rozwińzwiń

Noah

Okładka książki Noah Karolina Zielińska
Okładka książki Noah
Karolina Zielińska Wydawnictwo: Editio Red Cykl: Aussie Brothers (tom 1) literatura obyczajowa, romans
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Aussie Brothers (tom 1)
Tytuł oryginału:
Noah
Wydawnictwo:
Editio Red
Data wydania:
2024-01-30
Data 1. wyd. pol.:
2024-01-30
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
Tagi:
age gap slow burn australia grumpy to sunshine
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
109 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
273
255

Na półkach:

Zabawna, uracza, romantyczna.
Szkoda tylko, że końcówka przyspieszyła, że nie zorientowałam się, że to już koniec. Chyba autorka nie chciała przedłużać 😅

Zabawna, uracza, romantyczna.
Szkoda tylko, że końcówka przyspieszyła, że nie zorientowałam się, że to już koniec. Chyba autorka nie chciała przedłużać 😅

Pokaż mimo to

avatar
25
25

Na półkach:

„- Idź do diabła.
- Byłem - odpowiadam opierając głowę o zagłówek fotela. - Powiedział, że mam wypierdalać z piekła, bo robię mu konkurencję”

Ta książka na pewno znajdzie się w moim Top Of The Top!

Australijska farma, można by pomyśleć, że spotyka się tu kangury i koale na każdym kroku. Jednak nie... Najczęściej możemy wpaść na wszystko analizującą - Sky i wydającego wszystkim polecenia - Noah. Dziewczyna po tym jak zostaje odprawiona z kwitkiem przez korpo biuro, dostaje pracę na farmie u weterana wojennego. Zwierz (jak nazywa go w myślach Sky) jest od początku szorstkim gburem, wydającym polecenia jak rozkazy w wojsku. „Galah” - (tak nazywa ją jej szef) natomiast jest niepewną dziewczyną, ciągle porównującą się do siostry i nie wierzącą, że może osiągnąć wiele w świecie fotografii. Na szczęście mamy też Grace, która nie pozwala, żeby ta dwójka od początku się pozabijała. Mężczyzna chce wrócić do Afganistanu i zakończyć to co zaczął. Nie chce przyjąć do wiadomości, że zemsta to nie jest dobry plan i najprawdopodobniej zginąłby przy pierwszej lepszej okazji. Często zdarza mu się rzucić na dziewczynę, która zachodzi go znienacka od tyłu, czy w środku nocy wchodzi do jego domu. Mimo tych problemów między Sky i Noah rozwija się powoli relacja, przed którą z początku się bronili. Czy Noah odpuści i zostanie w Wamuran i czy Sky uwierzy w siebie i swoje możliwości?

Mimo małej czcionki czytało się szybko i przyjemnie. Uważam, że fabuła była prowadzona z wyczuciem. Nikt nikomu nie wskoczył od razu do łóżka, relacja Sky i Noah rozwijała się stopniowo. Autorka pokazuje co dzieje się w głowach weteranów wojennych, zwłaszcza tych, którzy zawsze myślą najpierw o swoich ludziach, a później o sobie. Jednak po skończonej wojnie, człowiek powinien skupić się na swojej psychice. Podejrzewam, że jest to bardzo trudna droga i dla samego Noah, jak i Sky, której przyjdzie się zmierzyć z różnymi humorami. Na początku można znienawidzić głównych bohaterów, oj zdecydowanie! Dziewczyna ciągle ze sobą rozmawia i wiecznie sobie wmawia, że nic nie umie. Za to mężczyzna jest tak gburowaty i szorstki, że aż strach do niego podejść. Jedyne co bym zmieniła w fabule to może trochę więcej na temat rodziny Sky oraz moment, w kórym Noah niby już poradził sobie ze swoją psychiką i już wie jak chce spędzić resztę życia.

„- Idź do diabła.
- Byłem - odpowiadam opierając głowę o zagłówek fotela. - Powiedział, że mam wypierdalać z piekła, bo robię mu konkurencję”

Ta książka na pewno znajdzie się w moim Top Of The Top!

Australijska farma, można by pomyśleć, że spotyka się tu kangury i koale na każdym kroku. Jednak nie... Najczęściej możemy wpaść na wszystko analizującą - Sky i wydającego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
192
220

Na półkach:

"Noah " ~ K. Zielińska

Q: Którą książkę polecacie w ciemno?

[...] — Nie po­go­dził się z tym, co się tam wy­da­rzy­ło. — Grace wzru­sza ra­mio­na­mi.
— Ale wojna się skoń­czy­ła, praw­da?
— Dla niego nadal trwa.


▪️▫️Recenzja ▫️▪️

Życie, nie zawsze toczy się tak jakbyśmy tego chcieli. I może to naiwne, ale wierzę w to, że nic nie dzieje się bez powodu. I choć możemy się z tym nie zgadzać zawsze powinniśmy szukać pozytywów. Bo życie jest zbyt krótki, aby żałować i patrzeć na szczęście innych.

Karolina Zielińska kusiła mnie książka " Noah" już od pierwszych postów. Bardzo chciałam poznać tę historię i sprawdzić jak w jej wykonaniu wygląda romans z farmą w tle. Kiedy sięgałam po książkę nie liczyłam na wiele. Nie zrozumcie mnie źle. Myślałam po prostu, że dostanę świetny romans z klimatem wsi. Autorka zaskoczyła mnie po raz kolejny tworząc bardzo wzruszającą, obszerną historie, która pokazuje jak ważne są w naszym życiu uczucia ulokowane w odpowiednich osobach. Noah to mężczyzna, który ma swoją przeszłość dzięki której został ukształtowany na silnego i niezależnego mężczyznę. Skylar to młodziutka, ambitna ale niepewna siebie dziewczyna, która daje serce na dłoni. Tych dwoje nie miało łatwo od samego początku nie polubili się, wręcz nie cierpieli dając sobie to odczuć na każdym kroku. Autorka wplotła w treść dużo mowy kojarzącej się z farmą, wsią, rolnictwem czego do tej pory nie spotkałam w podobnych książkach, a co było na pewno wartością dodaną. Przez całą książkę nie byłam pewna niczego, wiedziałam że autorka może w każdej chwili spuścić bombę, która roztrzaskała by mi serducho bo naprawdę poczułam więź z tą dwójką. Bohaterowie byli wpasowani w dziesiątke. Książka odznacza się różnica wieku, powolnym rozwojem relacji, napięciem, pożądaniem, ale także bólem, troską i zemstą. Karolina w niewinnej tematyce zawarła naprawdę bardzo dużo przemyśleń, a retrospekcje pozwoliły mi również się wczuć w emocje jakie targały bohaterem. Sięgając po " Noah" nie spodziewałam się, że spędzę aż taki miły czas ochłonąć te pięćset stron jak szalona.

[...] Je­steś tak bli­sko, bo mogę cię zo­ba­czyć. Ale jed­no­cze­śnie tak da­le­ko, bo nie mogę cię do­tknąć. To cho­ler­nie mnie fru­struje.


Myślę, że sięgając po " Noah" nie pożałujecie, a książka bedzie zdobić wasze biblioteczki. Z czystym sumieniem mogę polecić ją wszystkim tym, którzy lubią czasami się zatrzymać i coś poczuć! ❤️ Gratuluję autorce naprawdę wyśmienitej jak nie najlepszej premiery dotąd!

"Noah " ~ K. Zielińska

Q: Którą książkę polecacie w ciemno?

[...] — Nie po­go­dził się z tym, co się tam wy­da­rzy­ło. — Grace wzru­sza ra­mio­na­mi.
— Ale wojna się skoń­czy­ła, praw­da?
— Dla niego nadal trwa.


▪️▫️Recenzja ▫️▪️

Życie, nie zawsze toczy się tak jakbyśmy tego chcieli. I może to naiwne, ale wierzę w to, że nic nie dzieje się bez powodu. I choć możemy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
65
63

Na półkach:

„Noah” to książka, która ogromnie zainteresowała mnie swoim opisem, motywami, a również okładką która jest przepiękna!!

Sky, przeleciała pół świata do wymarzonej pracy, która okazała się niewypałem, jest załamana i zastanawia się nad tym, co zrobić dalej. W tym momencie spotyka Noah, który widząc ją stojącą z pustym kubeczkiem po kawie, wrzuca jej do niego parę dolarów, myśląc, że jest osobą bez pieniędzy i zbiera je, na ulicy. Noah nie spodziewa się jednak, że niedługo potem spotka tę samą kobietę, na swojej farmie. Nie spodziewa się też tego, do jakich uczuć będzie go doprowadzała Sky.

Od pierwszych, przeczytanych stron, byłam zafascynowana tą historią, byłam ciekawa co wydarzy się dalej i jak się ona potoczy. Strony upływały mi dosyć szybko, ale były momenty w których zaczynałam odczuwać nudę i które po prostu mi się dłużyły. Było też, dużo momentów w których wręcz oderwać się nie mogłam, było to bardzo zmienne, ale wszystkiemu towarzyszyło wiele emocji i ich akurat tutaj nie zabrakło.

Romans Szef X Podwładna z różnicą wieku, to ostatnio ukochane przeze mnie motywy w książkach, tutaj właśnie je znaleźliśmy, a napięcie które stworzyła między bohaterami autorka, było niesamowite.

Odrobine czułam z początku irytację do Noah, często był, aż zbyt chamski, zachowywał się jakby totalnie nie miał serca, potem wszystko trochę się rozjaśniło, dane mi było poznać jego przeszłość i zrozumieć go odrobinę bardziej. Było w nim też, coś takiego co po prostu nas przyciąga, jest stanowczy i nieraz sprawił, że robiło mi się gorąco.

Natomiast Sky, zyskała od początku moją sympatię, była trochę zagubiona, ale również miała charakterek i nie dawała wejść sobie na głowę. Bolało mnie, gdy myślała negatywnie o sobie i porównywała się do „idealnej” siostry, w głowie mając zły obraz siebie.

Ich relacja, wywołała we mnie tyle burzliwych i przeróżnych emocji, że nie mogłam ich opanować. Na początku siebie nie znosili, ale jednocześnie oboje czuli jakieś przyciąganie w swoim kierunku. Ich relacja była zakazana i nie na miejscu, szef i pracownica? To przecież nie może wypalić!!
A jednak. Przez to jak niestosowne to jest, wywołuje też, ten nieporządny dreszczyk emocji namawiający nas do pociągnięcia tego dalej. Wszystko rozwijało się bardzo powoli, co dodało całej historii napięcia i dreszczyku emocji i bardzo mi się spodobało.

„Noah” to książka, która ogromnie zainteresowała mnie swoim opisem, motywami, a również okładką która jest przepiękna!!

Sky, przeleciała pół świata do wymarzonej pracy, która okazała się niewypałem, jest załamana i zastanawia się nad tym, co zrobić dalej. W tym momencie spotyka Noah, który widząc ją stojącą z pustym kubeczkiem po kawie, wrzuca jej do niego parę dolarów,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
138
56

Na półkach:

Książka całkiem nie zła. Choć chwilami się się dłużyła. Z minusów- język . Czasami czytając „dziołcha” aż mnie skręcało… dodatkowo Noah był chamskim dupkiem. Rozumiem, że złych chłopców kochają dziewczęta ale on był dla mnie chwilami zbyt opryskliwy, a Sky dziecięca. Jednak była według książki młodziutka więc to pewnie było zamierzone. Historia nawet spoko ale autorka z końcówką fabuły tak pognała do przodu, w porównaniu do powolnej, ciągnącej się całości, że aż szok. Zamiast skupić się i poświęcić trochę czasu na dylemacie Noah… sytuacja wyklarowała się w ciągu jednej strony mimo, że przez kilkadziesiąt stron jego zdanie było drastycznie inne w pewnych kwestiach.
Nie miałam wielkich oczekiwań to też nie jest zawiedziona, ale efektu wow też nie ma.

Książka całkiem nie zła. Choć chwilami się się dłużyła. Z minusów- język . Czasami czytając „dziołcha” aż mnie skręcało… dodatkowo Noah był chamskim dupkiem. Rozumiem, że złych chłopców kochają dziewczęta ale on był dla mnie chwilami zbyt opryskliwy, a Sky dziecięca. Jednak była według książki młodziutka więc to pewnie było zamierzone. Historia nawet spoko ale autorka z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
676
470

Na półkach: ,

Bardzo podobała mi się ta historia.Pełna dynamicznych,zabawnych i nierzadko gorących, rozmów między głównymi bohaterami.Dobre,wyważone "niegrzeczne" momenty.Te spotkania przy oknie i nie tylko...Te sprzeczności w Noah,gdy potrafił być naprawdę surowy,obcesowy, wręcz wredny dla Sky, jednocześnie w ten sposób wspierając ją w rozwoju,dodając siły,wytrwałości i odwagi.Tym swoim mocnym charakterem i zachowaniem,wywoływał we mnie wiele emocji.Kontrastowi- Noah i Sky,mrok i światło,trauma powojenna i słoneczny,przygodowy klimat Australii.Ciekawa,gorąca i dobrze rozwinięta relacja.Ciężko mi tu ocenić motyw wojny w Afganistanie, czy życia w Australii,ale wydawały się wiarygodnie opisane,przynajmniej dla mniej zorientowanych.Widzę wiele pozytywów w tej książce,trafiła w moje poczucie humoru,wywołała sporo rumieńców,momentami była poruszająca.Warto przekonać się samemu czy przypadnie do gustu.

Bardzo podobała mi się ta historia.Pełna dynamicznych,zabawnych i nierzadko gorących, rozmów między głównymi bohaterami.Dobre,wyważone "niegrzeczne" momenty.Te spotkania przy oknie i nie tylko...Te sprzeczności w Noah,gdy potrafił być naprawdę surowy,obcesowy, wręcz wredny dla Sky, jednocześnie w ten sposób wspierając ją w rozwoju,dodając siły,wytrwałości i odwagi.Tym swoim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
722
709

Na półkach: , ,

„Jesteś tak blisko, bo mogę cię zobaczyć. Ale jednocześnie tak daleko, bo nie mogę cię dotknąć"

Skylar Evans pochodzi z Portland, ma dwadzieścia dwa lata i marzyły o zmianie, o tym by fotografować dla AusMedia w Australii, jednak zamiast tego ma mega jet lag, w firmie nastąpiła pomyłka i nikogo nie szukają, a na dodatek na ulicy pewien ważniak bierze ją za żebraczkę i do kubka po kawie wrzuca jej pieniądze.
Sky całe życie była porównywana do starszej, idealnej siostry. Dlatego teraz jest zdeterminowana by pokazać bliskim, że da sobie radę sama i postanawia poszukać jakieś pracy na wczoraj. Tak trafia na farmę w Wamuran, której właścicielem jest gbur, który wrzucił jej pieniądze do kubka. Mimo pierwszych zgrzytów dziewczyna postanawia przyjąć tę posadę, a do jej zadań będzie należeć czyszczenie końskich boksów, karmienie zwierząt, pomoc domowa i ogólne prace na farmie. Są to rzeczy, których nigdy nie robiła, a do tego jej szef okaże się ponurakiem, który o wszystko się czepia.

Noah Harris ma trzydzieści jeden lat i jest weteranem wojennym. Mężczyzna mierzy się z traumą wydarzeń z Afganistanu i zespołem stresu pourazowego. Mężczyzna przeszedł piekło, którego retrospekcje mamy pokazane w książce.

Czy ta dwójka się dogada? Czy marzenie Sky się spełni? Jak odnajdzie się na farmie?

Świetna zabawna historia, która wciąga od pierwszych stron. Slow burn, age gap, a do tego jeszcze grumpy and sunshine. Od razu polubiłam bohaterów. Relacja tej dwójki nie była łatwa. Noah był od początku wręcz wrogo nastawiony do dziewczyny. Sky próbowała wykonywać wszystkie obowiązki jednak wiadomym jest, że można popełnić błąd, czy po prostu czegoś nie wiedzieć, a to działało na Noah jak płachta na byka.
Sky to taki promyczek słońca - uśmiechnięta, prowadząca dialogi sama ze sobą w swojej głowie. Ale dziewczyna jest niejako skrzywdzona. Wieczne porównywanie do „idealnej siostry” sprawiło, że dziewczyna ma zerowe poczucie własnej wartości. Nie wierzy w siebie. Każdy nawet drobny błąd doprowadza ją do załamania. Noah natomiast to świetny facet, ale poprzez traumy z przeszłości wzniósł wokół siebie mury i stał się gruboskórny. Na szczęście Sky z każdym dniem potrafiła się przez niego coraz bardziej przebijać, dzięki czemu mieliśmy okazję poznać jego prawdziwe oblicze. Autorka zaserwowała nam rollercoaster emocji. Cięte riposty bohaterów przyprawiają o uśmiech, ale walka z ich demonami przyprawia o smutek.

„Bo świat nie będzie ci dawał wartościowych rzeczy jak upominków. One nie biorą się z kapelusza. Musisz się wysilić, żeby je dostać. Wyjść poza strefę komfortu. To nie są fajne sytuacje, wiele z nich da porządnie w kość, ale… to twoje życie. Jesteś za nie odpowiedzialna. Chcesz być dobrym fotografem? Rób to. Pokaż, na co cię stać. Nic, co ważne, nie przychodzi bez wysiłku. Jeśli osiągnęłaś coś, nie wkładając w to zaangażowania, to znaczy, że to gówno, a nie sukces”

„Jesteś tak blisko, bo mogę cię zobaczyć. Ale jednocześnie tak daleko, bo nie mogę cię dotknąć"

Skylar Evans pochodzi z Portland, ma dwadzieścia dwa lata i marzyły o zmianie, o tym by fotografować dla AusMedia w Australii, jednak zamiast tego ma mega jet lag, w firmie nastąpiła pomyłka i nikogo nie szukają, a na dodatek na ulicy pewien ważniak bierze ją za żebraczkę i do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
20
16

Na półkach:

Mam bardzo mieszane uczucia, co do tej książki.
Ale zacznijmy może od początku.

Początek zrobił na mnie BARDZO złe wrażenie. Bardzo mam na myśli naprawdę złe i poważnie zastanawiałam się nad daniem „Noah” DNF. Jednak po kilku dobrych opiniach zdecydowałam się dać jej szansę i ostatecznie cieszę się, że to zrobiłam. Dałam sobie 100 stron na jej być albo nie być, i kolejne 100 na wciągnięcie się w akcję.

Co się wydarzyło przez pierwsze 100 stron? Znienawidziłam głównych bohaterów 😂 Sky i jej gadanie do siebie mnie przerażały, i to nie zmieniło się do końca książki. Jej wewnętrzne monologi były dziwne i zdecydowanie nie zaprzyjaźniłybyśmy się.
A Noah? Koszmar… Takiego wieśniaka jeszcze nie widziałam w książce, więc jak mam go polubić i pokochać? No… nie. Do tego sposób w jaki traktował Sky był KARYGODNY. Ona była jego pracownicą, a jego zachowanie to zdecydowanie był mobbing. Czasem miałam wrażenie, że traktuje ją jak niewolnika. Nieważne, jakie przyświecały mu cele, o czym dowiedziałam się później. Te zachowania pojawiały się do końca książki i szczerze? Żadne wytłumaczenie go nie usprawiedliwia. Nie zmienię zdania.

Po 100 stronie akcja całkiem mnie wkręciła. Po 200 nawet bardzo i chciałam skończyć tę książkę. Kiedy relacja między bohaterami zaczęła się zmieniać, a oni sobie ufać - czytało się to dużo przyjemniej. Do tego pov Noah był bardzo fajny i otworzył mnie na jego osobę. Do teraz mam mętlik w głowie z powodu jego postaci, bo jednocześnie go lubię, ale i nie lubię 🫣 (ta druga opcja przeważa). Jego zachowanie po prostu jest jedną wielką czerwoną flagą. Taką, która jakoś nieszczególnie mnie podnieca i nazwałabym go po prostu toksykiem.
Do tego w czasie, kiedy już obojgu zaczyna na sobie zależeć - on w nerwach nazywa ją idiotką. Zawsze zwracam uwagę na takie rzeczy i nigdy nie będę na to wyrozumiała.

Dialogi były bardzo słabe. Jest to dla mnie jedna z ważniejszych rzeczy w akcji książki i zdecydowanie zaniżyły moją ocenę. Emocje między bohaterami były, ale kiepsko opisane, stąd często miałam po prostu „mind fuck”. Nie wczuwałam się. Nie umiem tego inaczej wytłumaczyć.

Fabularnie czas bardzo pędził i nie widziałam jego upływu (?)
Myślałam, że minęły dwa tygodnie - a tu nagle 4 miesiące. Kiedy to się wydarzyło? Nie wiem. Być może to mały minus, ale jednak.

Z kwestii technicznych - oceniam gotowy produkt. Czcionka była tragiczna. Dlaczego zostało to tak wydane? Kto się na to zgodził 😩 Literki były tak malutkie… Mało brakowało, a potrzebowałabym lupy, aby się doczytać. A umówmy się - nie czyta się przyjemnie tak małej czcionki.

Dobra dobra. Ola, ale ty cały czas narzekasz, a jednak coś ci się podobało. O CO CHODZI.
Sama nie umiem tego wytłumaczyć. „Noah” jest po prostu książką, która szybko nie wypadnie mi z głowy. Może to właśnie przez te emocje, na których mi grała. On nienawiści do rozczulenia, a nawet przerażenia i smutku. SMUTne sceny też były całkiem w porządku, chociaż ich akurat wolę nie pamiętać 😆
No i pomysł na fabułę jest świetny. Nie widziałam tego w żadnej innej książce i szkoda, że z takim potencjałem - była po prostu słabo napisana.

Mam bardzo mieszane uczucia, co do tej książki.
Ale zacznijmy może od początku.

Początek zrobił na mnie BARDZO złe wrażenie. Bardzo mam na myśli naprawdę złe i poważnie zastanawiałam się nad daniem „Noah” DNF. Jednak po kilku dobrych opiniach zdecydowałam się dać jej szansę i ostatecznie cieszę się, że to zrobiłam. Dałam sobie 100 stron na jej być albo nie być, i kolejne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
738
701

Na półkach:

Dziwna, przeczytałam do końca ale bardzo chaotyczna. Dialogi, cała historia, bohaterowie z jednej strony przerysowani z drugiej strony historia Sky tak powierzchownie opowiedziana.

Dziwna, przeczytałam do końca ale bardzo chaotyczna. Dialogi, cała historia, bohaterowie z jednej strony przerysowani z drugiej strony historia Sky tak powierzchownie opowiedziana.

Pokaż mimo to

avatar
1728
1053

Na półkach:

Widziałam kilka opinii, które mnie skusiły na ten tytuł. Nie znam tej autorki, więc trochę zaryzykowałam. Australijski klimat, przyciągająca wzrok okładka i fajny opis – to przeważyło moją decyzje o lekturze.

Jednak pierwsze co mnie już trochę zniechęciło to czcionka. Osobiście nie lubię takiego maczku, nie każdy ma znakomity wzrok a tu dodatkowo mój naprawdę się męczył. Ale tak naprawdę nie tylko to mnie denerwowało. Ale całość – wykonanie, klimat, bohaterowie.

Zacznę od fabuły, strasznie się ciągnąca, nie wiele się tu dzieje. Bohaterowie – to to już naprawdę. On naprawdę jest „reklamowny” na typowego gburka, jednak dla mnie nie był gburem a chamem. Naprawdę. Nie przesadzam. Jego teksty, jego zachowanie naprawdę czasem jest przesadą i zdecydowanie mi się nie podobało, co moim zdaniem psuło też klimat tej książki. A ona jak to ona leci jak pszczoła do miodu, takie głupie dziewczę. Niby się stawia, niby silna, a naprawdę nie wiedziałam w niej ani krzty inteligencji.

Oboje zachowują się dziecinnie chowają się po kątach, zamiast postawić sprawę jasno. To już naprawdę było moim zdaniem przesadą. Dorośli ludzie, czujący coś do siebie, a zupełnie jak dzieci.

Nie czułam tej historii. Nic mnie w niej nie zachwyciło. Książka, którą męczyłam naprawdę długo i naprawdę przez tak wlokącą się fabułę nie byłam w stanie jej czytać. Jak dla mnie w tej książce tylko okładka jest miła, reszta niestety zupełnie do mnie nie przemówiła.

Widziałam kilka opinii, które mnie skusiły na ten tytuł. Nie znam tej autorki, więc trochę zaryzykowałam. Australijski klimat, przyciągająca wzrok okładka i fajny opis – to przeważyło moją decyzje o lekturze.

Jednak pierwsze co mnie już trochę zniechęciło to czcionka. Osobiście nie lubię takiego maczku, nie każdy ma znakomity wzrok a tu dodatkowo mój naprawdę się męczył....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    128
  • Chcę przeczytać
    69
  • 2024
    10
  • Posiadam
    10
  • Legimi
    9
  • Teraz czytam
    3
  • Ulubione
    2
  • Polscy autorzy
    2
  • Ebook
    1
  • Serie
    1

Cytaty

Więcej
Karolina Zielińska Noah Zobacz więcej
Karolina Zielińska Noah Zobacz więcej
Karolina Zielińska Noah Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także