rozwińzwiń

Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu

Okładka książki Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu Oliver McNeil
Okładka książki Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu
Oliver McNeil Wydawnictwo: Black Monk Cykl: Opowieści Baśniomistrza (tom 1) inne
168 str. 2 godz. 48 min.
Kategoria:
inne
Cykl:
Opowieści Baśniomistrza (tom 1)
Tytuł oryginału:
The Storymaster's "Tales Weirding Woods" Folklore Fantasy
Wydawnictwo:
Black Monk
Data wydania:
2022-10-31
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-31
Liczba stron:
168
Czas czytania
2 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788364198953
Tłumacz:
Tomasz Majkowski
Tagi:
paragrafówka książka paragrafowa gra książkowa fantasy fantastyka baśnie gra drużynowa drużyna
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Superfacet. Jak znaleźć właściwego mężczyznę Alina Adamowicz, Justyna Moraczewska
Ocena 5,6
Superfacet. Ja... Alina Adamowicz, Ju...
Okładka książki Neuroshima 1.5 Marcin Baryłka, Marcin Blacha, Michał Oracz, Ignacy Trzewiczek
Ocena 8,2
Neuroshima 1.5 Marcin Baryłka, Mar...
Okładka książki HISTORIA POLSKI pytania i odpowiedzi Piotr Kwiatkiewicz, Maciej Leszczyński
Ocena 5,8
HISTORIA POLSK... Piotr Kwiatkiewicz,...

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
17 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
67
26

Na półkach:

Ciekawy pomysł bazujący na współczesnym projektowaniu sesji RPG (tzw. pudełka / sekcje),lecz wykonanie fatalne. Sztucznie napompowana publikacja, która mogłaby kosztować kilkanaście złotych, rozdmuchana do kilkuset. Fatalny przerost formy nad treścią.

Ciekawy pomysł bazujący na współczesnym projektowaniu sesji RPG (tzw. pudełka / sekcje),lecz wykonanie fatalne. Sztucznie napompowana publikacja, która mogłaby kosztować kilkanaście złotych, rozdmuchana do kilkuset. Fatalny przerost formy nad treścią.

Pokaż mimo to

avatar
477
254

Na półkach:

"Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu" to książka wydana nakładem Black Monk, która przenosi czytelników do fikcyjnego świata pełnego magii, tajemnic i przygód. Tym razem czytelnik nie jest tylko biernym słuchaczem, ale... to on staje się bohaterem tej opowieści! W jaki sposób? Za sprawą trafnych decyzji oraz... odrobiny szczęścia.

Zasady zabawy

Black Monk od dłuższego czasu wzbogaca polski rynek książki o gry paragrafowe. Tym razem jest to publikacja, która ma w sobie bardzo dużo growych elementów. Na czym polegają zasady? Najpierw czytelnicy wybierają swoją postać. Każda z nich jest inna, ma odmiennie rozdysponowane umiejętności, ale też cechy specjalne. To właśnie one zdecydują o powodzeniu bądź klęsce konkretnego starcia. Następnie gracze decydują się na konkretną przygodę, od której wyboru zależeć będzie wygląd mapy. W końcu ustawiają swoje pionki na pierwszym polu i ruszają w przygodę, a raczej... skanują odpowiedni kod na stronie i wsłuchują się w opowieść. W kolejnym kroku gra postawi ich przed określonym wyborem (bardzo często zależnym od rzutu kostki). W zależności od decyzji graczy, ale też wyników na kości, dana sytuacja rozwiąże się dla postaci pomyślnie lub... spuści jej bęcki.

Z czym kojarzy się opisana powyżej mechanika? Jak dla mnie jest to uproszczona wersja papierowych gier RPG. Uproszczona, bo jednak statystyk jest tu niewiele, a wszystkie potyczki czy testy przebiegają sprawie, ale jednak główny klimat został zachowany!

Baśniowa muzyka

A jaki jest to klimat! Iście baśniowy! Wszystko to za sprawą magicznej oprawy dźwiękowej. Niestety cały tekst nie został w ten sposób nagrany, co do zasady mamy tu udźwiękowienie tylko początku danej strony, do momentu wyboru, ale za to jakie jest to nagranie! Fantastyczne! Muzyka idealnie pasuje do każdej sceny i naprawdę dobrze podkręca atmosferę. Tak samo, jak sam narrator genialnie oddaje charakter postaci oraz atmosferę opisywanego miejsca.

Pora ruszyć w drogę!

Jak już wspomniałam, gracze mają do dyspozycji kilka różnych przygód, a format książki, chociaż A4, jest raczej niepozorny. W jaki sposób możemy więc podejść do zabawy kilka razy? Za pomocą sprytnego... recyklingu treści. Za każdym razem mapa wygląda inaczej, każda ma swoje specjalne pola, ale inne zwyczajnie się powtarzają. Przykładowo prawie zawsze realizować można misje poboczne. Wszystko to fajnie sprawdza się podczas kilku rozgrywek, jeżeli gracze nie zwiedzają wtedy dokładnie całej mapy, jednak przejście wszystkich przygód wydaje mi się zwyczaje zbyt powtarzalnym zadaniem. Moja rada jest więc taka, siadając do zabawy wybierzcie przygody, które najbardziej Was zainteresują, nie próbujcie od razu przechodzić wszystkich po kolei.

Podczas zabawy czeka na graczy kilka ciekawych mechanik. Jedną z nich są magiczne przedmioty, które losowane są za pomocą kartki z numerami. Jest to świetny pomysł! Szkoda, że wspomnianych przedmiotów jest tak mało i tak często się powtarzają.

"Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu" to świetna zabawa! Zarówno dla małych (chociaż ja sugerowałabym co najmniej 10+),jak i dużych. Jeśli lubicie gry RPG, ale nie zawsze macie czas na pełną sesję, to rozwiązanie sprawdzi się wyśmienicie. Z kolei dla osób nieobeznanych z tego typu rozgrywkami, "Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu" mogą być ciekawym wprowadzeniem.

"Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu" to książka wydana nakładem Black Monk, która przenosi czytelników do fikcyjnego świata pełnego magii, tajemnic i przygód. Tym razem czytelnik nie jest tylko biernym słuchaczem, ale... to on staje się bohaterem tej opowieści! W jaki sposób? Za sprawą trafnych decyzji oraz... odrobiny szczęścia.

Zasady zabawy

Black Monk od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
161
15

Na półkach:

„Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu” to moje pierwsze spotkanie z książką paragrafową i muszę przyznać, że było bardzo udane! Ba, sądzę, że pozycja ta dłuuuuugo pozostanie na 1 miejscu w (moim osobistym) rankingu książek paragrafowych, bo jest dopracowana naprawdę pod każdym względem i postawiła poprzeczkę bardzo wysoko. Na początku nie bardzo wiedziałam, czego się po niej spodziewać i musiałam dobrze się wczytać w instrukcję, a potem… przepadłam! Strukturą „Opowieści..." przypominają nieco grę planszową zawierającą elementy RPG. 14 klas, 11 map z przygodami, 50 pól i niezliczona ilość możliwych rozwiązań. Tyle można powiedzieć w skrócie o zawartości tej książki.

To wiele godzin doskonałej rozrywki dla całej rodziny bądź grupy znajomych, ale jeżeli nie macie z kim grać – nic nie szkodzi! Równie dobrze można bawić się w pojedynkę. Do wyboru mamy wiele barwnych postaci, z których każda jest inna i posiada odmienne predyspozycje i umiejętności. Jest tu też wiele baśniowych stworów, zarówno złych, jak i dobrych, które czekają na nas na każdym z 50 pól specjalnych i mają różne intencje – jedne zechcą nas zgładzić, a inne mogą przechylić szalę zwycięstwa na naszą korzyść... A wszystko zależy od wyboru, jakiego dokonamy... lub szczęścia. Dlatego uważajcie, by przez przypadek nie zostać zadeptanym przez jednorożca lub by nie sprzedać duszy diabłu 😉

Przy każdej przygodzie znajduje się kod QR, który odsyła nas do strony, na której można posłuchać ścieżki dźwiękowej przygotowanej specjalnie z myślą o niej. Wewnątrz książki, oprócz instrukcji, opisu postaci, przygód i nagród, znajdziemy także karty postaci, na których można sporządzać notatki, mapy (można skorzystać z tych dostępnych w książce lub samodzielnie wypełnić te, które zostały do niej dołączone jako luźne kartki) i karty z tabelą rzutów dla osób, które nie posiadają kości do gry. Autorzy przewidzieli dosłownie wszystko! Ponadto, gracze, którzy nie lubią pisać po książkach, nie będą musieli tego robić. Wewnątrz „Tajemnic Dziwnolasu” znajduje się także odsyłacz do strony, z której można pobrać darmowe materiały do wydrukowania.

Warto wspomnieć również przepięknej oprawie książki, grubym (i pachnącym!) papierze i niesamowitych ilustracjach, które zdobią niemal każdą stronę, i sprawiają, że gra staje się jeszcze bardziej magiczna.

W skrócie – jestem zachwycona i na pewno jeszcze nie raz sięgnę po tę pozycję, bo choć kilka rozgrywek już za mną, to wciąż zostało mi materiału długie godziny zabawy i nie mogę się doczekać, aż znajdę chwilę, żeby ponownie zanurzyć się w świat Baśniomistrza. Na koniec dodam jeszcze, że ta pozycja tak bardzo mi się podobała, że nie potrafię dostrzec w niej żadnych wad, a to zdarza się naprawdę rzadko. Czy warto zgłębić się w tajemnice Dziwnolasu? Przekonajcie się sami!

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

„Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu” to moje pierwsze spotkanie z książką paragrafową i muszę przyznać, że było bardzo udane! Ba, sądzę, że pozycja ta dłuuuuugo pozostanie na 1 miejscu w (moim osobistym) rankingu książek paragrafowych, bo jest dopracowana naprawdę pod każdym względem i postawiła poprzeczkę bardzo wysoko. Na początku nie bardzo wiedziałam, czego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
791
629

Na półkach: , ,

Uwielbiam obserwować, jak wydawnictwa prześcigają się wzajemnie pod względem kreatywności, pomysłowości i zaangażowania w wydawanie książek. Odkąd dostałam papierową wersję “Tajemnic Dziwnolasu” utwierdziłam się w przekonaniu, że wydawnictwo Black Monk robi to po prostu doskonale!

“Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu” to pięknie wydana drużynowa gra paragrafowa. Inspirowana jest baśniami europejskimi, szczególnie baśniami braci Grimm. Wybierzcie klasę waszej postaci lub sami stwórzcie bohatera, dobierzcie odpowiednią mapę, a następnie wkroczcie do owianego tajemnicami lasu i przeżyjcie jedną z jedenastu przygód, podejmując - samemu lub w towarzystwie - ważne decyzje, które będą rzutowały na przebieg waszej rozgrywki.

Tym, co urzekło mnie w niej szczególnie i wpłynęło na to, że postanowiłam objąć ją patronatem, są przygotowane przez wydawnictwo pejzaże dźwiękowe z niesamowitą narracją. Można je włączyć niczym audiobook, poznać fragment historii czytany przez Janusza Zadurę, a następnie przy dźwiękach odgłosów i muzyki zastanowić się nad kolejnymi krokami. Wow, wow, WOW! Nawet nie wiecie, jak niesamowity klimat tworzy się dzięki temu podczas gry!

Ogromne wrażenie zrobiło na mnie także wydanie: twarda oprawa, duże ilustracje, starannie przygotowane mapy oraz same paragrafy!

“Tajemnice Dziwnolasu” to gra książkowa Gra spodoba się zarówno dzieciom (7+),jak i dorosłym - zasady są bardzo proste, a jednocześnie zapewniają wspaniałą rozrywkę na wiele godzin.

Magiczny klimat, liczne przygody oraz wyjątkowe rozwiązania sprawiają, że “Tajemnice Dziwnolasu” wznoszą gry paragrafowe na zupełnie nowy poziom!

Uwielbiam obserwować, jak wydawnictwa prześcigają się wzajemnie pod względem kreatywności, pomysłowości i zaangażowania w wydawanie książek. Odkąd dostałam papierową wersję “Tajemnic Dziwnolasu” utwierdziłam się w przekonaniu, że wydawnictwo Black Monk robi to po prostu doskonale!

“Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu” to pięknie wydana drużynowa gra paragrafowa....

więcej Pokaż mimo to

avatar
522
522

Na półkach:

Grywacie czasem w gry paragrafowe, planszowe czy typu RPG? 🤔 Jeśli tak, to mam dla Was świetną propozycję od @blackmonkgames - "Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu" Olivera McNeil'a. 🤩 Dla miłośników wszystkich wymienionych wyżej form jest to prawdziwa gratka, ponieważ "Opowieści..." są ich połączeniem. 🙂👍

Zacznijmy od strony wizualnej. To wydanie to istne szaleństwo! 😍 Duży format w twardej oprawie, niesamowite ilustracje autorstwa Nicka Vaimina i przepiękna okładka - całość prezentuje się naprawdę zacnie! 🤩 Żeby tego było mało, dostajemy 50 ścieżek dźwiękowych, które idealnie wprowadzają w klimat każdej z opowieści. Super sprawa! 😊👍 Otrzymujemy też dzienniki, mapki (gotowe oraz takie, które możemy stworzyć samodzielnie) oraz tabele rzutów kostkami (w razie gdyby gracze ich nie posiadali). 😃 Jak widać wydawnictwo pomyślało o wszystkim i dopracowało "Opowieści..." pod każdym względem. ☺️💪

Grę rozpoczynamy od zapoznania się z jej zasadami. 🧐 Gdy mamy to już za sobą, przystępujemy do wyboru lub wylosowania postaci, a następnie do wyboru lub wylosowania jednej z 11 dostępnych przygód. 🙂 Na tym etapie musimy też zdecydować, czy posługiwać będziemy się gotową mapą, czy stworzymy ją sami. Teraz pozostaje już tylko wyruszyć do Dziwnolasu. 🤩

Podczas gry możemy odwiedzić 50 paragrafów, a każdy z nich to inne wydarzenie. Jak potoczy się gra, zależy tylko od nas i od tego, którą z dostępnych na stronach książki opcji wybierzemy. 😃 Jeden z graczy jest tytułowym Baśniomistrzem i to do niego należy snucie opowieści, czyli czytanie paragrafów. 📖 Zamiast tego można wybrać wysłuchanie ścieżki dźwiękowej. 🎶

Do rozgrywki może zasiąść od 1 do 5 graczy (wiek 7+). Ja grałam w nią najpierw sama, a później w towarzystwie drugiej osoby i muszę przyznać, że obie wersje miały swój urok. Za każdym razem bawiłam się świetnie❗️☺️

"Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu" to mega ciekawa, urozmaicona i dopracowana gra. 😍 Ze względu na duże zróżnicowanie i wiele opcji można w nią grać wiele razy. Gorąco polecam❗️😊

Grywacie czasem w gry paragrafowe, planszowe czy typu RPG? 🤔 Jeśli tak, to mam dla Was świetną propozycję od @blackmonkgames - "Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu" Olivera McNeil'a. 🤩 Dla miłośników wszystkich wymienionych wyżej form jest to prawdziwa gratka, ponieważ "Opowieści..." są ich połączeniem. 🙂👍

Zacznijmy od strony wizualnej. To wydanie to istne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
37

Na półkach:

Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu to kolejna gra paragrafowa podesłana mi przez Black Monk, za co bardzo dziękuję. Tym razem jest to gra paragrafowa z domieszką RPG, nie jest to jedna historia, którą przechodzimy raz za razem a 11 historii, które mogą się na różne sposoby zakończyć. Wybór postaci też jest spory, bo tych jest tu aż 14, a nawet 15. Jak się w nią gra? Czy warto? Na te i na inne pytanie odpowiem w tym filmie zapraszam.

Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu to kolejna gra paragrafowa podesłana mi przez Black Monk, za co bardzo dziękuję. Tym razem jest to gra paragrafowa z domieszką RPG, nie jest to jedna historia, którą przechodzimy raz za razem a 11 historii, które mogą się na różne sposoby zakończyć. Wybór postaci też jest spory, bo tych jest tu aż 14, a nawet 15. Jak się w nią...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
264
256

Na półkach:

"Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu" to ciekawe połączenie książki z grą. Osoby, które znają Wydawnictwo Black Monk nie zdziwi pewnie fakt, że publikacja prezentuje się fantastycznie. Format A4, solidna oprawa, charakterystyczne czarno-białe ilustracje, bogate zdobienia na stronach to tylko niektóre zalety tej pozycji. Całość można wzbogacić o pejzaże dźwiękowe, które łączą odgłosy, muzykę i narrację, a przy tym pozwalają na znacznie większe zaangażowanie w rozrywkę i poczucie klimatu danej opowieści. Ścieżki dźwiękowe można odtwarzać bezpośrednio ze strony wydawnictwa (www.blackmonk.pl/posluchaj) lub skanując odpowiednie QR kody znajdujące się pod danym opisem.

Dodatkowe urozmaicenie stanowią takie elementy jak Dziennik, mapy (gotowe oraz do samodzielnego stworzenia),specjalne tabele rzutów kostkami (K4 i K6),które umożliwiają grę, gdy uczestnicy nie mają pod ręką wybranej kostki. Dzienniki i mapy są dołączone do książki i można je kserować, ale można je również pobrać z wcześniej wspomnianej strony.

Zapoznanie się ze wszystkimi regułami zajmuje trochę czasu i miałam okazję przekonać się, że nie wszyscy posiadają na tyle dużo determinacji do gry, by przebrnąć przez nie do końca. Wytrwalsi natomiast będą mieli okazję spróbować swoich sił np. jako Uzdrowiciele/Uzdrowicielki, Czarodzieje/Czarodziejki, Piraci czy Łowcy.

Warto mieć na uwadze, że gra dla jednej osoby może się dość szybko skończyć, szczególnie jeśli zdarzy się tak, iż wybierzemy sobie postać z jakąś słabą cechą, a już na początku trafimy na ciężkiego przeciwnika i będziemy musieli się z nim zmierzyć. Wtedy okazuje się, że przebrnięcie przez zasady zajęło znacznie więcej czasu niż sama rozgrywka. Ja tak miałam i muszę przyznać, że byłam trochę rozczarowana. Na szczęście możliwości jest wiele i w takiej sytuacji warto rozpocząć nową grę (można wtedy np. wybrać inną postać, mapę, a nawet przygodę).

Gra jest przeznaczona już dla dzieci 7+. Liczba graczy: 1-5.

"Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu" to ciekawa odskocznia od tradycyjnych książek i gier, ponieważ zachęca do poznania bohaterów, ale ze względu na możliwość podejmowania decyzji dotyczących ich losów, sprawia, że zabawa nabiera dynamiki. W przypadku większej ilości graczy stanowi okazję do spotkań towarzyskich. Wcielając się wówczas w rolę Baśniomistrza można dodatkowo poćwiczyć czytanie poszczególnych fragmentów, dykcję, a nawet stopniowanie dramaturgii... ;)

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

"Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu" to ciekawe połączenie książki z grą. Osoby, które znają Wydawnictwo Black Monk nie zdziwi pewnie fakt, że publikacja prezentuje się fantastycznie. Format A4, solidna oprawa, charakterystyczne czarno-białe ilustracje, bogate zdobienia na stronach to tylko niektóre zalety tej pozycji. Całość można wzbogacić o pejzaże dźwiękowe,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
428
35

Na półkach:

“Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu” Oliver McNeil

Moja przygoda z grami paragrafowymi rozpoczęła się od komiksów, które zbytnio nie przypadły mi do gustu. Potem zacząłem sięgać po “książkowe” gry paragrafowe z serii “Choose Cthulhu” od wydawnictwa Black Monk, w których zmierzamy się z historiami znanymi nam z opowiadań H.P. Lovecrafta. Taka forma spodobała mi się o wiele bardziej od komiksów. Opowieści Baśniomistrza to natomiast moje pierwsze spotkanie z drużynową grą paragrafową. Muszę przyznać, że było bardzo udane. Wszystkie osoby, które grały ze mną, również podzielają moją opinię, że to pozycja godna uwagi. Warto też zaznaczyć, że nie jest to taka standardowa gra paragrafowa. Zawiera również elementy planszówek, jak i gier RPG. Według mnie to połączenie różnych form wyszło świetnie.

Rozgrywkę zaczynamy od stworzenia przez wszystkich graczy postaci, którymi wyruszycie na szlak przygody. Do wyboru mamy 14 różnych klas. Każda postać posiada różny zestaw statystyk i zdolności specjalnych. Zasady wyboru klas są dowolne, możecie je wylosować, czy po prostu wybrać taką, która wam najbardziej odpowiada. Wszystkie wartości cech postaci, jej niezwykłe zdolności specjalne i przedmioty zapisujemy w Dzienniku, który jest dostępny na końcu książki, jak i na stronie wydawnictwa w plikach do pobrania.

Następnie gracze wybierają jedną z 11 gotowych przygód. Każda przygoda zawiera cel gry, obszary startowe i obowiązkowe na mapie, zasady specjalne i określoną liczbę rund. Wybór przygody również jest dowolny, wybieracie przygodę, którą chcecie rozegrać, lub losujecie ją za pomocą Kart Przygód, które są dostępne do pobrania i wydrukowania na stronie wydawnictwa Black Monk. Ja preferuję w tej kwestii postawić na karty, wprowadza to większą losowość.

Kiedy przygoda zostanie wybrana Baśniomistrz lub Baśniomistrzyni umieszcza na mapie numery obszarów obowiązkowych, a następnie pozostałe numery obszarów tworząc unikalną mapę. Można również pominąć ten krok i użyć mapy przygotowanej z myślą o konkretnej przygodzie. Puste mapy znajdziemy na końcu książki, wypełnione mapy dla każdej przygody można pobrać i wydrukować ze strony internetowej wydawnictwa. Możliwość tworzenia własnej mapy to naprawdę fajna opcja, która sprawia, że każda rozgrywka tej samej przygody, może przebiegać w zupełnie różny sposób. Zwiększa to regrywalność gry, a to jest bardzo ważne.

No i to w zasadzie tyle z przygotowania do gry. Możemy wkroczyć do Dziwnolasu i zacząć niesamowitą przygodę. Poruszając się po mapie mamy możliwość odwiedzenia 50 obszarów, czyli przepięknie ilustrowanych paragrafów. Każdy paragraf przedstawia jakieś wydarzenie, a następnie daje nam możliwość wyboru kilku opcji, od których będzie zależeć dalszy los rozgrywki. W niektórych obszarach czeka na nas niespodzianka w postaci nagrody, którą możemy wylosować na specjalnie przygotowanej do tego stronie książki, lub zdać się na karty dostępne na stronie wydawnictwa. Baśniomistrz lub Baśniomistrzyni może taki paragraf po prostu przeczytać, ale o wiele ciekawszą opcją jest zeskanowanie kodu QR i wysłuchania tekstu przy akompaniamencie nastrojowej muzyki, odpowiedniej do każdego obszaru. To jest jedna z mocniejszych stron tej gry. Daje nam to możliwość “wejścia” do świata Dziwnolasu i zwiększa odczucia doznawane podczas rozgrywki.

Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy, jaką wykonało wydawnictwo Black Monk. Piękne, duże wydanie, z wieloma ilustracjami wykonanymi przez Nicka Vaimina, do tego 50 różnych ścieżek dźwiękowych, wprowadzających gracza w odpowiedni nastrój. Cieszę się, że gra została dopracowana pod każdym względem. Od zasad i mechaniki rozgrywki, po takie detale jak strona dla graczy nieposiadających kości K4. Żeby zagrać w Tajemnice Dziwnolasu, tak naprawdę potrzebujecie tylko tej książki. Oczywiście można grę urozmaicić kartami i materiałami dodatkowymi, które są dostępne na stronie wydawnictwa do pobrania, ale nie jest to konieczne. To sprawia, że nie potrzebujecie miliona drogich dodatków takich jak np. figurki, żeby móc cieszyć się rozgrywką. Uważam, że cena gry jest adekwatna do pracy jaką wydawnictwo w nią włożyło.

Bardzo polecam tę grę wszystkim, osobom, które z tego typu grami miały już styczność, jak i totalnym laikom. Zasady gry nie są skomplikowane i każdy się w nich odnajdzie. Co najważniejsze, nie jest to gra na jeden, czy kilka razy. Regrywalność jest duża, więc grą można się cieszyć przez bardzo długi czas. Tytuł ten zapewni wam sporo zróżnicowanych rozgrywek.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

“Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu” Oliver McNeil

Moja przygoda z grami paragrafowymi rozpoczęła się od komiksów, które zbytnio nie przypadły mi do gustu. Potem zacząłem sięgać po “książkowe” gry paragrafowe z serii “Choose Cthulhu” od wydawnictwa Black Monk, w których zmierzamy się z historiami znanymi nam z opowiadań H.P. Lovecrafta. Taka forma spodobała mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
794
314

Na półkach: ,

Kto słyszał kiedykolwiek o Dungeons and Dragons? Fani Stranger Things i Hellfire Club to coś dla Was. Nie tylko: wszyscy fani fantastyki i Ci co kochają zanurzyć się w magicznych nietuzinkowych światach i przeżyć niezwykłą przygodę, którą (TAK) opowiadacie sami. Ta książka jest pomocą dla Twojej wyobraźni, lecz nic nie musi Cię ograniczać sam stworzysz swoje postacie na wzór tych zawartych w tej książce i opowieści, które porozrzucasz na mapie rozgrywki.

Co tu znajdziemy:

14 postaci z unikalnymi zdolnościami specjalnymi, w każdą z nich możesz się wcielić;

w tą grę można grać solo jak i w kilkanaście osób;

uwielbiasz być narratorem, a Twoja interpretacja tekstu nadaje niezwykły klimat opowieści? tutaj możesz spełnić swoje marzenie;

niezwykły dziennik postaci dla tych bardziej kreatywnych można stworzyć niezwykłe karty na podstawie oprawy graficznej zawartej w książce;

dodatkowo Black Monk stworzył pejzaże dźwiękowe do rozgrywki - także klimat murowany;

jeżeli zużyłeś mapę oraz dzienniki, które są dołączone do tomiszcza nie martw się na stronie wydawnictwa znajdziesz kolejne, lub zrób je sam;

11 przygód z rozmaitymi celami, zadaniami specjalnymi i limitem rund;

nie musisz grać według ściśle określonych zasad – ogranicza Cię tylko Twoja wyobraźnia do wszystkiego można stworzyć swoją wyjątkową historię;

chodzi o dobrą zabawę;

mapę tworzysz sam, każdą z opowieści umieszczasz na niej indywidualnie – ograniczenie to tylko numerki;

Opowieści znikają lub zostają, aby irytować Cię cały czas lub po prostu można do nich wrócić w odpowiednim czasie;

28 perfekcyjnie stworzonych nagród dla każdego z graczy i sam ją sobie wybierasz, system jest na tyle sprawny i zależny od szczęścia, że nie da się oszukać innych graczy;

nie masz sławnej kości K4 nie martw się o to wydawnictwo też zadbało na końcu książki, a przecież żyjemy w XXI wieku aplikacja z kośćmi - istnieje.

Spędziłam niezwykły czas wciągając się w niezwykłą historię, trochę zajęło mi płynne poruszanie się po świecie to są uroki pojedynczej rozgrywki, kiedy musisz być i narratorem i bohaterem. Kilka razy nerwy brały górę i fakt, że można było mieć więcej szczęścia. Przy niektórych momentach się uśmiałam lub robiłam wielkie oczy ze zdziwienia. Jestem pewna, że grając w więcej osób będzie to zdecyowanie przyjemniejsza rozgrywka i będzie można odczuć większy dreszczyk rywalizacji. Spędziłam nad nią cały dzień. Najpierw czytając wszystkie postacie i wybierając tę jedyną, samo przygotowanie trwało u mnie troszkę. Wiadomo im częściej i więcej się będzie grało tym sprawniej i szybciej to będzie wyglądało. Jednak co do samej rozgrywki nawet nie wiem kiedy minęło te kilka godzin, a i tak mogła bym grać w nieskończoność. Nie poznałam jeszcze wszystkich sekretó Dziwnolasu, mam zamiar je odkrywać pomału i cieszyć się każdą wizytą.

Piękna oprawa, idealnie prezentuje się na półce, pomysł na prezent dla fana wszystkiego co wyjątkowe. Daje niezwykłe możliwości i świetnie spędzony czas. Na pewno rozwija kreatywność, a bariery stawia jednak zasady są po to, żeby je zmieniać tylko nie ułatwiajmy sobie tego za bardzo, bo z ciekawej rozgrywki zrobi się nudna podróż. Każdy z nas może zostać Baśniomistrzem i zanużyć się w historii pełnej walki, przygód i niezwykłych możliwości. Przednia zabawa!

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Kto słyszał kiedykolwiek o Dungeons and Dragons? Fani Stranger Things i Hellfire Club to coś dla Was. Nie tylko: wszyscy fani fantastyki i Ci co kochają zanurzyć się w magicznych nietuzinkowych światach i przeżyć niezwykłą przygodę, którą (TAK) opowiadacie sami. Ta książka jest pomocą dla Twojej wyobraźni, lecz nic nie musi Cię ograniczać sam stworzysz swoje postacie na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
82
81

Na półkach:

Oto tajemny las, pełen goblinów, smoków, magii... ale także mroku. Tutaj możesz stać się zarówno bohaterem legend, jak i zdrajcą na usługach sił mroku. Tutaj spryt, zdolności i szczęście (a jakże!) będą twoją przepustką do zwycięstwa. Baba Jaga miesza w kotle przedziwne składniki... czy odważysz się z nią zmierzyć? A może raczej uciekniesz, bojąc się zaczepić starą wiedźmę?

"Tajemnice Dziwnolasu" to moja pierwsza gra paragrafowa - nie wiedziałam w zasadzie czego się spodziewać, ani czy w ogóle tego typu rozgrywka przypadnie mi do gustu. I właśnie fakt wyboru "Tajemnic..." był tak znaczący - nie wiem, jak bym odnalazła się w grze, która nie byłaby tak magiczna, tak urokliwa i tak przypominająca opowieści, które samotny wędrowiec może usłyszeć w karczmie.

Zasady, zwłaszcza dla początkującego gracza, mogą wydawać się z początku zawiłe. Wybrałam grę w pojedynką - jest to może mnie wesołe, ale wydaje mi się łatwiejsze rozwiązanie, niestety podyktowane koniecznością. Jak w życiu, doświadczenie nadaje sensu zasadom - trzeba było kilku misji, bym wskoczyła w futrzane buty mojej postaci - Łowcy - i poczuła się naprawdę gotowa do działania. Jestem jednak pewna, że bardziej doświadczonym graczom, uda się to jeszcze szybciej. Muszę przyznać, że trochę miałam problemów z ogarnięciem map i kości, ponieważ ostatni raz grałam w grę fabularną chyba siedemnaście lat temu.

Podoba mi się to, że to zabawa praktycznie na kilka dni, jeśli nie tygodni. Mamy do wyboru szeroki wachlarz postaci, każdą z innymi statystykami; pełną michę misji i przygód i sporą porcję działań do wyboru. A gdy dochodzi jeszcze możliwość odtworzenia klimatycznej muzyki, pasującej nastrojem do misji, wyobraźnia ma pełne pole do działania.

Właśnie. Wyobraźnia. To gra dla ludzi z umiejętnością wizualizacji, wczucia się w klimat i postać. To baja pełną paszczą, najeżoną zębiskami. Dla mnie, była to urocza i trochę mroczna wycieczka po zakamarkach mojego umysłu, w którym co rusz pojawiały się fantastyczne postacie i scenariusze. "Tajemnicom..." nie obce są niespodziewane wydarzenia i zwroty akcji, więc trzeba mieć się na baczności. A nóż widelec staniesz się złym wyznawcą mrocznego króla. Ale wtedy zacznie się prawdziwa zabawa, nieprawdaż?

"Tajemnice Dziwnolasu" to bajkowa alternatywa dla gier RPG, w której możesz stać się mistrzem gry i graczem w jednym. W której możesz przeżyć przygodę z kart starych opowieści. Z kostką w dłoni opuścić karczmę, na spotkanie swego przeciwnika, zadania do wykonania i... swego przeznaczenia.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Oto tajemny las, pełen goblinów, smoków, magii... ale także mroku. Tutaj możesz stać się zarówno bohaterem legend, jak i zdrajcą na usługach sił mroku. Tutaj spryt, zdolności i szczęście (a jakże!) będą twoją przepustką do zwycięstwa. Baba Jaga miesza w kotle przedziwne składniki... czy odważysz się z nią zmierzyć? A może raczej uciekniesz, bojąc się zaczepić starą...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    22
  • Przeczytane
    21
  • Posiadam
    5
  • Paragrafowe
    1
  • Moje patronaty
    1
  • Dla najmłodszych i nie tylko
    1
  • Komiksy
    1
  • W planach 2024
    1
  • 2022
    1
  • Gry paragrafowe
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Opowieści Baśniomistrza: Tajemnice Dziwnolasu


Podobne książki

Przeczytaj także