Jest mi strasznie przykro, bo liczyłam na tę książkę, a bardzo się zawiodłam. Mimo iż ma ona jedynie 227 stron, to miałam ochotę zrobić DNF.
Miałam nadzieję, że dostanę słodki romans z wątkiem 𝘤𝘩𝘪𝘭𝘥𝘩𝘰𝘰𝘥 𝘧𝘳𝘪𝘦𝘯𝘥𝘴 𝘵𝘰 𝘭𝘰𝘷𝘦𝘳𝘴, a czuję się jakbym przeczytała coś napisanego na szybko przed 13-latkę na wattpadzie...
Totalnie nie polubiłam się z bohaterami. Zarówno Dylan jak i Poppy strasznie mnie irytowali swoimi zachowaniami oraz głupotą. Często wręcz skręcało mnie podczas czytania.
Książka jest też napisana w dość specyficzny sposób. Jest bardzo mało dialogów i tekst na praktycznie każdej stronie jest ciągły przez co męczyłam się czytając.
Niestety nie mogę wam tej książki polecić i mówię to z bólem serca. Naprawdę liczyłam na dużo więcej...

Jest mi strasznie przykro, bo liczyłam na tę książkę, a bardzo się zawiodłam. Mimo iż ma ona jedynie 227 stron, to miałam ochotę zrobić DNF.
Miałam nadzieję, że dostanę słodki romans z wątkiem 𝘤𝘩𝘪𝘭𝘥𝘩𝘰𝘰𝘥 𝘧𝘳𝘪𝘦𝘯𝘥𝘴 𝘵𝘰 𝘭𝘰𝘷𝘦𝘳𝘴, a czuję się jakbym przeczytała coś napisanego na szybko przed 13-latkę na wattpadzie...
Totalnie nie polubiłam się z bohaterami. Zarówno Dylan jak i...

Ale ta książka była fajnaaaa
Co prawda nie wyróżniała się niczym szczególnym i motyw tutaj to friends to lovers, więc była raczej urocza i komfortowa aniżeli pełna akcji i przeróżnych emocji.
Jak na debiut to ta książka jest naprawdę świetna czego kompletnie się nie spodziewałam. Autorka fajnie przeprowadziła calą fabułę dzięki czemu nie jest nudna, choć wcale dużo się nie działo i bohaterzy też są fajnie wykreowani. Na pewno przeczytam drugą część

Ale ta książka była fajnaaaa
Co prawda nie wyróżniała się niczym szczególnym i motyw tutaj to friends to lovers, więc była raczej urocza i komfortowa aniżeli pełna akcji i przeróżnych emocji.
Jak na debiut to ta książka jest naprawdę świetna czego kompletnie się nie spodziewałam. Autorka fajnie przeprowadziła calą fabułę dzięki czemu nie jest nudna, choć wcale dużo się nie...

Bardzo otulająca, lektura. Przyjemna, lekka, w sam raz na wieczór przy herbatce. Cozy i Komfort Book w jednym.
Polubiłam Poppy i Dylana, choć bardziej podobała mi się ich relacja w 3/4 książki - budowała nam relacje między bohaterami, uwierzyłam w nie.
Później wszystko się rozpędziło pomijając, według mnie, ważne sprawy. Przeskok czasowy, bez szczegółów opisane sytuacje, byle tylko były, byle by zakończyć książkę. Chciałabym również nieco lepiej poznać bohaterów i ich przyjaciół, rozwinąć ich osobowość, zobaczyć ich z bliższej strony.
Niemniej jednak, ja dobrze spędziłam z nią czas. Przeczytałam ją w kilka godzin i myślę, że właśnie tego komfortu było mi trzeba.

Bardzo otulająca, lektura. Przyjemna, lekka, w sam raz na wieczór przy herbatce. Cozy i Komfort Book w jednym.
Polubiłam Poppy i Dylana, choć bardziej podobała mi się ich relacja w 3/4 książki - budowała nam relacje między bohaterami, uwierzyłam w nie.
Później wszystko się rozpędziło pomijając, według mnie, ważne sprawy. Przeskok czasowy, bez szczegółów opisane sytuacje,...

Historia była okej. Tak za bardzo nie poznajemy za dobrze bohaterów, wiemy o nich co najwyżej z dwie rzeczy, chłopak jest sportowcem i lubi się bawić, a dziewczyna czyta książki i jest kujonką. Tak tyle
Sam motyw czytania przez Poppy książek był fajny, polecała ona książki innym, ale przy tym nie była wykreowana na osobe nieśmiałą czy wycofaną. Miała swoje zdanie i lubiła się uczyć.
Spoko historia, pewnie z ciekawości sięgnę po drugi tom, ale niestety nie jestem zaangażowana, nie czekam z niecierpliwością co będzie dalej. Szybko po przeczytaniu zapomniałam o bohaterach i fabule 🤔🙈

Historia była okej. Tak za bardzo nie poznajemy za dobrze bohaterów, wiemy o nich co najwyżej z dwie rzeczy, chłopak jest sportowcem i lubi się bawić, a dziewczyna czyta książki i jest kujonką. Tak tyle
Sam motyw czytania przez Poppy książek był fajny, polecała ona książki innym, ale przy tym nie była wykreowana na osobe nieśmiałą czy wycofaną. Miała swoje zdanie i lubiła...

Tytuł: "Geek friend"
Autor: Julia Gaj
Dylogia: Geek #1
Wydawnictwo: NieZwykłe
3/5 ⭐

Przecież to normalne, że od czasu do czasu Poppy zastanawiała się, czy usta jej przyjaciela są tak miękkie, na jakie wyglądają.

"Geek friend" planowałam kupić już bardzo dawno temu, ale pod koniec grudnia dopiero zdecydowałam się zrobić. Wciąga od pierwszych stron. Da się ją skończyć w jeden dzień, ale nie jest to książka od której się dużo wymaga.

Tytuł: "Geek friend"
Autor: Julia Gaj
Dylogia: Geek #1
Wydawnictwo: NieZwykłe
3/5 ⭐

Przecież to normalne, że od czasu do czasu Poppy zastanawiała się, czy usta jej przyjaciela są tak miękkie, na jakie wyglądają.

"Geek friend" planowałam kupić już bardzo dawno temu, ale pod koniec grudnia dopiero zdecydowałam się zrobić. Wciąga od pierwszych stron. Da się ją skończyć w...

Kiedy otrzymałam do recenzji tom drugi musiałam najpierw przeczytać tom pierwszy. Zwłaszcza że kontynuacja to dalsze losy bohaterów, a nie zupełnie osobna historia , która się łączy poniekąd z poprzednia ale można czytać osobno. Książka to młodzieżówka z lekką fabułą.

Poppy to młoda dziewczyna, która uwielbia się uczyć i jej pasja są książki. W przeciwieństwie do swojego najlepszego przyjaciela nauka do dla niej cóż ważnego i skupia się tylko na niej. Wybrała już studia o czeka na koniec szkoły. Wszystko się zmienia, gdy decyduje się iść na urodziny jednej z dziewczyn. Od tej pory zaczyna inaczej patrzeć na swojego przyjaciela, ale zanim sobie uświadomi to co inni widza od dawna minie dużo czasu.

Dylan to młody chłopak, który spędza dużo czasu ze swoja przyjaciółka. Jego związki nie mają racji bytu bo zawsze stawia na pierwszym miejscu Poppy. Robi to nieświadomie i choć oboje zaprzeczają , że łączy ich coś więcej niż przyjaźń wszystko zaczyna się zmieniać po rozmowie z kumplem. Czy Dylan zauważy to co widza inni? Czy zrozumie, że on i Poppy zaprzeczają, że ich relacja daleko jest od tego co sami o niej sadzą?

Fabuła mało skomplikowana, historia lekka i czyta się ja przyjemnie. Ponieważ książka należy do tych cieńszych całość szybko się kończy. Historia skupia się na typowych młodzieżowych problemach, szkoła imprezy spotkania z przyjaciółmi. Dylan postawił na sport i swoje życie dostosował pod treningi i spotkania po nich z paczką przyjaciół i Poppy. Po otrzymaniu stypendium sportowego zamierza studiować i martwi się ponieważ Poppy wybrał zupełnie inną uczelnię. Kiedy ich relacja się zmienia staje się to przyczyna dodatkowego zmartwienia. Czy ich raczkujący związek ma szanse przetrwać ? Czy odległość, jaka będzie ich dzielić będzie przeszkodą?

Postacie są fajnie wykreowane, wyraziste i nie są przekoloryzowane. To duży plus bo czasem w młodzieżówkach zdarza się , że fabuła jest za mocno podkoloryzowana, mało realna. Tu mamy typowe młodzieżowe towarzystwo, które potrafi się bawić bez zbędnych udziwnień. W książce są emocje, może nie jakieś wyjątkowe ale bardzo dobrze jest zobrazowana relacja między głównymi bohaterami oraz tymi pobocznymi. Sporo jest ciekawych i zaskakujących dialogów, sporo humoru i zabawnych scenek. To wszystko oplecione dylematami dwójki przyjaciół. Tu nie ma postaci, której by się nie polubiło no może jednak epizodyczna postać i trochę mi zabrakło jej rozwinięcia bo wprowadziłaby trochę pazura do historii. Mimo że historia lekka i przyjemna nie należy do wyjątkowych. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak sięgnąć po tom drugi. Polecam jako lekka lektura na wieczór.

Kiedy otrzymałam do recenzji tom drugi musiałam najpierw przeczytać tom pierwszy. Zwłaszcza że kontynuacja to dalsze losy bohaterów, a nie zupełnie osobna historia , która się łączy poniekąd z poprzednia ale można czytać osobno. Książka to młodzieżówka z lekką fabułą.

Poppy to młoda dziewczyna, która uwielbia się uczyć i jej pasja są książki. W przeciwieństwie do swojego...

Bardzo przyjemna historia o niczym, tak krótko mogę podsumować “Geek Friend” Julii Gaj. Chociaż też “coś” się tam znalazło, mianowicie wychodzenie ze strefy przyjaźni i próba stworzenia pierwszego prawdziwego związku.

Przyznam szczerze, że książki wykorzystujące motyw friends to lovers nie do końca do mnie przemawiają. Jakoś nie kupuje faktu, że choćby przez chwile tacy przyjaciele nie zastanawiali się, jakby to mogło być. Jednak historia stworzona przez Julię Gaj sprawiła, że dobrze się bawiłam. A sposób, w jakim Poppy i Dylan uświadamiali sobie, że czują do siebie coś więcej, był po prostu słodki.

Dlaczego więc uznałam, że historia jest o niczym, skoro nawet trochę mi się podobała? Bo tak naprawdę nic się w niej nie dzieje. Mamy trochę opisanych imprez, jakiś mecz, epizody ze szkoły i relacje rodzinne, ale w głównej mierze służą one za tło dla rozwijających się uczuć dwójki przyjaciół. Autorka poruszyła także wątek stalkerki, ale tak naprawdę bardzo szybko o nim zapomniała. Chyba że zostanie on wykorzystany w drugim tomie, ale coś czuję, że na razie się na to nie zanosi😅

Julia Gaj ma bardzo przyjemny styl pisania, co sprawia, że przez historię się dosłownie płynie. I nawet jeśli w moim odczuciu jest to historia o niczym, to i tak się dobrze przy niej bawiłam. Więc jeśli macie wolne popołudnie i ochotę na lekką i niezobowiązującą opowieść, to “Geek Friend” będzie idealnym wyborem.

Bardzo przyjemna historia o niczym, tak krótko mogę podsumować “Geek Friend” Julii Gaj. Chociaż też “coś” się tam znalazło, mianowicie wychodzenie ze strefy przyjaźni i próba stworzenia pierwszego prawdziwego związku.

Przyznam szczerze, że książki wykorzystujące motyw friends to lovers nie do końca do mnie przemawiają. Jakoś nie kupuje faktu, że choćby przez chwile tacy...

‘’Geek friend’’ to opowieść o tym, jak za sprawą jednego małego impulsu wieloletnia przyjaźń zmienia się w miłość. Jak można przewidzieć, taka ewolucja relacji nie jest czymś łatwym, o czym doskonale przekonają się nasi główni bohaterowie. No bo jak iść na oficjalną randkę z kimś, kto do dziecięcych lat jest Twoim najlepszym przyjacielem ?
Nasza główna bohaterka – Poppy, to pilna uczennica, poważnie myśląca o swojej przyszłości, która najchętniej nie opuszczałaby progów biblioteki. Dylan to szkolna gwiazda, lekkoduch, łamacz kobiecych serc, który wydawać by się mogło jest totalnym przeciwieństwem swojej najlepszej przyjaciółki. Pomimo wielu różnic przyjaźń tej dwójki trwa od lat, lecz w ostatnim czasie mają miejsce wydarzenia, które totalnie odmieniają ich dotychczasową relację. I tu pojawia się to dręczące pytanie – czy jeśli nam nie wyjdzie, to czy wszystko co budowaliśmy latami po prostu przepadnie? Ryzyko jest zawsze duże, ale w takich kwestiach serce jest największym ignorantem, a w miłości nie ma miejsca na żadne ‘’ale’’ .
‘Geek friend’’ to lekka historia, skierowana w szczególności do młodszych czytelników. Niestety jej długość nie pozwala nam się zbytnio zżyć z bohaterami, którzy moim zdaniem są trochę za mało wyraziści . Być może ulegnie to zmianie po zapoznaniu się z drugim tomem tego cyklu, gdzie autorka serwuje nam dalsze losy tej dwójki. Sama jestem ciekawa jak sprawy się potoczą, tym bardziej że Poppy ma w planach wyjazd na uczelnię oddaloną setki mil od rodzinnego domu , a związki na odległość nie są prostą sprawą.

‘’Geek friend’’ to opowieść o tym, jak za sprawą jednego małego impulsu wieloletnia przyjaźń zmienia się w miłość. Jak można przewidzieć, taka ewolucja relacji nie jest czymś łatwym, o czym doskonale przekonają się nasi główni bohaterowie. No bo jak iść na oficjalną randkę z kimś, kto do dziecięcych lat jest Twoim najlepszym przyjacielem ?
Nasza główna bohaterka – Poppy, to...

Fajna, lekka młodzieżówka. Coś idealnego na zastój, bądź przerwę między mocniejszymi książkami. Słodka historia, pomimo że nie lubię friends to lovers, to ta książka mi się podobała.

Fajna, lekka młodzieżówka. Coś idealnego na zastój, bądź przerwę między mocniejszymi książkami. Słodka historia, pomimo że nie lubię friends to lovers, to ta książka mi się podobała.

Ta książka była PRZEUROCZA!!! Cudowne YA. Fantastycznie sie jej słuchało! Pokochałam głównych bohaterów. Gratuluję autorce debiutu. Ze zniecierpliwieniem czekam na kolejny tom. Wydawnictwo widzę miało jakąś chwilę przebłysku inteligencji bo w koncu wydało coś godnego uwagi a nie literackie gówno jak to ma w zwyczaju.

Ta książka była PRZEUROCZA!!! Cudowne YA. Fantastycznie sie jej słuchało! Pokochałam głównych bohaterów. Gratuluję autorce debiutu. Ze zniecierpliwieniem czekam na kolejny tom. Wydawnictwo widzę miało jakąś chwilę przebłysku inteligencji bo w koncu wydało coś godnego uwagi a nie literackie gówno jak to ma w zwyczaju.