Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ludzie rzadko otwierają się na nieuchronność śmierci, na strach jaki śmierć może wywołać mimo, że żyją z jej świadomością. Tybetański system wierzeń i dotarcie do istoty nauk bardo, może okazać się pomocne nie tylko po śmierci. Termin "bardo" kojarzony jest ze stanem pośrednim pomiędzy kolejnymi wcieleniami, oznacza "przejście" lub "przerwę". Podróż rozpoczynająca się po śmierci to jeden ze stanów przejściowych. W każdym momencie naszego życia coś się kończy, a coś innego zaczyna. Autorka podkreśla, że naturalne bardo tego życia to miejsce, które wymaga naszej pracy. Żyjemy w zadziwiającym cyklu narodzin i śmierci. Koniec jednego doświadczenia jest początkiem następnego. Stan naszego umysłu wpływa na świat, dlatego ważne jest osiągnięcie poczucia spokoju w związku z przemijaniem życia i nieuchronnością śmierci. Każda żywa istota przechodzi przez ciągły proces śmierci i odnowy. Ten proces początków i końców, narodzin i śmierci nigdy się nie skończy. W książce "Moc przebudzenia" omówiono trzy stany bardo - bardo umierania, bardo dharmaty oraz bardo stawania się. Połączono je z konkretnymi sytuacjami, których doświadczamy w naszym życiu. Aby być przygotowanym na śmierć i wszystko co może po niej nastąpić bez względu na wyznawany przez nas światopogląd, musimy nauczyć się nawigować ciągły strumień przemian w obecnym życiu. Poruszono temat cierpienia, zmian, smutku, niepokoju, przemijania, nietrwałości, chwili odejścia z tego świata, bezpodstawności, skłonności, pięciu rodzajów mądrości, sześciu światów, komfortu czy życzliwości. Podano praktyczne wskazówki jak umiejętnie pracować ze swoimi myślami, emocjami i skłonnościami. "Moc przebudzenia" to książka o lęku przed śmiercią. Otwarcie się na śmierć pomoże otworzyć się na życie. Jak żyjemy tak odchodzimy to fundamentalne przesłanie nauk bardo. Wszystko zależy od tego jak funkcjonuje nasz umysł. Autorka opiera się i często nawiązuje do "Tybetańskiej Księgi Umarłych" co jest niezwykle interesujące. Autorka jest buddyjską mniszką, swą wiedzę czerpała od samego mistrza medytacji Chogyama Trungpy Rinpoczego. Muszę przyznać, że posiada ona bardzo wszechstronną i rzetelną wiedzę, którą potrafi przekazać w bardzo interesujący sposób. Pomaga lepiej zrozumieć istotę życia i umierania. Uważam, że jest to bardzo ciekawa lektura, z którą warto się zapoznać.