Hanna, studentka z Wrocławia, odziedziczyła po swoim (nieznanym) ojcu dom i posiadłość pod Olsztynem. Dowiedziała się też, że ma przyrodniego brata, Marcela. Dom stał w lesie i ... był zamieszkany przez kilka osób. Goldstar, Marta, Wiktor, Ninoczka, Daniło, Pietro, Zuzanna i Błażej oraz Piotr. Obcy, ale stanowiący Rodzinę. Hanka poznawała historie ich życia oraz to, jak znaleźli się w Domu Wschodzącego Słońca. Znalazła też listy ... do siebie. A od matki dostała ... dostęp do swojego konta w banku, o istnieniu którego nie miała pojęcia.
Pewnej wakacyjnej, letniej nocy ... spotkała ... wilka. I było to ... niesamowite, straszne i jednocześnie zachwycające. To był, jak się dowiedziała, Foundling, osobnik znaleziony i oswojony przez Andrzeja.
Problem pojawił się wraz z Marcelem, który zamierzał sprzedać swój spadek.
...
Autorka, jak zawsze, przepięknie snuje opowieść. Trudne, często bolesne tematy przekazuje z ogromną delikatnością i taktem. Cieszę się niezmiernie z możliwości przeczytania tej ciepłej, życiowo mądrej i wzruszającej książki. Wam również polecam.

Hanna, studentka z Wrocławia, odziedziczyła po swoim (nieznanym) ojcu dom i posiadłość pod Olsztynem. Dowiedziała się też, że ma przyrodniego brata, Marcela. Dom stał w lesie i ... był zamieszkany przez kilka osób. Goldstar, Marta, Wiktor, Ninoczka, Daniło, Pietro, Zuzanna i Błażej oraz Piotr. Obcy, ale stanowiący Rodzinę. Hanka poznawała historie ich życia oraz to, jak...

Taka sobie bajeczka...

Taka sobie bajeczka...

Fajna książka jesli chcesz sie odprężyć i lekko przeżyć wieczór

Fajna książka jesli chcesz sie odprężyć i lekko przeżyć wieczór

Polecam

Polecam

Okładka mnie przyciągnęła wilk zauroczył. Ciepła, lekko się czyta ,trochę bajkowa, taki miły przerywnik .Polecam

Okładka mnie przyciągnęła wilk zauroczył. Ciepła, lekko się czyta ,trochę bajkowa, taki miły przerywnik .Polecam

szalonyczytelnik moja ukochana pokrewna duszo, podpisuje se pod Twoja opinia stokrotnie :-) Jest to piękna książka już druga z pod pióra pani Ewy o poprzedniej nie mogę zapomnieć wciąż ją przetwarzam jeszcze w głowie. Palacz wilka to naprawdę piękna książka, dogłębnie mnie porusza. polecam całym sercem Dom dziecka mieszkanie na ulicy kradzieże i inne takie trudne sprawy czasem nie są naszym wyborem tak jest i już ale to jak obce na pozór dusze naprawdę mogą być dla siebie ważne, jest piękne

szalonyczytelnik moja ukochana pokrewna duszo, podpisuje se pod Twoja opinia stokrotnie :-) Jest to piękna książka już druga z pod pióra pani Ewy o poprzedniej nie mogę zapomnieć wciąż ją przetwarzam jeszcze w głowie. Palacz wilka to naprawdę piękna książka, dogłębnie mnie porusza. polecam całym sercem Dom dziecka mieszkanie na ulicy kradzieże i inne takie trudne sprawy...

Piękna książka pełna niespodzianek dla czytelnika. Ukazuje jak życie potrafi zaskakiwać.
To moja pierwsza styczność z twórczością Ewy, zdecydowanie udana. Właśnie biorę się z przyjemnością za kolejne dzieło spod jej pióra.
Polecam!

Piękna książka pełna niespodzianek dla czytelnika. Ukazuje jak życie potrafi zaskakiwać.
To moja pierwsza styczność z twórczością Ewy, zdecydowanie udana. Właśnie biorę się z przyjemnością za kolejne dzieło spod jej pióra.
Polecam!

Jestem zachwycona. To ciepła, rodzinna, pełna miłości książka. Przede wszystkim o tym, że nie tylko ludzie spokrewnieni ale i też obcy mogą być nasza rodzina. Nie liczą się więzy krwi.
Pewnego dnia Hania dostaje list od notariusza, który informuje ją o spadku. Zmarł jej ojciec, którego nigdy nie znała. Postanawia wybrać się na Warmie zobaczyć dom, który odziedziczyła. Poznaje tam wspaniałych ludzi i ich historię. To oni tworzą rodzinę, choć nie są ze sobą spokrewnieni. Na przeszkodzie do szczęścia stoi jedynie przyrodni brat Hani, Marcel. On również jest spadkobiercą i chce sprzedać odziedziczony dom. Jak się zakończy historia?
Przeczytajcie sami, warto.

Jestem zachwycona. To ciepła, rodzinna, pełna miłości książka. Przede wszystkim o tym, że nie tylko ludzie spokrewnieni ale i też obcy mogą być nasza rodzina. Nie liczą się więzy krwi.
Pewnego dnia Hania dostaje list od notariusza, który informuje ją o spadku. Zmarł jej ojciec, którego nigdy nie znała. Postanawia wybrać się na Warmie zobaczyć dom, który odziedziczyła....

Świetna książka. Leżała u mnie na półce, czekając na tzw "dobry moment". Dostałam ją kiedyś w prezencie, ale wtedy jakoś do mnie nie przemówiła ani swoim wyglądem ani tytułem a już na pewno nie tzw Blurb'em- skróconym opisem na odwrocie.
Jakże miło się zaskoczyłam, kiedy dosłownie ją wchłonęłam w 1,5 dnia :)
Wyleżała się z rok na regale a 'przyszła' do mnie w najbardziej odpowiednim momencie :)
Może to przeznaczenie, moc przyciągania albo przypadek ale cieszę się, że przyszła teraz. Nie zdradzając zbyt wiele z książki, mogę 'utożsamić' się ze słowami Łucji, która wspomniała, że dobrze że "coś" nie przyszło, bo ma teraz coś innego, lepszego ;) - bez spoilera :) <rozdział 'Święta'> ^^

Myślę, że spotkanie z autorką tej książki, jeszcze kiedyś zaowocuje jakąś inną równie interesującą historią :)

Świetna książka. Leżała u mnie na półce, czekając na tzw "dobry moment". Dostałam ją kiedyś w prezencie, ale wtedy jakoś do mnie nie przemówiła ani swoim wyglądem ani tytułem a już na pewno nie tzw Blurb'em- skróconym opisem na odwrocie.
Jakże miło się zaskoczyłam, kiedy dosłownie ją wchłonęłam w 1,5 dnia :)
Wyleżała się z rok na regale a 'przyszła' do mnie w najbardziej...

Sięgając po tę książkę nie wiedziałam czego się spodziewać i czego tak naprawdę oczekuję. I jaką rolę odegra tytułowy wilk? Tego nie zdradzę. To moje pierwsze spotkanie z twórczością z Ewy Formella, i muszę powiedzieć, że autorce udało się mnie pozytywnie zaskoczyć.

To powieść wielowątkowa, w której autorka porusza wiele ciekawych tematów - depresję, wykluczenie z rodziny z powodu mezaliansu, przemoc fizyczną, biedę. To książka o niespełnionej miłości, przyjaźni, rodzinie, pomocy w potrzebie, dumie, walce z nałogami, sile charakteru. Bardzo podobał mi się przedstawiony w mądry i szczery sposób obraz relacji międzyludzkich. Autorka swoją książką przywraca wiarę w człowieka i w jego bezinteresowną pomoc.

Sporo miejsca autorka poświęca rodzinie. Uświadamia nam tym samym, jak ważna dla każdego z nas powinna ona być, i to niekoniecznie ta łącząca nas więzami krwi, ale również taka, w której ani w jednej z osób nie płynie ta sama krew.

Dużym zaskoczeniem były dla mnie pojawiające się nadprzyrodzone zjawiska, które dopełniają tajemnicy i sprawiają, że niemal czułam na własnej skórze tę wyjątkową aurę.

Bohaterowie są wiarygodni, wyraziści i barwni. Największą moją sympatię wzbudziła postać Marty, dla której życie nie było łaskawe - z całego serca jej kibicowałam.

Książkę czyta się jednym tchem, a nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, że nie można się z nią nudzić do ostatniej strony. Aż dziwiłam się, że tyle wszystkiego i tyle emocji można zmieścić w tak niewielkiej objętościowo książce. Dzięki tej historii, myślę że trochę zmieniło się moje spojrzenie na świat, a przede wszystkim na innych ludzi.

Warmińskie zakamarki to dla mnie dodatkowy smaczek, ponieważ mieszkam na Warmii i te klimaty nie są mi obce.

To ciepła, niezwykle żywa i prawdziwa lektura z odrobiną magii, która wywołuje wiele emocji, skłania do refleksji oraz daje nadzieję, że wśród nas są jeszcze dobrzy ludzie.

Sięgając po tę książkę nie wiedziałam czego się spodziewać i czego tak naprawdę oczekuję. I jaką rolę odegra tytułowy wilk? Tego nie zdradzę. To moje pierwsze spotkanie z twórczością z Ewy Formella, i muszę powiedzieć, że autorce udało się mnie pozytywnie zaskoczyć.

To powieść wielowątkowa, w której autorka porusza wiele ciekawych tematów - depresję, wykluczenie z rodziny...