Czasami tak bywa, że na książkę trafia się przypadkowo i są jakieś znaki, delikatne sugestie, żeby ją przeczytać.
Jak na nią trafiłem, średnia ocena na LC 6,66, do tego 99 ocen i 6 opinii. Przypadek? Dla książki z diabłem na okładce? Nie sądzę ;-)
Na książkę składa się kilka opowiadań, czyli "Śpij, słodkie kochanie", "Martwe dziwki idą do nieba", "Wola ojca", "Wieje znad Innsmouth", "Kompania straceńców" i "Dopóki śmierć nas nie połączy". Opowiadania, w których bohaterem jest diabeł Raymonond utrzymane są w klimatach filmu noir. Klasycznie i prosto do bólu, wiadomo jak się historia potoczy i gdzie jest jej koniec. W pozostałych opowiadaniach, drugoplanowe postacie wychodzą na plan główny, klimat opowiadań trochę odbiega od klimatów noir, zwłaszcza "Kompania", ale dalej jest prosto i przewidywalnie.
Tylko, że prostota historii nie przeszkadza. Historia jest tylko pretekstem do drwiny z wszelakich mniej i bardziej znanym motywów popkultury. Książka jest pełna gagów, żarcików, z tego co widzimy w tv, czytamy w gazetach. Wszystko znane i przekręcone, żeby było śmieszniej. Znany u nas "Kod Leonarda da Vinci" w Zaświatach zmienia się w "Kod Leonarda di Caprio", znany bohater sitcomu Al Baundy zostaje współautorem Necronomiconu, a sam Lovercraft jest bardzo pogodnym, lubiącym pingwiny doktorkiem. Tego jest mnóstwo, co zdanie mamy jakąś igraszkę z znanym motywem wykrzywionym przez Zaświat - krainę, w której jest wszystko co człowiek wymyślił a w co nie wierzy.
Jak dla mnie momentami jest tego za dużo. Jedna historia na jeden dzień to wystarczająca dawka. Miejscami irytowało mnie, że autor swoje gagi od razu musiał wytłumaczyć, nie dając czytelnikowi frajdy w ich znajdowaniu, wyszukiwaniu. Na początku miałem wrażenie, że książka napisana jest samymi równoważnikami zdań, topornie do bólu, ale szybko o tym zapomniałem podczas lektury.
Po prostu dobrze się przy niej bawiłem. Dobra groteska.

Czasami tak bywa, że na książkę trafia się przypadkowo i są jakieś znaki, delikatne sugestie, żeby ją przeczytać.
Jak na nią trafiłem, średnia ocena na LC 6,66, do tego 99 ocen i 6 opinii. Przypadek? Dla książki z diabłem na okładce? Nie sądzę ;-)
Na książkę składa się kilka opowiadań, czyli "Śpij, słodkie kochanie", "Martwe dziwki idą do nieba", "Wola ojca", "Wieje znad...