Miłość Unf*cked

Okładka książki Miłość Unf*cked Gary John Bishop
Okładka książki Miłość Unf*cked
Gary John Bishop Wydawnictwo: Insignis poradniki
222 str. 3 godz. 42 min.
Kategoria:
poradniki
Tytuł oryginału:
Love Unfu*ked: Getting Your Relationship Sh!t Together
Wydawnictwo:
Insignis
Data wydania:
2022-02-09
Data 1. wyd. pol.:
2022-02-09
Liczba stron:
222
Czas czytania
3 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366873605
Tłumacz:
Olga Siara
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
42 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
142
91

Na półkach:

Książkę szybko się czyta. Zawiera kilka dobrych wskazówek, wartych zapamiętania, a nawet wdrożenia w życie. Pokazuje, że wszysko jest w naszych rękach i jest naszym wyborem. I to tyle. Istnieją lepsze poradniki, bardziej do mnie trafiające. Znalazłam 7 cytatów wartych zapamiętania - z 1 strony super, że takie się znalazły, a z 2 to jednak niewiele jak na poradnik. Można przeczytać.

Książkę szybko się czyta. Zawiera kilka dobrych wskazówek, wartych zapamiętania, a nawet wdrożenia w życie. Pokazuje, że wszysko jest w naszych rękach i jest naszym wyborem. I to tyle. Istnieją lepsze poradniki, bardziej do mnie trafiające. Znalazłam 7 cytatów wartych zapamiętania - z 1 strony super, że takie się znalazły, a z 2 to jednak niewiele jak na poradnik. Można...

więcej Pokaż mimo to

avatar
715
489

Na półkach:

Nie wiem, co ma w sobie każda z książek Pana Garego, ale coś musi mieć, bo bardzo ze mną rezonują. Nie przeszkadza mi nawet dosadny język, ani wulgaryzmy, ani brak wyboru - typu zrób to albo tamto. Niewiele stron, które wchłaniają się szybko. Polecam każdemu, kto lubi książki o samokształceniu.

Nie wiem, co ma w sobie każda z książek Pana Garego, ale coś musi mieć, bo bardzo ze mną rezonują. Nie przeszkadza mi nawet dosadny język, ani wulgaryzmy, ani brak wyboru - typu zrób to albo tamto. Niewiele stron, które wchłaniają się szybko. Polecam każdemu, kto lubi książki o samokształceniu.

Pokaż mimo to

avatar
38
28

Na półkach:

Zapowiadała się fajnie. Napisana bezkompromisowym językiem pozwala rozsiąść się w fotelu i oczekiwać na wysyp dobrych rad. Czekałem i się specjalnie nie doczekałem. Nic odkrywczego do mojego życia uczuciowego ta lektura nie wniosła.

Zapowiadała się fajnie. Napisana bezkompromisowym językiem pozwala rozsiąść się w fotelu i oczekiwać na wysyp dobrych rad. Czekałem i się specjalnie nie doczekałem. Nic odkrywczego do mojego życia uczuciowego ta lektura nie wniosła.

Pokaż mimo to

avatar
120
42

Na półkach:

Dostałam w prezencie. Książka traaagedia. Dziecko z podstawówki posługuje się lepszym językiem. W połączeniu z brakiem wyjustowania tekstu poziom książki idealnie wyznaczony. Autor pisze ciagle to samo i powtarza powiedzonka jak ze starego kursu dla couchow. Nie polecam. Nie marnujcie czasu na te książkę.

Dostałam w prezencie. Książka traaagedia. Dziecko z podstawówki posługuje się lepszym językiem. W połączeniu z brakiem wyjustowania tekstu poziom książki idealnie wyznaczony. Autor pisze ciagle to samo i powtarza powiedzonka jak ze starego kursu dla couchow. Nie polecam. Nie marnujcie czasu na te książkę.

Pokaż mimo to

avatar
262
261

Na półkach:

To już moje czwarte spotkanie z autorem i tym razem na tapet został przez niego wzięty problem związków i wzajemnych relacji międzyludzkich. Szczerze? Od takich książek trzymam się jak najdalej, gdyż zawsze wydaje mi się, że wszystkie są takie same – dbaj o swój związek, rozmawiaj z partnerem, bądź w 100% szczery, wyznacz granice, których przekraczać nie wolno bla bla bla. Trochę takie pieprzenie o niczym. Jednak @garyjohnbishop znany mi jest z naprawdę bezpośredniego podejścia do tematu i byłam niezwykle ciekawa co on powie na ten temat. Czy było warto?

W „Miłość unfu*ked”, tak samo jak w poprzednich książkach autora, dostajemy prawdą miedzy oczy i to taką naprawdę niewygodną prawdą. W końcu kto nie lubi zrzucić całej winy za kłótnie i niepowodzenia na swojego partnera/rkę. Przecież to takie wygodne!

Teraz sobie myślisz? Nic takiego nie dzieje się w moim związku, jestem szczęśliwa/wy. Jak by to powiedział autor "gówno prawda". W codziennym życiu nie zastanawiamy się aż tak nad każdą swoją decyzją, każdym słowem. Jak podkreśla sam autor - "Ludzie godzą się na taki poziom rozpaczy, jaki są w stanie znieść, i nazywają to szczęściem". Szczere do bólu? Trochę tak, ale to właśnie lubię w tych książkach - prawdę prosto w twarz!

Czy jest to książka, która pomoże Ci naprawić swojego partnera/rkę? Nie, nie taki jest jej cel. Pomoże Ci ona zastanowić się nad sobą, bo to na własne czyny masz największy i bezpośredni wpływ i to one oddziałują na innych i są podstawą Twoich relacji.

Podsumowując, książka jest dobra i czyta się ją miło, lekko i przyjemnie. Niemniej uważam, że poprzednie tytułu poruszały bliższe mi tematy i tym samym były w moim odczuciu jeszcze lepsze. Czy jednak czas spędzony z tą książką był zmarnowany? Nic z tych rzeczy! Kilka spraw ułożyłam sobie w głowie, a niektóre z rad zamierzam zastosować w codziennym życiu.

To już moje czwarte spotkanie z autorem i tym razem na tapet został przez niego wzięty problem związków i wzajemnych relacji międzyludzkich. Szczerze? Od takich książek trzymam się jak najdalej, gdyż zawsze wydaje mi się, że wszystkie są takie same – dbaj o swój związek, rozmawiaj z partnerem, bądź w 100% szczery, wyznacz granice, których przekraczać nie wolno bla bla bla....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1682
1673

Na półkach:

Miłość jest piękna, potrafi przenosić góry. Jednak nadchodzi moment, kiedy między dwoje zakochanych ludzi wkracza codzienność i przestaje być tak pięknie, jak na początku. Co wtedy należy zrobić? Popracować nad związkiem, nad sobą, odnaleźć kompromisy, a przede wszystkim nie poddawać się. Tak naprawdę tylko od nas zależy, jak będzie wyglądać nasza wspólna przyszłość (oczywiście pomijając toksyczne związki).

„Miłość Unf*cked” to książka, w której autor nie owija w bawełnę, tylko dość jasny, a momentami brutalny sposób otwiera nam oczy. Pokazuje, jak ważne jest dla związku, to abyśmy pracowali zarówno nad sobą, jak i nad wspólnymi relacjami.

Książkę czyta dość szybko. Jest poradnikiem jednak zupełnie innym niż przeważnie. Nie znajdziemy tu „złotych” rad, które wszystko za nas załatwią. Autor „prowadzi nas za rączkę” pokazując, jak wiele od nas samych zależy.

„Miłość Unf*cked” to książka, po którą moim zdaniem warto sięgnąć. Polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2022/05/wydawnictwo-insignis-ksiazka-pt-miosc.html

Miłość jest piękna, potrafi przenosić góry. Jednak nadchodzi moment, kiedy między dwoje zakochanych ludzi wkracza codzienność i przestaje być tak pięknie, jak na początku. Co wtedy należy zrobić? Popracować nad związkiem, nad sobą, odnaleźć kompromisy, a przede wszystkim nie poddawać się. Tak naprawdę tylko od nas zależy, jak będzie wyglądać nasza wspólna przyszłość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1437
1207

Na półkach:

Po bestsellerach autorstwa Garego John Bishopa - „Unf*ck Yourself. Napraw się” oraz „Mądry, że F*ck”, które podbiły serca czytelników na całym świecie, przyszła pora na kolejny tytuł spod pióra tego autora. Tym razem w ręce miłośników słowa pisanego oddany został kolejny poradnik, o równie prowokującym tytule co poprzednie – „Miłość Unf*cked”. Nie ukrywam, że z ogromnym entuzjazmem przyjęłam tę wiadomość, a z jeszcze większym zasiadłam do lektury. W końcu kto nie chciałby pozyskać cennych porad, które mógłby wykorzystać w swych miłosnych doświadczeniach choćby po to, żeby je podnieść na jeszcze wyższy poziom, o ile nie wręcz naprawić.
Z tym większym zainteresowaniem rozpoczęłam analizę tej książki, że jak zapewnił sam Autor już w notatce zamieszczonej na okładce miałam odkryć tajemnice udanej relacji, do której jak autor zapewniał – nikt z nas nie jest właściwie przygotowany, a wreszcie miałam uzyskać odpowiedź na pytania jak znaleźć swą idealną drugą połowę, jak leczyć rany po zerwaniu, czy wreszcie jak odnaleźć się w małżeństwie, po rozwodzie, tudzież w roli singielki. Z racji prowadzenia licznych spraw rozwodowych, a dalej rodzinnych, pomyślałam sobie, że upiekę dwie pieczenie przy jednym ogniu – z jednej strony nabędę wiedzę na potrzeby własnego małżeńskiego funkcjonowania, a z drugiej będę mogła złotymi radami obsypać moich klientów, być może zaoszczędzając ich złotówek w portfelu, które mieliby wydać na psychoterapię. Mój zapał odrobinę przyhamował sam Autor już na wstępie wprost deklarując, że o żadnych cudownych technikach i strategiach funkcjonowania w związku bynajmniej nie będzie mowy za to książka ta będzie swoistą autoterapią.
I tu pojawia się ogromne rozczarowanie, bowiem z rozdziału na rozdział nabierałam coraz głębszego przekonania, że Autor nie ma w zasadzie pomysłu na to, aby w rzeczywistości zapewnić komfort funkcjonowania w związkach wszelkiego typu. W istocie Autor ograniczył się wprost do tego, aby stwierdzić, że za cudowną, pełnowartościową relację odpowiadamy my sami, a w konsekwencji, że funkcjonowanie w związku opartym na uczuciach wymaga popatrzenia z boku na własną osobę, powieszenia własnego ego na kołku i wzięcia odpowiedzialności za własne czyny bez obwiniania innych za niepowodzenia w kontaktach z partnerem, współpracownikami, przyjaciółmi, czy członkami własnej rodziny, niezależnie od postawy naszych relacyjnych partnerów. W końcu problem wszelkich niepowodzeń w kontaktach międzyludzkich tkwi w nas samych i musimy sobie to uświadomić, a następnie pracować nad sobą, aby osiągnąć stabilizację uczuciową. Musimy wejrzeć w głąb swych wartość, odpowiednio je uporządkować, popracować nad własnymi emocjami, a w konsekwencji stworzyć nową, lepszą wersję siebie, a wtedy już tylko życie mlekiem i miodem płynące będzie stało przed nami otworem. W ostateczności, jeśli taki plan się nie powiedzie, nasza nowa ulepszona wersja siebie musi umieć wystawiać tzw. czerwone kartki naszym niedoceniającym naszej metamorfozy partnerom, a jeśli i to zawiedzie Autor oświeci nas wiedzą jak się możliwie najmniej boleśnie rozstać.
Rozumiem, że jest to sposób postrzegania relacji przez Autora, ale do mnie zupełnie ta forma narracji tym razem nie trafiła, gdyż mam wrażenie, że w znacznej mierze uprościła sposób patrzenia na więzi międzyludzkie. Gdyby tylko zależało tak wiele od nas samych! Owszem, bynajmniej nie neguję konieczności pracy nad samym sobą, jednak wydaje mi się, patrząc po codziennych problemach współczesnych związków, że udany związek to jednak praca we dwoje nad poprawą jakości relacji – niezależnie od tego czy będzie miała ona naturę romantyczną, biznesową czy też odnosić się będzie do więzi rodzinnych.
Tym razem zatem bezpośredni i dość wyrazisty przekaz jaki właściwy jest dla wszystkich książek Bishopa do mnie nie trafił, co nie oznacza bynajmniej, że tej książki nie polecam. Uważam, że każdy musi podejść do niej indywidualnie. Być może czego jedni w niej nie odnajdą, stanie się kluczowe dla drugich. Decyzja należy zatem do Was.
Ps. Pięknie dziękuję Redakcji Sztukater za możliwość zapoznania się z treścią te książki.

Po bestsellerach autorstwa Garego John Bishopa - „Unf*ck Yourself. Napraw się” oraz „Mądry, że F*ck”, które podbiły serca czytelników na całym świecie, przyszła pora na kolejny tytuł spod pióra tego autora. Tym razem w ręce miłośników słowa pisanego oddany został kolejny poradnik, o równie prowokującym tytule co poprzednie – „Miłość Unf*cked”. Nie ukrywam, że z ogromnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
347
347

Na półkach: , ,

Relacje międzyludzkie są bardzo skomplikowanym tematem. Gdy człowiek wchodzi w związek z drugim człowiekiem, przeważnie nie zastanawia się jak on będzie wyglądał w przyszłości.

Kto zna książki autorstwa Gary'ego Bishopa, ten wie, że Autor nie owija w bawełnę. Ja pierwszy raz sięgnęłam po poradnik Jego autorstwa, nieprzyzwyczajona do sposobu pisania, i trochę się zdziwiłam. Może taki sposób lepiej działa na Czytelnika, może wywiera lepszy efekt. Cały związek opiera się na Tobie i to właśnie Ty musisz dokonać zmiany w sobie.

Chcesz mieć udany związek? Weź się do roboty, nie ma na co czekać!

Relacje międzyludzkie są bardzo skomplikowanym tematem. Gdy człowiek wchodzi w związek z drugim człowiekiem, przeważnie nie zastanawia się jak on będzie wyglądał w przyszłości.

Kto zna książki autorstwa Gary'ego Bishopa, ten wie, że Autor nie owija w bawełnę. Ja pierwszy raz sięgnęłam po poradnik Jego autorstwa, nieprzyzwyczajona do sposobu pisania, i trochę się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
681
681

Na półkach:

"Dedykuję tę książkę tym, którzy nie mogą już dłużej czekać, aż świat się ogarnie, dlatego postanawiają sami wziąć się do roboty.
Witajcie w domu" /Garry John Bishop /

Wchodząc w nowy związek, nie zastanawiamy się jak będzie on wyglądał w przyszłości. Mamy jego świetlaną wizję, wszystko jest idealne, piękne a motyle w brzuchu szaleją.
Kiedy pierwsze uniesienia trochę opadną i przychodzi prawdziwe życie, nasze poglądy zostają zweryfikowane. Jeśli zbudowaliśmy dobrą relacje, mamy dużą szansę na szczęśliwe życie z drugą połówką. Jeśli nie, może już nie być tak różowo.

Kto zna książki autorstwa Gary John Bishop, na pewno już wie czego można się spodziewać. A nie będzie ckliwie i delikatnie. Otrzymamy całą prawdę bez owijania w bawełnę. Obnaży bezlitośnie to co w nas siedzi i każe wziąć się do roboty. Zmiany należy zacząć od siebie a nie od partnera, którego chcemy przeprojektować na wzór swoich wyobrażeń. Kluczem jest tu akceptacja partnera "z całym dobrodziejstwem inwentarza".
Zostaniemy skonfrontowani z rzeczywistością i zmobilizowani do ogarnięcia swojego "uczuciowego bajzlu". Może niektórym nie odpowiada styl autora ale to nie jest poradnik, to motywator i nikt się tu nad nami nie będzie użalał tylko powie tak jak jest.

"Dedykuję tę książkę tym, którzy nie mogą już dłużej czekać, aż świat się ogarnie, dlatego postanawiają sami wziąć się do roboty.
Witajcie w domu" /Garry John Bishop /

Wchodząc w nowy związek, nie zastanawiamy się jak będzie on wyglądał w przyszłości. Mamy jego świetlaną wizję, wszystko jest idealne, piękne a motyle w brzuchu szaleją.
Kiedy pierwsze uniesienia trochę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
137
14

Na półkach: ,

Bardzo dobra. Niby nie pokazuje żadnych nowości, ale trafia w sedno. Każdy powinien ją przeczytać.

Bardzo dobra. Niby nie pokazuje żadnych nowości, ale trafia w sedno. Każdy powinien ją przeczytać.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    50
  • Przeczytane
    49
  • Posiadam
    5
  • 2022
    2
  • 2023
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2023 ✔️
    1
  • Przeczytałem e-book
    1
  • Z polecenia do kupienia ...
    1
  • Love
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Miłość Unf*cked


Podobne książki

Przeczytaj także