Ta książka jest wzruszająca, nasycona emocjami, poruszająca i doszczętnie zdewastowała moje życie emocjonalnie na te dwa dni, w ciągu których dosłownie "łyknęłam" wszystkie strony, pomimo ich imponującej liczby.
Dawno nie płakałam podczas czytania, naprawdę. Wiele opisów może mnie zszokować, może poruszyć, ale na pewno nie każdy doprowadza do łez. Tutaj się udało - wielokrotnie.
Dla mnie "Save Me" jest powieścią, którą przeczytam raz i tylko raz - była zbyt intensywna, bym mogła jeszcze kiedykolwiek wrócić do tej historii, ale to wszystko w pozytywnym sensie. Są książki i filmy, które oglądam tylko raz w życiu, bo doprowadzają mnie do takiego stanu, że trudno się po nich pozbierać. "Save Me" zdecydowanie należy do tej kategorii.
Polecam wszystkim, którzy szukają pięknej, naszpikowanej emocjami historii. Gwarantuję, że się nie zawiedziecie.

Ta książka jest wzruszająca, nasycona emocjami, poruszająca i doszczętnie zdewastowała moje życie emocjonalnie na te dwa dni, w ciągu których dosłownie "łyknęłam" wszystkie strony, pomimo ich imponującej liczby.
Dawno nie płakałam podczas czytania, naprawdę. Wiele opisów może mnie zszokować, może poruszyć, ale na pewno nie każdy doprowadza do łez. Tutaj się udało -...

Na początku trochę mnie wystraszyła ilość stron. Myślałam, że będzie nudno…rany! Ile tam emocji! Książka rewelacyjna! Polecam każdemu. Piękni trudni bohaterowie, walka wydawałoby się, że bez szans na zwycięstwo. Jak dla mnie 20/10!

Na początku trochę mnie wystraszyła ilość stron. Myślałam, że będzie nudno…rany! Ile tam emocji! Książka rewelacyjna! Polecam każdemu. Piękni trudni bohaterowie, walka wydawałoby się, że bez szans na zwycięstwo. Jak dla mnie 20/10!

Co to była za historia. Wryła mnie w fotel i nie umiałam wstać. Ona po stracie brata, on ze zła diagnoza. Próbowała mu pomoc sobie z tym poradzić, a sama tak na prawdę potrzebowała pomocy po przejściach z lat młodzieńczych. Sama byłam w takim szoku i nie dowierzeniu na samym końcu jak miał sen, że nie mogłam przestać czytać.

Co to była za historia. Wryła mnie w fotel i nie umiałam wstać. Ona po stracie brata, on ze zła diagnoza. Próbowała mu pomoc sobie z tym poradzić, a sama tak na prawdę potrzebowała pomocy po przejściach z lat młodzieńczych. Sama byłam w takim szoku i nie dowierzeniu na samym końcu jak miał sen, że nie mogłam przestać czytać.

książka chwytała za serce momentami, była nieprzewidywalna.

książka chwytała za serce momentami, była nieprzewidywalna.

Wiedziałam co robię wybierając tę książkę. Lubię te towarzyszące mi emocje podczas czytania. Już sam tytuł sugerował morze wylanych łez. Historia Kate i Liama jest nie tylko wzruszająca, ale bardzo bolesna - smutna. Łzy same cisnęły się do oczu. Nie jest to łatwa opowieść, każdy z bohaterów przeżywa swoje tragedie, i z nimi walczy na swój sposób. Bohaterowie są dla siebie taką liną, która ciągnie i odpycha by nie skoczyć z klifu.
Warto przeczytać tę książkę, pomyśleć, zrozumieć jak ważne jest wsparcie drugiego człowieka.
"Kto powiedział, że ludzie muszą znać się miesiąc, dwa, rok, żeby poczuć między sobą niezwykłą więź? Być może to wszystko wina okoliczności, w jakich skrzyżowały się nasze drogi. Ból i rozpacz nas zbliżyły, a strach nie pozwolił odejść. I to też w porządku. Dopóki każde z nas czuło się dobrze, to wszystko było w porządku. Ja dawałam mu spokój, a on w zamian otaczał mnie swoją obecnością, wypierając samotność."
Na ogromne brawa zasługuje autorka za wykreowanie takiego bohatera jak Liam. Mężczyznę wspierającego z ogromnymi pokładami cierpliwości. To jak pozwalał odkrywać Kate samą siebie jest godne podziwu.

Może to banalne ale bądźmy dla siebie nawzajem dobrzy. Wokół nas jest tyle ludzkich tragedii. Różnych. Ktoś jest chory, ktoś molestowany, ktoś bity, ktoś samotny... Nie jedno z nas przeżywa trudne chwile. Łatwo komuś powiedzieć - POPROŚ O POMOC- trudno to zrobić. Proszenie o pomoc jest trudne może też wstydliwe. Nie bójmy się PROSIĆ I NIE BÓJMY SIE POMAGAĆ, czasem wystarczy tylko być - taka moja refleksja po lekturze

Wiedziałam co robię wybierając tę książkę. Lubię te towarzyszące mi emocje podczas czytania. Już sam tytuł sugerował morze wylanych łez. Historia Kate i Liama jest nie tylko wzruszająca, ale bardzo bolesna - smutna. Łzy same cisnęły się do oczu. Nie jest to łatwa opowieść, każdy z bohaterów przeżywa swoje tragedie, i z nimi walczy na swój sposób. Bohaterowie są dla...

Jak niewiele potrzeba, aby człowiek stracił sens życia. Wystarczy diagnoza i cały świat runie niczym domek z kart.

To jest bardzo wyjątkowo historia. To nie jest historia o miłości. To jest historia o walce, o cholernie trudnej walce o życie. Więc koniecznie przed rozpoczęciem czytania przygotujcie chusteczki. Dużo chusteczek. Do czytania tej książki każdy z was powinien być przygotowany psychicznie. Najlepiej oczyścić głowę, żeby w jak największym stopniu książka dostała się do waszego serca.

Liam dowiaduje się, że jego życie niedługo się zakończy. Nie chcąc umierać z bólu i samotności postanawia sam poradzić sobie z tym „problemem”. Jego decyzja o samobójstwie jest dość szokująca, ale w momencie, kiedy chce skoczyć, pojawia się obok niego Kate, która znalazła się w tym miejscu… w tym samym celu. Kate w pewnym momencie zrozumie, że samobójstwo nie jest wyjściem. Proponuje Liamowi 3 miesięczny układ: pokaże mu, że może dobrze wykorzystać ten czas, który mu pozostał. Czy Kate uratuje Liama? A może okaże się, że nie tylko Liam potrzebuje pomocy…

Mogłabym w tym miejscu napisać, że ta historia jest bardzo emocjonująca. Że autorka przemyciła tutaj każdą możliwą emocją. Nie napisze tego. Bo to byłoby za mało. Autorka skupiła się tutaj na tym, jak najbardziej złamać czytelnikowi serce. Idealna historia do sprawdzenia, czy nasz najważniejszy narząd w ciele działa poprawnie. Od samego początku tej historii, czytelnik cierpi razem z bohaterami. Cierpi na Beachy Head z Liamem, potem w East bourne cierpi razem z Kate. Ale wiecie co? To dobrze, że czytelnik cierpi. Bo przecież po to te historie są, mają pokazać, że nie tylko wesołe i romantyczne historie występują w życiu. Nikt nie chce słuchać o dramatach innej osoby. Na tej historii możecie się dowiedzieć, jak bardzo jesteście empatyczni.

Liam otrzymał od losu szanse, ale nie tylko. Życie postawiło przed nim osobę, która może uratować jego złamaną duszę. Może uleczyć serce, które nie powinno tak szybko umierać. Jednak Liam nie zdaje sobie sprawy z tego, że jest kimś, kto może też pomóc Kate. Dziewczyna, od kiedy znalazła się pod opieką dziadków, została zniszczona. Jej dusza już nigdy nie odzyska tej młodzieńczej radości. Nie jest w stanie zaufać żadnemu mężczyźnie. Nie chcąc ściągać na siebie uwagi, staje się szara myszka, która została na tym świecie sama. Straciła brata. Czy po tym wszystkim co ja spotkało w życiu, będzie w stanie podnieść się z kolan i żyć?

740. Tyle stron ma książka. Liczba stron robi wrażenie. Ktoś pomyśli, że tak dużo stron to pewnie historia ciągnie się niemiłosiernie. No właśnie nie. Przez całą historię się płynie. Tak szybko, że nawet nie zauważycie, kiedy, a musicie kończyć. A koniec, jest naprawdę ciężki. Trudny pod wieloma względami, między innymi, to że nie chcesz się uwolnić od tego klimatu, który wciągnął cię przez cały ten czas. Nie chcesz żegnać się z Kate i… Liamem.

Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego autorce przychodzi tak łatwo łamanie serca czytelnikowi? Nie? To ja wam powiem. Powód jest jeden, a konkretnie chodzi o prawdziwość historii. To nie jest historia, która nigdy nie może się zdarzyć. Każdego z nas może spotkać coś takiego co spotkało Liama i Kate. Życie człowieka nie składa się tylko z dobrych chwil, są też te złe, które powodują, że człowiek upada na kolana, to potem wstając z nich jest silniejszy. I właśnie najlepszym dowodem na prawdziwość tych słów jest Kate. Liam uratował ją, pomógł jej stanąć na nogi, co spowodowało, że dziewczyna odżyła. Postanowiła żyć…

Jak niewiele potrzeba, aby człowiek stracił sens życia. Wystarczy diagnoza i cały świat runie niczym domek z kart.

To jest bardzo wyjątkowo historia. To nie jest historia o miłości. To jest historia o walce, o cholernie trudnej walce o życie. Więc koniecznie przed rozpoczęciem czytania przygotujcie chusteczki. Dużo chusteczek. Do czytania tej książki każdy z was powinien...

Jestem zaskoczona totalnie.
Zupełnie się nie spodziewałam, że tak to się potoczy.
Oczarowała mnie.

Jestem zaskoczona totalnie.
Zupełnie się nie spodziewałam, że tak to się potoczy.
Oczarowała mnie.

"SAVE me" ~ K. Zielińska

[...] - 𝐖 𝐭𝐚𝐤𝐢𝐦 𝐫𝐚𝐳𝐢𝐞 𝐝𝐥𝐚𝐜𝐳𝐞𝐠𝐨 𝐨𝐝𝐞 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐮𝐜𝐢𝐞𝐤𝐚𝐬𝐳? 𝐂𝐡𝐜𝐢𝐚𝐥 𝐰𝐲𝐣𝐚𝐬𝐧𝐢𝐞𝐧; 𝐜𝐡𝐜𝐢𝐚𝐥 𝐰𝐢𝐞𝐝𝐳𝐢𝐞𝐜, 𝐜𝐨 𝐬𝐢𝐞 𝐳𝐞 𝐦𝐧𝐚 𝐝𝐳𝐢𝐞𝐣𝐞, 𝐤𝐢𝐞𝐝𝐲 𝐧𝐚 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐩𝐚𝐭𝐫𝐳𝐲𝐥 𝐢 𝐤𝐢𝐞𝐝𝐲 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐝𝐨𝐭𝐲𝐤𝐚𝐥. 𝐃𝐥𝐚𝐜𝐳𝐞𝐠𝐨 𝐧𝐢𝐞 𝐦𝐨𝐠𝐥 𝐤𝐢𝐰𝐧𝐚𝐜 𝐠𝐥𝐨𝐰𝐚, 𝐣𝐚𝐤 𝐰𝐜𝐳𝐞𝐬𝐧𝐢𝐞𝐣 𝐢 𝐳𝐰𝐲𝐜𝐳𝐚𝐣𝐧𝐢𝐞 𝐳𝐚𝐚𝐤𝐜𝐞𝐩𝐭𝐨𝐰𝐚𝐜 𝐦𝐨𝐢𝐜𝐡 𝐫𝐞𝐠𝐮𝐥?


❗Uwaga ❗

To książka, która tobą wstrząśnie, wyrwie serce i pozostawi z milionem myśli...

⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪
– Przed nami jeszcze trzy miesiące takich pięknych chwil.
– A potem?

Drogi Kate i Liama łączą się ze sobą na krawędzi Beachy Head, w miejscu, które wybierają zranione dusze, aby zakończyć swe dotychczasowe życie.
Ona nie może sobie poradzić po odejściu ukochanego brata, który był dla niej wszystkim.
On niedawno dowiedział się, że jest śmiertelnie chory.
Kobieta nagle uświadamia sobie, że samobójstwo nie jest wyjściem z sytuacji, w której się znaleźli i przypływie odwagi proponuje Liamowi układ. W ciągu trzech miesięcy mężczyzna ma się przekonać, że samobójstwo nie jest rozwiązaniem. Kate będzie miała trudne zadanie. Musi poradzić sobie z chorobą Liama oraz z własnymi demonami z przeszłości, które nie pozwalają jej normalnie funkcjonować.
Czy kiedy układ dobiegnie końca, któreś z nich odejdzie z tego świata? A może słynne Beachy Head stanie się miejscem, w którym zranione dusze odnajdą szczęście?

[...] - 𝐍𝐢𝐞 𝐦𝐮𝐬𝐢𝐬𝐳 𝐬𝐢𝐞 𝐰𝐭𝐚𝐩𝐢𝐚𝐜 𝐰 𝐬𝐜𝐢𝐚𝐧𝐞. 𝐍𝐢𝐞 𝐠𝐫𝐲𝐳𝐞. - 𝐏𝐨𝐜𝐡𝐲𝐥𝐢𝐥 𝐬𝐢𝐞 𝐧𝐚𝐝 𝐦𝐨𝐢𝐦 𝐮𝐜𝐡𝐞𝐦. - 𝐍𝐨 𝐜𝐡𝐲𝐛𝐚 𝐳𝐞... 𝐛𝐞𝐝𝐳𝐢𝐞𝐬𝐳 𝐦𝐢𝐚𝐥𝐚 𝐧𝐚 𝐭𝐨 𝐨𝐜𝐡𝐨𝐭𝐞. 𝐎𝐛𝐥𝐚𝐥𝐲 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐠𝐨𝐫𝐚𝐜𝐞 𝐝𝐫𝐞𝐬𝐳𝐜𝐳𝐞, 𝐨𝐝𝐝𝐞𝐜𝐡 𝐮𝐰𝐢𝐚𝐳𝐥 𝐰 𝐤𝐫𝐭𝐚𝐧𝐢, 𝐤𝐢𝐞𝐝𝐲 𝐰𝐢𝐝𝐳𝐢𝐚𝐥𝐚𝐦 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐝 𝐬𝐨𝐛𝐚 𝐩𝐬𝐨𝐭𝐧𝐲 𝐰𝐲𝐫𝐚𝐳 𝐭𝐰𝐚𝐫𝐳𝐲 𝐋𝐢𝐚𝐦𝐚



Karolina Zielińska stworzyła historie, która wstrząsa, rozdziera serca i powoduje łzy. Historia o Kate i Liamie porusza bardzo przykre ale też ważne tematy - choroba, depresja, panika, samotność, ból.. To chyba najczęściej bagatelizowane i omijane tematy wśród ludzi. Dużo osób unika systematycznego badania się, rozmowy o uczuciach, pomocy. Historia sprawiła, że gęsią skórka mnie nie opuszczała. Bardzo byłam ciekawa jak potoczą się losy tej pary, którą złączył przypadek.
Jestem zafascynowana poczuciem humoru autorki, które w tym melodramacie było wyważony wręcz perfekcyjnie!
Dialogi były ciekawe, przepełnione emocjami.

To książka zdecydowanie dla ludzi o mocnych nerwach, którzy pragną coś poczuć. Autorka tym razem zagwarantowała nam ból i smutek ale także wsparcie które pojawiło się w ostatniej chwili.

Bohaterowie moim zdaniem bardzo dobrze stworzeni. Kate była nieufna, zdystansowana natomiast Liam to symbol woli walki, którą trzeba było na nowo obudzić. Niekiedy ich przemyślenia mnie denerwowały jednak perspektywa tego w jakiej sytuacji się znaleźli łagodziła mój odbiór. Całość była spójna, choć zdarzyły się niewielkie wręcz kosmetyczne błędy, które absolutnie w żadnym stopniu nie ujmują całości. Akcja toczyła się swoim, wolnym lecz nierozciaglym tempem.

Kate i Liam to dwoje zagubionych, skrzywdzonych przez życie ludzi, którzy musieli odnaleźć w sobie nawzajem siłę by żyć.

Ten romans mimo smutnej otoczki na pewno zostanie w mojej pamięci na długo. To cudowna-o ile tak w ogóle mogę ją nazwać - historia, która przez swój prosty język jeszcze bardziej przypomina prawdziwe życie dając czytelnikowi intensywne odczucia...

Chciałabym pogratulować autorce książki! Uważam, że postawiła przed sobą wysoki poziom. Sam pomysł zmusił ją aby stanęła na wyżyny swoich możliwości. I moim zdaniem należy ją docenić za to, że stworzyła coś pięknego, wzruszającego. Karolina jak dla mnie wykazałaś się odwagą bo ja niejednokrotnie musiałam odkładać książkę zbierając z podłogi swoje emocje. Ciesze się, że miałam okazję spędzić z nią czas i liczę na papier! ❤️

"SAVE me" ~ K. Zielińska

[...] - 𝐖 𝐭𝐚𝐤𝐢𝐦 𝐫𝐚𝐳𝐢𝐞 𝐝𝐥𝐚𝐜𝐳𝐞𝐠𝐨 𝐨𝐝𝐞 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐮𝐜𝐢𝐞𝐤𝐚𝐬𝐳? 𝐂𝐡𝐜𝐢𝐚𝐥 𝐰𝐲𝐣𝐚𝐬𝐧𝐢𝐞𝐧; 𝐜𝐡𝐜𝐢𝐚𝐥 𝐰𝐢𝐞𝐝𝐳𝐢𝐞𝐜, 𝐜𝐨 𝐬𝐢𝐞 𝐳𝐞 𝐦𝐧𝐚 𝐝𝐳𝐢𝐞𝐣𝐞, 𝐤𝐢𝐞𝐝𝐲 𝐧𝐚 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐩𝐚𝐭𝐫𝐳𝐲𝐥 𝐢 𝐤𝐢𝐞𝐝𝐲 𝐦𝐧𝐢𝐞 𝐝𝐨𝐭𝐲𝐤𝐚𝐥. 𝐃𝐥𝐚𝐜𝐳𝐞𝐠𝐨 𝐧𝐢𝐞 𝐦𝐨𝐠𝐥 𝐤𝐢𝐰𝐧𝐚𝐜 𝐠𝐥𝐨𝐰𝐚, 𝐣𝐚𝐤 𝐰𝐜𝐳𝐞𝐬𝐧𝐢𝐞𝐣 𝐢 𝐳𝐰𝐲𝐜𝐳𝐚𝐣𝐧𝐢𝐞 𝐳𝐚𝐚𝐤𝐜𝐞𝐩𝐭𝐨𝐰𝐚𝐜 𝐦𝐨𝐢𝐜𝐡 𝐫𝐞𝐠𝐮𝐥?


❗Uwaga ❗

To książka, która tobą wstrząśnie, wyrwie serce i pozostawi z milionem myśli...

⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪⚪
–...

To nie jest łatwa historia...
Jest bolesna...
Jest trudna...
Wydziera się do środka...
Rozdziera na kawałeczki...
Miażdży każdym słowem...
Wyrywa serce emocjami...
💙
Historia Liama i Kate nie jest prosta. Jest naznaczona cierpieniem, ale w tym wszystkim jest iskierka nadziei, która tylko czeka, by móc zapłonąć.
💙
On - dowiaduje się, że jest śmiertelnie chory. Nie chce żyć, twierdząc, że nie ma już po co.
Ona - nie może pogodzić się ze śmiercią brata. Nie potrafi żyć, kiedy dopadają ją demony przeszłości.
Ich drogi krzyżują się na klifie Beachy Head, gdzie zawierają układ na trzy miesiące. Czy trzy miesiące wystarczą? Co się stanie kiedy ten czas minie?
💙
Na wstępie mamy ostrzeżenie dotyczące tematów poruszanych w książce. I nie są one łatwe. Mamy do czynienia ze śmiercią, przemocą seksualną, próbami samobójczymi oraz lękami, które prześladują. Nie jest to lekki romans, który można przeczytać w jeden wieczór. Jest to melodramat, gdzie historia jest pełna emocji. Powodująca, że serce drży, a z oczu płynął łzy.
Historia Liama i Kate wciąga od samego początku. Już po pierwszych stronach musiałam sięgnąć po chusteczki. Przesiąknełam emocjami, które targały bohaterami. Czytając odczuwałam wszystko razem z nimi. Z zapartym tchem śledziłam ich dalsze losy. Autorka stworzyła bardzo charakternych bohaterów. Tak różnych pod wieloma względami, a jednak uzupełniali się idealnie. Ukazała ich tak realnie, że momentami miałam wrażenie, jakby siedzieli obok i opowiadali mi swoją historię. Historię dwóch cierpiących osób.
Osób, które pragnęły uratować siebie nawzajem.
Tematy, które poruszyła autorka są naprawdę ciężkie i czasami musiałam odetchnąć przerywając lekturę od natłoku wrażeń i emocji, bo przez łzy nie widziałam tekstu.
Jestem oczarowana tą historią. Każdą emocją, którą mi dostarczyła, a był to niezły rollercoaster.
💙
"Save me" to warta poznania powieść, w której uczucia i emocje nie odstępują nas na krok. Gdzie ból miesza się z nadzieją, uświadamiając nam, jak kruche jest nasze życie. Pokazuje jak wiele jesteśmy w stanie znieść i ukryć przed innymi. Jak zakładamy maskę obojętności, choć w głębi duszy szaleje huragan bólu.
💙
Na zakończenie chcę tylko dodać - Pamiętajcie, że nie jesteście sami. Zawsze możecie zgłosić się po pomoc. Pamiętajcie, że rozmowa z kimś o swoich lękach może wiele zdziałać.

To nie jest łatwa historia...
Jest bolesna...
Jest trudna...
Wydziera się do środka...
Rozdziera na kawałeczki...
Miażdży każdym słowem...
Wyrywa serce emocjami...
💙
Historia Liama i Kate nie jest prosta. Jest naznaczona cierpieniem, ale w tym wszystkim jest iskierka nadziei, która tylko czeka, by móc zapłonąć.
💙
On - dowiaduje się, że jest śmiertelnie chory. Nie chce...

Gdyby ktoś rok temu powiedział mi, że będę mogła objąć patronatem jakąś książkę i promować ją własną osobą to w życiu bym w to nie uwierzyła. Nie uwierzyłabym również w to, iż honorową książką, jaką jest pierwszy patronat będzie książka od Karoliny. Jej twórczość bardzo mi się podoba, ale to, co zaprezentowała w tej historii zwala z nóg i zalewa łzami.

To piękna historia o uczuciach, o bólu i o tym, jak ludzie pod przykryciem codziennych zdarzeń potrafią ukrywać tak wielki ból i pamięć o wydarzeniach, o których nie chce się pamiętać.

To historia o tym, jak można mieć wiele tajemnic przed światem oraz jak są one skrywane przed wszystkimi z wyjątkiem tej, która go uratowała i tym, który chciał uratować ją. Jednakże, czy ten ratunek coś przyniesie, musicie sami się przekonać!

To jedna z tych książek, która zapadają w pamięć i pozostaje w niej na długo, o ile nie na zawsze. To taka historia, która nie skupia się na tym, aby było Ci miło i przyjemnie, a na tym, aby pokazać historię, która zatrzęsie waszym sercem.


🔷️🔷️🔷️🔷️🔷️🔷️🔷️🔷️🔷️

Warte uwagi :

🔵 Historia porusza trudny temat, jakim jest samobójstwo i nie tylko. Jest to temat ważny, o którym powinno się mówić więcej i powinno się tworzyć więcej historii o tym motywie, abyśmy przestali się bać mówić o nim głośno.
🔵 Jak wiecie uwielbiam dramaty i historie, gdzie aż kipi od scen wypełnionych dramatyzmem. W tej pozycji zostały zaspokojone wszelkie moje oczekiwania pod tym względem
🔵 Bardzo podobało mi się, że perspektywa wszystkich zdarzeń została przedstawiona z punktu widzenia obu postaci. Dzięki temu lepiej rozumiałam, czasami nieoczekiwane zachowania jednego z ich.
🔵 To nie jest kolejna cudowna historia o cukierkowym zabarwieniu. To melodramat, który porusza trudny temat i w przypadku którego ostrzeżenie na początku książki należy brać na poważnie! To nie jest chwyt marketingowy, a ostrzeżenie, że w książce poruszane są trudne kwestie i nie jest to kolejna przyjemna historia tylko historia z przesłaniem.


🔷️🔷️🔷️🔷️🔷️🔷️🔷️🔷️🔷️

Gdyby ktoś rok temu powiedział mi, że będę mogła objąć patronatem jakąś książkę i promować ją własną osobą to w życiu bym w to nie uwierzyła. Nie uwierzyłabym również w to, iż honorową książką, jaką jest pierwszy patronat będzie książka od Karoliny. Jej twórczość bardzo mi się podoba, ale to, co zaprezentowała w tej historii zwala z nóg i zalewa łzami.

To piękna historia o...