Czy tego chcemy, czy nie, Polska Ludowa to część historii naszego kraju. Mimo że sklepowe półki świeciły wtedy pustkami, tamten czas dla wielu z nas oznaczał po prostu młodość – beztroską zabawę, szalone eskapady, a przede wszystkim pierwszą miłość. PRL po godzinach Sławomira Kopra to kalejdoskop niezapomnianych postaci, wydarzeń, anegdot, kultowych filmów i zjawisk: komedie Stanisława Barei, saturator, '"Kolorowe jarmarki," "Autostop", Trubadurzy, "07, zgłoś się" , sklepy Peweksu, "Wakacje z duchami" , wczasy zakładowe, Augustowskie noce, pańska skórka, 'Wojna domowa' , festiwale w Opolu, Sopocie i Kołobrzegu, Sonda i Teleranek, amanci, wodzireje i kaowcy... Dzięki tej książce niektórzy z nas wyruszą w sentymentalną podróż, a inni będą mieli okazję się przekonać, że szary PRL jakby na przekór mienił się feerią barw.
Dzięki książce wrócił ' wspomnień czar" . Miło było przeczytać o tym wszystkim co otaczało nas w czasach PRL. W dobie dzisiejszego dostępu do wszystkiego , czego tylko zapragniemy ( filmy , bajki , muzyka , etc..) z nutką nostalgii miło powspominać ...

Czy tego chcemy, czy nie, Polska Ludowa to część historii naszego kraju. Mimo że sklepowe półki świeciły wtedy pustkami, tamten czas dla wielu z nas oznaczał po prostu młodość – beztroską zabawę, szalone eskapady, a przede wszystkim pierwszą miłość. PRL po godzinach Sławomira Kopra to kalejdoskop niezapomnianych postaci, wydarzeń, anegdot, kultowych filmów i zjawisk:...

Ciekawostki z młodości

Ciekawostki z młodości

Powrót do PRL, raczej dla młodszych czytelników którzy nie pamiętają tamtych czasów.

Powrót do PRL, raczej dla młodszych czytelników którzy nie pamiętają tamtych czasów.

Przypomnienie mojej młodości. Jak to zwykle u tego autora dużo ploteczek. Rozdzialiki krótkie. Jeśli nie zna się osób, o których pisze autor można odczuć przesyt szczególikami. Dla tych, którzy młodość przeżyli w PRL-u nostalgiczna wędrówka w czasie.

Przypomnienie mojej młodości. Jak to zwykle u tego autora dużo ploteczek. Rozdzialiki krótkie. Jeśli nie zna się osób, o których pisze autor można odczuć przesyt szczególikami. Dla tych, którzy młodość przeżyli w PRL-u nostalgiczna wędrówka w czasie.

Krótkie rozdziały, napaćkane tych opisywanych osób, że po pewnym czasie robi się kocioł w głowie;)

Krótkie rozdziały, napaćkane tych opisywanych osób, że po pewnym czasie robi się kocioł w głowie;)

Autor zaczyna od przypomnienia dawnych obyczajów PRLu: pogoń za własnym M, działka za miastem, paczki z zagranicy, rodzinne ogródki działkowe. Przypomina smak oranżady w proszku, waty cukrowej, gumy Donald, zapiekanek, wody z saturatora.

Przedstawia 10 hitów PRLu: mały fiat, pralka Frania, proszek Ixi, jeansy Odra, radioodbiornik Jowita, Telewizyjny Koncert Życzeń, sieć sklepów Pewex, kolorowy odbiornik Jowisz, oranżada w butelkach zwrotnych, repasacja pończoch.

Przypomina "strachy" i legendy miejskie czasów PRL takie jak porywacze dzieci z czarnej Wołgi, oraz ta o amerykańskiej stonce ziemniaczanej.

Autor pisze o KAOwcach i wodzirejach, sylwestrowych balach, celebrytach epoki, najpopularniejszym polskim agencie Hansie Klossie i smutnym końcu Stanisława Mikulskiego, Irenie Kwiatkowskiej, Janie Suzinie, Wiolecie Villas, Kalinie Jędrusik, Joannie Chmielewskiej - królowej polskiego kryminału i wielu wielu innych.

Bardzo wyczerpująca, bogata pozycja. Polecam.

Autor zaczyna od przypomnienia dawnych obyczajów PRLu: pogoń za własnym M, działka za miastem, paczki z zagranicy, rodzinne ogródki działkowe. Przypomina smak oranżady w proszku, waty cukrowej, gumy Donald, zapiekanek, wody z saturatora.

Przedstawia 10 hitów PRLu: mały fiat, pralka Frania, proszek Ixi, jeansy Odra, radioodbiornik Jowita, Telewizyjny Koncert Życzeń, sieć...

Książka „PRL Po godzinach. Celebryci, luksusy, obyczaje” - to moje drugie spotkanie z twórczością autora. Lubię czytać o PRLu ponieważ osobiście nie znam tamtych czasów. Z tej książki z kolei dowiecie się co nieco o obyczajach, celebrytach, filmie, muzyce, telewizji minionej epoki. Co nieco bo nie da się wszystkiego zawszeć na niespełna 400 stronach. Wiecie co było dobrem luksusowych w opoce PRLu w Polsce? Kim była kobieta pracująca? Co się oglądało, czego słuchało, jakie seriale wtedy leciały w telewizji? Na te i wiele innych pytań odpowiedź znajdziecie w książce, a także poznacie wiele różnych innych ciekawych informacji.
Muszę przyznać, że ja bardzo lubię filmy i seriale z tamtej epoki. Lubię oglądać to jak tak naprawdę ludzie żyli w tamtych czasach. Jak wile rzeczy się zmieniło od tamtego czasu Obecnie razem z mężem oglądamy właśnie odcinki z Porucznikiem Borewiczem.

Książka „PRL Po godzinach. Celebryci, luksusy, obyczaje” - to moje drugie spotkanie z twórczością autora. Lubię czytać o PRLu ponieważ osobiście nie znam tamtych czasów. Z tej książki z kolei dowiecie się co nieco o obyczajach, celebrytach, filmie, muzyce, telewizji minionej epoki. Co nieco bo nie da się wszystkiego zawszeć na niespełna 400 stronach. Wiecie co było dobrem...

Liczyłem na więcej. Tymczasem odgrzewanych kotletów było dużo, a soli i pieprzu mało. Tematy ciekawe ale zdecydowana większość już była w dokładniejszym wykonaniu w innych pozycjach tego autora.

Liczyłem na więcej. Tymczasem odgrzewanych kotletów było dużo, a soli i pieprzu mało. Tematy ciekawe ale zdecydowana większość już była w dokładniejszym wykonaniu w innych pozycjach tego autora.

Książka nostalgicznie wspominająca PRL. Lektura szybka i lekka, krótkie rozdziały więc polecam ją np.w podróży. Jednak tematy są nierozwinięte, traktowane powierzchownie. Raczej jako przypomnienie sobie pewnych zjawisk, wydarzeń kulturalnych, osób, filmów, aby w innych lekturach znaleźć ich rozwinięcie.

Książka nostalgicznie wspominająca PRL. Lektura szybka i lekka, krótkie rozdziały więc polecam ją np.w podróży. Jednak tematy są nierozwinięte, traktowane powierzchownie. Raczej jako przypomnienie sobie pewnych zjawisk, wydarzeń kulturalnych, osób, filmów, aby w innych lekturach znaleźć ich rozwinięcie.

Niestety nie jest to najlepsza z wielu książek napisanych przez autora. Kto żył wczasach PRL-u właściwie niczego nowego się nie dowie, wszystko podane jest bardzo pobieżnie i powierzchownie. Stare skandale dawno obrosły mchem i nikogo już nie interesują, o wielu poruszonych sprawach pan Koper pisał wiele razy w innych publikacjach. Jedyny plus to to, że książkę autora czyta się lekko, łatwo i przyjemnie.

Niestety nie jest to najlepsza z wielu książek napisanych przez autora. Kto żył wczasach PRL-u właściwie niczego nowego się nie dowie, wszystko podane jest bardzo pobieżnie i powierzchownie. Stare skandale dawno obrosły mchem i nikogo już nie interesują, o wielu poruszonych sprawach pan Koper pisał wiele razy w innych publikacjach. Jedyny plus to to, że książkę autora...