Ucieczka niedźwiedzicy
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2022-11-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-11-23
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324055340
- Tagi:
- literatura polska
- Inne
Zachwycająca opowieść autorki bestsellerowego "Gorzko, gorzko".
"Ucieczka niedźwiedzicy" to wielowarstwowa historia o nierzadko dramatycznym uwalnianiu się z dotychczasowego życia, o poszukiwaniach w mrokach niepamięci wydarzeń – bolesnych i świetlistych – które mogą stać się bramą do wolności, nowym otwarciem. W świecie, który misternie tworzy Joanna Bator, postaci pojawiają się i znikają, kiedy najbardziej ich potrzebujemy, ale i w najmniej spodziewanych momentach.
Kobieta szukająca idealnego domu dla swojej rodziny, anglojęzyczny żółw we wrocławskim ogródku, zapomniane piętro wałbrzyskiego hotelu Sudety, nawiedzające na pozór zwyczajną rodzinę jednookie licho, małżeństwo szukające drogi do siebie na greckiej wyspie, japoński kochanek idealny – gęsta sieć tej niezwykłej opowieści oplątuje czytelnika, on zaś musi znaleźć najważniejszy dla siebie wątek, za którym będzie podążał w tej fascynującej, pełnej pułapek i niespodzianek podróży.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 154
- 1 110
- 150
- 116
- 22
- 21
- 14
- 13
- 12
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
Krótkie, choć jednocześnie treściwe opowiadania o pozornie niepowiązanych ze sobą postaciach. Pozornie, bo w każdej opowieści autorka subtelnie wplotła element, który łączy przedstawionych bohaterów. Szalenie mi się to podobało, bo wymagało zachowania czujności i skupienia, no i dodało fajnego smaczku.
Całość czytało mi się naprawdę dobrze i przyjemnie. Jest w tym wszystkim pewien element niedopowiedzenia, nieoczywistości, może nawet magii. Taki raczej już charakterystyczny dla historii, które tworzy Joanna Bator.
Krótkie, choć jednocześnie treściwe opowiadania o pozornie niepowiązanych ze sobą postaciach. Pozornie, bo w każdej opowieści autorka subtelnie wplotła element, który łączy przedstawionych bohaterów. Szalenie mi się to podobało, bo wymagało zachowania czujności i skupienia, no i dodało fajnego smaczku.
więcej Pokaż mimo toCałość czytało mi się naprawdę dobrze i przyjemnie. Jest w tym...
Pisarka skradła moje serce powieścią "Gorzko, gorzko", dlatego z ciekawością sięgnąłem po kolejną książkę. Niestety jestem zawiedziony. Zbiór opowiadań, które są ze sobą częściowo powiązane. Jednakże jest jak dla mnie za dużo chaosu. Coś tu poszło nie tak
Pisarka skradła moje serce powieścią "Gorzko, gorzko", dlatego z ciekawością sięgnąłem po kolejną książkę. Niestety jestem zawiedziony. Zbiór opowiadań, które są ze sobą częściowo powiązane. Jednakże jest jak dla mnie za dużo chaosu. Coś tu poszło nie tak
Pokaż mimo toCzytanie tej pozycji było dla mnie wyśmienitą zabawą. Pewnie poniekąd dlatego, że bliskie mi było wiele z opisywanych przez autorkę miejsc i aż mrugałam z wrażenia jak umiejętnie potrafi je w książce naszkicować. Podobali mi się w zasadzie wszyscy bohaterowie - nie pozostają płascy, na kartkach książki, ale ożywają w umyśle czytelnika, stają się pełnokrwiści, wielowymiarowi. Cudowne mrugnięcia okiem do fanów japońskiego pisarza H. Murakamiego - wprowadzając elementy realizmu magicznego autorka nie kryje na łamach powieści źródeł inspiracji. Przyznam, ze musiałam hamować się z czytaniem, by nie łyknąć zbyt szybko całej pozycji, by przeciągnąć przyjemność. Opowiadania mogą być odbierane jako osobne historie, ale są w nie wplecione połyskujące, łączące je nitki - jedne błyszczące wyraźniej, drugie mniej - to też daje dodatkową frajdę i pogłębia, urealnia opisywane w książce osoby. Lektura naprawdę godna polecenia.
Czytanie tej pozycji było dla mnie wyśmienitą zabawą. Pewnie poniekąd dlatego, że bliskie mi było wiele z opisywanych przez autorkę miejsc i aż mrugałam z wrażenia jak umiejętnie potrafi je w książce naszkicować. Podobali mi się w zasadzie wszyscy bohaterowie - nie pozostają płascy, na kartkach książki, ale ożywają w umyśle czytelnika, stają się pełnokrwiści,...
więcej Pokaż mimo to"Ucieczka Niedźwiedzicy" to zbiór opowiadań, które można czytać jako elementy połączone, albo niezależne byty. Opowiadania są bardzo różne i myślę, że każdy, kto sięgnie po tą książkę znajdzie coś dla siebie. Mnie podobała się większość historii, choć nie udało mi się połapać wszystkich zaplatanych wątków i ludzi. Przydałaby się mapa powiązań bohaterów, którzy raz tu, raz tam pojawiają się, przeplatają losy innych, wpływają na siebie, tudzież są obserwatorami. Często tak mamy w realnym życiu, niespodziewane skrzyżowania dróg są ciągłymi towarzyszami naszych losów.
W książce Joanny Bator panuje smutek, wynikający z relacji, doświadczeń, przeżyć, albo tęsknota za kimś, za czymś, jakieś poszukiwanie dróg, docieranie do jakichś prawd, historii, wspomnień. Niektórzy odkrywają prawdy, o których nie wiedzieli dopóki coś: człowiek, zdarzenie, los, zdecydował, że czas na jaj ujawnienie. Bohaterowie wychodzą, uciekają, nie wracają, albo zaszywają się w "hotelu Sudety", który jak czarna dziura wciąga nieprzystosowanych i nie oddaje na zewnątrz. Niemało tu wątków z pogranicza realizmu i fantazji, bo oprócz hotelu, swoistej Arki Noego, mamy historię kobiety i żółwia, kobiety nietoperza, kobiety Licha, która wlecze za sobą tajemnicę i nieszczęście.
Autorka w swoich opowiadaniach przypomina swoje poprzednie bohaterki, wątki, sytuacje, łączy, nawiązuje i przypomina. Generalnie myślę, że do tych opowiadań można wracać i przyglądać im się od innej strony, z inną wiedzą, z innymi emocjami. Podsumowując, czytając książkę miałam przyjemność lektury.
"Ucieczka Niedźwiedzicy" to zbiór opowiadań, które można czytać jako elementy połączone, albo niezależne byty. Opowiadania są bardzo różne i myślę, że każdy, kto sięgnie po tą książkę znajdzie coś dla siebie. Mnie podobała się większość historii, choć nie udało mi się połapać wszystkich zaplatanych wątków i ludzi. Przydałaby się mapa powiązań bohaterów, którzy raz tu, raz...
więcej Pokaż mimo toOd dawna miałam ochotę na prozę Joanny Bator i trafiła się okazja.
Kilka pierwszych opowiadań mocno mnie zainteresowało, ale dalej było różnie, raz lepiej raz gorzej.
Tematyka jest bardzo interesująca: starość, choroby, przemijanie, samotność, stosunki rodzinne. Autorka pokazuje losy i wybory ludzi, szukanie wolności, znaczenie przypadku, ucieczki, wędrówki, związki ze zwierzętami i światem roślinnym. Niestety, otaczający świat jest smutny, szary, przygnębiający - bardzo mało w nim optymizmu czy radości.
Większość bohaterów to ludzie żyjący niestandardowo, dziwacy, szukający swojego miejsca w świecie, często zachowujący się irracjonalnie. Im dalej w głąb książki i poszczególnych opowiadań, realistyczne opowieści stawały się coraz bardziej nierzeczywiste i nielogiczne, nasycone tajemnicami, fantastyką i grozą. W wielu miejscach miałam skojarzenia z dziełami Olgi Tokarczuk (zaginięcie na greckiej wyspie, trujące grzyby, żyjąca zieleń, szybko odrastające włosy itp.)
Niewątpliwie jest to ciekawa proza, pisana barwnym poetyckim językiem. Wciągały mnie przepiękne opisy, ale zaraz stwierdzałam, że coś jest nie tak. Doceniam konstrukcję całego zbioru, lubię kiedy poszczególne opowiadania są powiązane przez postaci, kiedy ich losy zapętlają się wielokrotnie, nawet jeśli bohaterowie nie zawsze są tego świadomi.
Czerpałam dużo przyjemności z tych opowieści, chociaż często irytowały mnie elementy, których nie lubię: te nielogiczne, niewytłumaczalne, nieprawdopodobne. Zdarzało się tak, że opowiadanie podobało mi się do któregoś momentu, ale już zakończenie było z innej bajki. Szczypta fantastyki mi nie przeszkadza, ale wolę ją w postaci bardziej ulotnej, a nie tak dosłownej.
Przyznaję także, że nie udało mi się zapamiętać powiązań między bohaterami, być może dla innych czytelników to nie problem, ale ogarnięcie całości stało się dla mnie męczące i drażniące. Miałam nieustające poczucie, że coś tracę i było mi tego żal. Zabrakło mi tu klarowności powieści o tego typu konstrukcji jak np. „Olive Kitteridge” czy „Dziewczyna, kobieta, inna”.
Najbardziej polubiłam opowiadania: „Trzy i pół godziny” – rozpaczliwe próby godnego życia matki osoby niepełnosprawnej, „Tatuś” – rodzinny koszmar, „Batwoman” – miłość i połączenie się ze światem zwierząt oraz „Transakcja wiązana” – zwyczajne życie z rodzinną tajemnicą. Podobało mi się także tytułowe opowiadanie o eutanazji, wyróżnię jeszcze „Hotel Sudety”, miejsce będące oazą dla wszelkiego rodzaju outsiderów.
Akcja opowiadań dzieje się na przestrzeni ostatnich 50-60 lat, głównie na Dolnym Śląsku (Wałbrzych, Wrocław) a także na greckich wyspach i w Tokio. Świetnie odmalowana jest szara smutna codzienność, splątane losy bohaterów, w połączeniu z dziwnymi irracjonalnymi elementami.
Podziwiam Autorkę za niesamowite pomysły, ogromną wyobraźnię i wspaniały język.
Mimo wszystkich zastrzeżeń – polecam.
„Szczęście jest spokojem ducha i krystalizowaniem się wewnętrznej harmonii, nie radością” – s. 144
Od dawna miałam ochotę na prozę Joanny Bator i trafiła się okazja.
więcej Pokaż mimo toKilka pierwszych opowiadań mocno mnie zainteresowało, ale dalej było różnie, raz lepiej raz gorzej.
Tematyka jest bardzo interesująca: starość, choroby, przemijanie, samotność, stosunki rodzinne. Autorka pokazuje losy i wybory ludzi, szukanie wolności, znaczenie przypadku, ucieczki, wędrówki, związki ze...
Po autorkę sięgam już z zamkniętymi oczami, przeczytawszy prawie wszystkie jej książki. Zawsze byłem nimi zachwycony. Tym razem Joanna Bator przyszłą do mnie z krótkim zbiorem opowiadań, które w pewien sposób są powiązane ze sobą niewidzialną nicią tworząc piękną mozaikę. Jednak jedno opowiadanie najbardziej przykuło moją uwagę obnażając współczesny świat: "Trzy i pół godziny". Chyba w nim jest zawartych najwięcej emocji i refleksji.
Niestety jako całość słabo się broni fabularnie. Zdecydowanie autorka lepiej wypada w długich formach literacki jak: "Gorzko, gorzko" czy "Piaskowa Góra". Tutaj wyszło trochę gorzej. Jednak mam nadzieję, że to tylko taki oddech przed kolejną niesamowitą powieścią.
Po autorkę sięgam już z zamkniętymi oczami, przeczytawszy prawie wszystkie jej książki. Zawsze byłem nimi zachwycony. Tym razem Joanna Bator przyszłą do mnie z krótkim zbiorem opowiadań, które w pewien sposób są powiązane ze sobą niewidzialną nicią tworząc piękną mozaikę. Jednak jedno opowiadanie najbardziej przykuło moją uwagę obnażając współczesny świat: "Trzy i pół...
więcej Pokaż mimo toZakochana w twórczości Joanny Bator, nie mogłam sobie odmówić przeczytania jej ostatniej książki pt. "Ucieczka niedźwiedzicy". Co prawda wydana została w 2022 roku, ale lepiej, że znalazłam na nią czas późno niż wcale. Tak myślałam siadając do lektury. Teraz, kiedy mam ją już za sobą, czuję delikatne rozczarowanie.
Opowiadanie o kobiecie, która zauważając u siebie początki choroby Alzheimera, postanawia zakończyć życie. I to o innej kobiecie mieszkającej z dorosłym niepełnosprawnym synem. A także zbieranina pogubionych ludzi, zajmujących piętro rozpadającego się hotelu Sudety. Są jeszcze inne dość ciekawe historie, które są ze sobą luźno powiązane. Powiedziałabym nawet, że bardzo luźno. Przeszkadzało mi to, ponieważ po pierwsze, nie przepadam za opowiadaniami (nie lubię, ale czytam i to się chyba nigdy nie zmieni),a po drugie, liczyłam na silniejsze związki między postaciami.
Nie mam absolutnie zarzutów do stylu autorki, który kocham bezgranicznie. Nie zabrakło Japonii, Wałbrzycha i okolic, a na mej twarzy pojawił się uśmiech, kiedy spotkałam Violetta przez V i dwa t z książki "Gorzko, gorzko". Nie mogę jednak zaliczyć "Ucieczki niedźwiedzicy" do moich ulubionych książek i bardzo mi z tego powodu przykro.
Pisanie samych wybitnych dzieł, nie jest możliwe. Każdemu pisarzowi trafia się pozycja, którą czytelnicy ocenią niżej od pozostałych. Myślę, że w przypadku Joanny Bator tak właśnie to wygląda w tym przypadku. Najważniejsze, że pomimo tego ja i tak z niecierpliwością czekam na następną książkę autorki. A Wy?
Zakochana w twórczości Joanny Bator, nie mogłam sobie odmówić przeczytania jej ostatniej książki pt. "Ucieczka niedźwiedzicy". Co prawda wydana została w 2022 roku, ale lepiej, że znalazłam na nią czas późno niż wcale. Tak myślałam siadając do lektury. Teraz, kiedy mam ją już za sobą, czuję delikatne rozczarowanie.
więcej Pokaż mimo toOpowiadanie o kobiecie, która zauważając u siebie...
Wysłuchana jako audiobook w Empik Go czytany przez Annę Marię Buczek (pozytywnie).
Pozostawiła mnie ta książka z bardzo mieszanymi uczuciami. Z jednej strony bardzo mi się podobała, z drugiej zostałam z wielkim niedosytem i oburzeniem, że to już koniec, już wszystko, już nic więcej się nie dowiem o bohaterach, nie przekonam się a co dalej, a co z tym czy tamtym. To duży minus tej książki, trochę gwałt na czytelniku. Po kilku rozdziałach, z których każdy wprowadzał nową postać i przedstawiał fragment jej życia, bardzo czekałam aż wszystko się zepnie, aż wątki zaczną się przenikać, nastąpi kontynuacja wydarzeń z jednego rozdziału w innym, ale zamysł autorki był inny. Postaci wiązały się ze sobą, ktoś okazywał się czyjąś siostrą czy bratem, ktoś razem spędzał czas na studiach, ktoś spotkał kogoś w tajemniczym hotelu, ktoś pracował dla kogoś lub opiekował się czyimś mieszkaniem pod jego nieobecność. Całość bardziej przypominała mi zbiór opowiadań niż powieść, a to nie jest mile przeze mnie widziana forma lektury, ale każda z opowieści była tak świetnie napisana i ciekawa, że chłonęłam je jedną po drugiej w dużym tempie. Delikatna sieć połączeń pomiędzy bohaterami książki pokazuje skomplikowaną i złożoną rzeczywistość, w której żyjemy, a pomysł autorki by do rzeczywistości wprowadzić odrobinę magii lub mniej realnych elementów tylko dodaje całości uroku.
Którzy z bohaterów książki utkwili mi najbardziej w pamięci? Poetka Marianna podejmująca najważniejszą decyzję w swoim życiu i o swoim życiu, zabiegana i zapracowana kobieta poszukująca idealnego domu dla swojej rodziny, Piotrek przemierzający Polskę od budowy do budowy znajdujący zatrudnienie u "Janusza szefa" w tajemniczym hotelu, a może Krystyna emerytowana księgowa odkrywająca straszliwy sekret swojego męża, który podobno lubił zwiedzać cmentarze? Niezwykła opowieść pozostawiająca duży niedosyt po jej zakończeniu.
Wysłuchana jako audiobook w Empik Go czytany przez Annę Marię Buczek (pozytywnie).
więcej Pokaż mimo toPozostawiła mnie ta książka z bardzo mieszanymi uczuciami. Z jednej strony bardzo mi się podobała, z drugiej zostałam z wielkim niedosytem i oburzeniem, że to już koniec, już wszystko, już nic więcej się nie dowiem o bohaterach, nie przekonam się a co dalej, a co z tym czy tamtym. To duży...
Myślę, że jest to książka zaskakująca, jak byśmy siedzieli w głowach bohaterów bez cenzury. Na razie ją trawię.
Myślę, że jest to książka zaskakująca, jak byśmy siedzieli w głowach bohaterów bez cenzury. Na razie ją trawię.
Pokaż mimo toJak zwykle nie zawiodłam się. Książki Joanny Bator to będą zawsze "Mercedesy" literatury. "Ucieczka niedźwiedzicy to pięknie napisane opowiadania, które dyskretnie się ze sobą łączą, są pełne magii, ale również takiej zwykłej ludzkiej codzienności. Polecam gorąco, to uczta dla duszy!
Jak zwykle nie zawiodłam się. Książki Joanny Bator to będą zawsze "Mercedesy" literatury. "Ucieczka niedźwiedzicy to pięknie napisane opowiadania, które dyskretnie się ze sobą łączą, są pełne magii, ale również takiej zwykłej ludzkiej codzienności. Polecam gorąco, to uczta dla duszy!
Pokaż mimo to