Świetna pozycja. Z każdym rozdziałem rozkręca się bardziej. Trudno się od niej oderwać.

Świetna pozycja. Z każdym rozdziałem rozkręca się bardziej. Trudno się od niej oderwać.

Bardzo polubiłam całą serię z Meyerem. Tą część świetnie się czyta. Ciekawa intryga i sposób jej podania. I chociaż dzięki temu szybko można domyślić się rozwiazania, to i tak trzyma w napięciu.
Świetna lektura.

Bardzo polubiłam całą serię z Meyerem. Tą część świetnie się czyta. Ciekawa intryga i sposób jej podania. I chociaż dzięki temu szybko można domyślić się rozwiazania, to i tak trzyma w napięciu.
Świetna lektura.

Wreszcie Meyer jakiego lubię- konkretny, przebiegły, dociekliwy. Po 2 poprzednich słabszych częściach ta pozytywnie zaskoczyła. Ciekawa fabuła, nietuzinkowe postaci i dużo zwrotów akcji. Czyta się szybko i z zainteresowaniem, a końcówka mocno zaskakuje. Cieszę się, że Pani Bonda odzyskała wigor i wreszcie obudziła z marazmu mojego ulubionego profilera. Liczę, że utrzyma tę formę.

Wreszcie Meyer jakiego lubię- konkretny, przebiegły, dociekliwy. Po 2 poprzednich słabszych częściach ta pozytywnie zaskoczyła. Ciekawa fabuła, nietuzinkowe postaci i dużo zwrotów akcji. Czyta się szybko i z zainteresowaniem, a końcówka mocno zaskakuje. Cieszę się, że Pani Bonda odzyskała wigor i wreszcie obudziła z marazmu mojego ulubionego profilera. Liczę, że utrzyma...

Kolejna część z serii z Hubertem Meyerem.Kto już się zapoznał przez poprzednie części z głównym bohaterem to napewno się nie zawiedzie.Jak zwykle niezawodny w rozwiązywaniu zagadkowej śmierci.Polecam

Kolejna część z serii z Hubertem Meyerem.Kto już się zapoznał przez poprzednie części z głównym bohaterem to napewno się nie zawiedzie.Jak zwykle niezawodny w rozwiązywaniu zagadkowej śmierci.Polecam

Bardzo dobra

Bardzo dobra

Pierwsze spotkanie z Bondą - udane. Podobał mi się język i styl. Poczytam inne części, gdy mnie znów zassie na kryminał.

Pierwsze spotkanie z Bondą - udane. Podobał mi się język i styl. Poczytam inne części, gdy mnie znów zassie na kryminał.

Nie wiem czy to nie jest pierwsze moje zetknięcie z prozą Katarzyny Bondy.
Czytało mi się rewelacyjnie, nie mogłem się odkleić od książki, wciągnęło mnie jak odkurzacz.
Nieźle napisana intryga, zapadające w pamięć postaci.
Wow, naprawdę warto.

Nie wiem czy to nie jest pierwsze moje zetknięcie z prozą Katarzyny Bondy.
Czytało mi się rewelacyjnie, nie mogłem się odkleić od książki, wciągnęło mnie jak odkurzacz.
Nieźle napisana intryga, zapadające w pamięć postaci.
Wow, naprawdę warto.

Bardzo dobrze się czyta 😉

Bardzo dobrze się czyta 😉

Ciekawa i przyjemna fabuła. Trochę męczy mnie ta nieśmiertelność Meyera, nic go nie rusza i znajduje siły na wszystko, ale poza tym całkiem niezła książka. Nie wiem, może mam sentyment do tej serii, a może do tej autorki. Tak czy siak, słucha mi się jej bardzo dobrze w aucie.

Ciekawa i przyjemna fabuła. Trochę męczy mnie ta nieśmiertelność Meyera, nic go nie rusza i znajduje siły na wszystko, ale poza tym całkiem niezła książka. Nie wiem, może mam sentyment do tej serii, a może do tej autorki. Tak czy siak, słucha mi się jej bardzo dobrze w aucie.

onda jak zwykle w formie, lekkiej łatwej i przyjemnej. Seria z Meyerem jest, takim przyjemnym odmóżdzaczem na długie wieczory. Pojawiają się znani bohaterowie a prowadzone sprawy są jak zwykle mocno zagmatwane. I tutaj wkracza na scenę cały na biało ...żartowałam ....nasz główny bohater już mocno po przejściach no i próbuje rozwikłać zagadkę. Tym razem trup ściele się nieco mniej gęsto ale bardziej efektownie bo sa pożary i krew się leje. Więc załoga profilera ma pełne ręce roboty a do tego jak zwykle włazi do sprawy “od zakrystii” więc jak zwykle ktoś komuś psuje szyki. Tym razem na orbicie pojawia się odwieczny wróg Meyera niejaki Lisek, były uczeń i niemalże celebrycka gwiazda profilowania. I tak jeden z drugim układają te swoje pomysły na zbrodniarza. Także akcja toczy się płynnie i wartko i dobrze bo takie kryminały lubimy. Jedno tylko co mnie zaskoczyło że już w połowie właściwie wiedziałam kto zabija. A ja tak nie do konca lubię bo mi to całą zabawę z czytania kryminału zabija. No ale może to taki drobny wypadek przy pracy Pani Bondy.

onda jak zwykle w formie, lekkiej łatwej i przyjemnej. Seria z Meyerem jest, takim przyjemnym odmóżdzaczem na długie wieczory. Pojawiają się znani bohaterowie a prowadzone sprawy są jak zwykle mocno zagmatwane. I tutaj wkracza na scenę cały na biało ...żartowałam ....nasz główny bohater już mocno po przejściach no i próbuje rozwikłać zagadkę. Tym razem trup ściele się...