"Next Level Love" autorstwa Joanny Chwistek to opowieść, która wciąga od pierwszych stron i trzyma czytelnika w ekscytacji do samego końca. Książkę czyta się przyjemnie, a narastające wydarzenia sprawiają, że trudno oderwać się od czytania. Niekiedy akcja przeskakuje bardzo szybko, co może sprawiać, że czytelnikowi brakuje chwili na przemyślenie pewnych wydarzeń. Szkoda, że autorka nie zatrzymuje się dłużej przy niektórych momentach, które zasługują na więcej uwagi i głębsze zanurzenie się w psychologię bohaterów czy kontekst sytuacji.

Mimo tego, książka zasługuje na uwagę, ponieważ jej początek jest jak galopujący gepard, który porywa czytelnika w ekscytującą podróż. Jednakże, gdy już dotrzemy do sedna historii, autorka potrafi zatrzymać się na tyle długo, by odkryć wszystkie niuanse i emocje płynące z fabuły. Dlatego też, warto dać szansę tej książce, aby doświadczyć pełni jej potencjału i odkryć, jak wiele ukrywa się pod powierzchnią szybkich wydarzeń.

"Next Level Love" autorstwa Joanny Chwistek to opowieść, która wciąga od pierwszych stron i trzyma czytelnika w ekscytacji do samego końca. Książkę czyta się przyjemnie, a narastające wydarzenia sprawiają, że trudno oderwać się od czytania. Niekiedy akcja przeskakuje bardzo szybko, co może sprawiać, że czytelnikowi brakuje chwili na przemyślenie pewnych wydarzeń. Szkoda, że...

Gdybym miała wskazać na maksa komfortowego bohatera książkowego, to bez zastanowienia wskazałabym Bruce z Next level love.

Brakowało mi ostatnio książki, której historia pozwoli mi rozkoszować się tak charakterystyczny, ciepły sposób. Bo najczęściej towarzyszącym mi odczuciem podczas czytania tej historii było właśnie ciepło. Ta książka była tak komfortowa, że mimo iż miała w sobie trochę bólu, czułam takie ciepełko rozchodzące się po moim organizmie.

Czytałam tę książkę na watt padzie, ale nie mogłam odpuścić jej i w papierze. Cudownie było po raz kolejny przeżywać te emocje, a było ich naprawdę sporo.

Fabularnie jestem zachwycona tą pozycją. I teraz, będąc po skoczeniu, uświadomiłam sobie, że żadna inna historia nie pasowałaby do Bruce i Michelle. Tę dwójkę połączył słoik i w zasadzie podzielił. Po latach na nowo spotykają się i mimo nienawiści te uczucia, które rozpalili w sobie jakiś czas temu nadal w nich tkwią. Choć tak naprawdę w ich życiu zdarzyło się wiele, wiele przeżyli, wiele przeszli. Przez większą część życia ból był ich nieodłącznym kompanem. By ta dwójka mogła dotrzeć się ponownie musieli przejść przez przeszłość, pokładać sobie sporo w głowie.

Niby ktoś mógłby powiedzieć, że „Next level love” to historia, jakich wiele, ale ja się z tym nie zgadzam. Ta historia w jakichś sposób stała się dla mnie ważna i wiem, że nie raz do niej wrócę, ponieważ przekręcając ostatnią stronę złapałam się na tym, że chciałabym więcej. Kończąc tę książkę odniosłam wrażenie, że mogłaby trwać drugie tyle, a ja byłabym nią tak samo zauroczona.

Gdybym miała wskazać na maksa komfortowego bohatera książkowego, to bez zastanowienia wskazałabym Bruce z Next level love.

Brakowało mi ostatnio książki, której historia pozwoli mi rozkoszować się tak charakterystyczny, ciepły sposób. Bo najczęściej towarzyszącym mi odczuciem podczas czytania tej historii było właśnie ciepło. Ta książka była tak komfortowa, że mimo iż...

Bruce od dziecka przyjaźnił się z Michelle i jej bratem bliźniakiem, ich rodziny były że sobą zaprzyjaźnione od zawsze.
Chłopak wraz z odkryciem tego że czuje coś więcej do Michelle, robi dla niej skarbonkę aby dziewczyna uzbierała pieniądze na slwnienie swojego największego marzenia jakim jest podróż po Europie. Jednak to nie jedyna pomóc że strony chłopka, sam wrzuca do skarbonki w tajemnicy przed dziewczyną swoje oszczędności aby sprawić że jej marzenie stanie się batfziej realne.
Jednak nie wszystko jest takie jakim chcielibyśmy aby było...

Next level love to książka którą pochłania się ma tak zwany raz! Historia od której ciężko się oderwać i bohaterowie do których czytelnik przywiązuje się dość mocno !
Michelle to kobieta która cierpi i przez to decyzje które podejmuje nie zawsze są odpowiednie. Mimo to bardzo zużyłam się z nią i szczerze polubiłam.
Bruce to bohater który z jednej strony jest gorzki jak lekarstwo a z drugiej słodki jak cukierek. Chwilami sama nie mogłam się zdecydować czy go uwielbiam czy go nienawidzę.

Twórczość autorki wręcz uwielbiam dlatego też wiedziałam że ta książka To moja obowiązkowa lektura. Na wszystkie historię które przeczytałam i zostaly napisane przez Joannę Chwistek nie zawiodłam się ani razu i tym razem również.

To zdecydowanie historia trudnej miłości która musi wiele przejść aby osiągnąć wymarzone szczęście! Pokazuje jak ważna jest zwyczajna komunikacja, zwykła rozmowa i wylanie z siebie emocji. To wszystko buduje fundament uczucia jakim jest miłość.
Bohaterowie muszą zmagać się z wieloma demonami Jednak przez ich strach robią to w pojedynkę i tym samym doprowadzają do kolejnych nieporozumień.
W tej książce ukazany jest motyw pierwszej miłości który osobiście uwielbiam. Sama jestem niepoprawną romantyczką która własnie wierzy w pierwszą prawdziwą i szczerą miłość dlatego tak bardzo podobała.mi się historia Bruca i Michelle.

Uwielbiam to w jaki sposób autorka manipuluje uczuciami czytelnika i właśnie to sprawia że tak bardzo zatracam się w książkach takich jak ta.
Idealna na jednej wieczór oraz na zastój czytelniczy historia miłości która ma swoje wzloty i upadki.
Polecam

Bruce od dziecka przyjaźnił się z Michelle i jej bratem bliźniakiem, ich rodziny były że sobą zaprzyjaźnione od zawsze.
Chłopak wraz z odkryciem tego że czuje coś więcej do Michelle, robi dla niej skarbonkę aby dziewczyna uzbierała pieniądze na slwnienie swojego największego marzenia jakim jest podróż po Europie. Jednak to nie jedyna pomóc że strony chłopka, sam wrzuca do...

Wow.. nawet nie wiem co mam powiedzieć.. Już dawno szukałam takiej książki przy której: uronię łzy, uśmiechnę się, zirytuje i będę świetnie się bawić! Cóż jak można się domyślić, z tą książką właśnie tak było. Chociaż muszę powiedzieć, że na początku trochę mnie nudziła, byłam pewna, że to będzie jakaś zwykła przewidywalna historia, ale o Boże kompletnie się pomyliłam. Powieść autorstwa Joanny Chwistek wogóle nie była przewidywalna, co dla mnie jest dużym. Książkę zaczełam czytać w drodze na targii, gdzie zdobyłam podpis od autorki, a skończyłam ją wracając. Już w samochodzie zaczełam płakać jak bóbr, bo wydażenia jakie miały tam miejsce zmiotły mnie z planszy. Nie byłam wstanie się od niej oderwać, a krótkie rozdziały, które kocham przyspieszały moje czytanie. A ja po tym co przeżyłam czytając ją, jestem pewna, że sięgnę po inne książki tej autorki!

Wow.. nawet nie wiem co mam powiedzieć.. Już dawno szukałam takiej książki przy której: uronię łzy, uśmiechnę się, zirytuje i będę świetnie się bawić! Cóż jak można się domyślić, z tą książką właśnie tak było. Chociaż muszę powiedzieć, że na początku trochę mnie nudziła, byłam pewna, że to będzie jakaś zwykła przewidywalna historia, ale o Boże kompletnie się pomyliłam....

Cały czas odkrywam kolejne rzeczy, które zakochują mnie w twórczości Asi Chwistek. Z każdą kolejną przeczytaną jej książką przepadam dla wykonania, bohaterów i przekazu, które płyną z wielu jej historii. Next Level Love jest dla mnie książką, która mną zawładnęła, rozczuliła, i jednocześnie ułożyła wszystkie elementy na swoje miejsce. Z tego miejsca więc chciałabym ponownie podziękować ci, Asiu, za możliwość zaopiekowania się medialnie Bruce’m i Michelle. Zaufanie, którym mnie darzysz znaczy wiecej niż tysiąc słów i nigdy nie będę w stanie odpowiednio pokazać mojej wdzięczności do ciebie. Po prostu ci dziękuję i kocham cię mocno!

To co ogromnie cenię w twórczości Asi, to fakt, że jej styl pisania jest w stanie dopasować się w gusta każdego wieku. Asia nie tylko kradnie serca młodszych czytelników - nawet jeśli to oni są grupą docelową jakiejś pozycji -, lecz i dorosłych ludzi. W książkach Asi - w tym w Next Level Love, każdy znajdzie coś dla siebie, bo autorka tak genialnie operuje słowami, że nie sposób się zatracić - niezależnie od wieku. Styl pisania jest bardzo przyjemny, prosty i lekki i bardzo ułatwia on czytanie i zaangażowanie w całą historię. Sama książka nie należy do grubych bo ma zaledwie trzysta stron, więc jest to idealna pozycja na przyjemny, zimowy wieczór.

Bohaterowie, których wykreowała autorka pokochałam całą sobą. Jestem ogromną fanką motywu „przyjaciel mojego brata”, więc tym bardziej ucieszyłam się gdy znalazłam go w tej książce. Tu jednak muszę zwrócić waszą uwagę: nie kupujcie tej książki, jeśli liczycie na ten motyw na pierwszym planie. Występuje on, owszem, ale jest on tylko dodatkiem i wprowadzeniem dla historii, nie odgrywa on kluczowej roli! Warto natomiast zakupić NLL przez głównych bohaterów, którzy nawet po długiej rozłące, niechęci widocznej na pierwszy rzut oka, są w stanie dla siebie zrobić wszystko i dalej dbają, by ta druga osoba była bezpieczna.

Next Level Love pomimo burzliwych momentów jest dla mnie jedną z najbardziej komfortowych historii jakie poznałam. Otula mnie niczym ciepły kocyk i jest dla mnie słoneczkiem po okropnej burzy. Uwielbiam fakt, że z każdą stroną odkrywaliśmy nowe strony ich relacji i oni sami próbowali się przełamać, byle demony przeszłości nie przeszkodziły im w byciu szczęśliwym. Asia wykreowała ich idealnie, odczuwałam każdą najmniejszą emocję i rozterki.

Nie brakuje również mnóstwa dobrego humoru, bo główna bohaterka to jedna wielka ikona i wielokrotnie sprawiała, że uśmiech nie schodził z mojej twarzy. Jest kobietą, która za maską niezniszczalnej ma złamane serce i to nie tylko przez jednego mężczyznę. Michelle potrzebowała obok osoby, która się nią zaopiekuje i nie zostawi, nawet jeśli cały świat wokół będzie krzyczał, że ma to zrobić. I Bruce był taką osobą. Chociaż rozumy podpowiadały im, że każda decyzja, którą podejmują skończy się kolejnym, bolesnym rozstaniem, nie potrafili przestać i skutecznie przebijali się przez swoje mury.

W Next Level Love odkrywamy również zagadkę wyjazdu Michelle i kocham to, jak bardzo Asia potrafi zaintrygować czytelnika. Ja niejednokrotnie wylałam morze łez na tym momencie, więc rada ode mnie: zaopatrzcie się w chusteczki.

Romans idzie tu etapowo co ogromnie szanuję i uwielbiam, bo oprócz tego, że kiedyś kochali się na zabój, byli dla siebie najbliższymi przyjaciółmi i nie potrafię wam opisać jak bardzo uwielbiam fakt, że takie pojedyncze zachowania wychodziły podczas ich kłótni, czy życia ze sobą na co dzień, gdzie jeszcze odczuwali do siebie głównie niechęć. Ten sentyment, który do siebie posiadali, jezu jak on łapie mnie za serce! W każdym ich najmniejszym zachowaniu wychodziła coraz większa troska i coraz bardziej widoczna była walka, żeby całą przeszłość puścić w niepamięć.

Ta historia, pomimo, że krótka, w tych niecałych trzystu stronach skrywa w sobie ogrom emocji. Jest to pozycja, która złamie wam serce, by za chwile je uleczyć. Która zasmuci was, by zaraz rozweselić i co najważniejsze - sprawi, że poczujecie się zrozumiani. Traktuję Next Level Love bardzo personalnie, dlatego jeszcze bardziej jest to dla mnie zaszczyt, by móc patronować tej cudownej historii. Stała się ona moim domem, moim komfortem i bezpiecznym ramieniem, do którego będę wracać, gdy tylko poczuję się gorzej. Polecam tę historię dosłownie każdemu bo uleczy wasze serce, nawet jeśli nie zdajecie sobie sprawy, że tego potrzebujecie i stanie się waszym najlepszym przyjacielem, gdy poczujecie się odrobinę samotni.

Cały czas odkrywam kolejne rzeczy, które zakochują mnie w twórczości Asi Chwistek. Z każdą kolejną przeczytaną jej książką przepadam dla wykonania, bohaterów i przekazu, które płyną z wielu jej historii. Next Level Love jest dla mnie książką, która mną zawładnęła, rozczuliła, i jednocześnie ułożyła wszystkie elementy na swoje miejsce. Z tego miejsca więc chciałabym ponownie...

„Next Level Love” to jednotomowa historia skupiająca się na losach Bruce’a i Michelle. Bruce Sandler od dziecka czuł szczególną więź z Michelle i jej bratem bliźniakiem, a rodzice całej trójki przyjaźnili się od wielu lat. Jednak z czasem chłopak odkrył, że to, co czuje do siostry najlepszego kumpla, nie jest tylko przyjaźnią, a czymś o wiele głębszym i silniejszym. Za to wiedział, że Michelle skrycie marzy, aby po skończeniu liceum wyruszyć w podróż po Europie, a następnie wrócić do rodzinnego miasta i otworzyć tam galerię sztuki. Niestety dziewczyna nie miała wystarczająco dużo pieniędzy, aby zrealizować swoje pragnienia. Zakochany w niej Bruce własnoręcznie robi dla niej skarbonkę i zachęca do zbierania pieniędzy, a sam potajemnie wrzuca do słoika większość zarobionej przez siebie gotówki.
Ta książka była fenomenalna, naprawdę. Już po opisie wiedziałam, że to będzie dobra książka i wcale się nie pomyliłam. To już moje kolejne spotkanie z twórczością Joanny Chwistek i po raz kolejny było bardzo udane. Pokochałam bohaterów i sam zamysł tak mocno, że pochłonęłam tą książkę na raz. Jak tylko zaczęłam czytać, tak nie mogłam się oderwać i cały czas o niej myślałam. Książka jest do pochłonięcia w jeden wieczór. Fabuła skupia się na relacji Bruce’a i Michelle, która ma tak jakby dwa etapy. Gdy byli nastolatkami i kilka lat później. Moim zdaniem to był świetny pomysł bo pokazał jak ta relacja u nich początkowo wyglądała i jak przeobraziła się w coś więcej. A kilka lat później, po pewnych wydarzeniach znowu mamy do czynienia z bohaterami, którzy już nie są tacy sami jak kiedyś. Nie powiem – byłam strasznie ciekawa, co takiego wydarzyło się między tą dwójką, że ich relacja przybrała taki obrót. Gdy stopniowo dowiadywałam się prawdy, moje oczy stopniowo wychodziły z orbit. Seria niefortunnych wydarzeń i ogromna tragedia jaka wstrząsnęła ich życiem doprowadziła do tego, że ich drogi się rozeszły. Jednak gdy znowu się spotykają, mimo nienawiści – przyciąganie między nimi jest tak mocne, że lecą iskry. Bruce to mój książkowy mąż. Dosłownie on został tak cudownie wykreowany, że ja nie mam słów. Podobnie jak Michelle, która chciała spełniać marzenia. Uwielbiam sposób w jaki Asia Chwistek poprowadziła ich relację i jak nieszablonowo to zrobiła. Pokochałam tych bohaterów i z bijącym sercem śledziłam ich dalsze losy.

„Next Level Love” to jednotomowa historia skupiająca się na losach Bruce’a i Michelle. Bruce Sandler od dziecka czuł szczególną więź z Michelle i jej bratem bliźniakiem, a rodzice całej trójki przyjaźnili się od wielu lat. Jednak z czasem chłopak odkrył, że to, co czuje do siostry najlepszego kumpla, nie jest tylko przyjaźnią, a czymś o wiele głębszym i silniejszym. Za to...

Na początku byłam bardzo ciekawa tej książki i może nawet trochę podekscytowana. Tym bardziej, że to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, a nasłuchałam się wielu pozytywnych opinii o jej książkach.

Zaczynając tą książkę byłam pozytywnie nastawiona, bo początek naprawdę mi się spodobał i był nawet moment gdzie łzy stanęły mi w oczach. Jednak potem coś zaczęło się psuć i miałam coraz bardziej mieszane uczucia.

Jak dla mnie wszystko działo się tu za szybko. Okej rozumiem, bohaterowie znali się już wcześniej, ich relacja była już na jakimś poziomie, ale i tak miałam wrażenie że to za szybko, tak naprawdę nie wytłumaczyli sobie błędów z przeszłości, a już byli z powrotem razem.

Przez to, że ta relacja między nimi tak pędziła nie mogłam się w nią wczuć, nie czułam żadnych emocji względem bohaterów i dalszych wydarzeń i po prostu miło spędziłam czas przy tej historii, ale bez większych fajerwerków.

Przyjemnie mi się ją czytało i szło mi to naprawdę szybko. Bardzo spodobał mi się wątek ze słoikiem, który był dość istotny w relacji Bruca i Michelle.

Szkoda, że książka jest dość krótka. Brakowało mi momentami rozwinięcia niektórych scen i wątków, bo z chęcią poczytalabym więcej o ich relacji tej teraźniejszej jak i o ich przeszłości.

Książka była miła odskocznią, pomimo tego, że raczej nie będę jej długo rozpamiętywać to nie żałuję, że ją przeczytałam. A w przyszłości na pewno sięgnę po inne książki autorki, bo pomimo tego, że ta jakoś mocno mnie nie zachwyciła to chętnie sprawdzę czy inne bardziej przypadną mi do gustu.

Współpraca reklamowa z Wydawnictwem

Na początku byłam bardzo ciekawa tej książki i może nawet trochę podekscytowana. Tym bardziej, że to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, a nasłuchałam się wielu pozytywnych opinii o jej książkach.

Zaczynając tą książkę byłam pozytywnie nastawiona, bo początek naprawdę mi się spodobał i był nawet moment gdzie łzy stanęły mi w oczach. Jednak potem coś zaczęło się...

Bruce od dziecka czuł szczególną więź z Michelle i jej bratem bliźniakiem, a rodzice całej trójki przyjaźnili się od wielu lat. Jednak z czasem chłopak odkrył, że to, co czuje do siostry swojego kumpla, to nie tylko przyjaźń, a coś o wiele głębszego. Wiedział że Michelle marzy aby wyruszyć w podróż po Europie, po skończeniu liceum, a później wrócić do rodzinnego miasta i otworzyć tam galerię sztuki. Niestety, dziewczyna nie miała wystarczająco dużo pieniędzy, aby zrealizować swoje pragnienia. Dlatego Bruce zrobił dla niej własnoręcznie skarbonkę, aby Michelle mogła odkładać do niej pieniądze na swoje marzenia. Przy okazji sam potajemnie wrzucał większość swoich zarobionych pieniędzy. Czy dziewczyna odkryje kto jej pomaga? Czy spełni swoje marzenia? Co się wydarzy?

Jest to najnowsza książka spod pióra autorki. Byłam jej ogromnie ciekawa, bo sam opis bardzo mnie zachęcił i zaciekawił. A przez to że przeczytałam wszystkie książki od Asi, to sięgnęłam po nią bez żadnego zastanowienia. I zdecydowanie nie żałuję jej przeczytania, historia jest wartościowa oraz była to dla mnie idealną odskocznią od życia codziennego. Książka dzieli się na dwie części, pierwsza z nich składa się z przeszłości Bruce’a, Michelle oraz jej brata bliźniaka, kiedy żyli nastoletnim życiem, a druga z teraźniejszości, pokazuje nam problemy dorosłych oraz skutki źle podjętych decyzji. Pióro Asi jest lekkie przyjemne i wciągające, przez co całą książkę przeczytałam w jeden wieczór. A sam pomysł na fabułę jest wręcz ciekawy i bardzo wyjątkowy. Bardzo podobał mi się wątek słoiczka-skarbonki. Historia porusza kilka dość ciekawych oraz ważnych wątków, niedomówienia, pogodzenie się ze stratą bliskiej osoby oraz podejmowanie odpowiednich decyzji. Jednak, mimo wszystko miałam z tyłu głowy takie wrażenie że coś mi w historii Bruce'a oraz Michelle brakuje. Co do ich samych to niestety ale nie polubiłam się z nimi, co jest dość dziwne dla mnie, bo przeważnie w książkach Asi nigdy nie miałam tego problemu. Nie mówię że bohaterownie zostali źle wykreowani, bo tak nie było, oboje są świetnie wykreowani oraz charakterni, jednak na mnie nie zrobili większego wrażenia. Jednak mimo to, polecam Wam zapoznać się z historią Bruce’a oraz Michelle, bo jest ona dość wartościowa oraz emocjonująca, a skrywane tajemnice tylko podsycają ciekawość.

Moja ocena 7/10⭐️

Bruce od dziecka czuł szczególną więź z Michelle i jej bratem bliźniakiem, a rodzice całej trójki przyjaźnili się od wielu lat. Jednak z czasem chłopak odkrył, że to, co czuje do siostry swojego kumpla, to nie tylko przyjaźń, a coś o wiele głębszego. Wiedział że Michelle marzy aby wyruszyć w podróż po Europie, po skończeniu liceum, a później wrócić do rodzinnego miasta i...

"Cza­sa­mi go­niąc za ma­rze­nia­mi, tra­ci­my coś o wiele cen­niej­sze­go niż czas i siły. Pró­bu­jąc le­cieć do gwiazd, nie do­strze­ga­my tego, co zo­sta­ło za nimi. Gdy­bym wie­dzia­ła, jak wiel­ką cenę przyj­dzie za­pła­cić mi za speł­nia­nie ma­rzeń, nie wiem, czy bym za nimi go­ni­ła po­now­nie".

Jedno popołudnie, tyle zajmie Wam wciągnięcie najnowszej książki Joanny Chwistek pt."Next Level Love" od której po prostu nie sposób było nam się oderwać 😍

Jednotomowa historia młodych ludzi, która pokaże czytelnikowi do czego prowadzą niedomówienia i brak rozmowy. Pokaże, że w razie kło­po­tów prze­nig­dy nie powinno się od nich ucie­kać i nie zo­sta­wiać za sobą ludzi, któ­rzy nas ko­cha­ją, nawet jeśli czu­jemy ol­brzy­mi żal, bo ten może oka­zać się złud­ny. Zobaczymy, że warto czasami schować dumę do kieszeni i porozmawiać z drugim człowiekiem aby stawić czoła kłopotom jakie czasami się mnożą. Niestety zazwyczaj do wspólnego życia sama miłość nie wystarczy i jeżeli zabraknie podstawowych fundamentów jak szczerość i zaufanie to wszystkie niewyjaśnione sytuacje mogą spowodować, że własne szczęście przejdzie nam koło nosa. Szczególnie jeżeli nad nami do tego wszystkiego będzie wisiało widmo osób trzecich...

"Życie jest sumą zy­sków i strat, błęd­nym kołem, w któ­rym staw­ką jest szczę­ście. Przez jedno złe po­su­nię­cie stra­ci­łam wszyst­ko, co ko­cha­łam, co było mi bli­skie. Życie nie wy­ba­cza złych de­cy­zji, tylko kara za nawet naj­mniej­szy błąd. Pierw­szą moją po­mył­ką było to, że nie słu­cha­łam tego, co chcia­no mi po­wie­dzieć, tylko ucie­kłam, od­izo­lo­wa­łam się, a kiedy w końcu zro­zu­mia­łam, że po­stą­pi­łam źle, było za późno. Nie mia­łam już do czego wra­cać".

Świetna 💙 ta książka jest po prostu świetna! 🥰 prosta i nieskomplikowana a jednocześnie płynna i maksymalnie wciągająca 😍 pełna rozmaitych emocji. Zarówno momentów podczas, których na naszych twarzach gościł szeroki uśmiech 😁 jak i tych podczas, których mocno zaciskałyśmy pięści ze złości na podjętą przez jednego z bohaterów decyzję 🤬 co i tak nie zmieniło faktu, że bardzo ich polubiłyśmy i mocno kibicowałyśmy aby doczekali się swojego happy endu 🩷

"Next Level Love" to książka napisana lekkim piórem z pewnym zawartym w historii morałem. Jeżeli więc macie chęć na książkę w której coś się dzieje ale nie znajdziecie tu przytłaczającej ilości dramatów a oprócz prawdziwej miłości będzie też pokazana prawdziwa przyjaźń i oddanie to zdecydowanie będzie to powieść dla Wss 😍 dodamy także, że jest dosłownie kilka gorętszych scen, które są wpasowane idealnie w historię jednakże są one dość krótkie i konkretne. Nie rozciągają się na co najmniej kilka stron i nie są opisane dosadnie w związku z czym niektórzy nie powinni poczuć się zgorszeni 😉

Nam ta historia podobała się bardzo i za egzemplarz i współpracę serdecznie dziękujemy @joanna_chwistek_autor @wydawnictwoniezwykle 🩷💙

Książka dostępna na stronie:
https://wydawnictwoniezwykle.pl/next-level-love

"Cza­sa­mi go­niąc za ma­rze­nia­mi, tra­ci­my coś o wiele cen­niej­sze­go niż czas i siły. Pró­bu­jąc le­cieć do gwiazd, nie do­strze­ga­my tego, co zo­sta­ło za nimi. Gdy­bym wie­dzia­ła, jak wiel­ką cenę przyj­dzie za­pła­cić mi za speł­nia­nie ma­rzeń, nie wiem, czy bym za nimi go­ni­ła po­now­nie".

Jedno popołudnie, tyle zajmie Wam wciągnięcie najnowszej książki...

"- A czego byś chciał? - zapytałam cicho. Mężczyzna odetchnął głośno.
- Cofnąć czas - odpowiedział po chwili. - Najbardziej ze wszystkich rzeczy chciałbym cofnąć czas..."
.
"Next level love" to jednotomowy romans z motywem chłopaka zakochanego w siostrze przyjaciela.
.
Chyba jeszcze nigdy tak nie było żebym pisała recenzje od razu po przeczytaniu książki. Dosłownie... wczoraj ją na wieczór zaczęłam, a dzisiaj skończyłam. I tak mnie nosi po jej skończeniu, że muszę się z wami podzielić moimi odczuciami.
.
Czy ja właśnie znalazłam swojego kolejnego książkowego męża?! NO JASNE, ŻE TAK! BRUCE! ACH...
Dajcie mi takiego. Proszę! Byłam grzeczna 🥹.
To co on robił dla Michelle. Takiego faceta, to tylko w książkach szukać... niestety.
.
"Next level love" to historia od której nie mogłam się oderwać i zapewne gdyby nie to, iż szłam dzisiaj rano do pracy, to zarwałabym dla niej noc. Ta książka była tak bardzo komfortowa! Niby banalny romans, który swoim motywem nie różni się zbytnio od innych książek tego typu, ale mnie tak w sobie rozkochała, że zapewne jeszcze długo zostanie w moim sercu, a na pewno ma już swoje specjalne miejsce na półce.
.
Książka liczy zaledwie 290 stron, a dostarczyła mi tylu emocji, że głowa mała. Nie wspominając już o tym, jak iskry między bohaterami leciały z każdej strony, a ich docierani się do siebie powodowało, że uśmiech nie schodził mi z twarzy.
.
Na początku się zastanawiałam czy to na pewno Asia napisała tę historię, skoro relacja między Michelle a Bruce'm rozwijała się w bardzo szybkim tempie. To mi trochę do niej nie pasowało. Jednak wszystko rozwiązało się później gdy ta dwójka.... I tu was mam! Nic wam nie zdradzę. Musicie sami przeczytać tę książkę i się dowiedzieć co ta nasza Asia wymyśliła.
Ja mogę jedynie zdradzić, że będzie się podczas czytania bawić wyśmienicie, tak samo jak ja. Z resztą jak przeczytaliście wyżej, ja jestem zakochana. Zanim się obejrzycie, to już będziecie czytać ostatni rozdział.

"- A czego byś chciał? - zapytałam cicho. Mężczyzna odetchnął głośno.
- Cofnąć czas - odpowiedział po chwili. - Najbardziej ze wszystkich rzeczy chciałbym cofnąć czas..."
.
"Next level love" to jednotomowy romans z motywem chłopaka zakochanego w siostrze przyjaciela.
.
Chyba jeszcze nigdy tak nie było żebym pisała recenzje od razu po przeczytaniu książki. Dosłownie......