaleny wyjawienie tajemnicy przez Ernę, tajemnicy której do czasu wizyty Magdaleny nie znał nikt oprócz jej męża. To właśnie poznanie owej tajemnicy nie pozwoli Magdalenie na szybki wyjazd z Edelheim. Co to za tajemnica, dlaczego tak poruszyła Magdalenę, jak wpłynęła na zachowanie wielu osób z otoczenia Erny, tego napisać już nie mogę.
S. Fleszarowa-Muskat stara się nam uświadomić, że choć czas wojennych prześladowań już minął, to powrót do gloryfikowania pewnych haseł i idei Hitlera może stać się przyczyną nowych prześladowań i uprzedzeń, a w konsekwencji do wojny.
Tę trylogię przeczytałam bardzo, bardzo dawno temu, zaraz po ukazaniu się I wydania. Teraz powróciłam do książek S. Fleszarowej-Muskat aby zachęcić tych którzy jeszcze jej twórczości nie znają. I choć nie są to książki z bardzo szybką i zaskakującą akcją, mają w sobie niepowtarzalny klimat, jasno nakreślone sylwetki bohaterów, a poruszane w książkach problemy mogą dotyczyć każdego z nas. Miłość, dylematy moralne, kłopoty rodzinne - samo życie - o których Stanisława Fleszarowa-Muskat pisać potrafi pięknie.

Ostatnia część trylogii Stanisławy Fleszarowej-Muskat „Wizyta” to dalsze losy Magdaleny, która po śmierci Piotra wychodzi za mąż za Gastona. Gaston, francuski dyplomata, stara się Magdalenie zapewnić luksusowe życie. Jest jego muzą. Spełnia więc wszystkie jej prośby, znosi ze spokojem złe humory, i choć wielu zachowań nie rozumie stara się to wszystko znosić ze stoickim...