Kolejna pozycja z serii zaliczona i muszę powiedzieć że podobała mi się. Zgrabnie prowadzone wątki, spójne i ciekawe, dobrze się czyta jest dynamika akcji. Miejscami może trochę nuży wątek osobisty , ale do zaakceptowania.

Kolejna pozycja z serii zaliczona i muszę powiedzieć że podobała mi się. Zgrabnie prowadzone wątki, spójne i ciekawe, dobrze się czyta jest dynamika akcji. Miejscami może trochę nuży wątek osobisty , ale do zaakceptowania.

Ufff, co z ulga.

Ufff, co z ulga.

Komisarz Rudnicka po przerwie i po rozstaniu z sierżantem Wolskim wraca do pracy w Łodzi by zmierzyć się z inteligentnym porywaczem dzieci, na szczęście los z powrotem łączy ją z Marcelem i wspólnie rozwiązują sprawę. Wielkie brawa dla pani Kingi Wójcik za utrzymanie tak wysokiego poziomu we wszystkich sześciu tomach

Komisarz Rudnicka po przerwie i po rozstaniu z sierżantem Wolskim wraca do pracy w Łodzi by zmierzyć się z inteligentnym porywaczem dzieci, na szczęście los z powrotem łączy ją z Marcelem i wspólnie rozwiązują sprawę. Wielkie brawa dla pani Kingi Wójcik za utrzymanie tak wysokiego poziomu we wszystkich sześciu tomach

Podobnie jak poprzednie części, Blaga trzyma poziom. Książka od początku do końca dobrze pomyślana i solidnie napisana, chciałbym napisać, że dobrze się czyta, ale powstrzymuje mnie przed tym temat. Pedofilia to jest ohyda, podobnie jak gwałty. Więc czysto technicznie książkę czyta się dobrze, natomiast emocjonalnie to bardzo poruszające... Życzę autorce kolejnych udanych kryminałów.

Podobnie jak poprzednie części, Blaga trzyma poziom. Książka od początku do końca dobrze pomyślana i solidnie napisana, chciałbym napisać, że dobrze się czyta, ale powstrzymuje mnie przed tym temat. Pedofilia to jest ohyda, podobnie jak gwałty. Więc czysto technicznie książkę czyta się dobrze, natomiast emocjonalnie to bardzo poruszające... Życzę autorce kolejnych udanych...

Akcja wróciła do wielkiego miasta, więc od razu bardziej mi się podobało🤣
Na prywatę bohaterów opuszczam zasłonę milczenia bo w tych momentach czułam się jakbym czytała słabe romansidło🙄

Akcja wróciła do wielkiego miasta, więc od razu bardziej mi się podobało🤣
Na prywatę bohaterów opuszczam zasłonę milczenia bo w tych momentach czułam się jakbym czytała słabe romansidło🙄

Lena Rudnicka wraca! Nie tylko do Łodzi, ale też do policji. Od razu rzucona na głęboką wodę dostaje zadanie odnalezienia zaginionych dzieci. Sprawa jest bardzo trudna, a społeczeństwo naciska i szuka winnych.

Przyznam, że ta historia mnie wciągnęła! Lena na udział w śledztwie zgadza się w sumie warunkowo, jednak jej charakter nie pozwala na pracę po łebkach. Oddaje się temu w całości. Dodatkowo, sama ma też swoje problemy prywatne, zastanawia się więc nad dalszym życiem. Jej postać jest wykreowana idealnie - całą sobą czułam jej emocje i potrafiłam się z nią utożsamiać.
Wartka akcja, świetny finał. Nic dodać, nic ująć.

Lena Rudnicka wraca! Nie tylko do Łodzi, ale też do policji. Od razu rzucona na głęboką wodę dostaje zadanie odnalezienia zaginionych dzieci. Sprawa jest bardzo trudna, a społeczeństwo naciska i szuka winnych.

Przyznam, że ta historia mnie wciągnęła! Lena na udział w śledztwie zgadza się w sumie warunkowo, jednak jej charakter nie pozwala na pracę po łebkach. Oddaje się...

Rewelacja.Historia kryminalna,życie,komisarz,majstersztyk. Kobiecy kryminał.

Rewelacja.Historia kryminalna,życie,komisarz,majstersztyk. Kobiecy kryminał.

Jak dla mnie jest to najlepsze cześć.

Jak dla mnie jest to najlepsze cześć.

Polscy pisarze też potrafią. Wciągająca, utrzymana w tempie, nie daje się oderwać od swych kart. Polecam.

Polscy pisarze też potrafią. Wciągająca, utrzymana w tempie, nie daje się oderwać od swych kart. Polecam.

Po trzech latach Lena Rudnicka wraca nie tylko do Łodzi ale też do policji. I od razu dostaje do rozwiązania grubszą sprawę - porwania dzieci. Pani komisarz, jak zawsze podchodzi do śledztwa bardzo sumiennie. Tym razem jednak dochodzą do tego emocje - od trzech lata sama jest matką Basi. Samotną matką, ponieważ ojciec dziewczynki....
Ale o tym przeczytajcie już sami. Polecam.
A do samej autorki mam prośbę, by z kolejną częścią cyklu nie kazała czytelnikom czekać, aż Basia pójdzie do szkoły.

Po trzech latach Lena Rudnicka wraca nie tylko do Łodzi ale też do policji. I od razu dostaje do rozwiązania grubszą sprawę - porwania dzieci. Pani komisarz, jak zawsze podchodzi do śledztwa bardzo sumiennie. Tym razem jednak dochodzą do tego emocje - od trzech lata sama jest matką Basi. Samotną matką, ponieważ ojciec dziewczynki....
Ale o tym przeczytajcie już sami....