Dzień dobry, wszyscy umrzemy

Okładka książki Dzień dobry, wszyscy umrzemy Nemo
Okładka książki Dzień dobry, wszyscy umrzemy
Nemo Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
436 str. 7 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2023-08-24
Data 1. wyd. pol.:
2023-08-24
Liczba stron:
436
Czas czytania
7 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383136844
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
198
185

Na półkach:

RECENZJA]

“Dzień dobry, dzisiaj umrzemy” to jedna z tych lektur, która niekoniecznie jest przeznaczona dla mnie. I chociaż bardzo dobrze odnajduje się w literaturze obyczajowej i romansach. To nie mogę tego samego powiedzieć, o tej książce.

Zbliża się koniec świata, mieszkańcy Gdyni rozpoczynają przygotowania do ewakuacji. Jednak pewna grupka młodych ludzi postanowiła nie opuszczać miasta i przeczekać, to co najgorsze, by móc później odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Oczywiście, nie wszystko idzie zgodnie z ich planem.

“Dzień dobry, dzisiaj umrzemy” to debiut autora, który kryje się pod pseudonimem Nemo. Pierwsze schody w trakcie czytania pojawiły się na samym początku. Nie byłam przygotowana na taki sposób przedstawienia świata i poglądów na jego temat. Trzeba było bardzo się skupić, żeby zrozumieć, co autor miał na myśli. Z czasem przychodziło mi to łatwiej, ale brakowało mi chwili na zaczerpnięcie oddechu. Jakiegoś bardziej rozbudowanego dialogu, który bym zrozumiała. Ponieważ tylko bohaterowie wiedzieli, o co im chodzi. Można powiedzieć, że to był ich język komunikacji… który czytelnik mógł rozszyfrować o ile potrafił. Jeżeli nie, to trwał w niewiedzy.

Później pojawiło się sporo rozdziałów poświęconym konkretnym bohaterom, gdzie poznawaliśmy dogłębnie ich dzieciństwo (miejscami, aż za bardzo szczegółowo opisane). I to jaki miało to na nich wpływ później w czasie dojrzewania. Taka forma przedstawienia postaci, była dla czymś nowym, bo zazwyczaj autor stopniowo wplątuje ich w fabułę. Jednak w przypadku tej książki wyszło to na plus, bo łatwiej było mi się, w tym wszystkim odnaleźć i jakoś sobie poukładać w głowie.

Szczególnie, że akcja książki rozgrywa w czasie, kiedy kończy się świat. Nadchodząca apokalipsa obnaża prawdziwą naturę człowieka. Książka skłania czytelnika do refleksji, jednak nie jest ona przeznaczona dla każdego. Warto to jednak zapoznać się z powieścią, jeżeli opis Was zainteresował.

Współpraca Wydawnictwo Novae Res

RECENZJA]

“Dzień dobry, dzisiaj umrzemy” to jedna z tych lektur, która niekoniecznie jest przeznaczona dla mnie. I chociaż bardzo dobrze odnajduje się w literaturze obyczajowej i romansach. To nie mogę tego samego powiedzieć, o tej książce.

Zbliża się koniec świata, mieszkańcy Gdyni rozpoczynają przygotowania do ewakuacji. Jednak pewna grupka młodych ludzi postanowiła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
430
267

Na półkach: ,

Dzień dobry, wszyscy umrzemy to książka autorstwa piszącego pod pseudonimem Nemo, która została wydana przez wydawnictwo Novae Res.

Dzień dobry, wszyscy umrzemy opowiada historię grupy przyjaciół, którzy postanawiają samodzielnie zmierzyć się z nadchodzącym końcem świata. Odcinając się od pragnącego ratunku społeczeństwa, zaszywają się w porzuconym mieście, gdzie oddają się swoim skrywanym pragnieniom.

Zdecydowanie nie była to łatwa lektura. Ma swoich kartach poruszyła tematy, które wywoływały we mnie skrajnie negatywne emocje, jednak to nie powinno dziwić przy konpecji, którą zarysował autor.

Ogólnie książka ma nieco dziwną konstrukcję. Oczywiście jest główna nić fabularna, czyli historia nadciągającego końca świata, ale w pewnym momencie nadchodzą całe rozdziały poświęcone życiorysom postaci (których jest dość sporo). Stanowią niemal ćwierć całości i każdy z nich jest osobnym zbitkiem fabularnym, który za bardzo z główną osią historii się nie łączy. Co więcej, przedstawia postacie jako bohaterów tragicznych, którzy nie doznali w życiu ani grama szczęścia czy dobra, co powoduje, że trudno mi w nich uwierzyć.

W pewnym momencie ta książka skojarzyła mi się z hymnem człowieka, który utknął w przeszłości i nie jest w stanie pogodzić się z tym, że wokół niego wszystko się zmienia. Który pragnie powrotu do tego, co było, narzeka na to, co jest, dopuszczając się przy tym hipokryzji, jako że otwarcie korzysta z dobrodziejstw teraźniejszości.

To wszystko sprawiło, że owa książka nie mogła być dla mnie bardziej odległa. Nie potrafiłam zrozumieć bohaterów ani ich zachowań, które wydawały mi się irracjonalne, a czasem wręcz obrzydliwe. Może to sprawiło, że jej nie zrozumiałam, a może po prostu była to pozycja skierowana do zupełnie innych czytelników niż ja.

Dzień dobry, wszyscy umrzemy to książka autorstwa piszącego pod pseudonimem Nemo, która została wydana przez wydawnictwo Novae Res.

Dzień dobry, wszyscy umrzemy opowiada historię grupy przyjaciół, którzy postanawiają samodzielnie zmierzyć się z nadchodzącym końcem świata. Odcinając się od pragnącego ratunku społeczeństwa, zaszywają się w porzuconym mieście, gdzie oddają...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

"Dzień dobry, wszyscy umrzemy" to prawdziwa gratka dla miłośników literatury, która stawia przed czytelnikiem trudne pytania. Autor w niezwykle sugestywny sposób kreśli obraz świata w obliczu apokalipsy, a to, co się dzieje z bohaterami, stanowi doskonałą metaforę ludzkiej psychiki w skrajnych warunkach. Książka stawia nam pytanie: "A ty kim będziesz, gdy skończy się świat?" i prowokuje do głębokiej refleksji nad własnymi wartościami i reakcjami w sytuacjach skrajnych. To lektura wymagająca, ale jednocześnie niezwykle wartościowa, bo przenika psychologiczną analizę postaci i społeczeństwa.

"Dzień dobry, wszyscy umrzemy" to prawdziwa gratka dla miłośników literatury, która stawia przed czytelnikiem trudne pytania. Autor w niezwykle sugestywny sposób kreśli obraz świata w obliczu apokalipsy, a to, co się dzieje z bohaterami, stanowi doskonałą metaforę ludzkiej psychiki w skrajnych warunkach. Książka stawia nam pytanie: "A ty kim będziesz, gdy skończy się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
213
213

Na półkach:

Książka "Dzień dobry, wszyscy umrzemy" daje do myślenia. I uważam że tu cała fabuła jest jedną wielką przenośnią tego, co dzieje się z człowiekiem w obliczu śmiertelnego zagrożenia w momencie, kiedy nie obowiązują go żadne ograniczenia, normy czy sankcje prawne. Pytanie postawione na okładce książki "A ty kim będziesz, gdy skończy się świat?" Odnosi się do każdego... i stawia od razu inne pytania, odnośnie tego czy znamy samych siebie na tyle dobrze, żeby odpowiedzieć na te pytanie. Czy jesteśmy w stanie przewidzieć, jak się zachowamy w momencie apokalipsy? Czy zachowamy zimną krew, będziemy uciekać, czy poprostu w końcu nabierzemy odwagi na to, ma co byśmy się w "normalnych" warunkach nigdy nie zdecydowali? Bardzo głęboka, refleksyjna książka... autor na bawi się tu w idealizowanie niedoskonałego świata i nieidealnych ludzi..pokazuje nam gołą i brutalną prawdę, taka jaka jest, bez lukrowania i koloryzowania rzeczywistości. Niektóre sceny w książce są dosyć mocne, z tego względu myślę że nie każdemu przypadnie do gustu.
Książka nie należy do najłatwiejszych w odbiorze, ale to Dobrze. Takie "wymagające" książki są bardzo cenne i wartościowe, że względu na dosyć wnikliwą analizę nie tylko świata, ale również psychiki ludzkiej oraz diagnozę społeczeństwa. Rzadko sięgnąć po taką tematykę, ale ta przedstawiona przez Nemo, przemówiła do mnie. Bardzo mi się podobała. Była mocna, tajemnicza i mroczna. Autor zaserwował nam naprawdę kawał dobrej literatury. Warto sięgnąć

Książka "Dzień dobry, wszyscy umrzemy" daje do myślenia. I uważam że tu cała fabuła jest jedną wielką przenośnią tego, co dzieje się z człowiekiem w obliczu śmiertelnego zagrożenia w momencie, kiedy nie obowiązują go żadne ograniczenia, normy czy sankcje prawne. Pytanie postawione na okładce książki "A ty kim będziesz, gdy skończy się świat?" Odnosi się do każdego... i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2341
2325

Na półkach:

Lubicie książki albo filmy katastroficzne?

Tytuł: Dzień dobry, wszyscy umrzemy
Autor: Nemo
Wydawnictwo: NovaeRes

A ty kim będziesz, gdy skończy się świat?

Polskie realia, koniec świata, bunt

Jakbyście zareagowali na koniec świata?

Grupka młodych ludzi dowodzona przez Che musi sobie z tym poradzić. Nagle zostają poinformowani o końcu świata oraz ewakuacji Gdyni. To szokujące wiadomości, które im się nie podobają, więc postanawiają się zbuntować.

Che zawsze marzył o rewolucji, a skoro i tak zbliża się koniec świata, to co ma do stracenia?

Grupa przyjaciół ukrywa się, a kiedy miasto robi się puste wychodzą i korzystają z wszystkiego, co mogę. Ta prawdziwa anarchia. Jednak czy na pewno taka bajkowa jak wymarzył sobie ich przywódca?

Brak prądu i wody zaczyna doskwierać, pojawia się problemy, zmiany poglądów w drużynie, a z czasem instynkt zaczyna przejmować władze nad rozsądkiem
Jak potoczy się ta historia?

Mamy tutaj obraz końca świata i towarzyszące temu ewakuację, działania, emocje, strach, i oczywiście bunt. Zawsze jest ktoś kto się buntuje, komu nie podoba się obecny porządek rzeczy i pragnie coś zmienić. Tym razem nie jest inaczej.

Mamy tutaj ciekawy obraz rewolucji i anarchii. Czy człowiek może żyć w świecie bez zasad? Pozornie mając wszystko grupa przyjaciół zaczyna się gubić. Okazuje się, że to wcale nie jest takie proste

To bardzo złożona historia, ukazuje mroczne wizje końca świata, pustego miasta, ale też bardziej psychologiczne i skomplikowane obrazy rewolucji i ludzkich emocji. Tajemnicza, mroczna, ciekawa.

Lubicie książki albo filmy katastroficzne?

Tytuł: Dzień dobry, wszyscy umrzemy
Autor: Nemo
Wydawnictwo: NovaeRes

A ty kim będziesz, gdy skończy się świat?

Polskie realia, koniec świata, bunt

Jakbyście zareagowali na koniec świata?

Grupka młodych ludzi dowodzona przez Che musi sobie z tym poradzić. Nagle zostają poinformowani o końcu świata oraz ewakuacji Gdyni. To...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książka wciągnięta podczas urlopu. Nie lukruje, nie koloryzuje, pokazuje nagą rzeczywistość.

Książka wciągnięta podczas urlopu. Nie lukruje, nie koloryzuje, pokazuje nagą rzeczywistość.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Temat ważny - wszystkie kryzysy w formie opowieści. Trochę długie zdania, ale czyta się płynnie - trójmiasto w tle! Poza tym książka wygląda jakby była polem bitwy - ta wojna do mnie trafia.

Temat ważny - wszystkie kryzysy w formie opowieści. Trochę długie zdania, ale czyta się płynnie - trójmiasto w tle! Poza tym książka wygląda jakby była polem bitwy - ta wojna do mnie trafia.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Kupiłem w przedsprzedaży, zainteresował mnie opis i okładka, autor nowy, rzadko daje szansę debiutantom - jestem w połowie, wciągnąłem się, już teraz wiem, że to ważna lektura!
POLECAM!

Kupiłem w przedsprzedaży, zainteresował mnie opis i okładka, autor nowy, rzadko daje szansę debiutantom - jestem w połowie, wciągnąłem się, już teraz wiem, że to ważna lektura!
POLECAM!

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Książka trudna, ale to dobrze. Treść płynna - ale wydarzenia brutalne. Bardzo otwarta - autor nie owija w bawełnę. Mocne nerwy.

Książka trudna, ale to dobrze. Treść płynna - ale wydarzenia brutalne. Bardzo otwarta - autor nie owija w bawełnę. Mocne nerwy.

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Mocne. Tekst daje do myślenia - ciekawe, bezpośrednie a jednocześnie metaforyczne spojrzenie na współczesny świat i ludzką psychikę.

Mocne. Tekst daje do myślenia - ciekawe, bezpośrednie a jednocześnie metaforyczne spojrzenie na współczesny świat i ludzką psychikę.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    23
  • Przeczytane
    14
  • Posiadam
    2
  • 2024
    2
  • W kolejce do przeczytania
    1
  • Post-apo
    1
  • Wspołpraca
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dzień dobry, wszyscy umrzemy


Podobne książki

Przeczytaj także