Jamie wciąż nie potrafi zrozumieć jak doszło do tego, że 4 lata temu stracił kontakt ze swoim najlepszym przyjacielem Wesem, z którym się znają odkąd skończyli 13 lat. Teoretycznie. Może chodziło o zwykłą głupotę, której poddali się będąc lekko wstawieni tamtej nocy na obozie hokejowym, na który co rok jeździli?

Szansa na uzyskanie odpowiedzi przyjdzie wraz z meczem w mistrzostwach uniwersyteckich, w których ich drużyny biorą udział, a który będzie początkiem ich przerwanej historii.

Jest to jedna z tych książek, przy których zaśmiejesz się, dzięki bohaterom, którzy idealnie się uzupełniają i są świetnie wykreowani. Zasmucisz się, bo podejmuje tematy h0m0fobii, braku wspierających rodziców, wykluczenia.
Wzruszysz się, kiedy wraz z Wesem odkryjesz, że rodzina nie zawsze jest związana z krwią i jest bliżej niż sądzisz.
Otworzysz szerzej oczy i zarumienisz się, bo nie brak w niej otwartości i śmiałego s€ksu.

Kocham chłopaków, a poznanie ich historii było ogromną przyjemnością. Kawałek mojego serca zostawiam Jamie’mu i Wes’owi.

Jamie wciąż nie potrafi zrozumieć jak doszło do tego, że 4 lata temu stracił kontakt ze swoim najlepszym przyjacielem Wesem, z którym się znają odkąd skończyli 13 lat. Teoretycznie. Może chodziło o zwykłą głupotę, której poddali się będąc lekko wstawieni tamtej nocy na obozie hokejowym, na który co rok jeździli?

Szansa na uzyskanie odpowiedzi przyjdzie wraz z meczem w...

2024: Ta książka to taki niespodziewany comfort read, który pozwala odpocząć od wszystkiego. Oceny nie zmieniam.

2023: Spodziewałam się czegoś innego, ale to co dostałam było lepsze niż mogłabym się spodziewać.

2024: Ta książka to taki niespodziewany comfort read, który pozwala odpocząć od wszystkiego. Oceny nie zmieniam.

2023: Spodziewałam się czegoś innego, ale to co dostałam było lepsze niż mogłabym się spodziewać.

Jak na hype wokół tej książki w bookmediach, spodziewałam się czegoś lepszego. Biorąc pod uwagę, że to historia o sportowcach, liczyłam na więcej rozgrywek hokejowych i rywalizacji pomiędzy dwójką bohaterów. Niestety, dostałam raczej przeciętny romans "od byłych przyjaciół do kochanków" z dużą ilością takich samych, nudnawych scen erotycznych. Imo książka byłaby zdecydowanie lepsza, gdyby okroić ilość seksu a dać więcej dialogu i interakcji pozaseksualnych między główną dwójką. Sami bohaterowie są dość sympatyczni, choć wpadają w schemat "ultra samczych gejów z powieści MM pisanych przez kobiety dla kobiet". Na plus to, że książkę czyta się szybko, chociaż miała kilka naprawdę nudnych momentów. Ostatecznie, nie żałuję spędzonego czasu z Wesem i Jamie'm i pewnie sięgnę po kontynuację.

Jak na hype wokół tej książki w bookmediach, spodziewałam się czegoś lepszego. Biorąc pod uwagę, że to historia o sportowcach, liczyłam na więcej rozgrywek hokejowych i rywalizacji pomiędzy dwójką bohaterów. Niestety, dostałam raczej przeciętny romans "od byłych przyjaciół do kochanków" z dużą ilością takich samych, nudnawych scen erotycznych. Imo książka byłaby...

Dzięki Elle Kennedy pokochałam czytać o hokeistach. Gdy zobaczyłam, że jest współautorką gejowskiego romansu, nie mogłam się oprzeć. Czytając książkę w pewnym momencie coś mi zaczęło świtać. Znałam już te imiona, gdyż czytałam Hokeistów. Miło było przeczytać o bracie Jess. Sama historyjka przyjemna, ciepła, z wieloma erotycznymi opisami, ale nie odniosłam wrażenia, że były one wrzucone na siłę. Książka dobra, można powiedzieć na wieczór przy herbacie.

Dzięki Elle Kennedy pokochałam czytać o hokeistach. Gdy zobaczyłam, że jest współautorką gejowskiego romansu, nie mogłam się oprzeć. Czytając książkę w pewnym momencie coś mi zaczęło świtać. Znałam już te imiona, gdyż czytałam Hokeistów. Miło było przeczytać o bracie Jess. Sama historyjka przyjemna, ciepła, z wieloma erotycznymi opisami, ale nie odniosłam wrażenia, że były...

Nie wiem, jak ocenić tą książkę.
Czasami wciągająca i śmieszna, momentami ciepła, a czasami się ciągnęła i jakoś nie klikała. Do tego dość dziwny podział, który systematycznie się pojawia, na to, że coś "girly" albo "manly", "that's chick's thing", jak na książkę, która porusza się w tego typu tematach, masz takie wtf.
Ok, ale spodziewałam się czegoś lepszego. Tak na prawdę ani bohaterowie mnie do końca nie porwali, ani historia.

Nie wiem, jak ocenić tą książkę.
Czasami wciągająca i śmieszna, momentami ciepła, a czasami się ciągnęła i jakoś nie klikała. Do tego dość dziwny podział, który systematycznie się pojawia, na to, że coś "girly" albo "manly", "that's chick's thing", jak na książkę, która porusza się w tego typu tematach, masz takie wtf.
Ok, ale spodziewałam się czegoś lepszego. Tak na...

Widziałam okładkę tyle razy, że musiałam w końcu sięgnąć po ten tytuł i... zdecydowanie nie żałuję! To była wyjątkowo satysfakcjonująca lektura. Nie chcę zdradzać zbyt wiele ani rzucać spojlerami. Chyba nie przesadzę, jeśli napiszę, że to jedna z tych ciepłych i pozytywnych historii, które pochłania się z uśmiechem.
Są wzloty i upadki, ale ten przekaz zdecydowanie poprawia humor. Całość kończy się tak, że na tym moglibyśmy poprzestać, ale są też kolejne części. I wiecie co? Chętnie po nie sięgnę. To kolejna bardzo fajna książka MM, którą bardzo chętnie zobaczyłabym na naszym rodzimym rynku.

Widziałam okładkę tyle razy, że musiałam w końcu sięgnąć po ten tytuł i... zdecydowanie nie żałuję! To była wyjątkowo satysfakcjonująca lektura. Nie chcę zdradzać zbyt wiele ani rzucać spojlerami. Chyba nie przesadzę, jeśli napiszę, że to jedna z tych ciepłych i pozytywnych historii, które pochłania się z uśmiechem.
Są wzloty i upadki, ale ten przekaz zdecydowanie poprawia...

Dwóch chłopców z pasją do hokeja, kilka letnich obozów sportowych i jeden przegrany zakład, który zniszczył ich przyjaźń i rozdzielił na zawsze. A przynajmniej tak myśleli.
Nie spodziewałam się tego, co dostałam, kiedy zaczynałam lekturę. To wszystko mogło pójść źle na tak wiele sposobów, mogło być opowieścią o homofobii zewnętrznej i wewnętrznej, o złamanych sercach, o przemocy. Ale autorki miały inny pomysł i dzięki im za to. W tej opowieści nie ma strachu przed własną seksualnością, nawet jeśli odkrywa się w sobie coś nowego i niespodziewanego. Obaj bohaterowie są bardzo zdeterminowani, żeby dać sobie nawzajem szczęście, i nieważne, że po drodze do celu czasami popełniają błędy. Co ciekawe obaj są bardzo silni, choć źródła ich siły wydają się przeciwstawne - Jamie czerpie swoją z mocnych rodzinnych korzeni, a Wes z samotności. Różnią się od siebie, ale to tylko dodatkowo ich ze sobą wiąże.
Książka oprócz tego, że jest romansem, jest też erotykiem, co trzeba mieć na względzie, sięgając po nią. Ktoś, kto nie toleruje opisów homoseksualnego seksu, powinien od razu poszukać sobie innej lektury. Jeśli jednak lubisz i szukasz takich opisów, wiedz, że przedstawione tu sceny zbliżeń są dobrze umotywowane fabularnie i gorące 😉
Podobało mi się i możliwe, że jeszcze kiedyś wrócę do tej historii, bo jest lekka, przyjemna i nie przeciąga czytelnika emocjonalnie po tłuczonym szkle. Polecam ❤

Dwóch chłopców z pasją do hokeja, kilka letnich obozów sportowych i jeden przegrany zakład, który zniszczył ich przyjaźń i rozdzielił na zawsze. A przynajmniej tak myśleli.
Nie spodziewałam się tego, co dostałam, kiedy zaczynałam lekturę. To wszystko mogło pójść źle na tak wiele sposobów, mogło być opowieścią o homofobii zewnętrznej i wewnętrznej, o złamanych sercach, o...

K. O. C. H. A. M. I. C. H.
dziękuję.

K. O. C. H. A. M. I. C. H.
dziękuję.

Jestem fanką Elle Kennedy, zwłaszcza jej książki "Układ". I kiedy zobaczyłam że jest nowa "Him" wziełam w ciemno. I trochę byłam zdziwiona że jest to historia biseksualisty i geja, ale bardzo pozytywnie zaskoczona. I jest świetną ksiązką, dla tych którzy nie są przyjaźnie nastawieni na środowisko LGBT, że piękne i romantyczne historie tym bardziej dotyczą związków mężczyzny z mężczyzną. Świętna historia, a druga część moim zdaniem nawet lepsza.

Jestem fanką Elle Kennedy, zwłaszcza jej książki "Układ". I kiedy zobaczyłam że jest nowa "Him" wziełam w ciemno. I trochę byłam zdziwiona że jest to historia biseksualisty i geja, ale bardzo pozytywnie zaskoczona. I jest świetną ksiązką, dla tych którzy nie są przyjaźnie nastawieni na środowisko LGBT, że piękne i romantyczne historie tym bardziej dotyczą związków mężczyzny...

Nie czytam książek z relacją męsko-męską, jest to moje drugie podejście i absolutnie nie żałuję. Nie umiem powiedzieć co konkretnie mnie w niej urzekło, ale ta książka jest genialna. Miłość Wesa i Jamie'ego jest tak autentyczna, urocza, chwytająca za serce. Nie da się ich nie polubić. Polecam.
Mam nadzieję że wydawnictwo NieZwykłe, które wydało inną serię tego duetu, pomysli i nad tą, bo jest warta wydania. A ja z przyjemnością postawie te książki na półce.

Nie czytam książek z relacją męsko-męską, jest to moje drugie podejście i absolutnie nie żałuję. Nie umiem powiedzieć co konkretnie mnie w niej urzekło, ale ta książka jest genialna. Miłość Wesa i Jamie'ego jest tak autentyczna, urocza, chwytająca za serce. Nie da się ich nie polubić. Polecam.
Mam nadzieję że wydawnictwo NieZwykłe, które wydało inną serię tego duetu,...