Gdy w grudniu, podczas Wrocławskich Targów Książki, Paweł Jakubowski zdradził mi, że jego nowe opowiadanie będzie o wygranej nocy z gwiazdą porno miałam co najmniej nietęgą minę. Mimowolnie z góry założyłam: Kurcze tym razem to nie dla mnie… A jednak postanowiłam zaufać pozytywnym wspomnieniom związanymi z poprzednimi książkami Pawła i zabrałam się za lekturę. I śmiało mogę powiedzieć, że nie żałuję, a wręcz wiele bym straciła, gdybym nie dała szansy Gwieździe. Wszystkich pełnoletnich miłośników krótkich form i nie tylko, zapraszam do lektury recenzji.

Kuba – główny bohater Gwiazdy, nie należy do osób, którym zazdrościlibyśmy życia. Samotny (a dokładniej rzecz ujmując rzucony przez dziewczynę),wyrzucony z uczelni i mający niezbyt ciekawą pracę. Jedyną odskocznią i możliwością oderwania od szarej rzeczywistością są dla niego filmy porno. Gdy więc po wyjątkowo ciężkim dniu zasiada przed ekran komputera (w wiadomym celu) nawet nie podejrzewa, że ów seans okażę się wyjątkowy. Wygranie nocy z gwiazdą porno bynajmniej nie można nazwać wydarzeniem zwyczajnym. Jaki będzie finał nocy z aktorką znaną mu z filmów? Jedno mogę zdradzić, na pewno nie taki jakiego można się spodziewać.

,,Naraz cały obraz przesłoniło mi dziwne okno z twarzą aktorki porno, jakimś tekstem o milionowym wyświetleniu, wiążącą się z tym nagrodą i opcją kliknięcia „yes” or „no”.''

Z pozoru opis może nie wydawać się zbyt zachęcający, osobiście mimowolnie pomyślałam, że Gwiazda będzie opowiadaniem erotycznym. Lecz choć scen, które należałoby oznaczyć z znakiem 18+ nie zabraknie, bynajmniej nie można zaliczyć opowiadania do erotyków. Gwiazda okazała się bowiem historią nad wyraz głęboką (i proszę w tym wypadku nie traktować tego słowa dwuznacznie),wręcz kusiłoby użycie słowa – filozoficzną. Dla mnie Gwiazda jest opowieścią o przekraczaniu pewnych granic, które na zawsze zmieniają nasze życie, o łamaniu własnych zasad, a także stereotypach, które przesłaniają nam światopogląd i sprawiają, że często niesprawiedliwie oceniamy i szufladkujemy innych ludzi, a także o niemożliwości sprostania oczekiwaniom innych ludzi i samotności.

,, – A czy ja mogę o coś zapytać?
– Pytaj śmiało, Jina.
– Dlaczego oglądasz porno?''

Nie ukrywam, że osobiście wolę dłuższe formy i zdecydowanie częściej sięgam po powieści niż opowiadania. Wynika to głównie z faktu iż napisanie dobrego opowiadanie jest dużo trudniejsze, a tym samym trudniej trafić na te naprawdę warte przeczytania, które zapadną w pamięć czytelnika, a nie będą tylko przelotną chwilą poświęconą na jego lekturę. Po lekturze Gwiazdy śmiało mogę powiedzieć, że Pawłowi Jakubowskiemu nie tylko udało się po raz kolejny mnie zaskoczyć, ale również stworzył krótką historię, której długo nie będę mogła wyrzucić z głowy i do której z pewnością nie raz powrócę. Dlatego serdecznie zachęcam do wyczekiwania premiery, nie tylko miłośników krótkich form. Dajcie się zaskoczyć i przekonajcie, że nie wszystko jest takim jakim może się wydawać na pierwszy rzut oka.

Gdy w grudniu, podczas Wrocławskich Targów Książki, Paweł Jakubowski zdradził mi, że jego nowe opowiadanie będzie o wygranej nocy z gwiazdą porno miałam co najmniej nietęgą minę. Mimowolnie z góry założyłam: Kurcze tym razem to nie dla mnie… A jednak postanowiłam zaufać pozytywnym wspomnieniom związanymi z poprzednimi książkami Pawła i zabrałam się za lekturę. I śmiało...

"Gwiazda" to krótka, ale wciągająca opowieść o tym, jak młody mężczyzna poznaje swoją ulubioną aktorkę z filmów dla dorosłych. Co więcej, mają spędzić ze sobą noc. Wbrew pozorom, nie tylko o jedno tu chodzi 😛. Autor sprawnie kreśli bohaterów, ich przemyślenia, które są uwarunkowane życiem, jakie wybrali. Sam tekst płynie, jednocześnie wzbudza napięcie i autentycznie zaciekawia.
Gorąco polecam lekturę "Gwiazdy", a autora będę obserwować.

"Gwiazda" to krótka, ale wciągająca opowieść o tym, jak młody mężczyzna poznaje swoją ulubioną aktorkę z filmów dla dorosłych. Co więcej, mają spędzić ze sobą noc. Wbrew pozorom, nie tylko o jedno tu chodzi 😛. Autor sprawnie kreśli bohaterów, ich przemyślenia, które są uwarunkowane życiem, jakie wybrali. Sam tekst płynie, jednocześnie wzbudza napięcie i autentycznie...