Książka zaczyna się ciekawie, potem rozwleka a na końcu? Też dobrze. Sęk w tym, że w większości książki nic się praktycznie nie dzieje. No może czasem. Próba przedstawienia wielkiej przyjaźni dziewczyny z mężczyzną, gejem to jakieś nieporozumienie. Niby śmiesznie ale naiwnie. Autorka próbowała sił nie w swoim stylu i guście i czuć to. Widać, że próbuje dostosować się do obecnych trendów mody ale cienko to wychodzi. Szkoda zmarnowanego pomysłu, bo ciekawy jest z tą zamianą. Liczę, że kolejna powieść pisarki “Clara” będzie lepsza. Pisarka ma potencjał. Widać to po tytule ”Ucieczka od mafii”.

Książka zaczyna się ciekawie, potem rozwleka a na końcu? Też dobrze. Sęk w tym, że w większości książki nic się praktycznie nie dzieje. No może czasem. Próba przedstawienia wielkiej przyjaźni dziewczyny z mężczyzną, gejem to jakieś nieporozumienie. Niby śmiesznie ale naiwnie. Autorka próbowała sił nie w swoim stylu i guście i czuć to. Widać, że próbuje dostosować się do...

Kochała go jako nastolatka. On musiał poślubić ją jako dorosłą. Tylko czy prawda na pewno tak wygląda...

Kochała go jako nastolatka. On musiał poślubić ją jako dorosłą. Tylko czy prawda na pewno tak wygląda...

jestem zaskoczona. Patrząc na to jakie gnioty od 2022 wydaje Niezwykle to aż szok, że tym razem udało im sie wydać nawet coś fajnego. Wiadomo dupy nie urywa, raczej drugi raz po to nie siegnę ale nawet dobrze sie słuchało i siegne po 2 tom jak się pojawi.

jestem zaskoczona. Patrząc na to jakie gnioty od 2022 wydaje Niezwykle to aż szok, że tym razem udało im sie wydać nawet coś fajnego. Wiadomo dupy nie urywa, raczej drugi raz po to nie siegnę ale nawet dobrze sie słuchało i siegne po 2 tom jak się pojawi.

Kolejna dobra książka spod pióra autorki już za mną.

Adriana Kowalczyk zadebiutowała „Ucieczką od mafii”, teraz w moje ręce wpada „Zastępstwo” i cóż. Ta książka również przypadła mi do gustu.

W ostatnim czasie rzadko sięgam po romanse mafijne, często też spotykam się z takimi, które nie odstają niczym od reszty. Jednak Adriana i romanse mafijne spod jej pióra biorę w ciemno.

Poza oczywiście romansem, znajdziemy tu wiele ciekawych elementów, nie zabraknie tu również emocji, z czego Adriana jest już mi znana. Poza emocjami znajdziemy również mafijne porachunki, pożądanie, tajemnice, ból, aranżowane małżeństwo. Autorka jak zwykle stanęła na wysokości zadania i dała nam historię pełną zwrotów akcji i dobrego „tempa”. Nie znajdziemy tu również ani grama nudy, czy nieścisłości. Autorka poprowadziła tę książkę w dobrym tempie, a historia Eli i Michaela wciągnęła mnie bez reszty.

Polecam jak najbardziej wszystkim miłośnikom romansów mafijnych!

Kolejna dobra książka spod pióra autorki już za mną.

Adriana Kowalczyk zadebiutowała „Ucieczką od mafii”, teraz w moje ręce wpada „Zastępstwo” i cóż. Ta książka również przypadła mi do gustu.

W ostatnim czasie rzadko sięgam po romanse mafijne, często też spotykam się z takimi, które nie odstają niczym od reszty. Jednak Adriana i romanse mafijne spod jej pióra biorę w...

Okładka piękna. Pomysl na histore fajny ale sposób napisania tej książki to już inna bajka. Na pewno nie spodoba się wymagającym czytelnikom. Fabuła krótka nieskomplikowana. Czytanie na jedno po południe.

Okładka piękna. Pomysl na histore fajny ale sposób napisania tej książki to już inna bajka. Na pewno nie spodoba się wymagającym czytelnikom. Fabuła krótka nieskomplikowana. Czytanie na jedno po południe.

„- Za jakie grzechy…
Za wszystkie, które popełniłeś.”

Po tę pozycje sięgnęłam z całkowicie czystą kartą, głównie przez wzgląd na to, że jest to patronat moich ukochanych dziewczyn. I choć styl pisania nie do końca wpasował się w mój gust czytelniczy, to naprawdę świetnie się bawiłam od pierwszej, aż do ostatniej kartki.

Ella to młoda kobieta, która w świat mafijny została wciągnięta przez wzgląd na pracę. Jako sprzątaczka w domu państwa Russo musiała zostać obdarzona zaufaniem, co z reguły oznaczało, że nie ma szans na odejście. Jednak to nie praca, a miłość do syna swojego pracodawcy miała ją zgubić.

Michael - syn szefa mafii oraz pierwsza miłość naszej słodkiej Elli. Na jego barkach spoczywała duża odpowiedzialność, dlatego też, gdy obiecana mu kobieta, Lily, zginęła w wypadku, musiał zatańczyć tak, jak zagrał mu ojciec. A według Stefano, ślub z młodą sprzątaczką był najlepszym wyjściem.

Fabuła jest w tym przypadku dosyć schematyczna. W większości romansów mafijnych pojawia się wątek aranżowanego małżeństwa, jednak co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło, to przeinaczenie schematu w coś unikatowego. Choć Ella nienawidziłam Michaela, to ta nienawiść nie była nieuzasadniona. Została spowodowana urazą po tym, gdy ten ją opuści po tym, jak oddała mu się w dniu swoich szesnastych urodzin. Jako żona, nie miała być po prostu jego partnerką. Miała udawać martwą kobietę, która była obiecana mężczyźnie. To wszystko razem wzięte sprawia, że jako czytelnik byłam w stanie w pełni zrozumieć jej postępowania i to, jak bardzo się miała przy nim na baczności. W książce nie zabrakło akcji, ani dobrego humoru. Nie było tu monotonii, a już tym bardziej nie czułam się znudzona.

Jeśli chodzi o pióro autorki, jest one proste, lecz jak dla mnie zbyt proste. Mimo to czytało mi się ją szybko i przyjemnie. Niestety ilość powtórzeń aż rzuca się w oczy, co czasami aż wprawiało w lekką irytację.

Podsumowując, pozycja ta okazała się być naprawdę ciekawa. Może i nie znajdziemy tutaj puenty, która zmusi nas do głębszych refleksji, to zdecydowanie jest to książka, która zapewni nam miło spędzony czas.

„- Za jakie grzechy…
Za wszystkie, które popełniłeś.”

Po tę pozycje sięgnęłam z całkowicie czystą kartą, głównie przez wzgląd na to, że jest to patronat moich ukochanych dziewczyn. I choć styl pisania nie do końca wpasował się w mój gust czytelniczy, to naprawdę świetnie się bawiłam od pierwszej, aż do ostatniej kartki.

Ella to młoda kobieta, która w świat mafijny została...

"Zgotuję mu piekło po ślubie w każdy możliwy sposób, jaki będzie mi dany."
.
"Zastępstwo" @adriana_kowalczyk to pierwsza część serii Rodzina Russo.
.
Wiecie, że uwielbiam romanse mafijne. Ostatnio jeszcze częściej po nie sięgam i na ten moment, bardzo rzadko zdarza się, że autor i jego historia mnie zawiodą. A jak było tam razem? Po ocenie wyżej możecie się już domyślić.
.
Napisze tak... Ta książka była zaje*****! Ale zacznę od początku.
.
Bardzo podobała mi się debiutancka książka autorki, dlatego bez wahania zdecydowałam się sięgnąć po jej kolejną pozycję. Gdy już minęło trochę od premiery i czytałam wszystkie recenzje na jej temat, to trochę się obawiałam czy jednak mi się spodoba. Może ktoś pomyśleć, że mi nie wiele trzeba, aby mnie zadowolić. I to nie jest prawda. Po przeczytaniu takich ilości książek nie jest to łatwe, ale co ja poradzę, że mamy tak utalentowanych autorów i kupują mnie i moje serce swoimi historiami.
.
"Zastępstwo" jest romansem, który zdecydowanie wyróżnia się pomysłem na fabułę od innych książek mafijnych. Owszem, jest mafia, aranżowane małżeństwo, ale to w jaki sposób dochodzi do tego małżeństwa... Jak tylko zaczęłam ją czytać i na wstępie została zrzucona na mnie bomba, to wiedziałam, iż nie będę w stanie się od niej oderwać.
.
Adrianna po raz kolejny zmiażdżyła mnie emocjami, jakie ta książka dostarcza. Już nie mogę się doczekać kolejnych jej powieści. Mam nadzieje, że długo nie każe nam na nie czekać.
.
Zdecydowanie autorka wie jak napisać bardzo dobrą mafie!

"Zgotuję mu piekło po ślubie w każdy możliwy sposób, jaki będzie mi dany."
.
"Zastępstwo" @adriana_kowalczyk to pierwsza część serii Rodzina Russo.
.
Wiecie, że uwielbiam romanse mafijne. Ostatnio jeszcze częściej po nie sięgam i na ten moment, bardzo rzadko zdarza się, że autor i jego historia mnie zawiodą. A jak było tam razem? Po ocenie wyżej możecie się już...

Ella wraz z matką pracują dla mafijnej rodziny Russo. Gdy w wieku szesnastu lat dziewczyna oddaje się synowi szefa, nie domyśla się, że wraz z ciałem oddała mu również swoje serce, które Chłopak łamie wraz ze swoim wyjazdem.
Osiem lat później Michael wraca.
Okazuje się, że rodzina wybrała mu również żonę, Lilly Ellis, która wkrótce ma poślubić.
Niewiarygodna tragedia sprawia, że do ślubu nie dojdzie. Jednak ojciec chłopaka wpada na genialny pomysł. To właśnie Ella ma poślubić Michalea, jednak ta nie chce się na to zgodzić. Jednym z powodów jest to, że chłopak ją zostawił i zapomniał o jej istnieniu.

Tylko czy można o tak odmówić szefowi mafii?

“Nikt nie powiedział, że miłość jest prosta, ale czasem trzeba dawać drugą szansę.”

“Zastępstwo” książka, która może wywołać sprzeczne uczucia. Choć książka ma piękną okładkę, to środek wymagającym czytelnikom może nie przypaść do gustu. Ja sięgając po tę książkę widziałam kilka jej recenzji jedne było dobre inne gorsze. Sama z tą książką spędziłam przyjemne dwa wieczory.
Autorka ma przyjemny styl pisania, język nie jest jakiś skomplikowany, dzięki czemu szybko i bez problemu czyta się tę historię. Bohaterów to dwa różne światy. On bezwzględny zabija bez zająknięcia, ona zrobi dla rodziny wszystko czasami jest lekko irytująca. Zabrakło mi więcej mafii w mafii, ale ogólnie do niczego więcej się nie przyczepie 🤣
Nie wiem jak Wy, ale ja polecam tę książkę na kocykowe wieczory z herbatką 😉

Ella wraz z matką pracują dla mafijnej rodziny Russo. Gdy w wieku szesnastu lat dziewczyna oddaje się synowi szefa, nie domyśla się, że wraz z ciałem oddała mu również swoje serce, które Chłopak łamie wraz ze swoim wyjazdem.
Osiem lat później Michael wraca.
Okazuje się, że rodzina wybrała mu również żonę, Lilly Ellis, która wkrótce ma poślubić.
Niewiarygodna tragedia...

R E C E N Z J A
P A T R O N A C K A

💍 Tytuł: Zastępstwo
💍 Autor: Adriana Kowalczyk
💍 Wydawnictwo: NieZwykłe
💍 Ocena: ∞/5 ⭐
_______

[współpraca reklamowa z wydawnictwem Niezwykłym]

💍 Na początku chce podziękować Adzie za daną mi szansę. Ta historia mocno trafiła do mojego serca i cieszę się, że mogę być częścią tej książki.

💍 Ella to kobieta, która odkąd pamięta, pracuje z matką u rodziny Russo. Nie tylko po to, żeby się utrzymać, ale również dla brata, którego chciały uchronić od życia w tej rodzinie. W wieku nastoletnim była zakochana w synu jej szefa, wszystko się zdawało, że on też do niej coś czuje, ale do czasu..

💍 Michael jest mężczyzną bezwzględnym, jeśli chodzi o zabijanie, naprawdę nie ma żadnych skrupułów. Wydaje się, że nikt do jego serca nie dotrze, oprócz dziewczyny, której złamał serce kilkanaście lat temu.

💍 Czytając, zastępstwo można powiedzieć, że od razu się zakochałam. Autorka świetnie przedstawiła bohaterów i świat, w którym toczy się historia. Znajdziemy tutaj nie tylko świetną dawkę humoru, ale też będziemy czuć wiele innych emocji. Zacznijmy od głównej bohaterki, czyli Elli. Poznajemy ją już, jak jest dorosła. W pierwszej chwili widzimy ją jako silną dziewczynę, która chce ochronić brata. Stara się na wszystkie możliwe sposoby, wydaje się, że jej życie jest poukładane. Jednak wszystko się burzy jak domek z kart, gdy dowiaduje się, że musi zostać żoną Michaela. I ja bardzo uwielbiam Elle za to co było na początku ich relacji. Jej ikoniczne teksty i zachowania rozbawiały mnie do łez. Dosłownie uśmiech nie schodził mi z twarzy, gdy czytałam. Natomiast, jeśli chodzi o Michaela, to chyba nikogo nie zdziwi, że uwielbiam go równie mocno co Elle. Może jego zachowanie na początku nie było jakieś super, ale później, gdy starał się o naszą główną bohaterkę. Serce mi się roztapiało, gdy próbował zdobyć jej od nowa serca. To jak specjalnie dla niej sprawdził dla niej kogoś ważnego, gdy byli poza domem, żeby nie była sama, totalnie zdobył moje serce. Chciałabym wam zdradzić o wiele więcej sytuacji, ale sami musicie sprawdzić to jak Michael zachował się wobec Eli. Ich relacja  pomimo burzliwych początków była super. Ich dogryzanie sobie bawiło mnie bardzo. Jednakże, gdy ich relacja się rozwinęła, oboje troszczyli się o siebie i darzyli się taką miłością, że potrafiliby dla tego drugiego zabić. Była jeszcze jedna sytuacja, która wywołała u mnie wiele emocji, chodzi mi o jeden rozdział w pewnym momencie książki. Mimo że wywołał u mnie takie emocje jak ból i smutek, to szczerze mówiąc, jest on jedynym z moich ulubionych przez całą książkę. Uwielbiam czuć takie emocje podczas czytania, bo wiem, że książka jest wtedy dobra i wiem, że szczerze się w niej zakocham tak, jak to było tutaj.

💍 Reasumując, zastępstwo jest książką, którą kompletnie trafiła w moje gusta. Cieszę się, że mogę być jej częścią. Mam nadzieję, że dzięki mojej recenzji sięgnięcie po ich historie.

Do następnego 💜

R E C E N Z J A
P A T R O N A C K A

💍 Tytuł: Zastępstwo
💍 Autor: Adriana Kowalczyk
💍 Wydawnictwo: NieZwykłe
💍 Ocena: ∞/5 ⭐
_______

[współpraca reklamowa z wydawnictwem Niezwykłym]

💍 Na początku chce podziękować Adzie za daną mi szansę. Ta historia mocno trafiła do mojego serca i cieszę się, że mogę być częścią tej książki.

💍 Ella to kobieta, która odkąd pamięta,...

[reklama] Wydawnictwo Niezwykłe

Zaczynając „Zastępstwo” byłam przerażona, ponieważ miałam ogromne wymagania względem tej książki i bałam się, że się zwyczajnie rozczaruję. Jednak z każdą kolejną przeczytaną stroną byłam w stanie stwierdzić, że historia Elle i Michalea przerosła wszelkie oczekiwania jakie miałam i była niesamowita.

Styl pisania autorki poznałam już podczas czytania pozycji „Ucieczka od mafii”, jednak zdecydowanie widzę poprawę pióra autorki w „Zastępstwie”. Książka jest przyjemna i szybka w czytaniu. Nim się zorientowałam, moim oczom ukazał się napis EPILOG, a cała historia dobiegła końcowi. Jest napisana łatwym językiem, który dodatkowo zachęcał do dalszego czytania.

Elle to bohaterka, która całe życie poświęciła dla swojego brata. Jej oddanie względem rodziny było czymś, co szczerze podziwiałam, bo była gotowa dokonać wszystkiego, byleby jej rodzina była bezpieczna i szczęśliwa. Jest romantyczką, która czeka na swojego księcia na białym koniu, jednocześnie będąc realistką, która jest przekonana, że w świecie w którym żyje będzie to niemożliwe. Czytanie o jej bólu niejednokrotnie wywołało u mnie smutek i były momenty, w których chciałam ją zwyczajnie przytulić i pocieszyć. Z pewnością jest ona zbyt dobrą osobą na mafijny świat.

Michael to z kolei bohater, który dąży do celu po trupach. Nie boi się ubrudzić rąk chroniąc tych, których kocha. Jest bohaterem, który pomimo swojej oschłości i obojętności dla Elli był słodkim misiaczkiem, gotowym ubrać różową sukienkę i udawać wróżkę, gdyby tylko go o to poprosiła. Ich relacja to definicja grumpy x sunshine!

Strasznie mi się spodobało pokazanie realiów świata mafijnego. Autorka nie próbuje nadać temu cukierkowej otoczki i szczerze opisuje przeróżne zachowania jednostek tego świata. Cała książka miała klimat opowieści z wattpada z dawnych lat, co osobiście uwielbiam. Czytając, czułam ogromną nostalgię i miło było wrócić do tamtych lat. Świetnie się bawiłam podczas czytania i chętnie w przyszłości wrócę do tej historii!

[reklama] Wydawnictwo Niezwykłe

Zaczynając „Zastępstwo” byłam przerażona, ponieważ miałam ogromne wymagania względem tej książki i bałam się, że się zwyczajnie rozczaruję. Jednak z każdą kolejną przeczytaną stroną byłam w stanie stwierdzić, że historia Elle i Michalea przerosła wszelkie oczekiwania jakie miałam i była niesamowita.

Styl pisania autorki poznałam już...