Najnowsze artykuły
- ArtykułyEdukacja jako klucz do wolności. „Dziewczyna o mocnym głosie” Abi DaréAnna Sierant1
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Drużyna A (A)” Tomasza Kwaśniewskiego i Jacka WasilewskiegoLubimyCzytać2
- ArtykułyTrzeci tom serii o Medei Steinbart już dostępny w Storytel. Wywiad z autorką, Magdaleną KnedlerLubimyCzytać1
- ArtykułyZ Memphis na Manhattan – „Wymiana” Johna GrishamaBartek Czartoryski1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paweł Jakubowski
Źródło: Michał Szyksznian
8
7,7/10
Paweł Jakubowski, ur. w 1984r. Absolwent Filologii Polskiej na Uniwersytecie Szczecińskim. Autor powieści: Ty, Najemnicy cz. I i II, Kopuła, Duch Miasta oraz opowiadania Gwiazda. Pracuje nad kolejnymi tytułami. Teksty wydawał w każdym możliwym modelu (wydawnictwa tradycyjne, vanity press, selfpublishing.) Jest związany ze szczecińskim Teatrem NieMa, na deskach którego zrealizował spektakl inspirowany jedną ze swoich książek - Kopułą. Od 2022r. na Uniwersytecie Szczecińskim prowadzi zajęcia Narracja fantastyczna dla studentów Studiów Pisarskich.
Poza pisaniem (oraz czytaniem) książek interesuje się grami RPG, Szczecinem i historią. Jego ulubionym pisarzem jest Witkacy.
Poza pisaniem (oraz czytaniem) książek interesuje się grami RPG, Szczecinem i historią. Jego ulubionym pisarzem jest Witkacy.
7,7/10średnia ocena książek autora
116 przeczytało książki autora
137 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Najemnicy, część I Paweł Jakubowski
7,0
Niezła książka dla miłośników przygodowego fantasy nie obciążonego rozległymi refleksjami filozoficznymi i moralnymi, ani zawiłymi regułami rządzącymi skomplikowanym uniwersum a la Sanderson. Świat ze standardowymi orkami, elfami i krasnoludami nie zaskakuje i przypomina ten z gry Warhammer. Mimo rozległego wstępu historyczno-politycznego, robi wrażenie płaskich dekoracji. Środowisko tytułowych najemników jest dosyć bezbarwne, jeśli nie liczyć nadużywania niewyszukanych przekleństw. W ogóle książce brakuje ostrości i grozy (przecież to wojna!) dramatu w przeżyciach bohaterów, choć fabuła najwyraźniej go sugeruje. Przy takiej tematyce spodziewałbym się po autorze lepszej znajomości wojskowości i militariów, ale ta znajduje się "na dolnej granicy normy" Być może w dalszej części jest lepiej, ale nie zdołałem się zmusić do dalszej lektury i odłożyłem książkę na 110 stronie. Nie twierdzę jednak, że książka jest kiepska, ale na mój gust za mało ambitna.
Kopuła Paweł Jakubowski
7,3
Przeczytałam wszystkie (jak na razie) powieści / wydane teksty Autora i przyznam, że „Kopuła” jest chyba najlepsza (choć mocno się nad tym zastanawiałam, wspominając „Ducha Miasta”).
Nowe wydanie „Kopuły” jest o wiele lepsze od starego. Poprawione, udoskonalone, wzbogacone, przedłużone (bo z dodatkowym zakończeniem! – tak, zgadza się, powieść ma nie jedno zakończenie, a kilka! <3). I z pięknymi zdjęciami ze sztuki w teatrze Nie Ma!
Ta postapokaliptyczna powieść (a może minipowieść) opiera się przede wszystkim na dialogach – rozmowach włodarzy Kopuły. To tam schronili się ludzie po wybuchu wojny atomowej. Wydawać by się mogło, że wszystko działa dobrze, sprawnie i nie ma na co narzekać. Ale im dłużej zapoznajemy się z tymi naradami, tym bardziej utwierdzamy się w przekonaniu, że jednak nie jest tak przyjemnie…
Autor, jak zwykle zresztą, zaszył w tej powieści obraz rzeczywistości. Tym razem wybrał do tego świat postapo i stworzył genialne metafory. Dodatkowo znów zaskoczył konstrukcją, oryginalnością, humorem i nietuzinkowymi bohaterami.
Warto wspomnieć, że stara-nowa wersja „Kopuły” została dopuszczona do druku z błędami składu. Większość wydawców czy innych selfpublisherów poddałaby się i co najwyżej przeprosiła. A co zrobił Paweł Jakubowski? Nie zaczął sprzedaży starej-nowej wersji, tylko stworzył nową-nową, poprawioną! To naprawdę zasługuje na ogromną pochwałę – czy istnieje lepsza oznaka szacunku do czytelnika niż taki gest? Wątpię; a trzeba tu pamiętać o tym, że Autor musiał zapłacić za jeden z najdroższych etapów wydawniczych (druk) ponownie, i to z własnej kieszeni.
Szczerze polecam „Kopułę” każdemu fanowi tego gatunku. A dla fanów innych gatunków polecam po prostu Pawła Jakubowskiego – bardzo dobrego, oryginalnego i zaskakującego Autora, a także świetnego człowieka!