rozwińzwiń

Nie nasza godzina

Okładka książki Nie nasza godzina Ewelina Dobosz
Okładka książki Nie nasza godzina
Ewelina Dobosz Wydawnictwo: Amare literatura obyczajowa, romans
332 str. 5 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Amare
Data wydania:
2023-09-12
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-12
Liczba stron:
332
Czas czytania
5 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383136912
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
229 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
185
54

Na półkach:

Dawno nie napisałam tu żadnego słowa.
Lecz ta pozycja mnie po prostu zmiotła.
To co znajduje się w środku... To co autorka serwuje nam na kartach tej powieści...
Brak mi słów, ciężko zebrać myśli. Cholernie mocno dotknęła mnie ta historia.
Zupełnie po opisie nie spodziewałam się tego, z czym przyszło mi zmierzyć się podczas czytania.

Pióro Pani Eweliny przeszło pewną transformację. Szalenie pozytywną.
Czuję, że muszę nadrobić kilka pozycji spod pióra autorki.

Gorąco polecam.

Dawno nie napisałam tu żadnego słowa.
Lecz ta pozycja mnie po prostu zmiotła.
To co znajduje się w środku... To co autorka serwuje nam na kartach tej powieści...
Brak mi słów, ciężko zebrać myśli. Cholernie mocno dotknęła mnie ta historia.
Zupełnie po opisie nie spodziewałam się tego, z czym przyszło mi zmierzyć się podczas czytania.

Pióro Pani Eweliny przeszło pewną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
168
137

Na półkach:

Książka miała być poruszająca, emocjonalna i roztrzaskująca na miliony kawałków, dlatego się na nią zdecydowałam. Jednak zupełnie do mnie nie trafiła...

Dopóki wątek miłosny grał pierwsze skrzypce, było całkiem dobrze. Bez szału, ale wiedziona ciekawością rozwoju relacji internetowej Laury i Pawła, który, jak się później okazało, był Aleksandrem, brnęłam w fabułę, by zobaczyć, jaki będzie jej finał.

Gdy jednak autorka dorzuciła bagaż doświadczeń Aleksandra w postaci śmiertelnie chorej córeczki, będącej dodatkowo uczennicą Laury, coś zaczęło mocno zgrzytać. Może inni doceniają ten wątek, bo sprawia, że romans przestaje być słodką historią. Mnie jednak raziły pikantne opisy uniesień Laury i Aleksandra tuż po rozmowach na temat leczenia Zoi, tuż po jej pogarszającym się stanie...

Bardzo współczułam dziewczynce i czułam wzruszenie, czytając o jej chorobie, ale jednocześnie zaciskałam ze złości pięści na jej ojca, który niewielką ilość czasu pozostałego córce do życia wykorzystywał na spotkania z Laurą.

Przykro mi, ale czuję niesmak do tej historii oraz do niemal wszystkich bohaterów oprócz Zoi. To ona wykazuje się największą mądrością i dojrzałością, choć jest małą dziewczynką.
Na plus przemawia zacytowany w powieści fragment wiersza Wisławy Szymborskiej.

Nie unikam trudnych tematów w literaturze i zawsze boli mnie krzywda czy cierpienie dziecka. Tak jest i tutaj, tylko połączenie go z romansem rodziców, bo i matka ma swoje grzeszki na sumieniu, jest dla mnie totalnym nieporozumieniem.

Książka miała być poruszająca, emocjonalna i roztrzaskująca na miliony kawałków, dlatego się na nią zdecydowałam. Jednak zupełnie do mnie nie trafiła...

Dopóki wątek miłosny grał pierwsze skrzypce, było całkiem dobrze. Bez szału, ale wiedziona ciekawością rozwoju relacji internetowej Laury i Pawła, który, jak się później okazało, był Aleksandrem, brnęłam w fabułę, by...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
226
128

Na półkach:

Ewelina Dobosz
@ewelinadoboszpisarka

Nie nasza godzina
Wydawnictwo
Amare @wydawnictwo_amare

#legimi

Recenzja
Tytuł książki idealnie dobrany  do całej fabuły.
Książka bardzo emocjonalna  chwyta za serce  ,ból ,cierpienie, obawa przed stratą kogoś bliskiego.
Kto ma dzieci to zrozumie  . 
Złe wieści są najgorsze .
Nawet jakby chciał się na to przygotowac to się nie da , los rządzi....
Fabuła książki trafia w czytelnika i zastanawiamy się jak bym postąpiła co bym wybrała jak byłabym na miejscu bohatera ......
to trudno tak od razu  powiedzieć  i odpowiedzieć jaki krok będzie najlepszy.
  
Życie ma się jedno  korzystać trzeba z niego na codzień  , przejść  przez wszystkie trudne dni emocjonujace  problemy iść naprzód  .Czas by wykorzystać go w całości każdą minute  ,sekundę........
  Wątek miłosny  rozwija się , a za moment  spowalnia , wielka niewiadoma co z tego  wyniknie .
...........
,,A mnie tam widzisz.........,,,,,,,,, jesteście ciekawi , tej książki?
Ktora kończy się niespodziewanie ......  trudne  momenty i chwilę nastały....  

Akcja dzieje sie w Krakowie  piękne  miasto lubicie jak w książkach są Polakie miasta?

Ewelina Dobosz
@ewelinadoboszpisarka

Nie nasza godzina
Wydawnictwo
Amare @wydawnictwo_amare

#legimi

Recenzja
Tytuł książki idealnie dobrany  do całej fabuły.
Książka bardzo emocjonalna  chwyta za serce  ,ból ,cierpienie, obawa przed stratą kogoś bliskiego.
Kto ma dzieci to zrozumie  . 
Złe wieści są najgorsze .
Nawet jakby chciał się na to przygotowac to się nie da ,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
448
445

Na półkach:

„Nie nasza godzina” Eweliny Dobosz, to książka, która niezwykle mnie zaintrygowała. Recenzje książki, które czytałam, zdecydowanie zachęcały do sięgnięcia po ten tytuł.
Nie ukrywam, że moje oczekiwania względem tego tytułu były wysokie, ale nie zawiodłam się nawet w najmniejszym stopniu. Książka została zakwalifikowana jako literatura obyczajowa, romans, jednak sięgając po nią, musimy spodziewać się również odrobinę pikanterii, która nie każdemu może przypaść do gustu. Dość mocne sceny erotyczne, które jednak autorka ujęła w subtelny sposób i bez zbędnych, zbyt długich opisów.
Książka przedstawia piękną historię miłości, która niestety nie była usłana różami.
Laura to młoda nauczycielka w prywatnej szkole. W jej życiu już blisko rok wcześniej pojawił się Paweł, z którym łączy ją jednak relacja wyłącznie wirtualna. Poznali się na portalu randkowym, jednak więź, która ich połączyła, jest w ogromnej mierze duchowa. Wspaniale im się rozmawia, rozumieją się, odczuwają wrażenie, że są swoimi bratnimi duszami. Niemniej jednak ich relacja opiera się wyłącznie na kontaktach telefonicznych. Paweł nalega na spotkanie, jednak Laura obawia się, że bańka mydlana może pęknąć, szczególnie dlatego, że mężczyzna fizycznie jej nie pociąga. Jednak pod namowami Korneli – swojej przyjaciółki, postanawia się przełamać i pisze do mężczyzny, że zmieniła zdanie w sprawie spotkania. Niestety wtedy to mężczyzna się wycofuje z łączącej ich relacji. Kobieta postanawia tego tak nie zostawić. Wsiada w samochód i jedzie na spotkanie z Pawłem. Ta decyzja zmienia w życiu kobiety wszystko. „Czasami życie pisze nam trudne scenariusze. Trudniejsze niż moglibyśmy przypuszczać, że przetrwamy” cytat z książki, który doskonale opisuje to, co wydarzyło się po spotkaniu Laury i Pawła. Wszystko okazało się inne, aniżeli początkowo się wydawało, zdecydowanie jeszcze bardziej skomplikowane.
Autorka napisała wspaniałą książkę, która przepełniona jest emocjami i porusza niezwykle trudne tematy. Choroba dziecka to temat, który jest bardzo wrażliwy. W moim przypadku porusza niezwykle, wywołuje wiele emocji i wzruszeń. Niemniej jednak słowa autorki „Człowiek jednak nie wie, ile jest w stanie znieść, dopóki nie stanie nad przepaścią, nad którą popchnęło go życie” idealnie odzwierciedlają wydarzenia z książki, o których nie chcę mówić więcej, aby nie zdradzić zbyt wiele i nie zepsuć przyjemności z czytania. Myślę, że niejedna osoba, czytając książkę, nie będzie zgadzała się z postępowaniem bohaterów, układaniem ich priorytetów, niemniej jednak nie należy zapominać, że każdy człowiek jest inny, każdy problemy przeżywa na swój indywidualny sposób. Nikt nie powinien oceniać sposobu radzenia sobie innych w trudnej sytuacji, bo nigdy nie mamy również pewności, co sami zrobilibyśmy w takiej sytuacji.
Mnie książka porwała już od pierwszych stron. Szczerze przyznam, że tytuł idealnie odzwierciedla napisaną historię i podkreśla, jak ważne jest to, czy spotkamy kogoś w odpowiednim momencie naszego życia. „Nie bójmy się prosić o pomoc. Nie marnujmy czasu na kłótnie i nieszczęśliwe relacje. Korzystajmy z siły, którą daje nam miłość i po prostu żyjmy, bo koniec, chociaż dla wszystkich taki sam, przyjdzie w nieoczekiwanym momencie. Żyjmy tak, by niczego nie żałować”, to cytat z książki, która idealnie odzwierciedla całościowy przekaz. Nigdy nie wiemy, co dla nas życie przygotowało i czym nas jeszcze zaskoczy. Dlatego też właśnie powinniśmy być przygotowani na wszystko, cieszyć się każdą chwilą i doceniać to, co mamy, nie prosząc ciągle o więcej.
Książka została napisana lekko, bardzo przyjemnie, czyta się ją niezwykle szybko, a moje dłuższe przerwy wynikały jedynie z konieczności wyciszenia emocji, które buzowały. Historia przedstawiona jest naprzemiennie z perspektywy Laury oraz Aleksandra, co w znacznym stopniu pomaga czytelnikowi zrozumieć emocje i sytuację każdego z bohaterów.
Książka jest piękna, dlatego ja bardzo serdecznie polecam sięgnąć po ten tytuł. Myślę, że przypadnie ona do gustu niemal każdemu miłośnikowi romansów, ale także książek z trudnymi rodzinnymi tematami. Ja bardzo polecam.

 

„Nie nasza godzina” Eweliny Dobosz, to książka, która niezwykle mnie zaintrygowała. Recenzje książki, które czytałam, zdecydowanie zachęcały do sięgnięcia po ten tytuł.
Nie ukrywam, że moje oczekiwania względem tego tytułu były wysokie, ale nie zawiodłam się nawet w najmniejszym stopniu. Książka została zakwalifikowana jako literatura obyczajowa, romans, jednak sięgając po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
350
342

Na półkach:

💙💔RECENZJA 💔💙
Ewelina Dobosz
@ewelinadoboszpisarka
@wydawnictwo_amare
**opis**
......
Laura pracuje, jako nauczycielka w prywatnej szkole podstawowej. Uwielbia latać samolotami.... Od roku wymienia smsy z Pawłem. Mężczyzna od początku namawiał ją na spotkanie, lecz kobieta nie zgadzała się. Kiedy jednak decyduje się z nim spotkać w realnym świecie zdarzy się coś, czego nie spodziewała się w życiu . Laura czuje się rozczarowana i zraniona zaistniałą sytuacją.....Kim okaże się Paweł???.....
Godzina 23.01 odkładam tę książkę z zapłakanym wzrokiem próbując dojrzeć chusteczki.
Nie spodziewając się kompletnie niczego poza romansem zabrałam się wieczorem za tę pozycję I przepadłam na całego. ..

....Niczego nie żałuj. Nadrabiaj.Naprawiaj.Kochaj do upadłego,ale nigdy nie żałuj....
To była piękna historia dwojga ludzi ,którzy spotkali się nie w tej godzinie co trzeba, nie w tej chwili co trzeba,ale przeznaczenie i Bóg ma swoje plany ,a te plany to była ich miłość....
Jednak życie jak to życie stawia kłody pod nogi w najmniej oczekiwanych chwilach ....I kiedy zupełnie się tego nie spodziewamy...

Jednak czy jestem w stanie zrecenzować tę książkę nie zdradzając fabuły???Nie umiem
,więc napiszę tylko tyle .....
Ta historia rozłupała mi serce na kawałeczki,idę do pokoju przytulam moje dzieci i na ucho im szepczę, że Ich kocham...
Potem ufnie wtulam się w męża i dziękuję, że jest.
Przeczytajcie tę książkę, ja jej zupełnie nie miałam w planach ,ale już szczerze nie pamiętam dlaczego ją kupiłam, pewnie dla okładki spodziewając się romansu ,a dostałam przepiękną historię kilkorga ludzi,którzy wkroczą w swoje życie niepewni tego co szykuje dla nich los.
Mimo wszystko nie jest lekka,ale uwierzcie mi jest piękna.Książka i historia w niej zawarta powodują, że mimo ,że pokochacie bohaterów to wasze serce krwawi do ostatniej strony , i chcę ich opuścić i ogarnia mnie złość, że to już koniec....
Polecę tę książkę każdemu ,bo mimo,że zapowiadała się zwyczajnie to na maksa nie spodziewałam się tego co było w środku, ale ja takie historie kocham.Moje serce chce jeszcze
Pani @ewelinadoboszpisarka
Nie wiem jak Pani to zrobiła, ale muszę przeczytać wszystko co Pani napisała 😚

💙💔RECENZJA 💔💙
Ewelina Dobosz
@ewelinadoboszpisarka
@wydawnictwo_amare
**opis**
......
Laura pracuje, jako nauczycielka w prywatnej szkole podstawowej. Uwielbia latać samolotami.... Od roku wymienia smsy z Pawłem. Mężczyzna od początku namawiał ją na spotkanie, lecz kobieta nie zgadzała się. Kiedy jednak decyduje się z nim spotkać w realnym świecie zdarzy się coś, czego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
537
371

Na półkach: ,

Książka jednak nie dla mnie. Sięgnęłam po nią, bo miała dużo dobrych opinii. Ale jednak jest dla osób, które lubią czytać romansidła. Chociaż autorka porusza trudny temat "choroby dziecka", to i tak książka mnie nie wciągnęła.

Książka jednak nie dla mnie. Sięgnęłam po nią, bo miała dużo dobrych opinii. Ale jednak jest dla osób, które lubią czytać romansidła. Chociaż autorka porusza trudny temat "choroby dziecka", to i tak książka mnie nie wciągnęła.

Pokaż mimo to

avatar
786
730

Na półkach: , ,

"Świat biegnie bez względu na to, co cię spotyka. Gdy dostajesz fatalną wiadomość, czas się na chwile zatrzymuje, ale tylko dla ciebie. Stoisz w miejscu, a wszyscy mijają cię, jak gdyby nigdy nic się nie stało. Cały czas ktoś dowiaduje się o chorobie, ktoś inny umiera, a jeszcze inny się rodzi. Pieprzony krąg życia trwa."

Randkowaliście kiedyś przez internet? A może zdarzyło Wam się chociaż pisać z kimś ciekawym? Mnie się zdarzyło i powiem szczerze, że w internetach można spotkać naprawdę ciekawe osoby 😅 są te normalne, ale zdarzają się i takie "trochę odklejone od rzeczywistości" 😅 Ale może nie będę zagłębiać się w większe szczegóły, bo przecież nie piszę recenzji połączonej z moimi doświadczeniami życiowymi - bo to mogłaby być naprawdę długaaa recenzja 😅 Zadałam to pytanie bowiem po to aby nawiązać właśnie do głównej bohaterki książki "Nie nasza godzina" - Laury. O co chodzi? Zapraszam na dalszą część recenzji!

"Laura żyje w dwóch światach" - tym rzeczywistym i oczywiście tym internetowym. W życiu jest nauczycielką w szkole prywatnej. Uwielbia to co robi, a i dzieciaki w szkole ją uwielbiają. Z kolei jeśli chodzi o świat wirtualny, lubi sobie popisać z różnymi osobami. Czasem zdarzało jej się spotkać z kimś w realu, ale praktycznie wszystkie takie spotkania kończyły się fiaskiem - wiecie, coś w stylu "pisać umie, ale rozmawiać to już nie za bardzo" czy "na zdjęciu wyglądałeś zupełnie inaczej". Dlatego też definitywne skończyła ze spotykaniem się z internetowymi osobami. Ale tylko ze spotykaniem, pisać pisze dalej. Tym bardziej, że od roku prowadzi naprawdę ciekawą konwersację z Pawłem, który o dziwo chce się spotkać, ale nie namawia Laury do niczego wbrew niej. Ich relacja robi się coraz poważniejsza, a kobieta coraz częściej zastanawia się czy nie złamać danego sobie słowa i nie skusić się jednak na spotkanie z internetowym towarzyszem. W końcu Laura podejmuje decyzje i godzi się na spotkanie, a on coś kręci nosem i postanawia zerwać z nią znajomość. Laura jest na tyle zaskoczona obrotem całej sytuacji, że nie zamierza odpuścić i postanawia dowiedzieć się, dlaczego Paweł tak się zachował. A to co odkryje ogromnie ją zaskoczy ... i dość mocno zrani...(jak to przeczytałam to brzmi to jak wstęp do "Trudnych spraw" 😅).

"... życie bywa okrutne, nawet potworne. Czasami trzeba zacisnąć zęby, powieki, a także napiąć całe ciało i trwać. Po prostu trwać w tym bólu, w tej niesprawiedliwości i złości tak długo, aż przeminą."

Powiem szczerze, że nie spodziewałam się tego co tu dostałam. Myślałam, że będzie to raczej coś lekkiego, ale nieraz zabolało mnie serce podczas czytania. Nawet początek książki nie zwiastował na coś tak wzruszającego i łapiącego za serce. Na początku historii, byłam ciekawa internetowej relacji głównych bohaterów, podobał mi się obraz dwojga ludzi, którzy są dla siebie wsparciem, lubią ze sobą rozmawiać o wszystkim i można by powiedzieć, że naprawdę dobrze się poznali (czasem w realu człowiek nie wie tak dużo o drugiej osobie, co Laura i Paweł wiedzieli o sobie). Gdy w końcu mieli się spotkać, sama byłam poniekąd podekscytowana tym co się wydarzy. A to co autorka mi tu zaserwowała wprawiło mnie w niemałą konsternację. Pomyślałam, że "kurde, coś mi tu nie gra". No i im dalej zagłębiałam się w tę historię tym byłam coraz bardziej zszokowana, zasmucona i niepewna dalszego obrotu wydarzeń. Ta historia trafia w najczulsze punkty osoby, posiadającej dzieci. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, a nawet bym nie chciała sobie tego wyobrażać. Zdecydowanie ta książka zmusza czytelnika do refleksji nad własnym życiem, tym co jest w nim najważniejsze. I choć nieraz czułam się niesamowicie przybita przedstawionymi tu wydarzeniami, to cały czas chciałam wiedzieć, jak autorka przebrnie przez to wszystko...jak to się wszystko zakończy. Ciężko mi było oderwać się od czytania nawet na chwilę, bo te wszystkie emocje, które miałam w sobie, musiały w końcu ujść ze mnie, a nie towarzyszyć mi w ciągu dnia i trzymać mnie w niepewności, co dalej wydarzy się w książce. "Nie nasza godzina" to historia o miłości, zdradzie, kłamstwie, przebaczeniu, wysłuchaniu, zrozumieniu, stracie tego co najcenniejsze, wsparciu.... Mogłabym wymieniać jeszcze wiele rzeczy, o czym jest ta książka, ale myślę, że każdy z Was powinien ją przeczytać i choć przez chwilę pomyśleć o tym, co tak naprawdę w życiu się dla niego liczy, bo nigdy nie wiemy co przyniesie nam jutro. Ewelina Dobosz po raz kolejny stworzyła świetną historię, może tym razem nieco smutniejszą, ale jednakowo ciekawą i przepełnioną emocjami, którą czyta się dosłownie na jednym wdechu.... chyba nie muszę już dodawać, że polecam, prawda? 😉

"Świat biegnie bez względu na to, co cię spotyka. Gdy dostajesz fatalną wiadomość, czas się na chwile zatrzymuje, ale tylko dla ciebie. Stoisz w miejscu, a wszyscy mijają cię, jak gdyby nigdy nic się nie stało. Cały czas ktoś dowiaduje się o chorobie, ktoś inny umiera, a jeszcze inny się rodzi. Pieprzony krąg życia trwa."

Randkowaliście kiedyś przez internet? A...

więcej Pokaż mimo to

avatar
164
74

Na półkach:

Tak naprawdę to 8.5 ⭐

„Nie nasza godzina” to książka, którą na pewno komuś polecę.

Laura jest nauczycielka w podstawówce i kocha podróże. Od roku romansuje z Pawłem, z którym jeszcze nie zdecydowała się spotkać. Częste SMSy i rozmowy telefoniczne wciągnęły Laurę w tę relację, ale wszystko się sypie, gdy ona postanawia w końcu się z nim spotkać, a on z nią zrywa.
Laura jedzie do Pawła, ale on okazuje się być nie tym, za kogo się podawał.

Książka wciągnęła mnie od pierwszej strony. Nie brakuje w niej romantyzmu, miłości ojcowskiej, ale również kłamstw, zazdrości i wzruszeń. „Nie nasza godzina” porusza również ciężkie tematy, dlatego jeśli ktoś ma 'słabe serce', niech sięgnie po książkę świadomie, choć nie jest to typowy wyciskacz łez.

Tak naprawdę to 8.5 ⭐

„Nie nasza godzina” to książka, którą na pewno komuś polecę.

Laura jest nauczycielka w podstawówce i kocha podróże. Od roku romansuje z Pawłem, z którym jeszcze nie zdecydowała się spotkać. Częste SMSy i rozmowy telefoniczne wciągnęły Laurę w tę relację, ale wszystko się sypie, gdy ona postanawia w końcu się z nim spotkać, a on z nią zrywa.
Laura...

więcej Pokaż mimo to

avatar
223
118

Na półkach:

Uprzejmie wnoszę o urlop na (po)żądanie

Pragnę przećwiczyć akordy bliskości
Z(a)grać gamy i pasaże westchnień
Stworzyć alfabet czułości
z liter na skórze drżących
Zatrzymać czas między palcami
Zachłysnąć dotykiem
Wyznaczyć kres samotności

Z poważaniem

Życie

{ Historia miłosna jakich (nie)wiele.
Namiętność rozpięta na strunach przeznaczenia.
Lecz tam gdzie żar jest i popiół. }

...

Uprzejmie wnoszę o urlop na (po)żądanie

Pragnę przećwiczyć akordy bliskości
Z(a)grać gamy i pasaże westchnień
Stworzyć alfabet czułości
z liter na skórze drżących
Zatrzymać czas między palcami
Zachłysnąć dotykiem
Wyznaczyć kres samotności

Z poważaniem

Życie

{ Historia miłosna jakich (nie)wiele.
Namiętność rozpięta na strunach przeznaczenia.
Lecz tam gdzie żar...

więcej Pokaż mimo to

avatar
344
234

Na półkach:

Laura jest nauczycielką klas młodszych. Od roku czasu flirtuje wirtualnie z Pawłem. I mimo że mężczyzna nie pociąga jej fizycznie, to rozmawia jej się z nim tak dobrze i tak dobrze się rozumieją, że przychodzi taki moment, w którym przestają jej już wystarczać wirtualne rozmowy i postanawia bez zapowiedzi poznać Pawła w jego domu. I gdy dociera na miejsce, nic już nie będzie takie samo.

"- Boże jak mi przykro, Aleksander
- Jestem dobrej myśli. Musi być dobrze.
- Zgadzam się.
- Ale nie mogę odejść od Sary. Postanowiliśmy, że ze względu na jej zdrowie się nie rozejdziemy.
- Dlatego powiedziałeś, że mógłbyś być ze mną dopiero wtedy , gdyby zawalił Ci się świat. Jezu, teraz to rozumiem. "

°°°°

Książka mimo , że czytało się ją bardzo dobrze i szybko, to poruszyła mnie dogłębnie, do łez mogę nawet tu napisać.
Takie historie jak historia Laury i Aleksandra nigdy nie powinna się wydarzyć. Rozbiła moje serce na milion kawałków! I mianuję tą książkę jako na razie najpiękniejszą z przeczytanych w Nowym Roku. Poprzeczkę stawiam wysoko dla kolejnych książek. Nie zastanawiajcie się długo nad jej przeczytaniem, nie warto.

Okładka bardzo mnie zmyliła, co do tego czego w niej oczekiwałam. Ale jest to powieść potrzebna każdemu, żeby przypomnieć o tym , co w życiu jest najważniejsze.

Laura jest nauczycielką klas młodszych. Od roku czasu flirtuje wirtualnie z Pawłem. I mimo że mężczyzna nie pociąga jej fizycznie, to rozmawia jej się z nim tak dobrze i tak dobrze się rozumieją, że przychodzi taki moment, w którym przestają jej już wystarczać wirtualne rozmowy i postanawia bez zapowiedzi poznać Pawła w jego domu. I gdy dociera na miejsce, nic już nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    247
  • Chcę przeczytać
    119
  • Posiadam
    29
  • 2023
    17
  • Legimi
    10
  • Ulubione
    7
  • Audiobook
    7
  • Teraz czytam
    5
  • Przeczytane 2023
    3
  • 2024
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nie nasza godzina


Podobne książki

Przeczytaj także