Pani Bonda nie zawiodła mnie nigdy. Kolejna jej bardzo dobra książka.

Pani Bonda nie zawiodła mnie nigdy. Kolejna jej bardzo dobra książka.

naprawdę dobry kryminał. nie nudziłam się, a i pewne kwestie dało się bez problemu zrozumieć i dodać do siebie. zakończenie także sprostało oczekiwaniom, chociaż nie spodziewałam się takiego obrotu spraw.

naprawdę dobry kryminał. nie nudziłam się, a i pewne kwestie dało się bez problemu zrozumieć i dodać do siebie. zakończenie także sprostało oczekiwaniom, chociaż nie spodziewałam się takiego obrotu spraw.

Cały czas gadają, ale gadają z takim sensem, że w ogóle nie przeszkadza, bo wszystko coś wnosi do fabuły. Stylistycznie nieco przypomina klasyczne kryminały zamkniętego pokoju, ale bez pokoju, z samymi odpytkami i układaniem puzzli. Dobre pisarstwo kryminalne.

Cały czas gadają, ale gadają z takim sensem, że w ogóle nie przeszkadza, bo wszystko coś wnosi do fabuły. Stylistycznie nieco przypomina klasyczne kryminały zamkniętego pokoju, ale bez pokoju, z samymi odpytkami i układaniem puzzli. Dobre pisarstwo kryminalne.

Mam wrażenie, iż od momentu uśmiercenia Wery pani Bonda nie ma pomysłu ma postać profilera. Hubert znika na kilkadziesiąt stron i mimo sympatycznego zastępstwa dziwnym wydaje się fakt, iż to on jest głównym bohaterem tej serii. Fabuła ciekawa, mocno skomplikowana, ale też niesamowicie naciągana. Od kryminału oczekuję mimo wszystko realizmu, tak aby móc utożsamiać się z daną sytuacją. Mimo całego szacunku dla zagmatwanej intrygi wiem, iż jest ona tak abstrakcyjna, że wręcz niemożliwa. Ta część jest jednak zdecydowanie lepsza od poprzedniej i liczę, że sympatyczny, błyskotliwy profiler jeszcze mnie czymś zaskoczy.

Mam wrażenie, iż od momentu uśmiercenia Wery pani Bonda nie ma pomysłu ma postać profilera. Hubert znika na kilkadziesiąt stron i mimo sympatycznego zastępstwa dziwnym wydaje się fakt, iż to on jest głównym bohaterem tej serii. Fabuła ciekawa, mocno skomplikowana, ale też niesamowicie naciągana. Od kryminału oczekuję mimo wszystko realizmu, tak aby móc utożsamiać się z...

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Katarzyny Bondy. Ponieważ jest przedstawiana jako królowa polskiego kryminału postanowiłam przeczytać choć jedną z jej książek. Wybór był dość przypadkowy i przyznam się szczerze, że przez pierwszą połowę "Kobiety w walizce" mocno się męczyłam. Potem było już lepiej, akcja nabrała tempa, choć jak dla mnie to wszystko było mocno poplątane. Ta ekwilibrystyka ze zwłokami wydaje mi się kompletnie niewiarygodna, policjantka prowadząca śledztwo, która bezwzględnie powinna być od niego odsunięta, profiler zachowujący się jak prywatny detektyw... A na okrasę te kompletnie beznadziejne nazwiska Krycia, Misiur czy Bucior. Ale może to tylko ja się czepiam..

To moje pierwsze spotkanie z twórczością Katarzyny Bondy. Ponieważ jest przedstawiana jako królowa polskiego kryminału postanowiłam przeczytać choć jedną z jej książek. Wybór był dość przypadkowy i przyznam się szczerze, że przez pierwszą połowę "Kobiety w walizce" mocno się męczyłam. Potem było już lepiej, akcja nabrała tempa, choć jak dla mnie to wszystko było mocno...

Niezła, choć akcja mocno się dłuży niemal do połowy ksiazki, do momentu aż Hubert Meyer wkroczył do akcji. Nie ma się co rozpisywać, każdy kto lubi książki Katarzyny Bondy przeczyta ją z przyjemnością.

Niezła, choć akcja mocno się dłuży niemal do połowy ksiazki, do momentu aż Hubert Meyer wkroczył do akcji. Nie ma się co rozpisywać, każdy kto lubi książki Katarzyny Bondy przeczyta ją z przyjemnością.

Ósmy to cyklu z Hubertem Meyrem, psychologiem śledczym. Prowadzone jest śledztwo związane ze znalezionym ciałem w walizce. Śledztwo jest trudne, w zastępstwie Meyera dochodzenie prowadzi Grzegorz Kaczmarek. Kryminał wielowątkowy z dużą ilością podejrzanych. Dużo zwrotów akcji, wszyscy klamią, ale trudno dociec dlaczego, kogo się boją. Autorka systematycznie dodaje nowe rewalacje dotyczące pewnej rodziny.

Ósmy to cyklu z Hubertem Meyrem, psychologiem śledczym. Prowadzone jest śledztwo związane ze znalezionym ciałem w walizce. Śledztwo jest trudne, w zastępstwie Meyera dochodzenie prowadzi Grzegorz Kaczmarek. Kryminał wielowątkowy z dużą ilością podejrzanych. Dużo zwrotów akcji, wszyscy klamią, ale trudno dociec dlaczego, kogo się boją. Autorka systematycznie dodaje nowe...

Nikt tak jak Katarzyna Bonda nie umie zapędzić czytelnika w kozi róg.W tej części przenosimy się do Ełku,gdzie przypadkowo w walizce zostają znalezione ludzkie szczątki.Czy należą do zaginionej przed laty Klaudii Janus.
Autorka pogrywa z czytelnikiem,podrzuca mylne tropy i to lubię w jej powieściach.

Nikt tak jak Katarzyna Bonda nie umie zapędzić czytelnika w kozi róg.W tej części przenosimy się do Ełku,gdzie przypadkowo w walizce zostają znalezione ludzkie szczątki.Czy należą do zaginionej przed laty Klaudii Janus.
Autorka pogrywa z czytelnikiem,podrzuca mylne tropy i to lubię w jej powieściach.

Po książki Katarzyny Bondy sięgam w ciemno, nie czytając nawet recenzji czy opisu wydawniczego. Tak też było tym razem. Po prostu czułam, że to powieść dla mnie.
Tajemnicze zaginięcie Klaudii Janus nadal pozostaje niewyjaśnione. Tymczasem na poboczu drogi zostaje odnaleziona markowa i luksusowa walizka. Przypadkowy mężczyzna zachęcony wyglądem walizki postanawia zabrać znalezisko do domu. Podekscytowany wyobrażeniami o zawartości walizki już myśli o tym jak się wzbogaci. Niestety okazuje się, że wewnątrz bagażu znajdują się ludzkie zwłoki w zaawansowanym stopniu rozkładu. Identyfikacja ciała nie jest prostym zadaniem z uwagi na jego stan oraz zbezczeszczenie. Wszystko jednak wskazuje, że ciało może należeć do zaginionej Klaudii...
Tradycyjnie nie zawiodłam się na autorce. Książka dostarczyła mi wielu wrażeń. Lektura bogata jest w mnogość wątków, co typowe jest dla twórczości Bondy. Nie zabrakło również nagłych zwrotów akcji, mylnych tropów podrzucanych czytelnikowi i dreszczyku emocji.
Wykreowane postaci wiejskiej, małej społeczności dodatkowo tworzą świetny, sielski klimat. Ludność, w której nie brakuje zawiłych układów i powiązań znakomicie utrudnia pracę śledczych. Podejrzanych jest naprawdę wiele. Do końca nie potrafiłam odgadnąć kim okaże się morderca i jakim motywem się kierował. Genialne postaci z wyrazistymi cechami charakteru, zawiłe śledztwo, szybkie tempo akcji, wielowątkowość - to główne atuty "Kobiety w walizce".
Jeśli lubicie niebanalne kryminały, w których siatka powiązań między bohaterami wydaje się nie mieć końca, a intryga kryminalna powoduje gęsią skórkę, to ta powieść jest idealna dla was.

Po książki Katarzyny Bondy sięgam w ciemno, nie czytając nawet recenzji czy opisu wydawniczego. Tak też było tym razem. Po prostu czułam, że to powieść dla mnie.
Tajemnicze zaginięcie Klaudii Janus nadal pozostaje niewyjaśnione. Tymczasem na poboczu drogi zostaje odnaleziona markowa i luksusowa walizka. Przypadkowy mężczyzna zachęcony wyglądem walizki postanawia zabrać...

Ósmy tom o Hubercie Meyerze i nie zdołałam go polubić :) Plus za pomysłowość intrygi kryminalnej, wielowątkowość, piękne okoliczności przyrody i zakończenie. Polecam!

Ósmy tom o Hubercie Meyerze i nie zdołałam go polubić :) Plus za pomysłowość intrygi kryminalnej, wielowątkowość, piękne okoliczności przyrody i zakończenie. Polecam!