Ostatni tom serii, która jest mocna, mroczna i cholernie wciągająca 😉 W trzecim tomie mamy Everly i Calluma, ale jak już się pewnie domyślacie, poza wątkiem tej dwójki, reszta jest taka sama jak w poprzednich tomach 🤭 Nie nudziłam się na szczęście, bo autorka opisując tą samą fabułę, urozmaiciła ją o wiele nieznanych nam szczegółów, dzięki czemu choć była znajomo i przewidywalnie, było też ciekawe 😈 Ta książka jest bardzo gorąca, oboje z bohaterów nie znają granic a co za tym idzie, zdecydowanie nie nadaje się dla młodych osób 🙈 Sceny erotyczne działają na wyobraźnię, autorka śmiało opisuje każdy szczegół 😀 Sam fakt że książka mi się bardzo podobała, choć jest to romanstasy, mówi sam za siebie - nie jestem fanką takich książek, jednak te trzy tomy naprawdę potrafią zawrócić w głowie 🤯 Emocje towarzyszące nam przy czytaniu tego tomu są mniej odczuwalne, ale nadal będziecie nimi przytłoczeni 🤪 Czyta się szybko, wykreowany świat jest jak prawdziwy a bohaterowie mają swoje charaktery, które idealnie się komponują 😍 Bawiłam się przednio, zwłaszcza gdy Callum stawał się iście beztroski i znudzony, jego podejście do życia jest świetne 🤭 Myślę że jeśli lubicie takie romanse, będziecie zachwyceni nie tylko Everly i Callumem, ale i pozostałymi❤️

Ostatni tom serii, która jest mocna, mroczna i cholernie wciągająca 😉 W trzecim tomie mamy Everly i Calluma, ale jak już się pewnie domyślacie, poza wątkiem tej dwójki, reszta jest taka sama jak w poprzednich tomach 🤭 Nie nudziłam się na szczęście, bo autorka opisując tą samą fabułę, urozmaiciła ją o wiele nieznanych nam szczegółów, dzięki czemu choć była znajomo i...

"Soul of a Witch" Harley LaRoux to tom trzeci i ostatni serii Przeklęte Dusze, na który bardzo mocno czekałam! ❤️‍🔥

Zapowiedzi autorki wskazywały, że będzie mrocznie i "kreatywnie". I jak w poprzednich tomach pojawiały się pary - ludzka kobieta i demon, tak tutaj w końcu miała być wiedźma i arcydemon.

Każda część opowiada o tej samej historii ale z innej perspektywy. Ostatecznie jest ich 6. Jak w poprzednich tomach śledziliśmy losy oczami konkretnych bohaterów, tak tutaj występowali oni jako postacie drugoplanowe.

"Soul of the Witch" niestety trochę wyczerpał ten format. Koniec końców ile razy można czytać to samo? I mimo, że śledzimy wydarzenia oczami innych bohaterów to mimo wszystko nadal są oni do siebie podobni. Książka nie jest zła, ale zdecydowanie bardziej by mi się spodobała gdybym nie czytała tej historii już dwa razy. Powieść otrzymała ode mnie 3⭐️ bo ani ziębi ani nie grzeje mnie historia Calluma i Everly. Może gdyby powstała jako część pierwsza w tej trylogii, to zdecydowanie bardziej byłabym w nią zaangażowana.

"Soul of a Witch" Harley LaRoux to tom trzeci i ostatni serii Przeklęte Dusze, na który bardzo mocno czekałam! ❤️‍🔥

Zapowiedzi autorki wskazywały, że będzie mrocznie i "kreatywnie". I jak w poprzednich tomach pojawiały się pary - ludzka kobieta i demon, tak tutaj w końcu miała być wiedźma i arcydemon.

Każda część opowiada o tej samej historii ale z innej perspektywy....

No niestety bardzo duże rozczarowanie. Miałam wrażenie że trzeci raz czytam tą samą historię, tylko z innej perspektywy. Nie byłam ciekawa jak książka się skończy, bo przecież znałam finał z poprzednich części. Zdecydowanie za długa i zbyt rozciągnięta.

No niestety bardzo duże rozczarowanie. Miałam wrażenie że trzeci raz czytam tą samą historię, tylko z innej perspektywy. Nie byłam ciekawa jak książka się skończy, bo przecież znałam finał z poprzednich części. Zdecydowanie za długa i zbyt rozciągnięta.

Gdy pierwszy raz zobaczyłam zapowiedź Her Soul to Take od razu wiedziałam, że to coś dla mnie i się nie pomyliłam. Przepadłam dla tej historii i pochłonęłam w mig . Tak samo jak i Her Soul for Revenge 💜 .
Obie te książki są bardzo hot i mają ostrzeżenia z którymi warto się zapoznać przed czytaniem .

Dlatego nie mogłam się doczekać kiedy w moje ręce wpadnie finałowy tom Soul of a Witch, który wiedziałam , że zmiecie wszystko z planszy . Ależ to było dobre ! A mało mówiąc bardzo bardzo Świetne!
Ta historia jest tak pokręcona, ale tak ze sobą współgra, że czyta się to z lekkością nie zważając na treść 🤭 .

Dark Romance , Czarownice i Demony na początku dziennym . Romantasy nie z tej ziemi !

Historia Everly , która jest znana z poprzednich tomów w tej części gra kluczową rolę. Jest to czarownica , która niestety nie jest tak potężna jak jej matka . Tłamszona przez rodzinę , pewnego dnia musi stawić czoła swoim lękom. Jej ojciec, silnie próbuje przebudzić istotę o apokaliptycznej mocy .
Czy jej moc to udźwignie? Gdy dołącza do niej Callum razem przy pomocy swoich mocy stają do ostatecznej walki . Razem walczą z potężnymi siłami. Czy uda im się pokonać? Czy wyjdą z tego zwycięsko ?

Autorka skupiła się na historii Everly i Calluma przedstawiając ich bliżej czym robiło się gorąco i pikantnie.

Czytając tę książkę miałam hot temperaturę 🥵💀
Co powodowało iż nie mogłam się oderwać!

Jeśli lubicie takie mroczne , pokręcone i hot historie to ta książka a nawet cała seria jest dla was 😈

Gdy pierwszy raz zobaczyłam zapowiedź Her Soul to Take od razu wiedziałam, że to coś dla mnie i się nie pomyliłam. Przepadłam dla tej historii i pochłonęłam w mig . Tak samo jak i Her Soul for Revenge 💜 .
Obie te książki są bardzo hot i mają ostrzeżenia z którymi warto się zapoznać przed czytaniem .

Dlatego nie mogłam się doczekać kiedy w moje ręce wpadnie finałowy tom...

Zacznę od tego że bardzo się cieszę że w końcu mogłam przeczytać ostatni tom cyklu: Przeklęte dusze trochę się trzeba było naczekać a nie należę do cierpliwych osób 😂
Książka tak jak poprzednie części podobała mi się, poziom został utrzymany. Historia idealnie dopełnia poprzednie dwie części. Bardzo mi się to podobało że dostaliśmy w sumie jedną historię ale z perspektywy trzech kobiet, było to fajnie i umiejętnie zrobione. Czyta się to naprawdę dobrze i lekko. Idealna seria jeśli koś chcę się trochę odmóżdżyć i lubi takie klimaty.

Zacznę od tego że bardzo się cieszę że w końcu mogłam przeczytać ostatni tom cyklu: Przeklęte dusze trochę się trzeba było naczekać a nie należę do cierpliwych osób 😂
Książka tak jak poprzednie części podobała mi się, poziom został utrzymany. Historia idealnie dopełnia poprzednie dwie części. Bardzo mi się to podobało że dostaliśmy w sumie jedną historię ale z perspektywy...

Ostatni raz wybierz się w porywającą podróż w mroczne zakamarki ludzkiej duszy. "Soul of a Witch" to finał serii „Przeklęte dusze”. Autorka przedstawia nam historię Everly Hadleigh, którą znamy już z poprzednich części serii. Kolejny raz wkraczamy w świat demonów, potworów i czarownic. Kolejny raz zachwycamy się niezwykłym klimatem, jaki tworzy Harley Laroux.
Everly Hadleigh jest czarownicą. Nie jest tak potężna jak jej matka. Dziewczyna jest zagubiona i tłamszona przez bezlitosną rodzinę, która wymusza na niej posłuszeństwo i tłamsi jej magię. Everly żyje w strachu. Nadchodzi jednak dzień, kiedy dziewczyna będzie musiała stawić czoła swoim lękom. Jej ojciec, który stoi na czele sekty usilnie próbuje przebudzić istotę o apokaliptycznej mocy. Młoda czarownica postanawia mu przeszkodzić. Ale czy starczy jej odwagi oraz mocy? Niespodziewanie kobieta otrzymuje pomoc od potężnego arcydemona. To właśnie on uświadamia Everly, że dysponuje ona potężną mocą i jest ona zdolna do wielkich rzeczy. Callum, choć od wieków pragnie coraz większej potęgi teraz postanawia stać u boku czarownicy. Razem walczą z potężnymi siłami. Czy wyjdą z tego cało?
"Soul of a Witch" łączy w sobie dark romans, mroczny klimat i fantastykę. Moim zdaniem idealne połączenie! Ogromnym atutem też książki są jej bohaterowie. Autorka świetnie pokazała ich złożoność, tajemniczość oraz wewnętrzne konflikty. Relacja Everly i Callum jest fenomenalna! Ten duet należy do moich ulubionych ze wszystkich części! Mroczna atmosfera, magia, niebezpieczeństwo, strach to esencja tej książki. Jest dynamicznie, intensywnie i zaskakująco. Sceny erotyczne jak zawsze HOT! Wszystko napisanie kreatywnie i ciekawie. Lektura jest niezwykle absorbująca i angażująca. Czytanie "Soul of a Witch" to sama przyjemność!

Ostatni raz wybierz się w porywającą podróż w mroczne zakamarki ludzkiej duszy. "Soul of a Witch" to finał serii „Przeklęte dusze”. Autorka przedstawia nam historię Everly Hadleigh, którą znamy już z poprzednich części serii. Kolejny raz wkraczamy w świat demonów, potworów i czarownic. Kolejny raz zachwycamy się niezwykłym klimatem, jaki tworzy Harley Laroux.
Everly...

Recenzja

Współpraca reklamowa @wydawnictwopapieroweserca

“A GDY SPRZEDAŁEŚ DUSZĘ, NIE BYŁO JUŻ ODWROTU. STAWAŁEŚ SIĘ ICH WŁASNOŚCIĄ NA WIECZNOŚĆ, PRZYWIĄZANY DO DEMONA I SKAZANY NA PIEKŁO.”

Everly Hadleigh od dziecka słyszała, że jest słaba. Zmuszana do przeróżnych rzeczy przez ojca, który chce przebić niebezpieczną istotę. Jedna niespotykane wydarzenie sprowadzają ją gdzieś, gdzie nigdy nie była a także do kogoś.

Callum jest arcydemonem żyjącym już kilka tysięcy lat. Jedno co trzymało go w ryzach to, że kiedyś ją znajdzie. Czarownice która jest w jego snach i umyśle od tysięcy lat. I w końcu los się do niego uśmiecha. Czy przeznaczenie można oszukać?

“ROBIŁEM WSZYSTKO, CO W MOJEJ MOCY, ŻEBY ZNIKNĄĆ. NIE ZAWIERAŁEM PRZYJAŹNI, NIE SZUKAŁEM MIŁOŚCI. A JEDNAK WYSTARCZYŁO, ŻE RAZ NA NIĄ SPOJRZAŁEM, I BYŁO PO MNIE.”

Trzeci tom niesamowitej trylogii Przeklęte dusze która zawładnęła moją duszą. Historia, w której znajduję się magia, duchy, demony, tajemniczy dom, zagadki, przeznaczenie i walka. Książka ma tak cudowny klimat mroczny tajemnicy który powodował u mnie dreszczyk emocji. Everly jest fantastycznie wykreowaną postacią możemy obserwować jej przemianę dzięki Callum staję się silną wojowniczką, która stanie na wysokości zadanie jakie musi wykonać. On demon, który tak długo na nią czekał zrobi dla niej wszystko, ale skrywa w sobie ból i zranioną duszę które tylko ona może uleczyć. Relacja między nimi była gorąca sceny który pojawiają się są dominujące i pokazuję oddanie. Akcja w książce dzieję się już od pierwszych stron i ani na moment nie zwalnia poznajemy z każdy nowym rozdziałem poznajemy nowe zagadki i tajemnice, które nie pozwalały mi się oderwać o od tej książki. Czytając “Soul of a witch” miała rumieńce na twarzy a także nie mogła powstrzymać się śmiać momentami. Historia jest napisana z perspektywy Everly i Calluma co powodowało, że historia stawała się jeszcze bardzie pikantna i mroczniejsza. Cudowne jest to, że możemy spotkać bohaterów z poprzednich część i dzięki temu książka stawała się jeszcze bardziej ciekawsza. Jeśli chcecie dark romance z czarownicą i demonem a także tajemnice, zagadki i mroczny klimat to właśnie znaleźliście.

Recenzja

Współpraca reklamowa @wydawnictwopapieroweserca

“A GDY SPRZEDAŁEŚ DUSZĘ, NIE BYŁO JUŻ ODWROTU. STAWAŁEŚ SIĘ ICH WŁASNOŚCIĄ NA WIECZNOŚĆ, PRZYWIĄZANY DO DEMONA I SKAZANY NA PIEKŁO.”

Everly Hadleigh od dziecka słyszała, że jest słaba. Zmuszana do przeróżnych rzeczy przez ojca, który chce przebić niebezpieczną istotę. Jedna niespotykane wydarzenie sprowadzają ją...

„Soul of a Witch” to trzeci I ostatni tom z cyklu pt. „Przeklęte dusze”. Tym razem poznajemy historię Everly, którą znamy już z poprzednich części, jednak tym razem to ona gra pierwsze skrzypce i to ona ma za zadanie stoczyć ostateczną walkę z bogiem.

Na swojej drodze spotyka arcydemona, Calluma, który 2000 lat temu zobaczył ją w wizji. Czy Everly będzie mogła liczyć na jego pomoc?
.   .   .  .
„Nie możesz być moja, tak jak nie możesz mieć na własność oceanu, burzy czy trawiącego las ognia. Nie można ich wziąć w posiadanie, bo ich piękno i moc są z natury wolne. Można jednak próbować je zdobyć. Można je wielbić”

I właśnie to robił – wielbił ją każdą, nawet najmniejszą, cząstką siebie.

Callum i Everly to moi ulubieńcy. Już podczas czytania drugiego tomu wiedziałam, że to oni zawładną moim sercem. I się nie myliłam!

Ich historia, która przeplata się z historiami bohaterów z poprzednich części, wreszcie odkrywa przed nami to, czego wcześniej mogliśmy się jedynie domyślać.

Książka „Soul of a Witch”, tak samo jak poprzednie części, opowiada tę samą historię, ale z perspektywy innych bohaterów. Łączy ich tak wiele, jednak różni jeszcze więcej. Czy finałowym bohaterom uda się zniszczyć potwora z głębin i tym samym dokończyć to, co zaczęli bohaterowie z poprzednich części?

Czy zdołają ocalić świat przed mrokiem?
.   .   .
Tak, ta książka to idealne zakończenie cyklu Przeklętych dusz. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Niesamowitą frajdę przynosi łączenie „kropek”, które zasiane zostały w poprzednich tomach.

Ale ostrzegam, że nie jest to historia dla wrażliwych.

„Soul of a Witch” to trzeci I ostatni tom z cyklu pt. „Przeklęte dusze”. Tym razem poznajemy historię Everly, którą znamy już z poprzednich części, jednak tym razem to ona gra pierwsze skrzypce i to ona ma za zadanie stoczyć ostateczną walkę z bogiem.

Na swojej drodze spotyka arcydemona, Calluma, który 2000 lat temu zobaczył ją w wizji. Czy Everly będzie mogła liczyć na...

Everly przez całe swoje życie była postrzegana jako narzędzie do osiągnięcia celu jej ojca czyli zwrócenia siły Bogu z Głębin. Dziewczyna jednak odnajduje swoje korzenie, a w nich moc i demona, który czekał na nią tysiące lat.

Gdy poznałam Everly i Calluma w poprzednich tomach odebrałam ich jako tajemniczych i władczych, szczególnie wiedźmę, która trzymała demona na smyczy, teraz gdy poznałam ich historię, jestem zaskoczona, że jej dominacja była raczej spowodowana uległością demona niż jej siłą.
Soul of witch jest zdecydowanie z boku głównych wydarzeń dotyczących sekty, praktycznie dostajemy dwie sceny, które na siebie nachodziły z poprzednimi tomami więc cała akcja skupiała się wokół bohaterów i rozwoju ich relacji.
No i właśnie nie do końca ta relacja była tym czego oczekiwałam od potężnego demona, który zachowywał się jak słodki pluszak. Początek ich znajomości wywołał u mnie ciarki na skórze i zapowiadał świetne napięcie ale z każdym rozdziałem, gdy Callum zyskiwał ludzkie odczucia wobec czarownicy, przygotowując jej herbatkę i otulając kocykiem, sprawiało, że jego czułam trochę rozczarowanie jego poddaństwem. Tym bardziej w porównaniu z poprzednimi tomami, gdzie to młodsze demony były bardziej okrutne i brutalne wobec swoich partnerek, ale cóż może to był już ten wiek demona, gdzie z takich rzeczy się wyrasta, a szuka się stabilizacji.
Co innego w sypialni w której działo się istne piekło. Zabawy, walka o dominację i kontrolę ale wszystko w ramach szacunku i ustalonych zasad. Callum obudził Everly do życia nie tylko pobudzając w niej magię ale także dając jej pewność siebie i oddając kontrolę by mogła znaleźć w sobie siłę by wyrwać się z okowów ojca.
Podobało mi się prowadzenie wielu elementów magicznych jak duchy, żyjący dom, okultyzm i praktyki magiczne. Było to coś świeżego w tej serii czego mi brakowało w poprzednich tomach.
Drobnym potknięciem była sama walka z potworem i jego styl wypowiedzi nie pasujące do prastarego bóstwa co trochę niszczyło klimat całej historii. Całokształt sprawia, że wciąż Zane i Jupiter, z 2 części są moją fav parą.

Everly przez całe swoje życie była postrzegana jako narzędzie do osiągnięcia celu jej ojca czyli zwrócenia siły Bogu z Głębin. Dziewczyna jednak odnajduje swoje korzenie, a w nich moc i demona, który czekał na nią tysiące lat.

Gdy poznałam Everly i Calluma w poprzednich tomach odebrałam ich jako tajemniczych i władczych, szczególnie wiedźmę, która trzymała demona na...

Najlepsza część z całej serii ♡
•współpraca reklamowa• @wydawnictwopapieroweserca

Po pierwsze - ubóstwiam okładkę.

Jeśli chodzi o samą historię, jest doskonała. Niby z poprzednich części już co nie co wiemy, ale tu mamy zupełnie świeże spojrzenie. Już po pierwszym rozdziale wiedziałam, że ta część będzie inna, lepsza. Zaczynamy od wojny piekła z bogami i dostajemy od razu perspektywę Calluma, czyli arcydemona. I tak jak we wcześniejszych częściach trzeba było się trochę doszukiwać emocji i ludzkich odruchów, tak tu dostajemy ogrom miłości, poświęcenia, lojalności i smutku a to dopiero prolog.

Callum ma kilka tysięcy lat i przeżył tyle tragedii, że każdego by to złamało. Przy życiu trzyma go jeden cel - odnaleźć czarownicę, która od wieków nawiedza go w snach. Cal jest zupełnie inny niż demony, które mieliśmy szansę poznać w dwóch poprzednich częściach. Jest kochany, uparty, uroczy, mega się stara i robi wszystko, żeby zadowolić Everly. Nie traci przy tym swojej zadziorności i wyuzdania. 😎

Everly jest zdecydowanie moją ulubioną bohaterką z całej serii. Czarownica, której wszyscy dookoła od zawsze wmawiali, że jest pozbawiona mocy i nic nie warta. Wychowana w sekcie i stłamszona, w końcu wyrywa się z okowów bezlitosnego ojca i rodzeństwa. Eve ma łagodne usposobienie, jest uległa, ale też od lat walczy o przetrwanie. Gdy spotyka Calluma, całe jej życie wywraca się do góry nogami.

Wątek miłosny jest genialny. Związek Calluma i Everly jest oparty na szacunku i wsparciu, którego obojgu od dawna brakowało. Każde wyciąga z drugiego to, co najlepsze. Uwielbiam jak Callum walczy, żeby Everly odkryła swoją potęgę i tak cholernie się jara, gdy pokonuje kolejne przeszkody. No wow. Mój ukochana scena to piknik, który dla niej urządził i był tak słodko niepewny, czy jej się spodoba. Oboje są w stanie dla siebie nawzajem zniszczyć świat i pokonać śmierć.

Oczywiście ta seria to ostre sceny miłosne i to się nie zmieniło. Jest mega pikantnie, bardzo obrazowo i dużo. 18++++ i to zdecydowanie nie dla każdego - koniecznie przeczytajcie listę TW. Mamy tu odwrócony schemat, bo to Callum uwielbia być dominowany, choć sam też potrafi przejąć kontrolę. HOT 🔥

Najlepsza część z całej serii ♡
•współpraca reklamowa• @wydawnictwopapieroweserca

Po pierwsze - ubóstwiam okładkę.

Jeśli chodzi o samą historię, jest doskonała. Niby z poprzednich części już co nie co wiemy, ale tu mamy zupełnie świeże spojrzenie. Już po pierwszym rozdziale wiedziałam, że ta część będzie inna, lepsza. Zaczynamy od wojny piekła z bogami i dostajemy od razu...