rozwińzwiń

Czarownica z Bostonu

Okładka książki Czarownica z Bostonu Chris Bohjalian
Okładka książki Czarownica z Bostonu
Chris Bohjalian Wydawnictwo: Sonia Draga kryminał, sensacja, thriller
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Hour of the witch
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2024-01-31
Data 1. wyd. pol.:
2024-01-31
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382306743
Tłumacz:
Przemysław Hejmej
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Walka o szczęście



714 92 557

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
458
227

Na półkach: ,

Smutna historia inteligentnych kobiet.
Czytając taką książkę, patrząc jak traktowano kobiety inteligentne, mające własne zdanie nie sposób, nie zrozumieć " zalety bycia blondynka" ta z kawałów, bez obrazy, sama mam ten kolor włosów 😁
Wkurzała mnie tępota, ciemnota mężczyzn, zwłaszcza podczas rozprawy sądowych. Tak wiem, że tak było i kobiety traktowano niewiele lepiej niż inwentarz żywy 🤦🏻‍♀️
Wrrr
Odwaga Mary zadziwia i dodaje otuchy. Gdzie byśmy były, my kobiety teraz, bez takich odważnych przedstawicielek ? Pewnie dalej wśród zwierząt 🤔😉

Smutna historia inteligentnych kobiet.
Czytając taką książkę, patrząc jak traktowano kobiety inteligentne, mające własne zdanie nie sposób, nie zrozumieć " zalety bycia blondynka" ta z kawałów, bez obrazy, sama mam ten kolor włosów 😁
Wkurzała mnie tępota, ciemnota mężczyzn, zwłaszcza podczas rozprawy sądowych. Tak wiem, że tak było i kobiety traktowano niewiele lepiej niż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
708
344

Na półkach:

Jak ja lubię podróże w czasie. Podróże do odległych krain i czasów, gdzie relacje społeczne i egzystencjalne są z góry określone, mają swój określony rytm. Nie pochwalam wyznaczanych norm tylko przez mężczyzn i stawiania kobiety poniżej płci przeciwnej, ale przyglądanie się wydarzeniom z minionych stuleci nieustanne mnie zadziwia.

„Czarownica z Bostonu” przeniosła mnie do tytułowego miasta z XVII wieku, gdzie silna, piękna Mary, mimo wielu przeciwności losu, nie ustaje w walce o siebie i prawo do decydowania o własnym losie. Nowy Świat wbrew pozorom nie jest tak beztroski dla kobiet jakby mogło się wydawać: tyrania mężczyzn, polowania na czarownice, czy mocno ograniczone prawa kobiet. Mary małymi kroczkami, rozsądnie i planem próbuje się wyzwolić spod rąk mężczyzn. Czy jej się to uda?

Powieść oparta na realiach życia kobiet w nowożytności przeraża, wywołuje współczucie i poczucie niesprawiedliwości wobec przyjętych norm społecznych. Zwroty akcji, nowe tropy i przebieg fabuły wokół głośnej sprawy sądowej, która zmienia swój charakter o sto osiemdziesiąt stopni, totalnie zaskakują! Tak, to jedna z tych książek, w których można przepaść.

Jak ja lubię podróże w czasie. Podróże do odległych krain i czasów, gdzie relacje społeczne i egzystencjalne są z góry określone, mają swój określony rytm. Nie pochwalam wyznaczanych norm tylko przez mężczyzn i stawiania kobiety poniżej płci przeciwnej, ale przyglądanie się wydarzeniom z minionych stuleci nieustanne mnie zadziwia.

„Czarownica z Bostonu” przeniosła mnie do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
101
101

Na półkach:

życie kobiety która urodziła się za wcześnie i powinna żyć w XXI wieku. Historia która składa się z domysłów, brutalnych zachowań i ocenę w oczach innych która w sumie jest dla bohaterki niesprawiedliwa.

życie kobiety która urodziła się za wcześnie i powinna żyć w XXI wieku. Historia która składa się z domysłów, brutalnych zachowań i ocenę w oczach innych która w sumie jest dla bohaterki niesprawiedliwa.

Pokaż mimo to

avatar
69
22

Na półkach:

Jeśli spodziewasz się dynamicznej akcji, bijatyk i nie wiadomo czego, nie jest to historia dla ciebie. Książka jest o kobiecie, która musi działać w spokoju i przemyślanie.

Mary jest postacią osadzoną w swoich czasach. Nie jest kolejną kalką "silnej disneyowskiej kobiety", która z niewyjaśnionych powodów ma współczesne poglądy. Długo znosiła swoją dolę u boku okrutnego męża, rozważając ryzyko między dalszym życiem z nim a odejściem. Dzisiaj pewnie nazwalibyśmy ją głupią albo nawiną, kiedyś taka kobieta uchodziła za przykładną żonę. Dopiero gdy mąż przekroczył granicę, Mary reaguje pozwem o rozwód, czym rozpoczyna lawinę trzymających w napięciu zwrotów akcji.

Autor nie szedł na skróty, sprawnie komplikując sytuacje naturalnie i nie na siłę. Pojawia się tajemnica, która została poprowadzona tak dobrze, że wcale nie czułam się oszukana, gdy moje podejrzenia okazały się błędne. Jeszcze bardziej mi się spodobało!

Odnośnie postaci, jestem zachwycona jak autor uchwycił ich osobowości i relacje. Zarówno Mary, jak i jej męża i wszystkich innych. Relacja Mary z rodzicami była tak prawdziwa i piękna dzięki właśnie ewidentnym wadom. Może od Henry'ego chciałabym zobaczyć nieco więcej. Jego wątek został potraktowany po macoszemu (motywacje),ale to thriller, a nie romans i nie ma to takiego wielkiego znaczenia.

Dla mnie to jest historia o kobiecości w XVII wieku i związanych z nią trudach. Jak kobiecość była postrzegana, i ile jadu wylewa się z ludzi, kiedy kobieta jest nie tylko o nieprzeciętnej urodzie, ale też inteligentna. A to już coś, z czym może utożsamić się wiele współczesnych kobiet.

Jeśli spodziewasz się dynamicznej akcji, bijatyk i nie wiadomo czego, nie jest to historia dla ciebie. Książka jest o kobiecie, która musi działać w spokoju i przemyślanie.

Mary jest postacią osadzoną w swoich czasach. Nie jest kolejną kalką "silnej disneyowskiej kobiety", która z niewyjaśnionych powodów ma współczesne poglądy. Długo znosiła swoją dolę u boku okrutnego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
347
145

Na półkach:

Mam mieszane uczucia, od połowy książki zaczęłam przerzucać strony.

Mam mieszane uczucia, od połowy książki zaczęłam przerzucać strony.

Pokaż mimo to

avatar
909
724

Na półkach:

„Czarownica z Bostonu” jest nie tylko dobrze napisaną (przemyślaną) i pełną zwrotów powieścią (swoistym thrillerem),świetnie ukazująca wszelkie zależności i niuanse społeczne XVII w. w (purytańskiej) Ameryce To wnikliwe spojrzenie na społeczeństwo w którym oskarżanie i karanie niewinnych osób, było przyzwoleniem i okrutna rzeczywistością.
Mimo płynnego czytania, nie jest to książka lekka (ani łatwa) autor wymaga trochę wysiłku od czytelnika – co jest według mnie dużym plusem.

Książka niesamowicie wciąga i to już od od pierwszych akapitów. Jest bardzo ciekawie i bardzo emocjonalnie. To bardzo „prawdziwa” powieść, nie tylko dla kobiet.

„Czarownica z Bostonu” jest nie tylko dobrze napisaną (przemyślaną) i pełną zwrotów powieścią (swoistym thrillerem),świetnie ukazująca wszelkie zależności i niuanse społeczne XVII w. w (purytańskiej) Ameryce To wnikliwe spojrzenie na społeczeństwo w którym oskarżanie i karanie niewinnych osób, było przyzwoleniem i okrutna rzeczywistością.
Mimo płynnego czytania, nie jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2225
1500

Na półkach: , ,

Jak każdy lubię zgłębiać interesujące mnie tematy, a jednym z nich są kobiety uważane za czarownice. W ten sposób ograniczeni ludzie pozbywali się zagrażających ich pozycji kobiet — mądrych, silnych, pięknych. Przerażające jest to, jak szybko można było zostać posądzonym o konszachty z diabłem, czasem wystarczyła błahostka.

Gdy agresja męża przekracza wszelkie granice, Mary postanawia odejść. Sprawa o rozwód z powodu maltretowania żony to na tamte czasy precedens, jednak w jego trakcie kobieta zostaje oskarżona o czary i zamiast o wolność, będzie musiała walczyć o swoje życie. 

Smutna, trudna, emocjonalna to proza, którą trudno przypisać do jednego gatunku. Dużo tu bólu i cierpienia, opisanego w sposób tak namacalny, że nie sposób uciec od tych uczuć. Przenikają w głąb nas, zmuszając do wielu, często gorzkich refleksji. A mimo to czyta się znakomicie, nie ma tu zbędnych słów, wszystko zdaje się być na miejscu, potrzebne i nieuniknione. 

Urzekło mnie bogate słownictwo, zachwycił klimat i surowe opisy życia w XVII wieku, ale sama historia rozwijała się niezwykle powoli, wręcz monotonnie. Niespieszna akcja może mieć swój urok, zwłaszcza gdy potrzebujemy chwili do namysłu. Ta na pozór spokojna opowieść podszyta została wewnętrznym rozedrganiem, które utrzymuje nas w ciągłym napięciu. Ilość zabobonów i przesądów przeraża, a każda nowinka techniczna uważana była za dzieło szatana. Autor doskonale zbudował kreacje bohaterów tej niezwykle dramatycznej historii. 

Jak każdy lubię zgłębiać interesujące mnie tematy, a jednym z nich są kobiety uważane za czarownice. W ten sposób ograniczeni ludzie pozbywali się zagrażających ich pozycji kobiet — mądrych, silnych, pięknych. Przerażające jest to, jak szybko można było zostać posądzonym o konszachty z diabłem, czasem wystarczyła błahostka.

Gdy agresja męża przekracza wszelkie granice,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
360
253

Na półkach:

Jest 1662 rok. Przed laty Mary wraz z rodzicami opuściła Anglię i przypłynęła do Bostonu. Dwudziestoczterolatka od pięciu lat jest żoną Thomasa Deerfielda, tyrana, który w zaciszu domu bije ją i upokarza. Kiedy ten wbija jej widelec w dłoń, dziewczyna uznaje, że miarka się przebrała i wnosi o rozwód. W świecie rządzonym przez mężczyzn, oficjalne odejście od męża jest niemal czymś niemożliwym. Mary chce jednak dopiąć swego. I może wszystko poszłoby po jej myśli, gdyby rozprawa rozwodowa nie zamieniła się w oskarżenia o czary.

I kto by pomyślał, że trójzębny widelec wbity w ziemię, uważany przez wielu za diabelski symbol, rozpocznie serię oszczerstw i oskarżeń kierowanych w stronę Mary.

To było moje drugie spotkanie z twórczością autora i tym razem pokochałam jego książkę miłością ogromną. “Czarownica z Bostonu” to genialnie namalowany portret XVII-wiecznego społeczeństwa, które drżało na samą myśl o wychodzeniu z utartego schematu, życiu wbrew Biblii i czarach.

Niech nie zwiedzie Was tytuł. To nie jest powieść z gatunku fantasy, to historyczna obyczajówka z thrillerowym zacięciem. Bez eliksirów, bez mioteł, bez kotów na ramieniu, ta książka i tak ma w sobie mnóstwo magii. Literacko – jedna z lepszych powieści, jaką kiedykolwiek czytałam. Autor prostym, lekkim językiem, bez niepotrzebnych wygibasów stylistycznych prowadzi czytelnika przez zaściankowy świat, pełen uprzedzeń i stereotypów. Ale jak on to robi! Pobudza ciekawość, wznieca zainteresowanie i cegiełka po cegiełce buduje napięcie.

Główna bohaterka walczy o siebie i broni swoich racji z zaciekłością i uporem, które są godne podziwu. Mary to postać, którą daje się lubić i mimo wielu powodów, dla których można by jej współczuć, to bardziej od uczucia litości, miałam w sobie podziw dla jej zawziętości, inteligencji i świadomości, które towarzyszyły jej działaniom.

Wątek rozpraw sądowych to mistrzostwo. Śmiało ta książka mogłaby odnaleźć swoje miejsce na dużym ekranie. Klimat ówczesnych czasów i mentalność XVII-wiecznych mieszkańców Bostonu, gdzie każdy z nich ma swoje miejsce w hierarchii społeczeństwa, zostały rozpisane w taki sposób, że ja w tę historię weszłam całą sobą. Czułam się, jak czynna obserwatorka wydarzeń, ale nie siedząca na fotelu, popijająca herbatkę i wertująca strona za stroną, ale miałam wrażenie, że jestem tam, w tym brutalnym świecie, gdzie niesprawiedliwość goni niesprawiedliwość, zawsze jeden krok za Mary.

Niesamowita i wciągająca powieść, w której zwroty akcji, rozbudowana i dobrze skonstruowana fabuła oraz świat przedstawiony, pochłaniają bez reszty, zagarniają w swoje sidła, zarażają emocjami i pobudzają do chłonięcia tej lektury i zatapianiu się w jej sidła.

Polecam bardzo!

Jest 1662 rok. Przed laty Mary wraz z rodzicami opuściła Anglię i przypłynęła do Bostonu. Dwudziestoczterolatka od pięciu lat jest żoną Thomasa Deerfielda, tyrana, który w zaciszu domu bije ją i upokarza. Kiedy ten wbija jej widelec w dłoń, dziewczyna uznaje, że miarka się przebrała i wnosi o rozwód. W świecie rządzonym przez mężczyzn, oficjalne odejście od męża jest niemal...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1175
1170

Na półkach: ,

Chris Bohjalian – „Czarownica z Bostonu” to powieść ciekawa lecz dla mnie jest w niej zdecydowanie za mało akcji.

Powieść Chrisa Bohjaliana przybliża historię XVII- wiecznych początków purytańskiego osadnictwa w Bostonie i polowań na czarownice.

Główna bohaterka, Mary Deerfield jest młodą, inteligentną i piękną kobietą z temperamentem. Jednak indywidualizm Mary przeszkadza jej dużo starszemu mężowi – Thomasowi. Chcąc ją dyscyplinować w imię Boga i zasadami narzuconymi przez kościół, Thomas obraża Mary, zastrasza i bije. Gdy w złości wbija jej widelec w dłoń kobieta obawiając się o swoje życie występuje o rozwód. Jest to jednak XVII wiek, a rozwody dopiero zaczynają funkcjonować. Ponadto czym są słowa kobiety przeciwko zdaniu mężczyzny. Zwłaszcza, że ta podczas rozprawy zostaje oskarżona o uprawianie czarów. Mary musi nie tylko uwolnić się od tyrana z którym mieszka, ale również dowiedzieć się kto i dlaczego próbuje ją wmieszać w kontakty z diabłem. Jeśli jej się to nie uda trafi na stryczek jak czarownice z Salem…

Autor idealnie oddaje realia ówczesnego świata, panujące wówczas zasady, wierzenia i nastroje jakie panowały w społeczeństwie. Dzięki temu jesteśmy w stanie zżyć się z główną bohaterką, co jest ogromnym plusem tej powieści. Jednak akcja rozgrywa się powoli, dla mnie osobiście – zbyt powoli. Niemniej końcówka zdecydowanie zaskakuje.

Książka warta przeczytania.
M.B.
Szkolny Klub Recenzenta

Chris Bohjalian – „Czarownica z Bostonu” to powieść ciekawa lecz dla mnie jest w niej zdecydowanie za mało akcji.

Powieść Chrisa Bohjaliana przybliża historię XVII- wiecznych początków purytańskiego osadnictwa w Bostonie i polowań na czarownice.

Główna bohaterka, Mary Deerfield jest młodą, inteligentną i piękną kobietą z temperamentem. Jednak indywidualizm Mary...

więcej Pokaż mimo to

avatar
569
567

Na półkach:

Wyznawcy Pierwszego Kościoła ciągle zdają sobie sprawę z możliwej obecności Diabła. W świecie pełnym przemocy, ludzie wiedzą co kryje się w dziczy i zdają sobie sprawę z tego, że to, co kryje się w nich samych jest jeszcze bardziej dzikie. Rzadko zdarzają się tu rozwody, przecież bądź co bądź jest to społeczność świętych tak jak zakładał plan. Dwudziestoczteroletnia Mary Deerfield ma pełną świadomość, że nie uczyniła niczego złego i nie zasługuje na okrutne traktowanie. Rozpadu jej małżeństwa nie wywołało samo okrucieństwo męża Thomasa, który stosował wobec niej przemoc a ona nie przewidziała pułapki jaką niesie złożenie pozwu rozwodowego. Mąż ukrywa twarz hałaśliwego i ordynarnego pijaka, tylko w domu okazując gniew. Jej życie układa się według schematu, sekretów, których ma dość. Mary często rozmyśla z żalem, że jej małżeństwo skazane jest na porażkę.

Mary od dłuższego czasu aplikowała zioła Williamowi, bratu jej służącej Catherine. Kiedy chłopak umiera a przerażona Catherine ucieka, nie jest to koniec problemów Mary. Coś pęka na dobre. Na Mary spadają szalone oskarżenia, mówiące że jest wiedźmą. W dodatku w tej społeczności rozwód to nie łatwa sprawa a procesy są swoistym spektaklem, gdzie rozprawy odbywają się publicznie. Proces wzbudza ogromne zainteresowanie. Krok, który zamierza wykonać niesie ze sobą poważne konsekwencje, których część może przewidzieć a część nie. Najbardziej niedorzeczne, nonsensowne oskarżenia przynoszą czasem opłakane skutki. Marzyła o tym aby wziąć swój los we własne ręce, w pierwszej kolejności musi jednak zawalczyć o swoje życie. Czy uda jej się uwolnić od Thomasa? Czy doczeka się sprawiedliwości?

"Czarownica z Bostonu" przenosi nas do 1662 rok, gdzie poznajemy historię Mary, kobiety rzucającej wyzwanie mężczyznom, zaprzeczającej naturalnemu porządkowi rzeczy wyznawanemu przez Pierwszy Kościół, którego ona i jej rodzina jest wyznawczynią. Hipokryzja i bezczelność kłamstw męża udowadnia, że nawet  i diabeł może przybrać piękne oblicze.

Chris Bohjalian słynie ze swojego wyjątkowego kunsztu pisarskiego, który zachwycił mnie kolejny raz. "Czarownica z Bostonu" to prawdziwa uczta literacka. Bardzo ciekawa i dobrze napisana książka. Wszystko jest jasne i klarowne. Książka rewelacyjna, obfituje w liczne zwroty akcji, co bardzo lubię w tego typu literaturze. Książka posiada doskonały klimat, wszystkie osoby występujące w powieści mają nadane bardzo realistyczne cechy charakteru. Podczas czytania nie raz i nie dwa łapałam się za głowę z niedowierzania spowodowanego tym co działo się w tej społeczności. Absurd goni hipokryzję. Ta książka momentami jest bardzo trudna jednak zdecydowanie warto ją przeczytać.

Dałam się porwać i pochłonęłam tę historię w wielkiej niepewności i napięciu. Powieść pozostawia mnie z wieloma pytaniami bez odpowiedzi. Pokazuje do czego są zdolne kobiety, które zrobią wszystko aby przetrwać. Autor stworzył bardzo oryginalną i prowokującą historię, którą ciężko jest do końca zrozumieć. Myślę, że poprowadzenie tej historii w taki sposób było zamierzonym zabiegiem, bardzo intrygujący. To niecodzienna, niesamowita, oryginalna i mocno kontrowersyjna książka.  Jeśli więc chcecie zafundować sobie pełną makabry wyprawę do najciemniejszych zakątków ludzkiej duszy, koniecznie powinniście sięgnąć po „Czarownicę z Bostonu”.

Wyznawcy Pierwszego Kościoła ciągle zdają sobie sprawę z możliwej obecności Diabła. W świecie pełnym przemocy, ludzie wiedzą co kryje się w dziczy i zdają sobie sprawę z tego, że to, co kryje się w nich samych jest jeszcze bardziej dzikie. Rzadko zdarzają się tu rozwody, przecież bądź co bądź jest to społeczność świętych tak jak zakładał plan. Dwudziestoczteroletnia Mary...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    135
  • Przeczytane
    34
  • Posiadam
    7
  • 2024
    3
  • Legimi
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Posiadam
    2
  • Mama przeczytała
    1
  • Goodreads
    1
  • Nowości 2024
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Czarownica z Bostonu


Podobne książki

Przeczytaj także