Zbuntowane anioły

Okładka książki Zbuntowane anioły
Libba Bray Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie Cykl: Magiczny Krąg (tom 2) literatura młodzieżowa
488 str. 8 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Magiczny Krąg (tom 2)
Tytuł oryginału:
Rebel Angels
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2010-03-24
Data 1. wyd. pol.:
2010-03-24
Data 1. wydania:
2006-12-26
Liczba stron:
488
Czas czytania
8 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324589234
Tłumacz:
Magda Białoń-Chalecka
Tagi:
Magiczny Krąg Bray

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Mój pierwszy bal Holly Black, Libba Bray, Rachel Cohn, Dan Ehrenhaft, John Green, David Levithan, E. Lockhart, Sarah Mlynowski, Ned Vizzini, Melissa de la Cruz, Cecily von Ziegesar
Ocena 5,7
Mój pierwszy bal Holly Black, Libba ...
Okładka książki Ktoś mnie pokocha. 12 wakacyjnych opowiadań Leigh Bardugo, Francesca Lia Block, Libba Bray, Cassandra Clare, Brandy Colbert, Lev Grossman, Nina LaCour, Stephanie Perkins, Veronica Roth, Jon Skovron, Jennifer E. Smith
Ocena 6,5
Ktoś mnie poko... Leigh Bardugo, Fran...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
1983 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
705
457

Na półkach: , , ,

Piękne, delikatne, uskrzydlone stworzenia. Cudowne, przynoszące nadzieję i spokój. Opiekujące się nami, będące tarczą i ochroną przed złem. Nie pozwalające by dotknęła nas krzywda, czy cierpienie. Ocierające zły, pocieszające. Będące blisko, gdy ich potrzebujemy. A może wcale tak nie jest?

„Zbuntowane anioły” to tytuł drugiej części serii „Magiczny Krąg” stworzonej przez Libbę Bray, amerykańską pisarkę, której debiutem był pierwszy tom tego cyklu, a mianowicie „Mroczny sekret”. Książka przyniosła jej niemały sukces, jednak ja po jej lekturze nie miałam wielkiej ochoty na czytanie kontynuacji. Stała więc sobie ona na półce i czekała na czas, kiedy będę gotowa spróbować ponownie i przekonać się, czy kolejna część okażę się bardziej wciągająca niż poprzednia. Z takim nastawieniem sięgnęłam po „Zbuntowane anioły”, czy ta książka w moich oczach wypadła lepiej? To za chwile się osądzę, ale najpierw przybliżę Wam jej treść.

„A jeśli zło tak naprawdę nie istnieje? Jeśli zostało wymyślone przez nas i w rzeczywistości musimy walczyć tylko z własnymi ograniczeniami? Jeśli to tylko ciągła bitwa między naszą wolą, pragnieniami i decyzjami?”

Po niebezpiecznych wydarzeniach, które miały miejsce w Międzyświecie, jedynie trzy przyjaciółki wracają do normalnego świata. Kirke nadal jest dla nich ogromnym niebezpieczeństwem, dziewczęta postanawiają poznać jej przeszłość lepiej. Tymczasem zbliżają się święta, uczennice akademii na ten okres mają wyjechać do swoich domów. Na niedługo przed wesoły okresem w szkole pojawia się nowa nauczycielka, ma zastąpić zwolnioną z winny przyjaciółek nauczycielkę sztuki. Gemma od razu wchodzi z nią na wojenną ścieżkę, nie dogadują się, dziewczyna podejrzewa, że kobieta wie coś o zakonie, jednak boi się również najgorszego. W tym samym czasie w szkole ponownie pojawia się Kartik, chłopak daje Gemmie informacje na temat poskromienia magii. Sama również miewa niepokojące wizje, w których pojawiają się trzy dziewczyny, wyglądające jak nie z tego świata, one tez mają dla dziewczyny rady. Gemma nie wie, komu powinna zaufać, nie wie też, czy powinna wracać do Międzyświata, boi się, a jednocześnie tego pragnie. Czy uda jej się odkryć sekrety Kirke? Czy poskromi magię?

Nie rozumiem, dlaczego tom pierwszy serii wydawał mi się nudny, tym razem czytałam książkę z wciąż rosnącym niepokojem i ciekawością. Akcja poruszała się w odpowiednim tempie, często również przyspieszała, ale nie to jest tu najważniejsze. Po pierwsze klimat, czułam jakbym przeniosła się do innej epoki, piękne suknie, nienaganne maniery, skandale, plotki, pierwsze miłości, to wszystko niesamowicie mnie pochłonęło. Aż chciałoby się znaleźć w takim miejscu i czasie.

Jednak nie tylko to tak mnie pochłonęło. Ta powieść aż roiła się od tajemnic, sekretów. Wciąż wynikały nowe fakty, a gdy myślałam, ze już coś odkryłam, autorka potrafiła poprowadzić mnie nową ścieżką i zmieniałam zdanie i poglądy. Sprawy związane z Kirke, z nową nauczycielką, z zakonem były jak prawdziwe sprawy kryminalne. Dziewczyny często dostawały mylne wskazówki, szukały w nieodpowiednich miejscach, były narażone na niebezpieczeństwo. Właśnie to było w tym najlepsze. Nigdy nie mogłam się spodziewać, co dalej wyniknie.

Sądzę, że powinnam poruszyć sprawę Międzyświata. Ta kraina mimo, że kocham fantastykę ciekawi mnie w nie tak dużym stopniu jak pewnie zależałoby na tym autorce, w pierwszej książce było tam aż za bajkowo, oczywiście do pamiętnego wydarzenia. W tym tomie pierwsze podróże również takie były, nie czułam żadnej iskierki niepokoju. Dopiero w późniejszym okresie zaczęło się i tam również robić gorąco. Przepowiednie, przestrogi nabrały głębszego sensu, zrozumiałam dlaczego to miejsce jest nazywane niebezpiecznym. Autorka nie poskąpiła nam również poznawania nowych miejsc, nowym mieszkańców do tej pory mało atrakcyjnej krainy. Sądzę, że to Międzyświat może jeszcze wiele pokazać, moja wyobraźnia tylko czeka na intrygujące opisy.

Czas może powiedzieć coś o bohaterach. Postaci w książce tworzą niesamowity klimat, jak dla mnie doskonale pasują do epoki w jakiej się znajdują, nie odczuwałam żadnej sprzeczności, nie było nieporozumień. Gemma jak dla mnie jest idealną narratorką, nie irytuje, nie wzdycha wciąż nad chłopcami, a skupia się na postawionym sobie zadaniu. Do tego zauważa fakty, które jej dwie przyjaciółki mogą pominąć. Właśnie przyjaciółki. Ich zachowania przechodziły ze skrajności w skrajność, niekiedy naprawdę mocno to na mnie oddziaływało. Nie będę nikogo oszukiwać, że nie polubiłam ich szczególnie jako postaci. Jednak raczej nie mogę mieć nadziej, że się zmienią. Kolejni bohaterowie znajdują się raczej w dalszym planie, jednak mimo że nie pamiętam ich imion wciąż wyczuwam ich charaktery. Autorka w tej kwestii spisała się naprawdę dobrze.

Jako jedną z ostatnich kwestii chciałam poruszyć sferę uczuć. Gemma w poprzedniej książce nie miała wielu adoratorów. Tym razem pojawiło się ich dwóch. Występujący już wcześniej Kartik, który ma przed nią jeden, nieładny sekret oraz nowy mężczyzna, poznany w dziwnych okolicznościach na dworcu Simon. Obaj panowie należą do całkowicie różnych klas społecznych, mają różne charaktery i osobowości, myślę, że mogą zaciekawić. A jak rozwiną się uczucia pomiędzy nimi musicie doczytać same(sami, jeśli i panowie się skuszą).

Czas przejdź to mojej opinii na temat oprawy graficznej książki. Sądzę, że okładka „Zbuntowanych aniołów” przedstawia się niesamowicie. Postać na okładce bardzo mi się podoba, delikatna, tajemnicza, nietuzinkowa, jak cała powieść. Do tego lekko wzorzyste tło, które współgra z resztą elementów. Porównując ją z pierwsza, która również mi się podoba, ta wypada jeszcze korzystniej. Sądzę, że zachęca do lektury nowego czytelnika.

„Władza jest zmienna. Wędruje jak ziarnka piasku.”

Podsumowując, „Zbuntowane anioły” były niezwykle przyjemnym i godnym zapamiętania spotkaniem z Gemmą, Zakonem i niezwykłą tajemnicą, której stałam się częścią. Ogromnie się cieszę, że co kolejny tom to więcej stron, gdyż łączy się to z wielką ilością czasu jaką spędzą z tak magiczną i pełną niesamowitych wibracji książki. Jestem oczarowana. Obym jeszcze nie raz spotykała tak fantastyczne kontynuacje.
Ocena: świetna [6/6]

Piękne, delikatne, uskrzydlone stworzenia. Cudowne, przynoszące nadzieję i spokój. Opiekujące się nami, będące tarczą i ochroną przed złem. Nie pozwalające by dotknęła nas krzywda, czy cierpienie. Ocierające zły, pocieszające. Będące blisko, gdy ich potrzebujemy. A może wcale tak nie jest?

„Zbuntowane anioły” to tytuł drugiej części serii „Magiczny Krąg” stworzonej przez...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    2 734
  • Chcę przeczytać
    1 463
  • Posiadam
    741
  • Ulubione
    272
  • Fantastyka
    47
  • Chcę w prezencie
    41
  • Teraz czytam
    32
  • 2012
    32
  • Fantasy
    29
  • 2013
    20

Cytaty

Więcej
Libba Bray Zbuntowane anioły Zobacz więcej
Libba Bray Zbuntowane anioły Zobacz więcej
Libba Bray Zbuntowane anioły Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także