Piotr

Profil użytkownika: Piotr

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 15 tygodni temu
146
Przeczytanych
książek
146
Książek
w biblioteczce
9
Opinii
18
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 1 ksiązkę
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

W ostatnim czasie (w ciągu ostatnich pięciu lat?) ukazuje się mnóstwo powieści młodzieżowych o szeroko pojętej tematyce LGBT+. Większość tych powieści to tłumaczenia, a książki te – ze względu na gwałtownie rosnącą popularność gatunku – często powstają na zamówienie najróżniejszych wydawnictw, które chcą zarobić. Efekt jest często mizerny, a wątki fabularne kompletnie nie przystają do polskich realiów (bo rzecz się dzieje np. w elitarnej amerykańskiej szkole). Dojrzały czytelnik, który szuka literatury z tzw. wątkiem queer musi się naprawdę nieźle natrudzić. „Skrawki”, jestem o tym głęboko przekonany, zostały napisane z potrzeby autora, a nie po to, by nasycić chłonny „tej” tematyki rynek.
Historię można opowiedzieć na różne sposoby, wiadomo. Można zachować chronologię i mówić linearnie. Można też chronologię podrzeć i wymieszać, a potem obserwować, jak skrawki układają się niczym puzzle w jedną całość. Ten drugi sposób jest trudniejszy i nie zawsze przynosi ciekawe efekty, ryzyko jest całkiem spore, bo tylko wprawny pisarz przemiesza chronologię tak, by czytelnik nie zagubił się w gąszczu wątków, postaci i planów czasowych. To się Dariuszowi Adamowskiemu udało. W jego powieści dzieciństwo bohatera (samobójcza i tajemnicza śmierć matki, alkoholizm ojca) przeplatają się z przeszłością (Warszawa – a może raczej „warszawka”, związek z mężczyzną, do którego bohater-melancholik nostalgicznie wciąż wraca myślami) i teraźniejszością (choroba, śmierć ojca, relacja miłosna z kolegą z dzieciństwa, Mirkiem).
W pewnym sensie „Skrawki” są jak tragedia antyczna. Piętrzą się komplikacje, odsłaniają się kolejne skomplikowane zależności między bohaterami, jest hamartia (czyli błędne odczytanie własnej sytuacji), a wreszcie właściwe rozpoznanie, które – w tragedii – prowadzi do katastrofy, ale też do katharsis. W ten sposób bohater poznaje rodzinną tajemnicę. Nie wiemy jednak, co z tym poznaniem zrobi: czy prawda go złamie, czy uzdrowi? Być może właśnie to niejednoznaczne (dla mnie) zakończenie sprawia, że o „Skrawkach” się myśli, że nie jest to książka, o której szybko się zapomina. I to lubię najbardziej w literaturze.

W ostatnim czasie (w ciągu ostatnich pięciu lat?) ukazuje się mnóstwo powieści młodzieżowych o szeroko pojętej tematyce LGBT+. Większość tych powieści to tłumaczenia, a książki te – ze względu na gwałtownie rosnącą popularność gatunku – często powstają na zamówienie najróżniejszych wydawnictw, które chcą zarobić. Efekt jest często mizerny, a wątki fabularne kompletnie nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chciałem rozpocząć swoją przygodę z Nesbo od początku, czytając jego książki chronologicznie. I... Nie rozumiem tych milionów sprzedanych egzemplarzy. "Człowiek nietoperz" przypomina wczesne filmy z Jamesem Bondem - ta książka jest maczystowska i seksistowska... Mam wrażenie, że taka książka nie mogłaby powstać współcześnie. Poza tym wieje nudą.

Chciałem rozpocząć swoją przygodę z Nesbo od początku, czytając jego książki chronologicznie. I... Nie rozumiem tych milionów sprzedanych egzemplarzy. "Człowiek nietoperz" przypomina wczesne filmy z Jamesem Bondem - ta książka jest maczystowska i seksistowska... Mam wrażenie, że taka książka nie mogłaby powstać współcześnie. Poza tym wieje nudą.

Pokaż mimo to


Na półkach:

"Act Cool" to książka o świecie, który nie istnieje. Albo o tym, jak powinien wyglądać świat. Główny bohater, osoba transpłciowa, trafia do elitarnej szkoły artystycznej, w której istnieje toaleta "obojętna genderowo" a uczniowie są wręcz nieprawdopodobnie otwarci na różnorodność. Zresztą, wśród nich spotykamy lesbijki, gejów, osoby niebinarne i kogo tam tylko chcecie. To co przychodzi mi do głowy to Netflixowa hiperpoprawność (nie oceniam, dzielę się wrażeniami). Ten idealistyczny świat trochę mi przeszkadzał, jest prawie cukierkowo (bohater zostaje co prawda odrzucony przez rodziców, ale okazuje się, że ma ciotkę lesbijkę, która zawsze będzie go wspierać. Opisane realia kompletnie nie przystają do naszych, polskich :)
Czyta się to jednak bardzo przyjemnie, bo "Act Cool" powstał wg przepisu na dobrą powieść młodzieżową. Trochę "Szkoły dla Elity", szczypta "Glee", nutka "West Side Story" i "HighSchool Musical", stare i sprawdzone recepty.

"Act Cool" to książka o świecie, który nie istnieje. Albo o tym, jak powinien wyglądać świat. Główny bohater, osoba transpłciowa, trafia do elitarnej szkoły artystycznej, w której istnieje toaleta "obojętna genderowo" a uczniowie są wręcz nieprawdopodobnie otwarci na różnorodność. Zresztą, wśród nich spotykamy lesbijki, gejów, osoby niebinarne i kogo tam tylko chcecie. To...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Piotr

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [4]

Maja Jaszewska
Ocena książek:
5,6 / 10
7 książek
0 cykli
1 fan
Kamila Majewska
Ocena książek:
8,1 / 10
3 książki
1 cykl
Pisze książki z:
6 fanów
Aga Pawlikowska
Ocena książek:
7,4 / 10
1 książka
0 cykli
Pisze książki z:
1 fan

statystyki

W sumie
przeczytano
146
książek
Średnio w roku
przeczytane
21
książek
Opinie były
pomocne
18
razy
W sumie
wystawione
141
ocen ze średnią 6,9

Spędzone
na czytaniu
860
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
23
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]