Maskarada
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Błękitnokrwiści (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Masquerade
- Wydawnictwo:
- Jaguar
- Data wydania:
- 2010-05-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-05-05
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376860145
- Tłumacz:
- Małgorzata Kaczarowska
- Tagi:
- błękitnokrwiści maskarada de la cruz
Wenecja. Miasto masek i złudzeń – miejsce historycznie związane z wampirami. To tutaj przyjeżdża Schuyler, by odszukać swego dziadka, Lawrence’a. Dziewczyna wierzy, że właśnie on będzie w stanie udzielić jej wyjaśnień na temat srebrnokrwistych, dzieci Lucyfera, mitycznych istot, które polują na młode wampiry. Ale miasto jest pełne ludzi, a Lawrence wcale nie chce być odnaleziony…
W tym samym czasie na Manhattanie trwają przygotowania do legendarnego balu. Mimi Force, szkolna Angelina Jolie, niekwestionowana królowa Duchesne, ma w związku z uroczystością własne plany. Chce zorganizować prywatną imprezę, niezwykłe przyjęcie tylko dla wtajemniczonych – błękitnokrwistych. Zależy jej na tym tym bardziej, że w szkole pojawił się nowy uczeń – przystojny Kingsley Martin, facet, który nic sobie nie robi z zakazów starszyzny. Jednak nie chodzi tylko o niego. Brat Mimi, Jack, oddala się od siostry mimo starszych niż świat więzów przeznaczenia. Wszystkiemu winna jest Schuyler. Mimi zrobi wszystko, by zdyskredytować rywalkę!
Gdy ludzie wampiry się w podziemiach, do których nie dociera światło, trudno ocenić, kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Zwłaszcza mężczyźni, odziani w jednakowe smokingi, z twarzami zasłoniętymi przez podobne do siebie maski, mogą udawać, grać, kłamać…
Drugi tom znakomitej serii Melissy de la Cruz, kontynuacja „Błękitnokrwistych”. Kryminalna intryga połączona z niezwykłą mitologią i galeria zapadających w pamięć bohaterów. A wszystko to na tle kipiącego życiem Manhattanu, w dusznej atmosferze bezpardonowej walki o władzę wśród najbardziej rozrywanych celebrytów.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 4 214
- 1 307
- 778
- 255
- 66
- 49
- 42
- 40
- 36
- 33
Opinia
Dawno temu, kiedy byłam w fazie czytania wszystkiego o wampirach sięgnęłam po znaną serię Melissy de la Cruz, Błękitnokrwistych. I choć pierwsza część średnio mi się podobała, to postanowiłam w końcu zapoznać się z kontynuacją o równie wdzięcznym tytule, co okładce. Mowa oczywiście o "Maskaradzie".
Na początku pragnę zaznaczyć, iż "Maskarada" podobała mi się znacznie bardziej niż pierwsza część. Było w niej po prostu więcej akcji i tajemnic, a to są dla mnie obowiązkowe rzeczy w fantastyce. Bez nich ani rusz. Wprawdzie i tutaj autorce znowu podwinęła się noga i nie uniknęła ona zbyt szczegółowych opisów strojów, a w szczególności ich metek, co jest naprawdę straszliwie irytujące. Rozumiem, że w ten sposób Cruz chciała podkreślić wyjątkowość błękitnokrwistych, ale doprawdy, nie popadajmy w przesadyzm. Skoro zaczęłam od wad, to od razu przejdę do kolejnej... jaką jest nieumiejętność budowania napięcia przez autorkę. Dosłownie. Dużo, dużo akcji, przyjemnie się czyta, ale nic poza tym. To nie jest jedna z tych serii, które się pochłania z wypiekami na twarzy.
Pomimo tego, że "Maskarada" obfituje w akcję, to naprawdę ciężko jest streścić w kilku zdaniach zarys fabuły. Naprawdę, coś takiego zdarza mi się pierwszy raz. Przede wszystkim na tylnej okładce książki jest za dużo opisu; komu chciałoby się to wszystko czytać? W każdym razie głównie akcja skupia się na poszukiwaniach dziadka Schuyler, podczas gdy równocześnie na Manhattanie trwają przygotowania do legendarnego balu, a nawet w szkole pojawia się nowy uczeń. Z czasem na jaw wychodzą coraz to nowsze intrygi, w które zamieszani są nasi mniej (lub bardziej) lubiani bohaterowie.
W serii Melissy de la Cruz nie znajdziemy wymiarowych, kolorowych i różnorodnych bohaterów. Nie da się ukryć, iż autorka nie bardzo wnikała w osobowości postaci, przez co wszyscy są do siebie bardzo podobni. Wykreowani bez emocji, na potrzebę tzw. "młodzieżówki". Ja poszukuję nieco więcej w książkach, więc mnie to nie zadowoliło. Wyróżnię jedynie Mimi, rozpuszczoną i bogatą nastolatkę, która ciekawie się wyróżnia na tle innych, bezosobowych bohaterów, w szczególności Schuyler.
Błękitnokrwiści to cykl będący (jak dla mnie) wampirzym odpowiednikiem Plotkary, która reprezentuje sobą bardzo żenujący poziom. Mamy bogatych nastolatków, którzy w wakacje robią takie rzeczy, które mogą robić tylko ci "bogaci", dużo akcji i w zasadzie to tyle, nic ambitnego, a mimo to, fajnie się ją czyta. Ponadto "Masakrada" wypada znacznie lepiej w zestawieniu z pierwszą częścią.
Błękitnokrwiści to przyjemny czasoumilacz, lekkie i nieskomplikowane czytadełko. Jeśli takie było zadanie tego cyklu, to zostało ono spełnione.
http://mojeksiazkoweniebo.blogspot.com/2013/12/melissa-de-la-cruz-maskarada.html
Dawno temu, kiedy byłam w fazie czytania wszystkiego o wampirach sięgnęłam po znaną serię Melissy de la Cruz, Błękitnokrwistych. I choć pierwsza część średnio mi się podobała, to postanowiłam w końcu zapoznać się z kontynuacją o równie wdzięcznym tytule, co okładce. Mowa oczywiście o "Maskaradzie".
więcej Pokaż mimo toNa początku pragnę zaznaczyć, iż "Maskarada" podobała mi się znacznie...