rozwińzwiń

Ciąg zbieżny

Okładka książki Ciąg zbieżny Wawrzyniec Hyska
Okładka książki Ciąg zbieżny
Wawrzyniec Hyska Wydawnictwo: SEQOJA literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
SEQOJA
Data wydania:
2024-01-31
Data 1. wyd. pol.:
2024-01-31
Język:
polski
ISBN:
9788367935036
Tagi:
redukcja bunt nadmiar aresztowanie ojciec rodzina
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
40
35

Na półkach:

Marek Lipke jest facetem po 30. Ma dobrze płatną pracę, wieloletnią partnerkę, własne mieszkanie, prowadzi życie na poziomie i wydawać by się mogło, że nic mu nie brakuje. Aż tu nagle pewne niespodziewane wydarzenia sprawiają, że życie Marka wywraca się do góry nogami i ten musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Marek równolegle prowadzi również swój osobisty projekt. Projekt usunięcia ze swojego życia rzeczy niepotrzebnych, wyzbycia się konsumpcjonizmu, zrezygnowania z niektórych wygód czy usług. Te dwie sprawy zaczynają się nakładać, jaki będzie tego finał?
„Ciąg zbieżny” jest o stawianiu granic i konsekwencjach jakie z tego mogą wyniknąć. Czy powinniśmy dopasowywać swoje życie do czyiś wyborów i decyzji, często tylko pod wpływem: „bo tak należy, tak wypada”? Ale z drugiej strony czy dbanie o swój komfort, powinien odbywać się kosztem innych?
Książka jest krótka, ale treściwa.
Autor wnikliwie obserwuje świat, trafnie opisuje reakcje jakie zachodzą w społeczeństwie, wysuwa dobre spostrzeżenia i celnie je opisuje w książce.
Mamy tutaj też ironiczny język okraszony czarnym humorem.
Jeśli chodzi o mnie trochę męczyły mnie typowo techniczne opisy pracy Marka z branży IT.
Szczerze to będąc w księgarni, mogłabym nie sięgnąć po tą książkę. Okładka jest minimalistyczna (nie ocenia się książki po okładce😜ale wśród innych mogłaby zaginąć),sam opis natomiast jest krótki i enigmatyczny, dodatkowo nie jest to gatunek książki w której na codzień gustuję. Jestem więc zadowolona, że mogłam otworzyć się na coś innego i że była to ciekawa lektura, zostawiająca mnie z głową pełną przemyśleń. Dziękuję autorowi za prezent😊

Marek Lipke jest facetem po 30. Ma dobrze płatną pracę, wieloletnią partnerkę, własne mieszkanie, prowadzi życie na poziomie i wydawać by się mogło, że nic mu nie brakuje. Aż tu nagle pewne niespodziewane wydarzenia sprawiają, że życie Marka wywraca się do góry nogami i ten musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Marek równolegle prowadzi również swój osobisty projekt....

więcej Pokaż mimo to

avatar
155
154

Na półkach:

Dałam się oszukać komentarzom typu "książka na dwa wieczory" ;) Spodziewałam się zatem czegoś w miarę lekkiego, a dostałam prawdziwą bombę etyczną 🤯

Na dwa wieczory?! Może i tak - objętościowo, ale zdecydowanie to nie jest czytadło do poduchy. Jest ciężko. Jest mrocznie. A na koniec - jest na maksa niewygodnie.

Poznajemy Marka - inżyniera z branży IT. Faceta odnoszącego ukcesy - dobrze sytuowanego, młodego dorosłego. Wszystko fajnie działa, do czasu... aż przestaje. Kiedy na jego barki spadają coraz większe problemy rodzinne, chłopak reaguje w dość niecodzienny sposób.

Początkowo przechodzi swego rodzaju detoks - pozbywa się ze swojego życia niepotrzebnych "rzeczy".

I na początku to ja mu kibicowałam! 🙈

Na początku wzbudzał moją sympatię.

Ale im dalej, tym bardziej radykalnie, tym gorzej, na koniec to już trzeba czytać "przez palce", bo pomysły głównego bohatera robią się coraz bardziej przerażające. Pewne szaleństwo wdarło się w jego życie i trudno je zrozumieć - nawet stojąc zupełnie z boku i wiedząc, że to fikcja.

Moja nić sympatii zerwała się bardzo gwałtownie 🙈 Zastąpił ją najpierw szok, a potem olbrzymia niechęć i złość. Nie lubię Marka.

Wpadłam w nurt książek poświęconych moralności - najpierw Yellowface, teraz Ciąg. Jedna i druga o tym co wolno, a czego nie. Chociaż Yellow był łagodniejszy mimo wszystko. W ciągu poznajecie człowieka, który nagle popada w skrajność, w obłęd, w amok. To zawsze jest przerażające. Marek nie liczy z niczym i z nikim.
Oczyszczenie za wszelką cenę.

Ta książka szokuje. I na pewno takie miała zadanie, ale mnie chyba wprawiła nawet w za duży dyskomfort. Końcówka rozjeżdża.

#hyska #ciągzbieżny

Dałam się oszukać komentarzom typu "książka na dwa wieczory" ;) Spodziewałam się zatem czegoś w miarę lekkiego, a dostałam prawdziwą bombę etyczną 🤯

Na dwa wieczory?! Może i tak - objętościowo, ale zdecydowanie to nie jest czytadło do poduchy. Jest ciężko. Jest mrocznie. A na koniec - jest na maksa niewygodnie.

Poznajemy Marka - inżyniera z branży IT. Faceta odnoszącego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
34
28

Na półkach: ,

Jakiś czas temu napisał do mnie Wawrzyniec Hyska, z zapytaniem, czy nie chciałabym przeczytać i zrecenzować jego nowej książki Ciąg zbieżny. Było mi bardzo miło, więc z chęcią przystałam na tę propozycję.

Książka opowiada historię Marka, młodego mężczyzny pracującego w warszawskiej korporacji, w branży IT. Wiedzie on spokojne życie, nie ma żadnych zobowiązań, za to fajnie zarabia i jest niezależny.
Wszystko się zmienia, gdy pewnego dnia jego ojciec, szycha na uczelni, zostaje zatrzymany i aresztowany.
Wtedy do Marka sprowadza się jego mama, która w rodzinnej Chełmży nie miałaby życia po takiej aferze. Życie chłopaka zamienia się tym samym w piekło. Relacja z nadopiekuńczą matką wykańcza Marka, co będzie miało nieprzewidziane i zadziwiające konsekwencje.
Pobocznym, ale też ważnym wątkiem jest projekt mężczyzny, by zmienić swoje życie i wyzbyć się wszystkiego, łącznie z mieszkaniem, pracą i pieniędzmi. Nie chcę Wam za dużo zdradzać, bo najlepiej samemu się przekonać, czy ten debiut będzie dla Was pozytywnym zaskoczeniem.

Ja jestem na tak. Co prawda na początku postać Marka wydawała mi się nijaka i nieco mnie irytowała, natomiast akcja w drugiej części książki tak się rozkręciła, że nie da się przejść obok tego bohatera obojętnie. Wątek wyzbywania się rzeczy (dla mnie do pewnego stopnia ma to sens) daje do myślenia nad tym, czy faktycznie jest nam potrzebnych tak wiele materialnych rzeczy wokół i czy nie czulibyśmy się swobodniej, gdyby przestrzeń, która nas otacza, była mniej zagracona.
Widzę spory potencjał w osobie autora i kibicuję mu, żeby pracował nad kolejną powieścią, bo talent jest, pomysłowość jest, więc czekam na następną książkę:)

Jakiś czas temu napisał do mnie Wawrzyniec Hyska, z zapytaniem, czy nie chciałabym przeczytać i zrecenzować jego nowej książki Ciąg zbieżny. Było mi bardzo miło, więc z chęcią przystałam na tę propozycję.

Książka opowiada historię Marka, młodego mężczyzny pracującego w warszawskiej korporacji, w branży IT. Wiedzie on spokojne życie, nie ma żadnych zobowiązań, za to fajnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
344
250

Na półkach:

"Wyrzucanie nadmiarowych, niepotrzebnych rzeczy przestało mu wystarczać. Rozsmakował się w tym uczuciu straty, kiedy oddawał coś, co lubił, kiedy wyrzekał się czegoś, co miało znaczenie. To było jak zdrapywanie strupa, jak wyciskanie pryszczy, brudne, trudne i przyjemne zarazem”.

Marek Lipke jest jedynakiem, synem emerytowanej nauczycielki i wykładowcy akademickiego. Pochodzi z okolic Torunia, ale od lat mieszka i pracuje w Warszawie. Jest programistą w międzynarodowej korporacji, właścicielem mieszkania w kamienicy. Żyje beztrosko, dobrze mu się powodzi. Do czasu. Pewnego dnia postanawia zmienić swoje życie, odzyskać przestrzeń i kontrolę poprzez konsekwentne pozbywanie się zbędnych rzeczy i niekupowanie nowych. Decyzja Marka zbiega się w czasie z wiadomością o aresztowaniu ojca. Początkowo mężczyzna bagatelizuje wieści z Torunia, ale po rozmowie z adwokatem i wkroczeniu do jego mieszkania (i życia) matki, wie że sprawa jest poważna.

Świadome decyzje bohatera będące (częściowo) konsekwencją zdarzeń, na które nie ma wpływu, napędzają fabułę powieści, w której Wawrzyniec Hyska bierze na tapet konsumpcjonizm i relacje rodzinne. Pokazuje jak bardzo można zapędzić się w pozbywaniu. Od odrzucania rzeczy niepotrzebnych płynnie przejść do tych, zdawałoby się, niezbędnych do normalnego funkcjonowania. Obrazuje jak łatwo od redukcji dóbr materialnych dojść do redukcji relacji. Burząc iluzoryczną fasadę idealnej rodziny, ujawniając zakłamanie, brak szacunku i lojalności w relacjach, ogarniętemu szałem pozbywania się, przekraczającemu kolejne granice odrzucania Markowi, daje powód do zerwania rodzinnych więzi. Czy okaże się on dla mężczyzny wystarczający? Musicie przekonać się sami.

Wawrzyniec Hyska nie bierze jeńców. Pisze odważnie i bezpardonowo, żywo i zarazem refleksyjnie. Świetny pomysł na fabułę. Zaskakujące zakończenie. Lekkie pióro, które sprawia, że powieść czyta się sprawnie. Mogłabym czepiać się wiarygodności przedstawionych zdarzeń, czy hojnego szafowania terminologią z zakresu technologii informatycznej, która w moim odczuciu niczego do powieści nie wnosi. Prawda jest jednak taka, że nieustannie prowokując do myśli jak postąpiłabym będąc na miejscu bohatera, „Ciąg zbieżny” dostarczył mi znakomitej rozrywki i zmusił do refleksji o wartościach, jakości relacji, priorytetach i realnych potrzebach.

"Wyrzucanie nadmiarowych, niepotrzebnych rzeczy przestało mu wystarczać. Rozsmakował się w tym uczuciu straty, kiedy oddawał coś, co lubił, kiedy wyrzekał się czegoś, co miało znaczenie. To było jak zdrapywanie strupa, jak wyciskanie pryszczy, brudne, trudne i przyjemne zarazem”.

Marek Lipke jest jedynakiem, synem emerytowanej nauczycielki i wykładowcy akademickiego....

więcej Pokaż mimo to

avatar
2534
746

Na półkach: ,

Marek, Mareczek...

Ile razy przewinęło nam się w głowie rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Czasami ogarnia poczucie bezsilności na kłody jakie życie rzuca pod nogi.
Marek może nie chciał wszystkiego rzucać, ale poczuł, że życie w schemacie zaczyna go uwierać, czasami ranić.
Początkowo wydaje się to dla czytelnika dziwne, ale im dalej w las, tym więcej drzew. Poznajemy rodzinę Mareczka.

Nasuwa się pytanie, czy jego życiowa rewolucja miałaby taki obraz gdyby nie aresztowanie ojca? Może obrałaby bardziej łagodną drogę?

Ta niepozorna objętościowo książka, dała mi niezłą dawkę emocji i refleksji. Jest to również niezłe studium przypadku. Nie jest trudno domyślić się co pcha bohatera w takim a nie innym kierunku. Jednak czy realizując swoje postanowienia mamy prawo być tak bezwzględni w stosunku do bliskich?

Jeśli pójdziemy głębiej to zobaczymy jak ważne jest stawianie granic i to nie tylko innym. Zobaczymy, że... no właśnie 😀 w zależności od czytelnika można zobaczyć wiele rzeczy. Jest tu odniesienie do konsumpcjonizmu, zaburzonych relacji w rodzinie, zachowań pasywno agresywnych połączonych z manipulacją. Jest tu również chłód emocjonalny, który przybiera postać przerażającą.
Wszystko to podane w niezwykle plastyczny i gładki sposób. Po lekturze słowa #ciągzbieżny zaczynają nabierać innego wymiaru. Książka zostawia czytelnika z tak wieloma emocjami, niepokojem, smutkiem, refleksją nad sensem niektórych rzeczy, znajomości...

Czy można bohatera polubić? Czy można go zrozumieć? Do pewnego momentu myślałam, że jak najbardziej, ale później wydarzenia wymknęły się spod kontroli...

Wrócę do niej za jakiś czas, bo jestem pewna, że zobaczę w niej znów coś nowego.

Uważam, że to niezwykle udany debiut, zaskakuje fabułą, bogactwem zawartości, możliwościami na odbiór treści. Na kolejną książkę Autora będę czekać z niecierpliwością.

Zdecydowanie #wartjakpieron czytać!!!

Marek, Mareczek...

Ile razy przewinęło nam się w głowie rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Czasami ogarnia poczucie bezsilności na kłody jakie życie rzuca pod nogi.
Marek może nie chciał wszystkiego rzucać, ale poczuł, że życie w schemacie zaczyna go uwierać, czasami ranić.
Początkowo wydaje się to dla czytelnika dziwne, ale im dalej w las, tym więcej drzew....

więcej Pokaż mimo to

avatar
164
164

Na półkach:

Ciąg zbieżny to debiut literacki Wawrzyńca Hyski, który zasługuje z pewnością na uwagę. Zmusza do refleksji i zostawia w nas uczucie niepokoju, który potęguje wrażenia, jakie książka wywołuje. Ja odebrałem tę książkę, jako rzecz traktującą o konsumpcjonizmie współczesnego świata i tego czy można się z niego wyzwolić przez redukcję, pozbywanie się czy całkowite odrzucenie przedmiotów, dóbr materialnych, ale także interakcji nie tyle z przedmiotami co osobami. To także powieść o stawianiu granic, a raczej ich przekraczaniu i tego czy mamy odwagę na jedno i drugie, jak stało się to w przypadku głównego bohatera, kiedy po wstrząsie jakim było aresztowanie jego ojca, przechodzi on swego rodzaju przemianę i zaczyna rozumieć, że nic już nie może być takie jakie było i co więcej on nie chce już żyć jak do tej pory. Ciekawym wątkiem jest tu uwidocznienie zakłamania i obłudy relacji rodzinnych w jakich czasem tkwimy, a przecież nie musimy. W przypadku Marka było to podwójne życie jego ojca jak i niezdrowa relacja z matką, którą można by określić jako toksyczną i bardzo passive aggressive. W Ciągu zbieżnym widać talent autora i kapitalny pomysł na fabułę, która jest niebanalna i bardzo interesująca. Wszystko napisane jest niby w prostu sposób, bez zbędnej ekwilibrystyki słowem, za to tak, że wciąga i chce się poznać koniec tej historii. Niby niewielka w liczbie stron książka, a taka dobra. Z całą pewnością warta zauważenia i poznania. Zaryzykuję stwierdzenie, że to jeden z najlepszych debiutów, jakie miałem okazję czytać w tym roku. Zachęcam Was do przeczytania Ciągu zbieżnego. Z dużą pewnością, wiem, że się nie zawiedziecie!!!
Za książkę dziękuję autorowi @wawrzyniec.hyska.autor

Ciąg zbieżny to debiut literacki Wawrzyńca Hyski, który zasługuje z pewnością na uwagę. Zmusza do refleksji i zostawia w nas uczucie niepokoju, który potęguje wrażenia, jakie książka wywołuje. Ja odebrałem tę książkę, jako rzecz traktującą o konsumpcjonizmie współczesnego świata i tego czy można się z niego wyzwolić przez redukcję, pozbywanie się czy całkowite odrzucenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
718
616

Na półkach:

Odzyskać sprawczość w swoim życiu-
oto plan, cel, projekt- manifest.
Po pierwsze- "zidentyfikuj wszystkie swoje rzeczy, które nie są ci absolutnie potrzebne".
Po drugie - "pozbądź się ich".
Po trzecie: "have fun and stay tuned".
I to nie jest wcale plan na "samobiczowanie".
To jest plan na "odzyskiwanie wolności".
I oczyszczenie.
.
Największy atut tej powieści to pomysł na fabułę. Pewien moment graniczny w życiu głównego bohatera - Marka Lipke uświadamia go, że coś okrada go z godzin, lat, istnienia i przeżywania w ogóle. A jednocześnie wszystkiego ma wokół siebie za dużo. Zaczyna się proces oczyszczania rzeczywistości z tego, co ciągle "czegoś od ciebie chce, gapi się na ciebie i każe się sobą zajmować".
I proces konsekwentnego odzyskiwania utraconej wolności...
.
"Ciąg zbieżny" na pewno skłania do refleksji. Poranioną tkankę życia i relacji rodzinnych posypuje solą, by wypchnąć nas- jej odbiorców- z bezpiecznych baniek, zderzając tym samym z "namacalnym wymiarem istnienia". Pokazuje, jak "brniemy w złudzenia", kolejne warstwy przyzwyczajeń oraz lukrujemy rzeczywistość. Podszewka codzienności wywinięta na drugą stronę przez złośliwość losu odkrywa prawdę o człowieku, relacjach, wyborach, potrzebach. "Mroczne, lepkie myśli" Marka o swoim dotychczasowym życiu generują jedynie zgorzknienie i potęgują wrażliwość na otaczającą beznadzieję.
.
Czy możliwy jest detoks od przeszłości i teraźniejszości?
Jak uwolnić się z toksycznego trójkąta ojciec - matka - syn?
Jak stać się na powrót zdolnym do dalszej egzystencji?
.
Powieść tę czyta się sprawnie. Fabuła angażuje. Forma prosta, tematyka współczesna, a stylistyka- nowoczesna. Styl koresponduje z kreacją głównego bohatera, który wydawać się może jednak trochę zbyt pretensjonalny. Doceniam przesłanie, jakie ta powieść niesie. Na pewno pozostawiła mnie z uczuciem niepokoju, potrzebą pochylenia się nad wieloma kwestiami i ogólnym natłokiem różnych egzystencjalnych myśli. Finał bardzo mnie zaskoczył. Fabularnie- ciekawy debiut. Językowo - trochę mniej mnie do siebie przekonał. Warto przeczytać- https://www.instagram.com/ananke144_czyta/

Odzyskać sprawczość w swoim życiu-
oto plan, cel, projekt- manifest.
Po pierwsze- "zidentyfikuj wszystkie swoje rzeczy, które nie są ci absolutnie potrzebne".
Po drugie - "pozbądź się ich".
Po trzecie: "have fun and stay tuned".
I to nie jest wcale plan na "samobiczowanie".
To jest plan na "odzyskiwanie wolności".
I oczyszczenie.
.
Największy atut tej powieści to pomysł na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
272
72

Na półkach: ,

warsztatowo owszem, nie kupuję scen pastwienia się syna nad dogorywającą matką, No i ojciec i to jego "przeistoczenie" w areszcie - jak dla mnie.... wydmuszka.

warsztatowo owszem, nie kupuję scen pastwienia się syna nad dogorywającą matką, No i ojciec i to jego "przeistoczenie" w areszcie - jak dla mnie.... wydmuszka.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
638
637

Na półkach:

Warto otwierać się na nowe. Ta książka jest tego najlepszym przykładem! Świetna! Głównie o popularnym ostatnio "odgracaniu przestrzeni", tyle że nasz bohater idzie z tym dalej, znacznie dalej.
To, do czego go to doprowadza, to co dzieje się pomiędzy, to ile obecnych problemów i przydkich prawd jest tutaj pokazanych.
Cóż, nie jest to chwilami przyjemne, ale robi na czytelniku piorunujące wrażenie.

Warto otwierać się na nowe. Ta książka jest tego najlepszym przykładem! Świetna! Głównie o popularnym ostatnio "odgracaniu przestrzeni", tyle że nasz bohater idzie z tym dalej, znacznie dalej.
To, do czego go to doprowadza, to co dzieje się pomiędzy, to ile obecnych problemów i przydkich prawd jest tutaj pokazanych.
Cóż, nie jest to chwilami przyjemne, ale robi na...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1042
800

Na półkach:

Ta powieść to nie tylko debiut, ale i wyjątkowe odkrycie, które z pewnością zainteresuje każdego, kto szuka głębokich refleksji i emocjonalnych historii. Jest to opowieść o Marku, który, mimo posiadania wszystkiego, co można sobie życzyć, zaczyna odczuwać pragnienie uwolnienia się od wszystkiego. Jego droga do odkrycia siebie prowadzi przez serię zaskakujących i kontrowersyjnych decyzji, które wpływają na jego życie i relacje prowadząc ostatecznie do głębokiego kryzysu emocjonalnego i moralnego. Historia Marka ukazuje skutki całkowitego wyrzeczenia się konsumpcjonizmu i dóbr materialnych. Hyska zdołał napisać książkę, która czyta się szybko, a jednocześnie zmusza do refleksji. Pisarz nakreślił tutaj niezwykle ciekawy portret psychologiczny bohatera, który zmusza czytelnika do zastanowienia się nad wartościami i granicami, jakie możemy na siebie nałożyć a także jakie konsekwencje mogą wyniknąć z ich przekroczenia.
Pisarzowi udało się stworzyć postać, która jest niezwykle złożona, a jej losy zmuszają do refleksji nad naturą ludzkiego bycia i relacji międzyludzkich. Hyska sprawnie manewruje uczuciami Marka, wyciągając z niego różnorodne emocje, od współczucia, próby zrozumienia czy próbie usprawiedliwienia.
"Ciąg zbieżny" Wawrzyńca Hyski to debiutancka powieść, która z pewnością zasługuje na uwagę. Hyska, poprzez swoje lekkie pióro, stworzył historię, która wciąga od początku do samego końca trzyma nas w niepewności

Ta powieść to nie tylko debiut, ale i wyjątkowe odkrycie, które z pewnością zainteresuje każdego, kto szuka głębokich refleksji i emocjonalnych historii. Jest to opowieść o Marku, który, mimo posiadania wszystkiego, co można sobie życzyć, zaczyna odczuwać pragnienie uwolnienia się od wszystkiego. Jego droga do odkrycia siebie prowadzi przez serię zaskakujących i...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    31
  • Chcę przeczytać
    24
  • 2024
    3
  • Posiadam
    2
  • Ulubione
    1
  • Legimi powieści
    1
  • Domowa biblioteka
    1
  • 01. Epub+
    1
  • Bardzo chcę przeczytać
    1
  • 52 / 2024
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Ciąg zbieżny


Podobne książki

Przeczytaj także