rozwińzwiń

Biuro dzieci znalezionych

Okładka książki Biuro dzieci znalezionych Andrzej Marek Grabowski
Okładka książki Biuro dzieci znalezionych
Andrzej Marek Grabowski Wydawnictwo: Wydawnictwo Literatura Seria: Z parasolem literatura dziecięca
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Seria:
Z parasolem
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literatura
Data wydania:
2022-09-01
Data 1. wyd. pol.:
2022-09-01
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382081091
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
19 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
314
311

Na półkach:

#biurodzieciznalezionych #recenzja @AndrzejMarekGrabowski @wydawnictwoliteratura #współpracabarterowa
Muszę przyznać że tej książki nie byłam w stanie odłożyć.Od pierwszych stron pochłonęła mnie,wzbudzając ogromną ciekawość.Dziewięć histori I dziewięciu bohaterów którymi mogą być lub były nasze dzieci.Tak...To co Autor przedstawił w książce jest realne,prawdziwe,nasiąknięte dzisiejszą rzeczywistością,niestety nie zawsze kolorową.I choć "z wierzchu"wyglada wszystko normalnie to w wielu młodych sercach rozgrywają się ciche dramaty.W domu,w szkole,na podwórku lub w przestrzeni internetowej. Bohaterowie to dzieci które zostały w różny sposób"szorstko" i gorzko potraktowane przez świat, ludzi,społeczeństwo,rówieśników a czasem i tych z grona najbliższych.Brak zainteresowania,troski,wspólnego bycia ze sobą i dla siebie oraz miłości ze strony rodziców sprawiają że dzieci w codziennym pędzie stają się przezroczyste.Znikają...niezauważone.Hejt,wyśmiewanie,terroryzowanie słabszych,różnicowane na lepszych i gorszych,ocenianie przez pryzmat pochodzenia,sytuacji materialnej czy wyglądu,odrzucenie rówieśnicze i sącząca się wokół nienawiść ranią zostawiając bolesne ślady...A wystarczy tak niewiele przecież"żeby szczęśliwym być,drugiemu szczęście dać"jak śpiewała Anna Jantar.Zatrzymajmy się,zastanówmy chwilę,spróbujmy postawić się na miejscu kogoś kto stoi obok nas...na kogo spływa bezmiar zła.Czy chcielibyśmy czuć to co on..?
Książka moim zdaniem dla każdego,moją sześciolatkę zaciekawiła,słuchała z uwagą,zadawała mi pytania,oburzała się na niektóre zachowania przedstawione w książce.Wspólna lektura była okazją do ożywionej dyskusji która mam nadzieję w przyszłości zaowocuje.Ogromnie Wam polecam,wszystkim bez względu na wiek. #czytamzemocjamidzieciom @anatomiaemocji

#biurodzieciznalezionych #recenzja @AndrzejMarekGrabowski @wydawnictwoliteratura #współpracabarterowa
Muszę przyznać że tej książki nie byłam w stanie odłożyć.Od pierwszych stron pochłonęła mnie,wzbudzając ogromną ciekawość.Dziewięć histori I dziewięciu bohaterów którymi mogą być lub były nasze dzieci.Tak...To co Autor przedstawił w książce jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
798
267

Na półkach: , ,

Książka pełna dziecięcych historii, smutków i kłopotów, które najczęściej są zbyt ciężkie na dziecięce barki. Historie są prawdziwe i niestety prawdziwi są ludzie, którzy nie zawsze są chlubą człowieczeństwa. Jednak pojawiają się tu też ludzie, którzy wyciągają dłoń w odpowiednim czasie. Świetne opowiadania dla rodziców, którzy chcą uczyć empatii swoje dzieci. Wspólne czytanie będzie bazą do rozmów na ważkie tematy.

Książka pełna dziecięcych historii, smutków i kłopotów, które najczęściej są zbyt ciężkie na dziecięce barki. Historie są prawdziwe i niestety prawdziwi są ludzie, którzy nie zawsze są chlubą człowieczeństwa. Jednak pojawiają się tu też ludzie, którzy wyciągają dłoń w odpowiednim czasie. Świetne opowiadania dla rodziców, którzy chcą uczyć empatii swoje dzieci. Wspólne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
147
145

Na półkach:

"Biuro dzieci znalezionych" to opowieści napisane przez życie, uświadamiające, że dzieci przychodzą do szkół z plecakami pełnymi własnych problemów, wiele z nich zapewniają im dorośli. To historia o rodzicach, którzy starają się ułożyć swoje dzieci tak, by pasowały do wyimaginowanej formy, by spełniały marzenia - nie swoje, ale cudze, by były wykrojone na miarę. Rodzicach, którzy żyją w ciągłym biegu i gubią swoje dzieci. To także historie przemocy rówieśniczej, rasizmu, biedy i wojny, ale w każdej z nich jest nadzieja, bo opowiadający są prawdziwi ludzie, którzy zwierzyli się autorowi, i zostali zamknięci w 9 opowiadaniach skierowanych do tych, którzy myślą, że dzieciństwo to sielanka.
Nie uważam, by perypetie bohaterów były zabawne, bo jeśli jest nam do śmiechu to jedynie za sprawą ironii losu, jest za to w tych opowieściach wiele niepewności i smutku: mamy bohaterkę, której wszystko leci z rąk, która bardzo się stara, ale jej nie wychodzi; chłopca, który przyjaźni się ze starszą panią i nagle zostaje okradziony - przez jej wnuczka; Janka, którego wyzywają od małp, bo jego tata pochodzi z Senegalu; Tomka i Ha-Lien udzielających lekcji miłości, która przetrwała nie tylko szkolne lata; Michała, który od wojskowych bojówek woli spódnicę; Ewę, która starała się obiektem żartów i boi się wrócić do szkoły; to także rozrywająca serce historia Nabili, której wojna i dorośli odebrali dzieciństwo.


"Biuro dzieci znalezionych" to wydana (wyd. Literatura) w pięknej soczystej zieleni książka o problemach, ten kolor jest jednak jak zapewnienie, że nie jesteśmy sami na świecie i to, co łatwe, jest jałowe, a jest jałowe, bo jest łatwe i chociaż bardzo tej delikatności pragniemy, to występuje ona w życiu jedynie sporadycznie. Także w życiu naszych dzieci.

"Biuro dzieci znalezionych" to opowieści napisane przez życie, uświadamiające, że dzieci przychodzą do szkół z plecakami pełnymi własnych problemów, wiele z nich zapewniają im dorośli. To historia o rodzicach, którzy starają się ułożyć swoje dzieci tak, by pasowały do wyimaginowanej formy, by spełniały marzenia - nie swoje, ale cudze, by były wykrojone na miarę. Rodzicach,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
187
186

Na półkach:

Ta przepiękna książka to zbiór dziewięciu opowiadań, które czytane kolejno wywołują szereg, niejednokrotnie skrajnych emocji.

Historie Janka i Ewy przypominają o tym jak okrutne potrafią być dzieci względem kolegów i koleżanek. Niektóre z nich nie mają pojęcia jak bardzo krzywdzące są ich żarty, które niejednokrotnie prowadzą do tragedii.

Opowieść o urodzinach Michała nawiązuje do tego jak trudno jest rodzicom zaakceptować wybory ich dzieci mając na uwadze przede wszystkim własne ambicje.

Przypadek Elizy pozwala przysłowiowo spuścić parę i pośmiać się pod nosem, bo ogromna miłość w młodzieńczym wieku bywa uciążliwa.

Z kolei przyjaźń Andrzeja i Kazika, dwóch przeciwieństw w każdym wymiarze wywołuje szczery, ciepły uśmiech, a nawet wzruszenie, bo bezinteresowna pomoc, może nawet zmienić czyjeś życie.

Tomek i Ha-Lien to piękny obraz szkolnej miłości, przełamującj wszelkie bariery, która zaprowadziła młodych ludzi do ołtarza i powołała do życia nowe istnienie.

A Luiza... czytając o jej perypetiach, aż do samego końca byłam przekonana, że to, co opowiada nauczycielce, to primaaprilisowy żart. Pomyliłam się.

Opowieść Nabili i jej rodziny sprawdziła mnie na ziemię, a serce pękło, bo nawiązała do bardzo aktualnych wydarzeń i pokazała z jak brutalną siłą polityka dorosłych uderza w małe dzieci burząc ich świat, okradając z dzieciństwa i poczucia bezpieczeństwa.

I wreszcie Xavier - chłopiec z tytułowego Biura Dzieci Znalezionych. Ta część książki obnaża smutno-gorzką prawdę współczesnego rodzicielstwa. Dorośli żyją w biegu, w pogoni za pieniądzem i luksusem, tracą z oczu własne dzieci, dosłownie i w przenośni.

Według mnie, jest to książka warta każdej spędzonej z nią chwili.

Ta przepiękna książka to zbiór dziewięciu opowiadań, które czytane kolejno wywołują szereg, niejednokrotnie skrajnych emocji.

Historie Janka i Ewy przypominają o tym jak okrutne potrafią być dzieci względem kolegów i koleżanek. Niektóre z nich nie mają pojęcia jak bardzo krzywdzące są ich żarty, które niejednokrotnie prowadzą do tragedii.

Opowieść o urodzinach Michała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
332
264

Na półkach:

„Biuro dzieci znalezionych” to opowieści inspirowane prawdziwymi historiami dzieci. Jest tu aż 9 różnych historii. Niektóre są smutne, niektóre przykre, ale każda z nich może nas czegoś nauczyć. Poszczególne rozdziały dotykają takich tematów jak prześladowanie z powodu koloru skóry, brak akceptacji odmienności, hejt i jego konsekwencje. Są również radosne historie o pomocy innym mimo dzielących różnic, nawiązywaniu przyjaźni i sympatiach a nawet miłościach międzykulturowych.

Ta książka pozwala zastanowić się nad różnymi zachowaniami. Pokazuje, że naprawdę czasami niewiele potrzeba aby komuś pomóc, ale równie niewiele może kogoś zranić. Różnice kultur, pochodzeniowe, społeczne wcale nie musza nas od ludzi odsuwać. Takie relacje pozwalają nam się rozwijać i poznawać świat.

Warto tę książkę pokazać dzieciom szkolnym. Uważam, że wiele się mogą z niej nauczyć.

Wydanie również bardzo mi się podoba. Twarda oprawa, bardzo przyjemna w dotyku, ciekawe i bardzo lekkie ilustracje.

„Biuro dzieci znalezionych” to opowieści inspirowane prawdziwymi historiami dzieci. Jest tu aż 9 różnych historii. Niektóre są smutne, niektóre przykre, ale każda z nich może nas czegoś nauczyć. Poszczególne rozdziały dotykają takich tematów jak prześladowanie z powodu koloru skóry, brak akceptacji odmienności, hejt i jego konsekwencje. Są również radosne historie o pomocy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajna książka. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Ładne ilustracje. Szybko się czyta. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
19
19

Na półkach:

Każde dziecko, które pojawia się w mojej klasie przychodzi z plecakiem. A w nim ma nie tylko książki, kredki, ćwiczenia czy drugie śniadanie.
Ma w nim przede wszystkim uśmiech mamy, chorobę taty, śmierć babci, rozwód rodziców, strach, lęk, tęsknotę lub wykluczenie. Ma w nim wszystko to, o czym nie chce mówić. To, czego się boi. Czasami zbyt szybko dajemy im łatki dzieci " innych", "specyficznych" czy wreszcie "trudnych".
Czytając zbiór opowiadań "Biuro dzieci znalezionych" Andrzeja Marka Grabowskiego, miałam wrażenie, jakbym do takiego plecaka zajrzała. Trochę po kryjomu.
Spotkałam tu dzieci zagubione, ale i te pełne siły. Poznałam dorosłych, którzy nie do końca potrafią je zrozumieć i pomóc.

Każde z opowiadań jest inne.
W każdym z nich inny nastrój, ale też każde jest powodem do zatrzymania się i zdefiniowania problemów, które są wokół nas, a czasem w nas - dorosłych.
Zatem, książka ta, to nie tylko doskonała lektura dla młodych... polecam ją rodzicom i nauczycielom.
Z czystym sumieniem!
Przeczytajcie koniecznie!!!

Każde dziecko, które pojawia się w mojej klasie przychodzi z plecakiem. A w nim ma nie tylko książki, kredki, ćwiczenia czy drugie śniadanie.
Ma w nim przede wszystkim uśmiech mamy, chorobę taty, śmierć babci, rozwód rodziców, strach, lęk, tęsknotę lub wykluczenie. Ma w nim wszystko to, o czym nie chce mówić. To, czego się boi. Czasami zbyt szybko dajemy im łatki dzieci "...

więcej Pokaż mimo to

avatar
146
9

Na półkach:

Zachwyciła mnie ta książka. Opowieści-w moim mniemaniu nie tylko dla dzieci - pelne empatii, tolerancji, czułości. Pięknie wydana, z cudnymi rysunkami Joanny Rusinek. Myślę, że to doskonała lektura do wspólnego czytania, rodziców i dzieci.

Zachwyciła mnie ta książka. Opowieści-w moim mniemaniu nie tylko dla dzieci - pelne empatii, tolerancji, czułości. Pięknie wydana, z cudnymi rysunkami Joanny Rusinek. Myślę, że to doskonała lektura do wspólnego czytania, rodziców i dzieci.

Pokaż mimo to

avatar
801
527

Na półkach:

Wyobraź sobie miejsce, w którym samotne dzieciaki oczekują na swoich rodziców i opiekunów nie wiedząc, kiedy się zjawią i czy w ogóle to nastąpi. Wcale się z tego powodu nie smucą, bo w tym miejscu jest im lepiej niż w domu – tu otrzymują opiekę i zainteresowanie. Ta przejmująca, surrealistyczna wizja znalazła ujście w jednym z opowiadań Andrzeja Marka Grabowskiego, które daje wiele do myślenia.

„Biuro dzieci znalezionych” to zbiór opowiadań, z których znaczną większość napisało życie. Opowiadań o osamotnieniu, przemocy rówieśniczej, prześladowaniu, rasizmie, dyskryminacji, braku akceptacji ze strony rodziców, zazdrości i zawiści, hejcie, uprzedzeniach, uchodźctwie. Każde z nich jest poruszające i dające do myślenia, wręcz obligujące do uważniejszego przyglądania się napotykanym osobom, aby móc pójść im z pomocą.

Mimo, że książka porusza trudną tematykę, to napisana została w sposób bardzo przystępny i nieprzytłaczający. Opowieści są niedługie i skupiają się na tym, co najistotniejsze – przede wszystkim na emocjach adresatów negatywnych zachowań otoczenia. Autor o ważnych i poruszających kwestiach mówi w sposób zwyczajny, jakby chciał przez styl pisania podkreślić, jak powszechne (niestety) są takie sytuacje… Bohaterami tej książki są zwykłe dzieciaki, które każdego dnia spotykamy w szkołach, przedszkolach, na ulicy czy klatce schodowej.

Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ta książka, bo tchnąca zielenią – kolorem nadziei okładka nie zapowiadała tak poważnej tematyki, chociaż intrygujący tytuł mógł wskazywać, że będzie to, coś niezwykłego.

Gdy teraz myślę o tej książce, to marzę jedynie o tym, aby już żadne dziecko nie trafiło to Biura Dzieci Znalezionych – wyimaginowanego miejsca, gdzie trafiają dzieci nieważne dla swych rodziców…

Wyobraź sobie miejsce, w którym samotne dzieciaki oczekują na swoich rodziców i opiekunów nie wiedząc, kiedy się zjawią i czy w ogóle to nastąpi. Wcale się z tego powodu nie smucą, bo w tym miejscu jest im lepiej niż w domu – tu otrzymują opiekę i zainteresowanie. Ta przejmująca, surrealistyczna wizja znalazła ujście w jednym z opowiadań Andrzeja Marka Grabowskiego, które...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    26
  • Chcę przeczytać
    23
  • Posiadam
    2
  • Legimi
    2
  • 2022
    2
  • 2023
    1
  • ❇️ Legimi
    1
  • LEGIMI
    1
  • Literatura dziecięca
    1
  • Przeczytane, nie posiadam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Biuro dzieci znalezionych


Podobne książki

Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,8
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...

Przeczytaj także