❗️Recenzja❗️

Spocznij, żołnierzu.
Mogłabym spodziewać się wielu rzeczy, ale takiego rozwoju wydarzeń nie zakładałam.
Bardzo niestandardowa historia, myślę, że moje odczucia również nie były standardowe.

Wszystko to za sprawą "Nie dotykaj" od @aleksandrapilchpisze .
Wszyscy lubimy jak jest dobrze. Pewnie - akcja może się komplikować, może występować słabość czy strach. Koniec końców czekamy jednak na te parę dobrych chwil dla naszych bohaterów.

Cóż, nie zawsze nadchodzą. Ta opowieść niesie za sobą masę bólu. Traumatyczne przeżycia z, którymi mierzą się Blake i May budzą trwogę.

Myślę, że Autorka wyciągnęła bardzo dużo z tych postaci. Rozpracowała ich psychikę na części pierwsze. W tych trudnych tematach przemyciła ulotne kawałki radości. W tym smutku dała im tylko chwilę dobra i uśmiechu.

Akcja toczy się szybko, zdecydowanie nie ma nudy.
Jest to mroczna i ciężka opowieść.

Słuchajcie kombo - zespół stresu pourazowego, wykorzystywanie kobiet, żałoba, strata. Prawdopodobnie nie wszystkie tematy zostały wystarczająco zgłębione, trzebaby zrobić fakultet z psychologii.

Książka przy, której robiłam sobie małe przerwy aby przetworzyć treść.
Niemniej jestem pod wrażeniem, że nasza Twórczyni wzięła się za tak poważny i ciężki ładunek emocjonalny.
Mam nadzieję, że Blake i May finalnie się znaleźli.
Spocznij, żołnierzu.

Współpraca reklamowa

❗️Recenzja❗️

Spocznij, żołnierzu.
Mogłabym spodziewać się wielu rzeczy, ale takiego rozwoju wydarzeń nie zakładałam.
Bardzo niestandardowa historia, myślę, że moje odczucia również nie były standardowe.

Wszystko to za sprawą "Nie dotykaj" od @aleksandrapilchpisze .
Wszyscy lubimy jak jest dobrze. Pewnie - akcja może się komplikować, może występować słabość czy strach....

Mroczna i dość brutalna powieść, w której zabrakło mi emocji... Wiem, że to opowieść o prawdziwym twardzielu i że chłopaki nie płaczą, ale nawet dynamiczna akcja nie wynagrodziły mi tego niedosytu. Plus dla autorki za opowieść, łamiącą utarty schemat: powracający z wojny bohater z syndromem stresu pourazowego stawia czoło bandytom/mafii, zdobywa serce pięknej, mądrej i dobrej kobiety i żyli długo i szczęśliwie.
Zakończenie historii było dla mnie sporym zaskoczeniem. Ponieważ jestem z natury optymistką, chyba wolałabym bardziej cukierkowaty finał tej powieści.

Mroczna i dość brutalna powieść, w której zabrakło mi emocji... Wiem, że to opowieść o prawdziwym twardzielu i że chłopaki nie płaczą, ale nawet dynamiczna akcja nie wynagrodziły mi tego niedosytu. Plus dla autorki za opowieść, łamiącą utarty schemat: powracający z wojny bohater z syndromem stresu pourazowego stawia czoło bandytom/mafii, zdobywa serce pięknej, mądrej i...

Gorąco zachęcam do lektury - historia Blake'a Parrisha dostała drugie, nowe życie 😄

https://www.legimi.pl/ebook-nie-dotykaj-pilch-aleksandra,b1182602.html

Gorąco zachęcam do lektury - historia Blake'a Parrisha dostała drugie, nowe życie 😄

https://www.legimi.pl/ebook-nie-dotykaj-pilch-aleksandra,b1182602.html

Niestety nie mogę zgodzić się z Waszymi opiniami. W treści oczywiście poruszone są ważkie tematy, trauma, stres pourazowy, przemoc wobec kobiet itp. ale właśnie w tym rzecz, że zostały poruszone a nie zgłębione. Autorka dość powierzchownie potraktowała swoich bohaterów, nie wyjaśnia wielu kwestii, o których z oczywistych względów nie napiszę, zdarzenia biegną ale nie skupiają uwagi, nie budzą emocji jakie powinny zostać obudzone. Jednym słowem rozczarowała mnie ta historia w całej rozciągłości.

Niestety nie mogę zgodzić się z Waszymi opiniami. W treści oczywiście poruszone są ważkie tematy, trauma, stres pourazowy, przemoc wobec kobiet itp. ale właśnie w tym rzecz, że zostały poruszone a nie zgłębione. Autorka dość powierzchownie potraktowała swoich bohaterów, nie wyjaśnia wielu kwestii, o których z oczywistych względów nie napiszę, zdarzenia biegną ale nie...

Blake Parrish jest żołnierzem. Po latach spędzonych w wojsku nadszedł czas na powrót do dawnego życia. Przeżył różne rzeczy na misjach i już nie jest tym samym człowiekiem.
Niestety okazuje się również, że jego rodzinne miasteczko również wielce się zmieniło. A to z kolei wpłynęło na jego mieszkańców, w tym na zakochaną w nim niegdyś sąsiadce, May.
Co się dzieje w miasteczku? Co takiego przytrafiło się dziewczynie? Czy Blake będzie w stanie jej pomóc? Czy ta jego prywatna misja okaże się być zbawienna?

Kiedy odczuwam przesyt słodkości romansów, sięgam po lektury mroczne. Takie, które wciągają w wir czystego i czarnego niczym smoła zła. Taka właśnie okazała się być książka Oli Pilch.
Biorąca tę pozycję do ręki w najmniejszych snach nie przypuszczałam, że treść tej historii tak bardzo mną wstrząśnie. Tak wielce okaże się być nie tyle okrutna, co bestialska. Zgadza się. Okrutna to bardzo lekkie określenie tego wszystkiego, co zostało tu zawarte. Ani bestialstwo na tle wszystkich opisanych wydarzeń do końca nie oddaje skali okrucieństwa.
Bardzo dobrze, że autorka już na wstępie książki ostrzega przed treścią. Niech czytelnik będzie w pełni świadom tego, po jaką pozycję sięga. Ale osobiście uważam, że taka informacja powinna raczej zostać umieszczona na okładce, do której jest lepszy dostęp, chociażby w przypadku księgarń internetowych. Samo umieszczone książki z działach kryminał, sensacja, thriller dla bardziej emocjonalnych i wrażliwszych odbiorców może się okazać za mało naprowadzające. Czasami fani takich gatunków sięgają po te lżejsze formy i wtedy mogą nie przebrnąć przez fabułę.
A ona sama była ciężka i złożona. Przytłaczająca i budzącą wstręt oraz obrzydzenie. To nie jest coś, nad czym szybko przechodzi się do porządku dziennego. To coś, co pochłania w szpony odbierając zdolność swobodnego oddychania.
Historia mieszkańców miasteczka a tym bardziej głównej bohaterki była najgorszą możliwą sytuacją, jakiej człowiek może dostawczyć za życia. Szczególnie młody, który powinien czerpać z życia garściami i podążać za marzeniami czy pragnieniami. A nie wtedy, kiedy życie staje się piekłem.
Blake to także złożona postać. Oboje poharatani, oboje doświadczeni, oboje złamali. A jednak walczyli, choć oparami.
Autorka dogłębnie oddała wszystkie emocje. Pełną skalę. I były baaardzo odważne, mocne, mroczne i wyczerpujące.
Dynamiczna akcja, pełna elementów zaskoczenia trzymała w napięciu. Moje serce nawet na chwilę nie mogło spowolnić szaleńczej gonitwy. To, co się znalazło w tej książce po prostu wbiło mnie w fotel i finalnie zostawiło mnie w ogromnym szoku i niedowierzaniu.
Bardzo dobra książka. Zdecydowanie dla osób, którzy są zaznajomieni z lektorami, gdzie zło przybiera najbardziej okrutną formę. Sięgając po tę książkę miejcie świadomość, że wyczerpie was emocjonalnie.


Polecam







Współpraca: Wydawnictwo Plectrum

#recenzja

Blake Parrish jest żołnierzem. Po latach spędzonych w wojsku nadszedł czas na powrót do dawnego życia. Przeżył różne rzeczy na misjach i już nie jest tym samym człowiekiem.
Niestety okazuje się również, że jego rodzinne miasteczko również wielce się zmieniło. A to z kolei wpłynęło na jego mieszkańców, w tym na zakochaną w nim niegdyś sąsiadce, May.
Co się dzieje w...

"Z mieszkańca zmienił się w obcego, z obrońcy w chronionego. Wszyscy wokół tańczyli na palcach z wodą w ustach, żeby tylko przypadkiem nie wymsknęła się im prawda."

Wojsko i misje na których bywał Blake Parrish, na zawsze odcisnęły piętno na jego życiu, sprawiając, iż stał się zupełnie innym człowiekiem. Powrót po latach w rodzinne strony również nie jest proste, gdyż opuszczając Darlington pozostawiał za sobą rodzinę i przyjaciół. Dziś został zupełnie sam. Bez rodziny, która zginęła w pożarze, za to z dziwnymi zachowaniami mieszkańców miasteczka, którym trzeba będzie stawić czoła. Pewnego dnia spotyka również May Hart, dziewczynę z sąsiedztwa, która niegdyś była w nim zakochana. Niestety jej widok i niepokojące zachowanie, wprawiają mężczyznę w jeszcze większą kosternację. Z każdym kolejnym dniem Blake odkrywa sekrety rodzinnego miasta i ich mieszkańców, które pociągać będą za sobą niewyobrażalne problemy.

Jakie sekrety skrywa małe miasteczko Darlington?

"Nie dotykaj" jest moim pierwszym zderzeniem z twórczością autorki i muszę przyznać, że bardzo interesujący. Już na samym wstępie, czytelnik otrzymuje jasne przesłanie od autorki, czego może spodziewać się w książce. Zaznaczę, że nie będzie to słodka i romantyczna historia pełna serduszek i kwiatków, przy której będzie się wzdychać, lecz będzie to historia pełna bólu, cierpienia i tajemnic, które rozdrapią stare lecz jeszcze nie do końca zabliźnione rany. Blake i May to dwójka poharatanych przez los ludzi, którzy doznali w życiu wiele cierpienia, a przed którymi wciąż jeszcze pełno mroku. Prawda okaże się szokująca, a zakończenie zaskakujące i nie przewidywalne. Cieszę się, że miałam możliwość przeczytania tej książki.

"Z mieszkańca zmienił się w obcego, z obrońcy w chronionego. Wszyscy wokół tańczyli na palcach z wodą w ustach, żeby tylko przypadkiem nie wymsknęła się im prawda."

Wojsko i misje na których bywał Blake Parrish, na zawsze odcisnęły piętno na jego życiu, sprawiając, iż stał się zupełnie innym człowiekiem. Powrót po latach w rodzinne strony również nie jest proste, gdyż...

To nie jest słodka opowieść o życiu w utopijnym świecie. To brutalna próba powrotu do normalności po traumatycznych przeżyciach na froncie, walka z wewnętrznymi demonami, ale i tymi realnymi. I szczerze, nie wiem, których obawiać się bardziej. Ale to musicie sprawdzić sami towarzysząc
Blake’owi i May. I nie - to nie jest romans.
Aleksandra wspaniale oddała urok maleńkiego amerykańskiego miasteczka. Ale nie dajcie się zwieść, im głębiej wchodzi się w tę społeczność, tym mroczniejsze sprawy wyglądają na światło dzienne.

To nie jest słodka opowieść o życiu w utopijnym świecie. To brutalna próba powrotu do normalności po traumatycznych przeżyciach na froncie, walka z wewnętrznymi demonami, ale i tymi realnymi. I szczerze, nie wiem, których obawiać się bardziej. Ale to musicie sprawdzić sami towarzysząc
Blake’owi i May. I nie - to nie jest romans.
Aleksandra wspaniale oddała urok...

Blake to żołnierz, który został zmuszony do zakończenia swojej służby. Praca dla wojska bardzo go zmieniła, mężczyzna musi zmagać się z jej skutkami. Wraca do rodzinnego miasta, w którym w czasie jego nieobecności wiele się zmieniło. Wojskowe przyzwyczajenia mężczyzny dały o sobie znać. Blake drążył każdą sprawę, by móc poznać tajemnice mieszkańców. Tym samym ściągnął na siebie kłopoty.

Początek książki ciężko mi się czytało, ale myślę, że to ze względu na narrację. Musiałam się do niej przyzwyczaić. Później, kiedy akcja nabrała tempa, było lepiej. Autorka najpierw trochę wprowadziła nas w życie Blaka i mieszkańców miasteczka. Następnie pomału zaczęła siać ziarno tajemnic, jakie skrywa Darlington. Podobało mi się to, że rozwiązanie zagadek nie przychodziło łatwo. Trzeba było na nie trochę poczekać, zagłębić się w książkę.

Kolejną rzeczą, która spodobała mi się w "Nie dotykaj" to rozpoczynanie każdego rozdziału datą. Dzięki temu nie ma szansy na zgubienie się w fabule😉

Myślałam, że wątek skutków pracy Blake będzie bardziej zaakcentowany. Było sporo nawiązań do PTSD, jednak miałam nadzieję na coś więcej. Jednak trzeba przyznać, że emocje, jakie targały Blakem ciągle były widoczne. Wiele rzeczy budziło jego niepokój czy przywoływało różne wspomnienia. Bohaterowie drugoplanowi, czyli Trick i May, również byli bardzo ciekawi.

Zakończenie mnie zaskoczyło i moim zdaniem bardzo pasuje do tej historii. Jednak czuję minimalny niedosyt i chciałabym wiedzieć więcej. Książka miała fajny, tajemniczy klimat. Jej fabuła była ciekawa i nietuzinkowa. Jest to coś innego od wielu książek, które są na IG, także polecam 😉

Blake to żołnierz, który został zmuszony do zakończenia swojej służby. Praca dla wojska bardzo go zmieniła, mężczyzna musi zmagać się z jej skutkami. Wraca do rodzinnego miasta, w którym w czasie jego nieobecności wiele się zmieniło. Wojskowe przyzwyczajenia mężczyzny dały o sobie znać. Blake drążył każdą sprawę, by móc poznać tajemnice mieszkańców. Tym samym ściągnął na...

"NIE DOTYKAJ" ALEKSANDRA PILCH
#Niedotykaj #AleksandraPilch #WydawnictwoPlectrum
Wojna zabiera nam poczucie bezpieczeństwa, a okrucieństwo widzi się na każdym kroku, kto przetrwał, nie jest już takim samym człowiekiem. Jest cieniem samego siebie, koszmary, bezsenne noce i wspomnienie wykańczają psychiczne. Czy zatem można wrócić do szarych codziennych spraw? Czy idzie zapomnieć?
Blake Parrish żołnierz zawodowy wraca w rodzinne strony, gdyż jego służba musiała przedwcześnie się zakończyć. Nie potrafi zagrzać miejsca, tym bardziej że jego rodzina zginęła w pożarze, a ich śmierć owiana jest tajemnicą. Zaczyna węszyć i dociekać, a miasteczko zaczyna nabierać wodę w usta. Blake nie potrafi złapać kontaktu ze swoją sąsiadką May, która zawsze żywiołowa stała się mizerna i skryta, a wręcz stroni od ludzi.
Zadawanie pytań tylko przysparza kłopotów, Blake już nie tylko musi walczyć ze swoimi demonami, ale ma na karku FBI . Dlaczego służba interesuje się jego życiem? Dlaczego miasteczko łączy zmowa milczenia?
Miałam nadzieję, że problemy rozpłyną się we mgle, że znajdzie się sposób by rozwiązać wszystkie dylematy, że ktoś otrzyma wsparcie. Czytając zawsze się wierzy się w dobre intencje innych ludzi... Czy byłam naiwna...? To nie mogło skończyć się inaczej. Zakończenie jest realne i muszę się z tym pogodzić. Dodam, że książka niejednokrotnie Was zaskoczy, a akcja nabiera rozmachu.

"NIE DOTYKAJ" ALEKSANDRA PILCH
#Niedotykaj #AleksandraPilch #WydawnictwoPlectrum
Wojna zabiera nam poczucie bezpieczeństwa, a okrucieństwo widzi się na każdym kroku, kto przetrwał, nie jest już takim samym człowiekiem. Jest cieniem samego siebie, koszmary, bezsenne noce i wspomnienie wykańczają psychiczne. Czy zatem można wrócić do szarych codziennych spraw? Czy idzie...

Prześladujące koszmary z ostatniej misji zmuszają Blake'a Parrish'a do przejścia do rezerwy. Daleko od miejsca, z którego uciekł łatwiej jest mu zagłuszyć szalejące w umyśle wspomnienia. Zmierzenie się z przeszłością nie będzie tak proste, gdyż mężczyzna nieświadomie wplątuje się w problemy lokalnej społeczności Darlington, przyjaciół z dzieciństwa i znajomych. Żyjąca w stagnacji May Hart wydaje się być pogodzona z własnym losem. Blake wskrzesza w dziewczynie wolę o zawalczenie o siebie i swoją przyszłość.

Nie jest to moje pierwsze spotkanie z dziełami autorki. Na tę książkę skusiłam się, ponieważ historia z "Naszych ciał", mimo upływu półtora roku, nadal jest żywa w mojej pamięci. Podobnie jak w tamtej powieści, tak w tej, pisarka porusza ciężkie tematy, problemy, dla których nie istnieje dobre rozwiązanie. Zniewolenie psychiczne i emocjonalne o różnych podłożach. Skomplikowane, a często toksyczne relacje, mogą okazać się zbawienne lub doprowadzić do unicestwienia jednostki. Wszystkie postaci zostały obdarzone indywidualnymi cechami charakteru oraz nakreślone w realistyczny sposób.
Odniosłam wrażenie, że autorka ograniczyła ilość i rozległość opisów. Nie przeszkadzało mi to, ale spotkałam się z opiniami, że były za długie. Powieść czyta się szybko nie tylko z powodu wciągającej fabuły, ale też języka pisanego, który nadaje ciężkiej tematyce delikatności, lekkości i głębi.
Finał chwyta za serce.
Po raz kolejny zastanawiam się nad klasyfikacją powieści. Skłaniałabym się do przypisania do thrillera psychologicznego z mocnym zabarwieniem dramatycznym. Pozycja warta poświęcenia czasu na jej przeczytanie.

Prześladujące koszmary z ostatniej misji zmuszają Blake'a Parrish'a do przejścia do rezerwy. Daleko od miejsca, z którego uciekł łatwiej jest mu zagłuszyć szalejące w umyśle wspomnienia. Zmierzenie się z przeszłością nie będzie tak proste, gdyż mężczyzna nieświadomie wplątuje się w problemy lokalnej społeczności Darlington, przyjaciół z dzieciństwa i znajomych. Żyjąca w...