Piękna
- Kategoria:
- komiksy
- Tytuł oryginału:
- Beauté
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2022-04-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-04-15
- Data 1. wydania:
- 2014-10-01
- Liczba stron:
- 160
- Czas czytania
- 2 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788366128965
- Tłumacz:
- Olga Mysłowska
- Tagi:
- piękna kultura gniewu
Piękna.
Budzi fascynację i zazdrość.
Pożądanie i obsesję.
Piękna.
Błogosławieństwo i przekleństwo w jednym.
Młoda wiejska dziewczyna o odpychającej brzydocie dzięki zaklęciu wróżki staje się absolutną pięknością. Niemożliwy do odparcia urok pozwala jej szybko wspinać się po szczeblach społecznej drabiny. Nagle wszystkie drzwi stoją przed nią otworem, wszystko jest możliwe. Nie ma mężczyzny, który potrafiłby się jej oprzeć, gdziekolwiek się pojawi rozpala namiętności, które prowadzą do wojen… Dziewczyna powoli odkrywa, że piękno to także straszliwe przekleństwo...
Niezwykły komiks duetu Kerascoet (współautorzy "Pięknej ciemności") i scenarzysyty Huberta.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Morał stary jak świat
„Piękna” to baśń – dla dorosłych, ale jednak baśń. Od razu nasuwają się nawiązania do Kopciuszka, gdy ten dzięki pomocy wróżki zdobywa serce księcia. Ta księżniczka spod szyldu Disneya była jednak piękna, Flądra zdecydowanie do osób obdarzonych urodą nie należy. W ten sposób wkraczamy w komiksową baśń. I choć doskonale wiemy, a przynajmniej tak nam się wydaje, jaki koniec na nas czeka, to nie możemy się oderwać.
Flądra mieszka wraz z matką po kątach u ciotki, przydomek zyskała przez nieznośny zapach ryb, który wręcz wtopił się w jej skórę. W swojej wiosce nie cieszy się popularnością, wręcz przeciwnie – ze względu na swój wygląd traktowana jest jak wyrzutek i idealny obiekt żartów nie tylko rówieśników, ale i starszych mieszkańców. Gdy podczas jednej z wycieczek do lasu spotyka ropuchę, okazuje jej współczucie. Zwierzę tak naprawdę było wróżką, która obiecała spełnić jedno życzenie dziewczyny, a ta poprosiła o dar niezwykłej urody. Piękna, które widoczne jest tylko dla mężczyzn, a które będzie w stanie doprowadzić ich do szaleństwa i obsesji.
Historia stara jak świat i bardzo prosta, jednak lektury w żaden sposób nie da się przerwać. Nie tylko dzięki przepięknym ilustracjom, ale również bohaterce, która popełnia błędy, uczy się, a potem godzi się ze swoim losem. Flądra, później przyjmująca imię Piękna, zakochuje się, traci przyjaciół i wykorzystuje swój dar w przeróżny sposób, kuszona przez uwolnioną wróżkę. Ta sugeruje jej, w jaki sposób używać swojego czaru dla własnych korzyści, a mężczyźni mający obsesję na jej punkcie nie cofną się przed niczym, żeby zyskać jej względy – nawet przed najstraszliwszą zbrodnią.
„Dlaczego wszystko musi być takie skomplikowane? Sądziłam, że jeśli stanę się piękna, wszystko będzie dużo prostsze”.
W tej baśni dla dorosłych zdecydowanie nie brakuje erotyzmu i przemocy. Mimo baśniowych i magicznych elementów jest przerażająco prawdziwa. Nawiązuje do wielu znanych już elementów z popkultury i tylko powierzchownie może się wydawać, że nie prezentuje sobą w sumie niczego nowego. Ale to tylko pierwsze wrażenie, bo tak naprawdę „Piękna” przedstawia dość brutalną prawdę o ludzkiej naturze, roli kobiet, i moralnie daje czytelnikowi dobrą lekcję. Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby ten tytuł miał kogoś rozczarować, zwłaszcza że zakończenie tej baśni szczególnie mnie oczarowało. Jeśli szukacie komiksu, od którego chcielibyście rozpocząć swoją przygodę z tym gatunkiem, to ja serdecznie polecam „Piękną”.
Kinga Kolenda
Książka na półkach
- 104
- 70
- 15
- 13
- 11
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Uroda w baśniach jest często atrybutem księżniczek i osób, które dzięki niej są w stanie zmienić swój status społeczny jak w "Kopciuszku". Jednakże piękność może też przyczyną kłopotów, wystarczy przywołać bajkę o królewnie Śnieżce. W ten sposób postanowiono podejść to tego tematu w komiksie "Piękna".
Flądra jest niezbyt urodziwą dziewczyną i okoliczni mieszkańcy dokuczają ze względu na jej wygląd. Pewnego dnia bohaterka pomaga małej wróżce, która w nagrodę sprawia, że wszyscy zaczynają postrzegać Flądrę jako niesamowitą piękność. Niestety oznacza to początek kłopotów dla bohaterki i wszystkich w okolicy.
Historia bardzo dobrze oddaje średniowieczną mentalność. Główna bohaterka jest początkowo bardzo prosta umysłowo, skupiona na rozrywkach i wydaje jej się, że wszystko ma łatwe rozwiązanie. Inne kobiety są tu bardzo zaborcze i zazdroszczą bohaterce jej złudnej urody. Z kolei niemal wszyscy męscy bohaterowie są bardzo gwałtowni i ulegają hormonom. Są tu wyjątki, ale często źle kończą. Ciekawą postacią jest też księżniczka Klaudyna, która jest bardzo inteligentną i niezależną kobietą.
Elementy fantastyczne przywodzą tutaj na myśl okrutne baśnie braci Grimm. Wróżki nie są miłymi i słodkimi istotami. Zamiast tego ich relacje z ludźmi są w najlepszym przypadku utylitarne. Często jednak manipulują ludźmi i cieszy je chaos. Prowadzi to do dosyć specyficznego i moim zdaniem nietypowego dla baśni zakończenia.
Jest to też historia o dojrzewaniu. Tak jak pisałem, Flądra początkowo jest bardzo naiwna i chce być stereotypową księżniczką. Jednakże kolejne negatywne doświadczenia sprawiają, że zaczyna zdawać sobie sprawę, że jej uroda jest przekleństwem, a nawet bronią.
Za rysunki odpowiada małżeństwo Marie Pommepuy i Sébastiena Cosset, których można kojarzyć z komiksu "Piękna ciemność". Ich kreska jest lekko karykaturalna, ale też obfituje w bardzo dużo szczegółów. Na niektórych kadrach dochodzi do bardzo dynamicznych scen, a parę scen batalistycznych wygląda całkiem nieźle.
Komiks ten polecam osobom lubiącym mroczne i okrutne baśnie. Bardzo sprawnie wykorzystuje klasyczne motywy, żeby opowiedzieć poruszającą historię. Nie jest to jednak w żadnym wypadku pozycja dla dzieci.
Uroda w baśniach jest często atrybutem księżniczek i osób, które dzięki niej są w stanie zmienić swój status społeczny jak w "Kopciuszku". Jednakże piękność może też przyczyną kłopotów, wystarczy przywołać bajkę o królewnie Śnieżce. W ten sposób postanowiono podejść to tego tematu w komiksie "Piękna".
więcej Pokaż mimo toFlądra jest niezbyt urodziwą dziewczyną i okoliczni mieszkańcy...
Byyyć moooże najlepszy komiks, jaki czytałem w ubiegłym roku. Sam fakt, że tyle wstrzymywałem się z napisaniem tutaj opinii i tyle go "trawiłem" też (chyba) coś tam o nim mówi. A wstrzymywałem się nie dlatego, że taki trudny i głęboki - wręcz przeciwnie. To prosta historia z bardzo oczywistymi morałami. Skąd więc tak długi proces trawienia? Bo chyba aż trudno mi było uwierzyć, że taka historyjka może okazać się równie angażująca; wielowątkowa ale nie chaotyczna, być napisana tak lekko, z pomysłem, precyzyjnie, tak trafnie punktować nasz świat i tak wprawnie miksować humor i grozę. A najbardziej mnie chyba zaskoczyło, że udało się scenarzyście na bazie baśniowych stereotypów stworzyć autentycznie unikalne, dające się lubić i wcale nie płytkie psychologicznie postacie. Zdumiewające. Chciałbym, żeby każda komiksowa "współczesna baśń" była tak dopracowana od strony scenariusza (ach, marzę wręcz, by zobaczyć ilustracje z "Opowieści z czasów Kobry" czy ze "Skóry z tysiąca bestii" z warstwą literacką na podobnym poziomie). Naprawdę dawno nic mnie tak pozytywnie nie zaskoczyło.
https://www.instagram.com/polishpopkulture/
Byyyć moooże najlepszy komiks, jaki czytałem w ubiegłym roku. Sam fakt, że tyle wstrzymywałem się z napisaniem tutaj opinii i tyle go "trawiłem" też (chyba) coś tam o nim mówi. A wstrzymywałem się nie dlatego, że taki trudny i głęboki - wręcz przeciwnie. To prosta historia z bardzo oczywistymi morałami. Skąd więc tak długi proces trawienia? Bo chyba aż trudno mi było...
więcej Pokaż mimo toJeśli już "baśń dla dorosłych" to odczuwam lekki dyskomfort, bo w jakimś sensie ta historia jest dużo okrutniejsza niż sugeruje (faktycznie baśniowa) grafika. Dla mnie bardziej niż o estetyce, jest ona o dosyć przerażającej i niszczycielskiej dominacji mężczyzn, którzy kierując się hormonami, nie potrafią opanować własnych popędów. Historia o ulotności piękna i szczęściu, jakiego ono finalnie nie daje, z każdą kolejną stroną staje się coraz bardziej okrutną opowieścią o zwyrodnialcach próbujących za wszelką cenę posiąść przedmiot uwielbienia. Są gwałty, morderstwa i zdrady, które przy bajkowej aurze kopią jeszcze mocniej. Pierwszego naprawdę dojmującego poczucia dyskomfortu doznałem, gdy mąż bohaterki - król Maksencjusz - w desperacji i szaleństwie dosłownie gwałci przerażoną żonę, a scenę kończy kadr z wyraźnie zadowoloną miną tejże. W tym momencie miałem ochotę odłożyć lekturę na później, ale na podstawie wcześniejszych tropów, potraktowałem to jako realizację jednej z seksualnych fantazji Pięknej, gdyż już wcześniej sugerowała, że król jest zbyt "delikatny". Czy ta interpretacja w pełni tłumaczy zamysł twórców? Nie wiem.
Później dzieją się rzeczy bardziej racjonalne, choć nawet drastyczniejsze. Łatwo wpaść w ciąg logiczny (co w swojej opinii o komiksie sugerował Spell),że ta książka jakby całkiem przypadkowo przyjmuje przemoc wobec kobiet (czy przemoc w ogóle) jako normę i w jakimś sensie ją sankcjonuje. Ja tak nie uważam. Prezentacja bezmyślnej agresji mężczyzn w takich dawkach, jest moim zdaniem właśnie głosem w temacie. Fakt, że nie ma narratora, który wprost powie "patrzcie, jakie to jest złe" nie znaczy, że potępienie mechanizmu nie jest tu jednym z założeń. Głosy o nieprzepracowaniu problemu okrutnej przemocy wobec kobiet są moim zdaniem wynikiem braku wiary w umiejętności interpretacyjne czytelnika.
Ciekawa rzecz, rozbudowana fabularnie, świetnie zilustrowana i w jakimś sensie kłopotliwa, a co za tym idzie, cholernie ciężka do oceny
Jeśli już "baśń dla dorosłych" to odczuwam lekki dyskomfort, bo w jakimś sensie ta historia jest dużo okrutniejsza niż sugeruje (faktycznie baśniowa) grafika. Dla mnie bardziej niż o estetyce, jest ona o dosyć przerażającej i niszczycielskiej dominacji mężczyzn, którzy kierując się hormonami, nie potrafią opanować własnych popędów. Historia o ulotności piękna i szczęściu,...
więcej Pokaż mimo toUwielbiam komiksy-baśnie kierowane do starszego czytelnika, właśnie "Piękna" jest tego typu dziełem. I chociaż początek wygląda dość niewinnie to dość szybko autorzy dają znać, że to nie jest literatura dla młodszego czytelnika. I mimo tego, że każdy zna formułę, według której pisane są baśnie, tak tutaj autorzy starają się zaskakiwać i to w bardzo udany sposób. Komiks posiada ponadto bardzo ciekawą warstwę graficzną, która z jednej strony wygląda dość prosto, ale robi spore wrażenie, gdy dochodzi do bardziej detalicznych kadrów. Świetny komiks, który czyta się z zapartym tchem...chociaż to nadal po prostu baśń dla dorosłych.
Uwielbiam komiksy-baśnie kierowane do starszego czytelnika, właśnie "Piękna" jest tego typu dziełem. I chociaż początek wygląda dość niewinnie to dość szybko autorzy dają znać, że to nie jest literatura dla młodszego czytelnika. I mimo tego, że każdy zna formułę, według której pisane są baśnie, tak tutaj autorzy starają się zaskakiwać i to w bardzo udany sposób. Komiks...
więcej Pokaż mimo to“Piękna” autorstwa Kerascoet oraz Hubert od wydawnictwa @kultura_gniewu to komiks, który bardzo mi się spodobał i pomimo swojej objętości, przeczytałam go ciągiem. Nie mogłam się od niego oderwać, ponieważ bardzo zaintrygował mnie swoją fabułą i tym, jakie będzie miała zakończenie ta z pozoru banalna historia.
Flądrę, bo tak zwali dziewczynę ze wsi, los nie obdarzył urodą. Do tego cuchnęła na kilometr, była samotna i stała się miejscowym popychadłem. Nie mogła liczyć choćby na chwilę wytchnienia czy szczęścia. Jednak pewnego dnia jej los się odmienił. Udręczona łza zdjęła potworną klątwę z wróżki, a ta w ramach wdzięczności, spełniła jej życzenie.
Flądra, która nagle stała się Piękną, gdzie tylko się pojawiała, zostawiała za sobą kłótnie, walki, rozboje i mężczyzn, którzy oddaliby wszystko, aby choć dotknąć dziewczynę. Jej dar stał się jej przekleństwem, a jej nieziemska uroda była tylko powłoką podarowaną przez wróżkę. Nie mogła odgonić się od pożądliwych spojrzeń i rąk, a mężczyźni, których wybierała na swoich partnerów, tracili dla nią rozum.
Piękna słuchała niewinnych szeptów wróżki, przez co stała się zachłanną, egoistyczną i pazerną kobietą, dla której liczą się tylko błyskotki i spełniający jej wszystkie zachcianki mężczyźni.
“Piękna” to tragiczna historia dziewczyny, która chciała dobrze, ale los postanowił jej nie oszczędzać. Po wielu katastrofach przez nią spowodowanych, w końcu sama znalazła się na krawędzi i musiała chronić już nie tylko swoje życie. Czy Piękna w końcu zrozumie swoje błędy i przejrzy niesamowity dar, który otrzymała?
“Piękna” pokazuje, że w życiu niczego nie otrzymujemy za darmo czy z dobroci serca. Niestety przekonała się o tym na własnej skórze, a z pozoru jej idealne i usłane różami życie, obróciło się w koszmar.
“Piękna” autorstwa Kerascoet oraz Hubert od wydawnictwa @kultura_gniewu to komiks, który bardzo mi się spodobał i pomimo swojej objętości, przeczytałam go ciągiem. Nie mogłam się od niego oderwać, ponieważ bardzo zaintrygował mnie swoją fabułą i tym, jakie będzie miała zakończenie ta z pozoru banalna historia.
więcej Pokaż mimo toFlądrę, bo tak zwali dziewczynę ze wsi, los nie obdarzył...
Na ten komiks polowałem trochę czasu, bo od razu urzekł mnie okładką oraz kreską. Jest... piękna. Dokładnie tak jak główna bohaterka, która będąc brzydulą poprosiła wróżkę o dar bycia piękną. Oczywiście wróżka jak to wróżka, spełniła życzenie, w zasadzie rzucając na swoją ofiarę urok. "Piękna" to baśń o tym, jak ludzie oceniają innych przez pryzmat pozorów oraz jakie może nieść to katastrofalne konsekwencje. To piękna baśń, cudowna i bardzo, ale to bardzo mroczna.
Nie bawiąc się już dalej w gierki słowne, napiszę wprost - mamy tutaj do czynienia z dziełem bardzo dobrze przemyślanym, solidnie skonstruowanym i rewelacyjnie napisanym. Autorzy tego komiksu - Hubert (scenariusz i kolory) oraz Kerascoet (rysunek) - wymieszali klasyczną konstrukcje baśni z współczesnym postrzeganiem wielu problemów. Nie tylko urody, ale wspomnianego już osądzania innych po pozorach, a nie uczynkach, tego jak łatwo kimś manipulować czy nie zdawaniu sobie konsekwencji z własnych działań, bo żyje się w bezpiecznej bańce. To wszystko w lekkiej, fantazyjnej otoczce, ale jednocześnie tak bliskiej współczesnemu czytelnikowi.
Nasza główna bohaterka jest brzydka i od pracy przy rybach przesiąkłą ich zapachem. Dlatego okoliczni mieszkańcy nazywają ją Flądrą. Jej życie, jak łatwo się domyślić, jest pełne upokorzeń oraz cierpienia. Jedynie dwie osoby są jej życzliwe - matka oraz syn ciotki Flądry. Pewnego razu nasza bohaterka uroniła łzę współczucia nad ropuchą, która okazała się być zaklętą w to stworzenie wróżką. Ta spełniła jej jedno życzenie. Rzuciła zaklęcie, które sprawiało, ze w oczach innych ludzi Flądra była najpiękniejszą kobietą na świecie. Szybko doprowadziło to do tragedii najpierw w rodzinnej wiosce, a potem zamku pewnego pomniejszego szlachcica, gdyż mężczyźni tracili rozum na widok kobiety. Kobiety bez imienia, którą nazywano po prostu Piękną.
Tak zaczyna się pasmo krwawych wydarzeń, gdzie nasza bohaterka powoli, bardzo powoli dojrzewa. Z początku jest przerażona, później, gdy los wynosi ją na szczyt drabiny społecznej, staje się kapryśna, aż do momentu kolejnego upadku, choć to dopiero część jej wędrówki. Za wszystkim stoi jednak złowroga wróżka. Już od pierwszych kadrów wiemy, że to złe nasienie, ale dopiero pod koniec poznajemy jej prawdziwą historię. Oraz cel. Cel dlaczego wróżka postanowiła utopić ludzki świat w ogniu wojny. Bo ta towarzyszy Pięknej w zasadzie od samego początku.
Wisienką na torcie jest jednak epilog oraz ostatnia strona komiksu. Coś na kształt "sceny po napisach". Z jednej strony genialne, z drugiej przerażające. Ogólnie finał tej opowieści jest bardzo mocny w wydźwięku i daje do myślenia. To rewelacyjna opowieść z punktu widzenia fantastyki, ale też bardzo potrzebna. Bowiem przestrzega nas przed zbyt powierzchownym ocenianiem innych. Nie za to kim są, jakie mają umiejętności oraz jakie wartości reprezentują, a jedynie za powierzchowny wygląd. Bo bycie pięknym to z jednej strony klątwa, ale z drugiej przepotężna broń, która w nieodpowiedzialnych rękach może doprowadzić do tragedii wielu ludzi. I dziś, w dobie internetu, jest ot jak najbardziej aktualne.
Na ten komiks polowałem trochę czasu, bo od razu urzekł mnie okładką oraz kreską. Jest... piękna. Dokładnie tak jak główna bohaterka, która będąc brzydulą poprosiła wróżkę o dar bycia piękną. Oczywiście wróżka jak to wróżka, spełniła życzenie, w zasadzie rzucając na swoją ofiarę urok. "Piękna" to baśń o tym, jak ludzie oceniają innych przez pryzmat pozorów oraz jakie może...
więcej Pokaż mimo toPiękno potrafi przynieść korzyści. Dać uwagę otoczenia, dostatnie życie czy wyższą pozycję. Z jego pomocą możemy łatwiej osiągnąć nasze cele, a świat zdaje się stać przed nami otworem.
Piękno jednak może też człowieka zniszczyć. Potrafi stać się obiektem cudzej obsesji lub zazdrości. W oczach innych łatwo przekształcamy się w ozdobę, nie czującą istotę, a choć otacza nas wiele zachwyconych spojrzeń, to równie wiele jest tych, które życzą jak najgorzej.
O każdym z tych oblicz piękna jest właśnie ta historia. To zachwycająca estetyką opowieść o błędach lekkomyślnych marzeń, przekleństwie wizerunku i narodzinach siły. O kobiecie, która była poniżana przez swoją brzydotę, więc zapragnęła być piękną, ale wróżka przesadziła z jej urodą, co stało się źródłem katastrof. Wszystko to zostało ujęte w zgrabny sposób, który nie moralizuje, a jednak daje do myślenia. Oszczędne w kolory ilustracje natomiast robią bardzo fajny klimat i nie przytłaczają akcji oraz dialogów. Tak, właśnie takie komiksy lubię i właśnie takie pragnę czytać! Kultura Gniewu wie, jak mnie uszczęśliwić.
przekł. Olga Mysłowska
Psst, miesiąc. Tyle zbierałam myśli po lekturze.
Piękno potrafi przynieść korzyści. Dać uwagę otoczenia, dostatnie życie czy wyższą pozycję. Z jego pomocą możemy łatwiej osiągnąć nasze cele, a świat zdaje się stać przed nami otworem.
więcej Pokaż mimo toPiękno jednak może też człowieka zniszczyć. Potrafi stać się obiektem cudzej obsesji lub zazdrości. W oczach innych łatwo przekształcamy się w ozdobę, nie czującą istotę, a choć otacza nas...
Brzydotę raczej łatwo określić, znacznie trudniej jest powiedzieć coś o prawdziwym pięknie.
Flądra, jest powszechnie uznawana za kobietę, którą można nazwać brzydulą. Jej wygląd jest obiektem drwin i ciągłych uszczypliwych komentarzy. Nawet jej imię ma pejoratywny charakter.
Pewnego dnia czara goryczy się przelewa, dziewczyna marzy o tym, aby stać się piękną i nieoczekiwanym zrządzeniem losu jej prośby zostają wysłuchane. Jednak to, co wydawało się darem, szybko okazuje się być największym przekleństwem. Wszyscy mężczyźni zaczynają ja postrzegać jako obiekt pożądania.
Dalsze losy Pięknej musicie poznać sami, ale wiedzcie, że jest to pouczająca historia, z której można wyciągnąć nie jeden morał.
Kanonów piękna w historii było wiele, ideał piękna raczej nie istnieje, bo to pojęcie względne. Pewne jest jednak to, że nie wszystko złoto, co się świeci, a prawdziwego piękna należy szukać we wnętrzu, a nie w zewnętrznej powłoce. Szczególnie, że współczesne piękno bywa zwodnicze, sztuczne i fałszywe.
Brzydotę raczej łatwo określić, znacznie trudniej jest powiedzieć coś o prawdziwym pięknie.
więcej Pokaż mimo toFlądra, jest powszechnie uznawana za kobietę, którą można nazwać brzydulą. Jej wygląd jest obiektem drwin i ciągłych uszczypliwych komentarzy. Nawet jej imię ma pejoratywny charakter.
Pewnego dnia czara goryczy się przelewa, dziewczyna marzy o tym, aby stać się piękną i...
Przepięknie wydany komiks. Okładka jest przecudowna. Dodatkowo użyte kolory (czerń, biel oraz jasny brąz/ciemna zieleń) nadają tej pozycji głębi oraz tworzą wspaniały klimat. Rysunki również są warte uwagi. Zastrzeżenia mam jedynie do fabuły, która jest „zaledwie” dobra. Komiks przeczytałem jednym tchem, ale po jego zakończeniu nie czułem jakieś szczególnej satysfakcji. Moim zdaniem „Piękna” to pozycja dla osób, które szczególna uwagę zwracają na walory wizualnie.
Przepięknie wydany komiks. Okładka jest przecudowna. Dodatkowo użyte kolory (czerń, biel oraz jasny brąz/ciemna zieleń) nadają tej pozycji głębi oraz tworzą wspaniały klimat. Rysunki również są warte uwagi. Zastrzeżenia mam jedynie do fabuły, która jest „zaledwie” dobra. Komiks przeczytałem jednym tchem, ale po jego zakończeniu nie czułem jakieś szczególnej satysfakcji....
więcej Pokaż mimo tohttps://salomonik.eu/blog/przeczytane/2999-piekna-hubert-kerascoet
https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2999-piekna-hubert-kerascoet
Pokaż mimo to