rozwińzwiń

Davenportowie

Okładka książki Davenportowie Krystal Marquis
Okładka książki Davenportowie
Krystal Marquis Wydawnictwo: Jaguar Cykl: Davenportowie (tom 1) literatura obyczajowa, romans
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Davenportowie (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Davenports
Wydawnictwo:
Jaguar
Data wydania:
2024-01-10
Data 1. wyd. pol.:
2024-01-10
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382663501
Tłumacz:
Zuzanna Byczek
Średnia ocen

7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
105 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
95
39

Na półkach:

„Niełatwo wyważyć własne pragnienia z oczekiwaniami rodziny”.

Chicago, rok 1910.

Cztery kobiety.

Marzenia, które mogą się spełnić.

Ambicje i odwaga, by kierować własnym losem.

Piękne posiadłości, bale, plotki i tajemnice.

I miłość, która pojawia się w najmniej spodziewanym momencie.

„Davenportowie” to pełna barw historia o życiu czarnych arystokratycznych rodzin, które pomimo osiągniętego sukcesu nadal muszą walczyć.
O pozycje w społeczeństwie, szacunek, zmiany, prawa obywatelskie, marzenia i piękną przyszłość, a także z oczekiwaniami rodziny, stereotypami oraz rasizmem.

A miłość? Czy w tej całej walce jest miejsce
również na nią?

Oczywiście, ale to może być kolejna walka, której przegranie boli najbardziej.

Książka, która sprawdzi się idealnie w wiosenne popołudnie z filiżanką kawy czy herbaty.
Lekka, klimatyczna, czarująca, zabawna, momentami wzruszająca, ale także przypominająca, że historia nie była łaskawa dla wszystkich.

Davenportowie, mimo że osiągnęli sukces, wcześniej byli niewolnikami, o czym przypominały ich blizny. Pozycja, którą zajęli, wynikała z ich ciężkiej pracy. Jednak chcąc zapewnić lepszą przyszłość swoim dzieciom czasem zapominali o jednym, a mianowicie, że miłość i szczęście czasem są ważniejsze.

Czy główne bohaterki znajdą w sobie wystarczająco siły, by walczyć właśnie o miłość i szczęście oraz to, co uważają za naprawdę ważne?

Przekonajcie się sami, a ja w tym czasie nadal z niecierpliwością będę czekać na drugi tom oraz ekranizację!

„Niełatwo wyważyć własne pragnienia z oczekiwaniami rodziny”.

Chicago, rok 1910.

Cztery kobiety.

Marzenia, które mogą się spełnić.

Ambicje i odwaga, by kierować własnym losem.

Piękne posiadłości, bale, plotki i tajemnice.

I miłość, która pojawia się w najmniej spodziewanym momencie.

„Davenportowie” to pełna barw historia o życiu czarnych arystokratycznych rodzin,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
98
37

Na półkach:

Cztery kobiety. Cztery historie.
Olivia Devonport pragnie przynieść rodzicom dumę, dobrze wychodząc za mąż. Gdy wszystko jest na dobrej drodze, a ona spotyka odpowiedniego kandydata, niespodziewanie poznaje tajemniczego prawnika, walczącego o prawa czarnoskórych do równego i godnego traktowania.
Helen Devonport marzy by pewnego dnia razem z bratem prowadzić rodzinną firmę i nie musieć ukrywać swojego zamiłowania do mechaniki. Zamążpójście zupełnie jej nie w głowie, do czasu, aż poznaje mężczyznę, który jest wyraźnie zaintrygowany jej pasją.
Ruby Tremaine od zawsze marzy by wyjść za mąż za Johna Devonporta. Gdy ten przestaje okazywać jej zainteresowanie, kobieta wpada na pewien niecny plan, który niespodziewanie zaprowadza jej serce w zupełnie innym kierunku.
Amy-Rose Shepherd jest pokojówką Devonportów zakochaną w Johnie. Marzy o otwarciu własnego salonu i wkrótce jej marzenie ma szansę się ziścić. Jednak wodzona za nos przez ukochanego mężczyznę, zaczyna wątpić, czy jej miejsce jest w Chicago.
Czy Olivii, Helen, Ruby i Amy-Rose uda się znaleźć miłość, jakiej pragną?

Wspaniała, porywająca, intrygująca i czarująca opowieść. ♡ Przede wszystkim o kobietach, które pragną szczerej i oddanej miłości, nawet jeśli ich wybory mają spotkać się z brakiem akceptacji ogółu. O ich oddanej walce o własne szczęście. Autorka choć skupiła się zdecydowanie na wątkach miłosnych, to bardzo zgrabnie zawarła między nimi szalenie ważne kwestie - rasizm i prześladowania Afroamerykanów, walkę o prawa kobiet, niewolnictwo, posłuszeństwo wobec rodziców czy dopasowanie się do wysokich wymagań socjety. Różne opinie czytałam o tej książce. Również takie, że wieje nudą i zakończenie jest przewidywalne. Dla mnie ta książka była wciągająca, a zakończenia właściwie nie było, bo historia nagle zostaje „ucięta”, co ma zapewne związek z drugim tomem. Nie mogę się doczekać, by poznać dalsze losy bohaterek. Czuję niedosyt i czekam na kolejną część! ♡

Cztery kobiety. Cztery historie.
Olivia Devonport pragnie przynieść rodzicom dumę, dobrze wychodząc za mąż. Gdy wszystko jest na dobrej drodze, a ona spotyka odpowiedniego kandydata, niespodziewanie poznaje tajemniczego prawnika, walczącego o prawa czarnoskórych do równego i godnego traktowania.
Helen Devonport marzy by pewnego dnia razem z bratem prowadzić rodzinną firmę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1968
1163

Na półkach: , ,

Największym zaskoczeniem było dla mnie to jak szybko przetłumaczono tę książkę na polski. Serio, dopiero co widziałam ją wśród zapowiedzi anglojęzycznych.

Sama książka okazała się niestety rozczarowaniem. Trochę podejrzewałam, że tak będzie, gdy na początku zobaczyłam, że w "Davenportach" mamy nie dwie, nie trzy, a cztery (!) osobne narracje. Jeszcze w połowie miałam wrażenie, że jednak autorka podoła, ale niestety taka struktura bardziej szkodzi niż pomaga powieści. Otóż bowiem rozbicie historii między cztery narracje sprawia, że otrzymujemy cztery historie miłosne. Nie pomaga to w rozbudowaniu jakiejkolwiek z nich, szczególnie, że książka ma ledwo ponad 400 stron (czyli plus minus 100 stron na jedną parę). Dużo lepszą decyzją byłoby skupienie się na jednej lub na dwóch parach, a resztę przerzucić na tom drugi, zaś w tomie pierwszym pozostawić ich na dalszym planie.

Tyle wątków prowadzonych jednocześnie nie pozwala na rozwinięcie jakiejkolwiek historii. Nieszczególnie pomaga fakt, że wszystkie opowieści sprowadzają się tak naprawdę do jednego typu (serio, konflikty we wszystkich opowieściach mają dokładnie takie samo podłoże) ani to, że narracyjnie są niemal nie do odróżnienia.

"Davenportowie" mają strukturę koła - tak jak się zaczynają, tak się kończą. Absolutnie nic się nie zmienia pomiędzy początkiem a końcem, punkt wyjścia i wejścia jest ten sam. Nawet wątki historyczne są jakby niedorobione, niedokończone, nie mają większego zakończenia czy rozwiązania, kończą się w tym samym punkcie.

Czy sięgnę po tom drugi? Pewnie tak, choć bez większego entuzjazmu.

Największym zaskoczeniem było dla mnie to jak szybko przetłumaczono tę książkę na polski. Serio, dopiero co widziałam ją wśród zapowiedzi anglojęzycznych.

Sama książka okazała się niestety rozczarowaniem. Trochę podejrzewałam, że tak będzie, gdy na początku zobaczyłam, że w "Davenportach" mamy nie dwie, nie trzy, a cztery (!) osobne narracje. Jeszcze w połowie miałam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
816
297

Na półkach:

25/52/2024 ig: @Liber.tinea

“Davenportowie” to lekka powieść o amerykańskiej klasie wyższej (choć nie tylko!),której akcja jest umiejscowiona na początku XIX wieku. Sposób jej przekazu został nieco unowocześniony i dopasowany do aktualnie żyjącego odbiorcy. Podobno stylem jest niezwykle zbliżona do “Bridgertonów” - od dłuższego czasu właśnie taka opinia pojawia się w mediach społecznościowych i na portalach książkowych. Książek o Bridgertonach nie czytałam, za to obejrzałam serial i muszę przyznać, że rzeczywiście można w “Davenportach” doszukać się pewnych podobieństw do tamtej produkcji. Odwołania przejawiają się głównie poprzez uwspółcześnienie formy przekazu, klimat narracji i przez wtrącanie w odpowiednich momentach subtelnych wątków humorystycznych. Oczywiście także i tutaj mamy romantyczny romans - nawet poczwórny, bo Autorka nie ogranicza się do opowiedzenia historii tylko jednej pary. Mamy tu kilkoro bohaterów przewodnich i ich perypetie.

Wydarzenia poznajemy z perspektywy czterech głównych bohaterek: dwóch sióstr - Olivii i Helen, Amy-Rose oraz Ruby. Wszystkie cztery młode damy są ze sobą w jakiś sposób powiązane i ich historie ściśle się przeplatają. Wszystkie te kobiety w pewien sposób łamią ówczesne stereotypy i powoli zrzucają mentalne gorsety. Dzięki temu, że wiedziałam czego mniej więcej mogę się spodziewać i nie miałam wobec tej historii wygórowanych oczekiwań, książka naprawdę bardzo mi się podobała. Jest to jedna z gładko płynących opowieści stworzonych głównie dla rozrywki i rozluźnienia. Jednak “Davenportom” nie można też odmówić poruszenia w bardzo ciekawy sposób kilku moralizatorskich kwestii.

Jak wspomniałam akcja została umiejscowiona na początku poprzedniego stulecia, a dokładniej w 1910 roku w Chicago, kiedy to rola niezamężnej kobiety sprowadzała się głównie do ładnego zaprezentowania się potencjalnym kandydatom na męża i godnego postarania się aby mu się przypodobać. Miłość nie była ważna dla rodzin aranżujących małżeństwa z rozsądku, lub łączących wielkie fortuny. Późniejsza rola kobiety to już wiadomo - żona mężowi, matka dzieciom, wyszywanie makatek i organizowanie proszonych herbat… Wszystko co ciekawe i ekscytujące było wtedy typowo męską domeną.

Jak wiemy z historii w pewnym momencie losów świata pojawiły się sufrażystki. To właśnie ten moment autorka, Krystal Marquis, uchwyciła w swojej książce - moment, gdy kobiety zaczynają zrzucać swoje kuchenne fartuchy i zapoczątkowują walkę o swoje prawa wyborcze i równość. Istotnymi postaciami w kwestii równouprawnienia kobiet w powieści były obie siostry Davenport.

Co również bardzo ważne w tej publikacji, a może nawet kluczowe, a o czym jeszcze nie wspomniałam to to, że tytułowa rodzina wywodzi się od czarnoskórych potomków dawnych niewolników. Nawet sam pan domu był kiedyś pozbawiony wolności w tym nieludzkim procederze. Jak wiadomo osobom o odmiennym niż biały kolor skóry i do tej pory bywa dosyć trudno, a niegdyś rasizm był niestety bardzo powszechny i brutalny. Pomimo lekkiego wydźwięku Marquis w swojej książce nie pozwala zapomnieć o prześladowaniach i kłodach rzucanych pod nogi tej społeczności na przestrzeni dziesiątek lat.

W książce poznajemy szereg postaci, początkowo nie byłam pewna kto jest kim i z kim się lubi, a z kim nie, ale Autorka tak dobrze wykreowała każdą z osób, że po kilku rozdziałach już bez najmniejszego kłopotu można się połapać w koligacjach. Fabuła jest ciekawa, choć nie mogę powiedzieć, że innowacyjna, gdyż momentami można przewidzieć jej dalszy ciąg. Całość czyta się naprawdę komfortowo, to jest taki typ literatury, który nigdy nie zawiedzie, jeśli nie oczekuje się po nim zbyt dużo. Myślę, że wielu fanom gatunku przypadnie do gustu, zwłaszcza, że zakończenie zapowiada kolejną część (a może i więcej). Z pewnością będę wypatrywać pojawienia się jej na rynku wydawniczym, ponieważ fabuła stanęła w takim miejscu, że może iść w różne strony, a ja chętnie się dowiem jak to wszystko ostatecznie się potoczy.

25/52/2024 ig: @Liber.tinea

“Davenportowie” to lekka powieść o amerykańskiej klasie wyższej (choć nie tylko!),której akcja jest umiejscowiona na początku XIX wieku. Sposób jej przekazu został nieco unowocześniony i dopasowany do aktualnie żyjącego odbiorcy. Podobno stylem jest niezwykle zbliżona do “Bridgertonów” - od dłuższego czasu właśnie taka opinia pojawia się w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1759
404

Na półkach: , , ,

Dlaczego, skoro nie uległam modzie na Bridgertonów (wręcz mnie irytowali) sięgnęłam po książkę, która jest praktycznie klonem tamtej historii? Nie przestaję zaskakiwać samej siebie. "Davenportowie" to historia dla fanów Bridgertonów i to tych najbardziej oddanych. Chociaż w książce są poruszane ważne kwestie (feminizm, początki walki o prawa kobiet, walka z rasizmem),a losy tytułowej rodziny zostały luźno oparte na faktach, mnie ta historia wymęczyła. Nie da się ukryć, że głównym wątkiem jest ten romantyczny i usilne plany matrymonialne bohaterek. Pomimo aż 4 par i różnych konfiguracji między nimi, wieje nudą, wątki są przewidywalne do bólu, a sami bohaterowie papierowi i sztampowi.

Dlaczego, skoro nie uległam modzie na Bridgertonów (wręcz mnie irytowali) sięgnęłam po książkę, która jest praktycznie klonem tamtej historii? Nie przestaję zaskakiwać samej siebie. "Davenportowie" to historia dla fanów Bridgertonów i to tych najbardziej oddanych. Chociaż w książce są poruszane ważne kwestie (feminizm, początki walki o prawa kobiet, walka z rasizmem),a...

więcej Pokaż mimo to

avatar
280
45

Na półkach:

KSiążka określana jest jako romans historyczny, prócz miłości dostajemy tu jednak spektrum różnych wątków. Autorka porusza kwestie takie jak niewolnictwo, rasizm, dyskryminację kobiet czy konieczność posłuszeństwa wobec rodziców.
Muszę przyznać, że powieść czytało mi się bardzo dobrze i szybko. Mimo historii prowadzonych z czterech perspektyw nie czułam się zagubiona, jak to czasem bywa przy większej ilości postaci.

Po więcej zapraszam na: https://www.instagram.com/czytam.z.beza/

KSiążka określana jest jako romans historyczny, prócz miłości dostajemy tu jednak spektrum różnych wątków. Autorka porusza kwestie takie jak niewolnictwo, rasizm, dyskryminację kobiet czy konieczność posłuszeństwa wobec rodziców.
Muszę przyznać, że powieść czytało mi się bardzo dobrze i szybko. Mimo historii prowadzonych z czterech perspektyw nie czułam się zagubiona, jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
312
76

Na półkach: ,

Takie czytadełko. Miło się czytało, ale nie wiem czy sięgnę po kolejny tom (chyba że trafię na jakąś mega promocję na ebooka). Wątki miłosne dość banalne. Dużo ciekawszy wątek walki o prawa obywatelskie, choć niestety płytko pokazany.
Poruszające za to były dla mnie obrazy czarnej społeczności i różnic między elitami i "plebsem", tym jak niedawni niewolnicy, którym udało się wyrwać z biedy, odcinają się od tych, którzy nie mieli szansy na taki awans.

Takie czytadełko. Miło się czytało, ale nie wiem czy sięgnę po kolejny tom (chyba że trafię na jakąś mega promocję na ebooka). Wątki miłosne dość banalne. Dużo ciekawszy wątek walki o prawa obywatelskie, choć niestety płytko pokazany.
Poruszające za to były dla mnie obrazy czarnej społeczności i różnic między elitami i "plebsem", tym jak niedawni niewolnicy, którym udało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
703
400

Na półkach:

Urocze, ale ja kiedyś (bardzo kiedyś) czytałam taką książkę "Wiek Luksusu" i wiem, że to wszystko kiedyś było - tylko bez problemów rasowych.

Urocze, ale ja kiedyś (bardzo kiedyś) czytałam taką książkę "Wiek Luksusu" i wiem, że to wszystko kiedyś było - tylko bez problemów rasowych.

Pokaż mimo to

avatar
43
41

Na półkach:

Czy kiedy uczyliście się historii, nie mieliście wrażenia, że pochłaniacie jedynie cząstkę prawdy albo, co gorsza, zmodyfikowane fakty? Zawsze czułam, że to czego się uczę, nie odzwierciedla prawdziwego ducha przeszłości. Natomiast kiedy biorę do ręki powieść historyczną i mogę towarzyszyć bohaterom w ich codzienności, klimat epoki przenika mnie dogłębnie. A jak z klimatem tej książki? Och, gdyby można było tutaj krzyczeć, usłyszelibyście głośne: „Czytać, czytać i o zdanie nie pytać!”. Mam nadzieję, że weźmiecie ją w swoje ręce, bo autorka przelała na papier całą swoją pasję – do pisania, ale też do ukazywania prawdy o społeczności Afroamerykańskiej. Brakowało takiej pozycji na rynku wydawniczym.

Krystal Marquis, inspirując się historią firmy C.R. Patterson & Sons, przedstawiła życie czarnoskórych mieszkańców Chicago w 1910 roku, którzy dzięki ambicjom i ciężkiej pracy, nie tylko wyzwolili się z niewoli, ale stworzyli prosperujące imperium powozowe i całkiem bogatą społeczność. Wydarzenia opisywane są przez cztery charakterne kobiety, które przez borykają się z m.in. rasizmem, wygórowanymi oczekiwaniami rodziny, ograniczeniami względem płci, a także klasizmem. Uświadomiłam sobie, że po 114 latach te problemy nadal są aktualne, a zmalało jedynie ich natężenie. To straszne.

Jeśli jesteście fanami serialu „Downton Abbey” (tak jak ja!),klimat „Davenportonów” z pewnością przypadnie Wam do gustu. Osobiście nie mogłam przestać porównywać Ruby, Olivii, Helen i Amy-Rose do bohaterek serialu i wyobrażam je sobie jako czarnoskóre wersje Edith, Mary, Sybil i pokojówki Gwen. A teraz nie pozostało mi nic innego jak czekać na kolejną część, tak jak kiedyś wyczekiwałam kolejnych sezonów serialu. Mam tylko nadzieję, że w kolejnych tomach nikt nie umrze w katastrofie Titanica!

Czy kiedy uczyliście się historii, nie mieliście wrażenia, że pochłaniacie jedynie cząstkę prawdy albo, co gorsza, zmodyfikowane fakty? Zawsze czułam, że to czego się uczę, nie odzwierciedla prawdziwego ducha przeszłości. Natomiast kiedy biorę do ręki powieść historyczną i mogę towarzyszyć bohaterom w ich codzienności, klimat epoki przenika mnie dogłębnie. A jak z klimatem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
591
14

Na półkach:

Nie wiem skąd te dobre opinie o książce...fabuła jest jak w książce dla dzieci, a ponoc to powieść historyczna :) Już po kilku rozdziałach można przewidzieć jak potoczą się losy bohaterek, a akcja w zasadzie stoi w miejscu. Strata czasu.

Nie wiem skąd te dobre opinie o książce...fabuła jest jak w książce dla dzieci, a ponoc to powieść historyczna :) Już po kilku rozdziałach można przewidzieć jak potoczą się losy bohaterek, a akcja w zasadzie stoi w miejscu. Strata czasu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    144
  • Przeczytane
    113
  • Posiadam
    20
  • Teraz czytam
    9
  • 2024
    8
  • Legimi
    4
  • Egzemplarz recenzencki
    3
  • Ulubione
    3
  • Historyczne
    2
  • EBOOK
    2

Cytaty

Więcej
Krystal Marquis Davenportowie Zobacz więcej
Krystal Marquis Davenportowie Zobacz więcej
Krystal Marquis Davenportowie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także