Lotta, czyli jak wychować ludzkie stado

Okładka książki Lotta, czyli jak wychować ludzkie stado Zofia Stanecka, Marianna Sztyma
Okładka książki Lotta, czyli jak wychować ludzkie stado
Zofia StaneckaMarianna Sztyma Wydawnictwo: Kropka opowiadania, powieści dla dzieci
136 str. 2 godz. 16 min.
Kategoria:
opowiadania, powieści dla dzieci
Wydawnictwo:
Kropka
Data wydania:
2021-07-07
Data 1. wyd. pol.:
2021-07-07
Liczba stron:
136
Czas czytania
2 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366863149
Tagi:
psy zofia stanecka książki o psach
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Basia i tajemnice ogrodu Marianna Oklejak, Zofia Stanecka
Ocena 8,0
Basia i tajemn... Marianna Oklejak, Z...
Okładka książki Basia i zagadki wszechświata. Liście Marianna Oklejak, Zofia Stanecka
Ocena 9,0
Basia i zagadk... Marianna Oklejak, Z...
Okładka książki Basia. Wielka księga świąteczna Marianna Oklejak, Zofia Stanecka
Ocena 8,0
Basia. Wielka ... Marianna Oklejak, Z...
Okładka książki Basia daje radę! Marianna Oklejak, Zofia Stanecka
Ocena 10,0
Basia daje radę! Marianna Oklejak, Z...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Strażniczka Słońca Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,2
Strażniczka Sł... Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Julia i rekin Kiran Millwood Hargrave, Tom de Freston
Ocena 7,7
Julia i rekin Kiran Millwood Harg...
Okładka książki Kocia Szajka i zagadka zniknięcia śledzi Malwina Hajduk, Agata Romaniuk
Ocena 7,4
Kocia Szajka i... Malwina Hajduk, Aga...
Okładka książki Drań, czyli moje życie z jamnikiem Zofia Stanecka, Marianna Sztyma
Ocena 8,0
Drań, czyli mo... Zofia Stanecka, Mar...

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
63 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
907
865

Na półkach: , , ,

#wyzwanieLC2023
Urocza książeczka dla miłośników psów - tych małych i dużych. Pokazuje jak pies staje się członkiem rodziny - ukochanym, uwielbianym, niezastąpionym
Polecam

#wyzwanieLC2023
Urocza książeczka dla miłośników psów - tych małych i dużych. Pokazuje jak pies staje się członkiem rodziny - ukochanym, uwielbianym, niezastąpionym
Polecam

Pokaż mimo to

avatar
1547
1031

Na półkach: , , ,

Jakie to było przeurocze! Jeśli lubicie psy to koniecznie musicie sięgnąć po ten tytuł!

"Lotta, czyli jak wychować ludzkie stado" to przede wszystkim bardzo mądra książka dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Bez względu na wiek można się na niej wyśmienicie bawić a nawet nieco wzruszyć.

Lotta skrada serca wszystkim. I małym, i dużym. Tak naprawdę to dobra pozycja dla osób, które dopiero zamierzają mieć psa lub tych, którzy już tego zwierzaka mają. Jest w niej sporo o wychowaniu psa (a może wręcz przeciwnie?),jego potrzebach i wyzwaniach, jakie stawia przed rodziną pupil.

Polecam!

Jakie to było przeurocze! Jeśli lubicie psy to koniecznie musicie sięgnąć po ten tytuł!

"Lotta, czyli jak wychować ludzkie stado" to przede wszystkim bardzo mądra książka dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Bez względu na wiek można się na niej wyśmienicie bawić a nawet nieco wzruszyć.

Lotta skrada serca wszystkim. I małym, i dużym. Tak naprawdę to dobra pozycja dla osób,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6142
3443

Na półkach:

Wiadomo, że posiadanie zwierzaka wiąże się z całym mnóstwem obowiązków i wyrzeczeń oraz wydatków. Do tego dochodzi zawsze długa lista strat. Właśnie to sprawia, że ludzie wzbraniają się przed adopcją czworonogów. Ja też się broniłam rękami i nogami. Zawsze szybko wyszukiwałam całe mnóstwo argumentów, dlaczego nie dany radę jeszcze z psem i właśnie z tego powodu tak świetnie rozumiałam mamę z książki „Lotta, czyli jak wychować ludzkie stado”. Podobnie jak ona przepadłam w czasie pierwszego kontaktu wzrokowego. Później już było tylko gorzej. Jak to wyglądało w przypadku stada Lotty przekonamy się sięgając po książkę Zofii Staneckiej, pisarki, którą wielu młodych czytelników kojarzy z cudownej serii „Basia”, ale to nie jedyne książki pisarki posiadającej naprawdę bogaty, czy wręcz imponujący dorobek mądrych opowieści zachęcających do wspierania edukacji dzieci i młodzieży, pokazujących jak wiele od nich zależy i kształcących odpowiedzialnych społecznie czytelników.
Książka o Lotcie to pozornie opowieść o psie. Widzimy tu relacje ludzi ze zwierzakiem. Wszystko opowiedziane z perspektywy jednego z dzieci, które od wielu lat próbowały namówić mamę na adoptowanie psa. Rodzicielka jednak długo się wzbraniała, wyciągała cały arsenał argumentów, ale kiedy zobaczyła w internecie zdjęcie małego pieska przepadła. I tym sposobem suczka trafiła do ich domu, zyskała imię Lotta oraz powoli i systematycznie miała być wychowana. Jak to zwykle z ludźmi bywa są naiwni i szybko okazało się, że to urocza psinka wychowuje sobie swoje stado. Principiessa Lotta roztacza wokół swój urok i podbija serca wszystkich domowników, ale nie tylko ich. Do tego bardzo szybko okazuje się jak niesamowicie wymagająca i sprytna jest. Razem z Lottą w domu pojawia się problem żółtych kałuż i długiego, wyczerpującego treningu czystości. Do tego dochodzi walająca się wszędzie sierść. Wszystko wynagradza urocze spojrzenie psa oraz jego ciepło i merdający ogon.
Dzieci szybko odkrywają, że mama, która najbardziej opierała się przed posiadaniem psa stała się słabym ogniwem niepotrafiącym stawiać granic. O ile dzieci musiały mierzyć się z wieloma zakazami, principiessie wiele uchodziło. Rodzeństwo z zadziwieniem obserwuje jak miłość do zwierzaka zmienia ich rodzicielkę, która twierdzi, że do ich domu trafił pies idealny. I w sumie nie sposób się z nią nie zgodzić, bo pies, który wkrada się do ludzkiego serca zawsze jest tym niezwykłym. Przynajmniej dla swojego ludzkiego stada.
Zofia Stanecka opowiada o ludziach, ich relacjach, obowiązkach, rodzinnej codzienności. A wszystko to w kontekście przygód z psem. A tych jest dużo. Czasami są mniej lub bardziej zaskakujące, czasami przyjemne, innym razem śmieszne, ale bywają i tragiczne. Jedno jest pewne: pies raz na zawsze zmienia życie wszystkich członków rodziny, bo szybko okazuje się, że ideały wychowania to jedno, a życie drugie. Trzeba to wszystko jakoś pogodzić, bo szybko okazuje się, że pies to nie tylko słodki pyszczek, ale i bąki oraz odchody, które trzeba sprzątać. Do tego suczka okazuje się wielką miłośniczką śmietników i koszy na śmieci, ponieważ skrywają one różnorodne skarby, ale jest też miłą towarzyszką zabaw, spacerów, dalekich i bliskich wypraw, a nawet spania, bo z takim złocistym psiakiem dużo łatwiej się odpoczywa. Fantastyczna książka o miłości, przyjaźni, przywiązaniu, opiekuńczości całego ludzkiego stada. Pisarka pod pretekstem opowiadania o życiu z psem porusza wiele ważnych tematów: pojawia się kwestia bezpieczeństwa, odpowiedzialności, pokazuje jak wielką odpowiedzialnością jest posiadanie zwierzaka. Bardzo mi się podoba poruszenie w książce tematu sterylizacji, a przez to uwolnienia zwierzaka od problemów związanych z instynktami zmuszającymi do rozmnażania.
Wielkim plusem tej publikacji są niedługie rozdziały, dzięki czemu po opowieść o psie możemy sięgnąć z przedszkolakami, ale też może być lekturą dla młodszej młodzieży. Całość wzbogacona pięknymi, prostymi i przyciągającymi uwagę ilustracjami Marianny Sztymy. Obrazki przypominają dziecięce prace i doskonale wpisują się w to, w jaki sposób pod tym kątem dopełnione są inne historie Zofii Staneckiej. To tworzy wrażenie świata bliskiego młodym czytelnikom. Bardzo dobrze zszyte strony oprawione w solidną okładkę sprawiają, że książka jest trwała.
#ZofiaStanecka #Lottaczylijakwychowaćludzkiestado #MariannaSztyma #lotta #wydawnictwoKropka #pies #dziecko #rodzina #codzienność #wychowanie #przygody #wakacje #miłość #zmiany #pupil #górowianka #górowiankaas #górowiankaksiążki #annasikorska #czytamdlaoli #czytamoli #pożyczprzeczytajpoleć #książka #młodzież

Wiadomo, że posiadanie zwierzaka wiąże się z całym mnóstwem obowiązków i wyrzeczeń oraz wydatków. Do tego dochodzi zawsze długa lista strat. Właśnie to sprawia, że ludzie wzbraniają się przed adopcją czworonogów. Ja też się broniłam rękami i nogami. Zawsze szybko wyszukiwałam całe mnóstwo argumentów, dlaczego nie dany radę jeszcze z psem i właśnie z tego powodu tak świetnie...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
1259
752

Na półkach: , ,

Principiessa Lotta z typowym sobie wdziękiem wychowuje swoje ludzkie stado. Jeszcze wczoraj mieszkająca w domu tymczasowym, a już dzisiaj znalazłam swoją rodzinę, której uwielbia podbierać różne rzeczy, by w zamian zostawić żółte kałuże i żółtą sierść. Mokry nos, merdający ogon i mądre oczy wywracają świat ludzi do góry nogami w najpiękniejszy sposób.

Jakoś tak zwykle jest, że ten kto najbardziej opiera się przed wizją posiadania czworonoga, najbardziej go rozpieszcza. Tak też było z mamą w tej opowieści. Początkowo próbowała jeszcze udawać, że Lotta w pewne miejsca nie może, a w inne musi, ale zasady stopniowo były usuwane za sprawą uroku Locinki, Biedulinki. Dzieci obserwowały to wszystko z niemałym zdziwieniem, ale przed miłością do psa idealnego nie można uciec. A Lotta zdecydowanie jest właśnie takim pupilem. Psoci, nie zawsze słucha i czasami wpada w kłopoty, ale od razu wkrada się do serc bohaterów i czytelnika. Noce spędza przykryta kołderką przy ukochanej osobie, wszędzie wkłada swój wścibski nosek i uczy nas tego, jak ciekawe i piękne może być życie.

Zofia Stanecka stworzyła przepiękna historię, do której pragnę wracać. Są w niej chwile zabawne, wzruszające i tak słodkie, że serce zaczyna się rozpuszczać. Pachnie w niej domem i jest tam miłość.

Całość została przyozdobiona ilustracjami Marianny Sztymy, która zdecydowała się na styl, który nieco kojarzy się z dziecięcymi rysunkami, a to tylko potęguje wrażenie, że otwierając tę książkę trafiamy do świata bezpiecznego i przyjemnego. Dodatkowo co jakiś czas natrafiamy na uproszczone stylem ilustracje przedstawiające Lottę, gdzie zapoznać się możemy z jej myślami, które od razu przywołują nasz uśmiech.

Praca tych dwóch pań zachwyciła mnie i oczarowała. Jestem im ogromnie wdzięczna za stworzenie tej opowieści. Za wszystkie piękne chwile, które z nią przeżyłam. Przeczytałam ją w formie ebooka, potem sięgnęłam po papier, a na końcu wróciłam do niej w wersji audio — wszystko dlatego że potrzebowałam tego ciepła, które w niej dostajemy. Myślę, że to taka moja „comfort book", która docelowo przeznaczona jest podobno dla młodszych, ale tak naprawdę to powieść z rodzaju tych, które możne czytać absolutnie każdy.

Principiessa Lotta z typowym sobie wdziękiem wychowuje swoje ludzkie stado. Jeszcze wczoraj mieszkająca w domu tymczasowym, a już dzisiaj znalazłam swoją rodzinę, której uwielbia podbierać różne rzeczy, by w zamian zostawić żółte kałuże i żółtą sierść. Mokry nos, merdający ogon i mądre oczy wywracają świat ludzi do góry nogami w najpiękniejszy sposób.

Jakoś tak zwykle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
748
404

Na półkach: , ,

Lisa, Lasse, Bosse, Britta, Anna, Olle, Emil, Karlsson, Pippi, … i Lotta to uwielbiani przez młodszych i starszych czytelników bohaterowie książek szwedzkiej pisarki Astrid Lindgren.
W "Lotcie z ulicy Awanturników" autorka opisuje przygody pięcioletniej, uroczej , jasnowłosej dziewczynki.
A w książce „Lotta” Zofii Staneckiej wyd. KROPKA główna bohaterka o imieniu Lotta ma złocistą sierści i mocny charakter. Jest najmądrzejsza, najsprytniejsza, najpiękniejsza, naj…, naj…,naj…..
Tak o Lotcie myśli jej ludzkie stado, czyli Mama, Misiek i Zosia. Bywa jednak tak, że w zależności od okoliczności Lottę nazywa się:
Śmierdziulinką - gdy załatwia się w domu;
Panią Skarpecią- gdy grzebie w śmieciach lub puszcza bączki;
Wszystko Pożerającą Potworą- gdy zjada różne rzeczy należące do ludzkiego stada;
Złocistym Promieniem, Złotą Strzałą- kiedy biega przez pole lub park goniąc za innymi psami lub kotami;
Biedulinką Locinką- kiedy boli ją brzuch lub idzie z wizytą do weterynarza; Princcipessą ,Principiessą, Piesulinką- o każdej porze dnia i nocy;
A co Lotta myśli o swoim ludzkim stadzie?
- „Moje stado jest dziwne. Najpierw martwiło się, że nie biegam. Teraz, że biegam za dużo. To czego w końcu chcą?
- Wyszli. Zostawili mnie na zawsze. Jestem taka sama, samiuteńka. Ojojoj!
- „Jestem głodzona. Czasem prawie nic mi nie dają . Bo co to jest trzy razy puszka i przysmaczki? I jabłko? I kawałek banana? I skórka od mięska? I marchewka z rosołu? I paróweczka wykradziona? I ryżu troszeczkę? To tyle co nic.”
Domownicy próbują nauczyć Lottę zasad panujących w domu:
-siusiamy tylko na spacerze;
-nie śpimy na kanapie;
-nie ganiamy za kotami;
- nie niszczymy rzeczy domowników;
- nie jemy pomidorów, czekolady i innych ludzkich przysmaków;
- nie wyłudzamy jedzenia od sąsiadów;
- nie wskakujemy do stawów i kanałów;
Czy im się udało wychować Lottę, czy to Lotta wychowała swoją rodzinę?
„Niech sobie śpi na kanapie. Na łóżku pod kołdrą. Na poduszce. Gdzie tylko chce. Niech puszcza bączki, goni koty i rozpycha się przez sen. Jeśli trzeba będzie, pozwolimy się jeszcze bardziej przez nią wychować.”
Na tym właśnie polega miłość- na głaskach, smaczkach, przytulaskach.
Fantastyczna książka o miłości, przyjaźni, przywiązaniu, wierności i opiekuńczości dla całego rodzinnego stada.
Już miałam wybrane imię dla drugiego kota, ale… tu zaszła zmiana. Poszukam dla Astrid (kot nr 1) i naszego ludzkiego stada złocistego kota o imieniu Lotta. A może to ona znajdzie nas?
Moja Liderka’2021. Za książkę do recenzji dziękuję wydawnictwu KROPKA.
PS. Uszy i łapki kota też pachną suszonymi grzybkami. Właśnie to sprawdziłam :).

Lisa, Lasse, Bosse, Britta, Anna, Olle, Emil, Karlsson, Pippi, … i Lotta to uwielbiani przez młodszych i starszych czytelników bohaterowie książek szwedzkiej pisarki Astrid Lindgren.
W "Lotcie z ulicy Awanturników" autorka opisuje przygody pięcioletniej, uroczej , jasnowłosej dziewczynki.
A w książce „Lotta” Zofii Staneckiej wyd. KROPKA główna bohaterka o imieniu Lotta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1751
292

Na półkach: , , ,

To jest książka o zakochaniu… Takim, w którym tkwi cała nasza rodzina, dlatego książka ta jest mi tak...bliska. Czasem do zakochania wystarczy samo zdjęcie. Patrzysz i czujesz, że chcesz z nim/nią już być. Jedziesz na spotkanie i potwierdzasz – tak! To jest TO! Miłość od pierwszego wejrzenia! A potem…. A potem się dzieje! Twoje życie wywraca się do góry nogami (i łapami),bo wkroczył w nie… PIES!!! :-) Cudowna lektura dla wszystkich małych i dużych miłośników psów. Zakochanych, kochających i chcących się zakochać. Idealny wakacyjny format – do dużej kieszeni i plecaka!
więcej na blogu:
http://wilczelektury.blogspot.com/2021/08/lotta-czyli-jak-wychowac-ludzkie-stado.html

To jest książka o zakochaniu… Takim, w którym tkwi cała nasza rodzina, dlatego książka ta jest mi tak...bliska. Czasem do zakochania wystarczy samo zdjęcie. Patrzysz i czujesz, że chcesz z nim/nią już być. Jedziesz na spotkanie i potwierdzasz – tak! To jest TO! Miłość od pierwszego wejrzenia! A potem…. A potem się dzieje! Twoje życie wywraca się do góry nogami (i łapami),...

więcej Pokaż mimo to

avatar
276
276

Na półkach:

Przezabawna opowieść o psie i jej właścicielce, zapewni Wam godziny znakomitej zabawy i uśmiechu. Czy pies to faktycznie tylko kierująca się własnymi instynktami istota?

W tym przypadku bohaterka opowiadań Lotta, to inteligentny zwierz, który potrafi znakomicie zaadoptować się w nowym środowisku, ale również podporządkować sobie właścicieli i z pełną premedytacją wykorzystywać ich dobroć i miłość 😉

Pełna optymizmu, ciekawa książka - w sam raz na lato - Polecamy!
www.wopisie.pl - tu dzieci mają głos!

Przezabawna opowieść o psie i jej właścicielce, zapewni Wam godziny znakomitej zabawy i uśmiechu. Czy pies to faktycznie tylko kierująca się własnymi instynktami istota?

W tym przypadku bohaterka opowiadań Lotta, to inteligentny zwierz, który potrafi znakomicie zaadoptować się w nowym środowisku, ale również podporządkować sobie właścicieli i z pełną premedytacją...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
49
6

Na półkach:

Strasznie nudna książka. Nie wiadomo, czy to dla dzieci, czy dla emerytek, które wzrusza każde zdanie o psach. Ledwo dałam radę dokończyć czytanie. Wielkie rozczarowanie.

Strasznie nudna książka. Nie wiadomo, czy to dla dzieci, czy dla emerytek, które wzrusza każde zdanie o psach. Ledwo dałam radę dokończyć czytanie. Wielkie rozczarowanie.

Pokaż mimo to

avatar
216
134

Na półkach:

Ciepła książka dla dzieci o psie imieniem Lotta, która uczy młode pokolenie, że pies to nie zabawka, ale też odpowiedzialność, pogryzione meble, choroby i psi mocz na dywanie. ;) Polecam.

Ciepła książka dla dzieci o psie imieniem Lotta, która uczy młode pokolenie, że pies to nie zabawka, ale też odpowiedzialność, pogryzione meble, choroby i psi mocz na dywanie. ;) Polecam.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    78
  • Chcę przeczytać
    43
  • Posiadam
    7
  • 2022
    5
  • Dla dzieci
    3
  • Ulubione
    3
  • Literatura dziecięca i młodzieżowa
    2
  • 2023
    2
  • Audiobook
    2
  • Teraz czytam
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Lotta, czyli jak wychować ludzkie stado


Podobne książki

Przeczytaj także