Niestety nie jestem fanka takich książek.

Niestety nie jestem fanka takich książek.

Druga częsć drugiej trylogii. Następna bohaterka pierwszej trylogii w wieku dojrzałym . Tym razem wplątana w aferę polityczną , chociaż dla niej wazniejsze są chyba perypetie miłosne. Dorosła kobieta , a zachowuje się emocjonalnie jak dziecko.

Druga częsć drugiej trylogii. Następna bohaterka pierwszej trylogii w wieku dojrzałym . Tym razem wplątana w aferę polityczną , chociaż dla niej wazniejsze są chyba perypetie miłosne. Dorosła kobieta , a zachowuje się emocjonalnie jak dziecko.

To druga książka Hanny Cygler, którą przeczytałam z ogromną przyjemnością i już myślę o przeczytaniu kolejnej pozycji tej autorki. Powieść psychologiczna z wątkiem sensacyjnym, współczesna, poruszająca wiele aktualnych tematów, napisana tak, że chce się czytać. Trochę brakowało mi w tej powieści zakończenia, ale i tak Hanna Cygler trafia na listę moich ulubionych autorów.

To druga książka Hanny Cygler, którą przeczytałam z ogromną przyjemnością i już myślę o przeczytaniu kolejnej pozycji tej autorki. Powieść psychologiczna z wątkiem sensacyjnym, współczesna, poruszająca wiele aktualnych tematów, napisana tak, że chce się czytać. Trochę brakowało mi w tej powieści zakończenia, ale i tak Hanna Cygler trafia na listę moich ulubionych autorów.

Przeciętna.

Przeciętna.

Lektura kompletnie nietrafiona. Snułam się za fabułą i bohaterami jak cień. Dlaczego? Ponieważ sam język powieści, tempo i sposób opowiadania przyprawiają o senność i znużenie.
Nie będę rozwodzić się nad tą książka, gdyż zwyczajnie szkoda mi na nią czasu.
Zlepek męsko - damskich potyczek, połączonych z politycznymi aferami, trudnymi relacjami rodzinnymi (w tym front wojenny na linii rodzice - mocno dorosłe dzieci),a wszystko to doprawione kryminalnymi epizodami. Jeśli nie uśniecie po czterdziestej stronie (o ile do niej dotrwacie),to może uda wam się postawić na silną wolę i doczytać tę historię do końca, będzie to wyczyn nie lada,
Autorka opisuje historię robiącej karierę Marty, samotnej kobiety w średnim wieku. Na skutek intrygi traci ona stanowisko w poważanej agencji państwowej. Nie bardzo radzi sobie w nowej sytuacji: popada w depresję, sięga po alkohol. Ratunku szuka też w rozmowach z siostrą.
Wreszcie na horyzoncie pojawia się inny pocieszyciel, za nim zaś kolejny. Czy każdy z nich ma czyste intencje i czy powodują nimi szlachetne pobudki?
Dawno już tak się nie umęczyłam czytając książkę obyczajową, babską, lekką czy jak ją tam zwał.
Droga przez mękę.

buchbuchbicher.blogspot.com

Lektura kompletnie nietrafiona. Snułam się za fabułą i bohaterami jak cień. Dlaczego? Ponieważ sam język powieści, tempo i sposób opowiadania przyprawiają o senność i znużenie.
Nie będę rozwodzić się nad tą książka, gdyż zwyczajnie szkoda mi na nią czasu.
Zlepek męsko - damskich potyczek, połączonych z politycznymi aferami, trudnymi relacjami rodzinnymi (w tym front...

Przed chwilą pisałam opinię na temat "bratnich dusz" i o ile tamta wypadła słabo to ta bardzo słabo. Kobieta na stanowisku która traci pracę. Wydawałoby się że wskutek intrygi politycznej i tu wydaje się że mogłoby być inaczej, książka mogłaby być ciekawa... ale nie. Nasza bohaterka załamana po utracie pracy rzuca się w ramiona współpracownika. Po szybkim i krótkim romansie odkrywa kłamstwa. Rzuca się w ramiona innego. Ten też oszukuje. W miedzy czasie despotyczna matka starająca się ją swatać. Nieudane wcześniejsze małżeństwo, utrata miłości lat młodzieńczych. Spotkanie byłego ukochanego. Matko jakbym pudelka przeglądała tylko bez sławnych gwiazd. Bryyy. Zdecydowanie jak to pisze to moje dwie gwiazdki mają ochotę spaść do zera.
Nie polecam!

Przed chwilą pisałam opinię na temat "bratnich dusz" i o ile tamta wypadła słabo to ta bardzo słabo. Kobieta na stanowisku która traci pracę. Wydawałoby się że wskutek intrygi politycznej i tu wydaje się że mogłoby być inaczej, książka mogłaby być ciekawa... ale nie. Nasza bohaterka załamana po utracie pracy rzuca się w ramiona współpracownika. Po szybkim i krótkim romansie...

Książkę czytało się dobrze, ze względu na znajomość miejsca akcji. Ale niestety rozczarowało mnie zakończenie.

Książkę czytało się dobrze, ze względu na znajomość miejsca akcji. Ale niestety rozczarowało mnie zakończenie.

Główna bohaterka Marta Wenta, kobieta wykształcona, a sprawia wrażenie naiwnej nastolatki. Trudno nazwać tę powieść literaturą z górnej półki. Przeczytane, odłożone i zapewne niedługo pozostanie w pamięci. A do tego zaskakujące zakończenie, ale to proszę już odkryć samodzielnie...
Pozdrawiam,
Anna

Główna bohaterka Marta Wenta, kobieta wykształcona, a sprawia wrażenie naiwnej nastolatki. Trudno nazwać tę powieść literaturą z górnej półki. Przeczytane, odłożone i zapewne niedługo pozostanie w pamięci. A do tego zaskakujące zakończenie, ale to proszę już odkryć samodzielnie...
Pozdrawiam,
Anna

No cóż,tym razem spotkanie z książką pani Cygler,nie było dla mnie miłym przeżyciem./
Mimo,że lubię autorkę i jej fajny styl.I ten piękny,czasem mało realny świat.Który stwarza w swych książkach.
Ale,tu w Dobrych Genach.Jakoś nie porwała mnie,ta historia.
Marta była dla mnie nudnawą kobietą,czytając powieść nudziłem się jak mops.
Tym razem,mi się nie podobało.

No cóż,tym razem spotkanie z książką pani Cygler,nie było dla mnie miłym przeżyciem./
Mimo,że lubię autorkę i jej fajny styl.I ten piękny,czasem mało realny świat.Który stwarza w swych książkach.
Ale,tu w Dobrych Genach.Jakoś nie porwała mnie,ta historia.
Marta była dla mnie nudnawą kobietą,czytając powieść nudziłem się jak mops.
Tym razem,mi się nie podobało.

Powieść niewielkich rozmiarów, w sam raz do pociągu. Postacie słabo wykreowane, treść miałka i nijaka. Zaletą jest poprawny styl.

Powieść niewielkich rozmiarów, w sam raz do pociągu. Postacie słabo wykreowane, treść miałka i nijaka. Zaletą jest poprawny styl.