rozwińzwiń

Moc Medytacji. Jak sprawić, by umysł stał się twoim sprzymierzeńcem

Okładka książki Moc Medytacji. Jak sprawić, by umysł stał się twoim sprzymierzeńcem Pema Chödrön
Okładka książki Moc Medytacji. Jak sprawić, by umysł stał się twoim sprzymierzeńcem
Pema Chödrön Wydawnictwo: Zwierciadło poradniki
208 str. 3 godz. 28 min.
Kategoria:
poradniki
Wydawnictwo:
Zwierciadło
Data wydania:
2022-09-07
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-07
Liczba stron:
208
Czas czytania
3 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381323376
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
467
27

Na półkach:

Jak to dobrze, że mamy książki. Że nie trzeba wstępować do buddyjskiego klasztoru, by posłuchać o medytacji. Usiądź, albo stój. Weź głęboki oddech. Czy czujesz siebie? Czy czujesz swoje ciało? Zdradzę Ci sekret - w medytacji wcale nie chodzi o to, by nie myśleć.
Dla wszystkich, którzy chcą zgłębić temat medytacji to będzie wspaniała lektura.

Jak to dobrze, że mamy książki. Że nie trzeba wstępować do buddyjskiego klasztoru, by posłuchać o medytacji. Usiądź, albo stój. Weź głęboki oddech. Czy czujesz siebie? Czy czujesz swoje ciało? Zdradzę Ci sekret - w medytacji wcale nie chodzi o to, by nie myśleć.
Dla wszystkich, którzy chcą zgłębić temat medytacji to będzie wspaniała lektura.

Pokaż mimo to

avatar
1243
1243

Na półkach:

"MOC MEDYTACJI" PEMA CHODRON
Jak sprawić, by umysł stał się twoim sprzymierzeńcem

Bardzo chciałam przeczytać tę książkę i już wiem, ze absolutnie było warto.
Autorka jest amerykańską buddyjską mniszką. Zaintrygowała mnie.
Napisała już 16 książek, dla mnie jednak było to pierwsze spotkanie z Jej piórem.

Temat ciekawy i na czasie, jednak przestawiony w zupełnie inny sposób niż dotychczas się spotkałam.
Piękny, plastyczny i jednocześnie prosty język oraz styl powoduje, że książka pomimo, że jest poradnikiem oczarowała mnie.
Czytałam w pełnym skupieniu, uważności i radości. Praca z umysłem wydaje mi się wyjątkowo intrygująca i rozwijająca.
Lektura mnie wciągnęła, uruchomiła refleksje, pojawiły się pytania i przekonanie, jak cudowne działania ma medytacja.

To przecież podczas medytacji nasze myśli i emocje szaleją w naszej głowie i niezwykle trudno jest nad nimi zapanować, wyciszyć się.
Jeśli jednak nam się to uda, poczujemy się cudownie. Wolni od trosk i zmartwień, tu i teraz, skupieni na swoim oddechu.
Wymienię Wam 5 właściwości, które się pojawiają w przestrzeni miesięcy i lat naszej praktyki, gdy medytujemy.
Pierwsza to kultywowanie i pielęgnowanie wytrwałości wobec siebie. Ma to wpływ na naszą lojalność wobec siebie.
Druga to czyste widzenie inaczej czysta świadomość. Medytując łatwo wychwytujemy, kiedy zaczynamy się kręcić czy nakręcać jakąś myślą.
Siedząc w ciszy, w bezruchu jesteśmy blisko siebie i zaczynamy lepiej rozumieć samych siebie.
Trzecia właściwość to rozwijanie odwagi, stopniowe pojawianie się jej. Ta odwaga pomaga nam w życiu emocjonalnych trudów i znojów.
Dzięki niej zaczynamy dostrzegać rzeczy, których wcześniej nie zauważaliśmy.
Medytacja jest przecież procesem przemiany nas samych.
Czwartą właściwością jest zdolność do przebudzenia się do życia, do każdej chwili, takiej jaką ona jest.
To jest właśnie esencja medytacji.
Piątą i ostatnią właściwością jest "nic takiego", czyli nasza wyrozumiałość.

Zachęcam WAS bardzo serdecznie do przeczytania tej pozycji.
Warto do niej sięgnąć i wracać, gdy brakuje nam motywacji do medytacji, lub, gdy nie wiemy jak być bliżej siebie.

Znajdziemy tutaj dużo informacji o technikach medytacji, pracy z myślami i własnymi emocjami oraz o pracy z percepcją zmysłową.
Czyż nie brzmi to magicznie ?

Miłego czytania i medytowania :)

"MOC MEDYTACJI" PEMA CHODRON
Jak sprawić, by umysł stał się twoim sprzymierzeńcem

Bardzo chciałam przeczytać tę książkę i już wiem, ze absolutnie było warto.
Autorka jest amerykańską buddyjską mniszką. Zaintrygowała mnie.
Napisała już 16 książek, dla mnie jednak było to pierwsze spotkanie z Jej piórem.

Temat ciekawy i na czasie, jednak przestawiony w zupełnie inny sposób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
528
311

Na półkach: , ,

Autorka w bardzo przystępny sposób, prostymi słowami przekazuje korzyści płynące z medytacji. Udziela również praktycznych wskazówek dla początkujących. To, co mi się najbardziej w książce podobało, to zwrócenie uwagi, że droga do oświecenia nie jest ani kręta, ani wyboista, ani tak skomplikowana, jak może się wydawać, kiedy po raz pierwszy otwieramy drzwi do niej.

Autorka w bardzo przystępny sposób, prostymi słowami przekazuje korzyści płynące z medytacji. Udziela również praktycznych wskazówek dla początkujących. To, co mi się najbardziej w książce podobało, to zwrócenie uwagi, że droga do oświecenia nie jest ani kręta, ani wyboista, ani tak skomplikowana, jak może się wydawać, kiedy po raz pierwszy otwieramy drzwi do niej.

Pokaż mimo to

avatar
760
59

Na półkach: , ,

Gdyby przyjąć, że buddyzm naucza o pustce (a nie jest to chyba głupie założenie),to można by książkę Chödrön uznać za niemal wzorcową - jest prawie zupełnie pusta, w zasadzie nie zawiera treści, pomimo że strony są zapisane znanymi nam słowami, poukładanymi w zdania. Czytam całe akapity i niczego nie rozumiem. Raczej nie dlatego, że jestem głupcem, albo nie znam języka polskiego. Po prostu czytane zdania nic nie znaczą. Być może treść książki jest swoiście zaszyfrowana i coś co dla mnie jest niczego nie niosącym słowotokiem, dla znajomych p. Pemmy, którzy przegadali z nią niejeden wieczór, będzie źródłem czystej mądrości. Może.
Przy książkach, które czytam w tłumaczeniu na polski i które krytykuję, czasami się zastanawiam, czy wina nie leży po stronie tłumacza. Może autor świetnie to napisał, oddając doskonale wszystkie niuanse, a tłumacz niczego nie zrozumiał i napisał to, co mu się wydawało, że autor miał na myśli. Nie wiem, jak było w tym przypadku, ale nie bardzo wierzę, że książkę o naukach buddyzmu, o medytacji, może prawidłowo przetłumaczyć ktoś, kto nie zna podstaw buddyzmu i nigdy nie medytował. Ale przypilnowanie tego to już zadanie dla wydawcy.
Podsumowując. Radzę trzymać się z daleka od tej książki wszystkim, którzy dopiero zaczynają z buddyzmem i medytacją. Książka wam nie pomoże, niczego uczciwie nie wyjaśni, ale może zamieszać w głowie i zniechęcić do podejmowania dalszych starań.
Tymczasem ja niejedną medytację będę musiał poświęcić, by oczyścić umysł z gniewu, który wzbudzili we mnie autorka, tłumacz i polski wydawca, wciskając naiwnemu czytelnikowi takiego gniota.

Gdyby przyjąć, że buddyzm naucza o pustce (a nie jest to chyba głupie założenie),to można by książkę Chödrön uznać za niemal wzorcową - jest prawie zupełnie pusta, w zasadzie nie zawiera treści, pomimo że strony są zapisane znanymi nam słowami, poukładanymi w zdania. Czytam całe akapity i niczego nie rozumiem. Raczej nie dlatego, że jestem głupcem, albo nie znam języka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1853
1505

Na półkach: , , ,

Książki Pemy Chödrön rekomendowano już mi nieraz, wydano ich u nas sporo, ale dopiero teraz sięgnąłem po jedną z nich. Autorka, Amerykanka z pochodzenia, jest od wielu lat mniszką buddyjską nauczającą medytacji. W tej książce przedstawia podstawy praktyki medytacyjnej, ale nie mamy do czynienia z podręcznikiem, raczej zbiorem uwag i przemyśleń doświadczonej nauczycielki. Dlatego moim zdaniem ta pozycja jest skierowana głównie do ludzi mających pewne doświadczenie medytacyjne, chociaż początkujący też mogą znaleźć w niej sporo ciekawych rzeczy.

Zaczyna Chödrön od szokującego dla wielu stwierdzenia, że medytujemy nie po to, by było przyjemnie, by poczuć się lepiej. Chodzi raczej o to, by przyjąć z gotowością to, co nas spotyka, być otwartym na wszystko, co przynosi życie. W szczególności bardzo często w czasie medytacji mamy natłok myśli, czujemy nudę czy ból fizyczny, ważne jest, by z tymi doświadczeniami być i je przyjmować. Z drugiej strony podkreśla autorka, że w trakcie praktyki winniśmy się powstrzymywać od: „krytykowania samych siebie za to, jak to robimy i co się pojawia w trakcie medytacji. To byłby tylko trening bycia twardym wobec siebie!” W ogóle radzi Chödrön, aby traktować się w czasie medytacji z cierpliwością, łagodnością i poczuciem humoru; innymi słowy chodzi o to, by zaprzyjaźnić się z samym sobą.

Najlepsze są w książce rozdziały o emocjach. Oto radzi autorka, aby nie uciekać od emocji, przyjmować je, zwłaszcza te trudne i bolesne: lęk, złość, smutek, poczucie winy, wstyd.

Zaś jeśli medytujemy z emocjami, to bardzo ważne jest, aby oderwać się od myśli, historii, narracji związanych z uczuciami, by pobyć z emocją w stanie czystym. W ćwiczeniu zatytułowanym 'Poszukiwanie uczucia' radzi Chödrön, by w czasie medytacji wejść w emocję, zaobserwować jej strukturę, kolor, temperaturę, zobaczyć gdzie pojawia się w ciele. Powtórzmy: ważne jest przy tym, aby nie dać się ponieść myślom czy opowieściom, aby pozostać tylko z emocją. I zobaczyć, co się z nią dzieje, czy znika, czy się transformuje, a może coś innego... Bardzo to ciekawe i inspirujące ćwiczenie.

Podkreślmy, że ta niełatwa praca z uczuciami jest ważna dla doświadczenia życia w pełni, do przyjmowania i akceptacji wszystkich jego odcieni.

Mamy w książce wiele innych ćwiczeń, niestety niedołączone są nagrania. Znajdziemy też wiele wartościowych uwag technicznych, na przykład o postawie medytacyjnej: „należy utrzymywać otwarte serce i mocne plecy.” W ogóle rzecz zawiera dużo więcej wartościowych informacji, nie sposób tu napisać o wszystkich.

To fascynująca i piękna książka; prawdę mówiąc, nie wszystko jest w niej dla mnie jasne, ale z pewnością to źródło wielu inspiracji, będę do niej wracać.

Książki Pemy Chödrön rekomendowano już mi nieraz, wydano ich u nas sporo, ale dopiero teraz sięgnąłem po jedną z nich. Autorka, Amerykanka z pochodzenia, jest od wielu lat mniszką buddyjską nauczającą medytacji. W tej książce przedstawia podstawy praktyki medytacyjnej, ale nie mamy do czynienia z podręcznikiem, raczej zbiorem uwag i przemyśleń doświadczonej nauczycielki....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    37
  • Przeczytane
    17
  • Posiadam
    7
  • Medytacja
    2
  • E-book
    2
  • Poradniki
    2
  • Zen
    1
  • Nauka
    1
  • Legimi rozwój
    1
  • JOGA. Medytacja. Ajurweda. TCM
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Moc Medytacji. Jak sprawić, by umysł stał się twoim sprzymierzeńcem


Podobne książki

Przeczytaj także