rozwińzwiń

Końce świata. Niezwykła opowieść o tym, jak wymierała nasza planeta

Okładka książki Końce świata. Niezwykła opowieść o tym, jak wymierała nasza planeta Peter Brannen
Okładka książki Końce świata. Niezwykła opowieść o tym, jak wymierała nasza planeta
Peter Brannen Wydawnictwo: Znak reportaż
448 str. 7 godz. 28 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
The Ends of the World: Supervolcanoes, Lethal Oceans, and the Search for Past Apocalypses
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2022-06-15
Data 1. wyd. pol.:
2022-06-15
Liczba stron:
448
Czas czytania
7 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324064274
Tłumacz:
Ewa Ratajczyk
Tagi:
globalne ocieplenie zmiany klimatu wielkie wymierania paleontologia geologia Ziemia planeta koniec świata wymarłe gatunki dwutlenek węgla dinozaury
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
89 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
3798
3739

Na półkach:

Fascynująca, nudna, frustrująca. Czytałam ją naprawdę długo. Ciekawy temat, nieznane fakty, przeplatanka fragmentów od których nie można się oderwać z pokładami mielizn. Paleobiologii - tak, innym aspektom tej książki-niekoniecznie.

Fascynująca, nudna, frustrująca. Czytałam ją naprawdę długo. Ciekawy temat, nieznane fakty, przeplatanka fragmentów od których nie można się oderwać z pokładami mielizn. Paleobiologii - tak, innym aspektom tej książki-niekoniecznie.

Pokaż mimo to

avatar
70
50

Na półkach:

Pozycja obowiązkowa dla osób interesujących się zmianami klimatu i środowiska! Lepiej i ciekawiej napisana niż zbliżona tematycznie Szóste Wymieranie E. Kolbert.

Pozycja obowiązkowa dla osób interesujących się zmianami klimatu i środowiska! Lepiej i ciekawiej napisana niż zbliżona tematycznie Szóste Wymieranie E. Kolbert.

Pokaż mimo to

avatar
312
112

Na półkach:

Początek książki jest mocno irytujący bo można odnieść wrażenie, że życie na ziemi rozwijało się tylko na terenie USA. Chciałem nawet z tego powodu wybitnie zaniżyć ocenę, na szczęście autor ma farta i w późniejszych etapach daje do zrozumienia że o innych kontynentach coś jednak słyszał.

Dziedzina dość trudna więc lektura czyta się bardzo różnie, poszczególne strony potrafią męczyć lub inspirować na przemian. Peter Brannen opiera narrację na rozmowach z naukowcami zajmującymi się konkretnymi dziedzinami, stara się przy tym przedstawić złożone procesy w sposób zrozumiały. Trzeba mu też przyznać, że pisze z widoczną pasją i wiele wysiłku wkłada w zafascynowanie czytelnika, dygresje ma ciekawe, potrafi pobudzić wyobraźnię czytelnika.

Bez względu na zgrzyty, książka zostawia z kilkoma głębszymi refleksjami, uświadamia jak bardzo zróżnicowane i jednocześnie kruche było życie na ziemi. W odniesieniu do każdego z wymierań mamy nienachalne nawiązanie do współczesnego świata - te rzeczy akurat udały się tu bardzo dobrze.

Początek książki jest mocno irytujący bo można odnieść wrażenie, że życie na ziemi rozwijało się tylko na terenie USA. Chciałem nawet z tego powodu wybitnie zaniżyć ocenę, na szczęście autor ma farta i w późniejszych etapach daje do zrozumienia że o innych kontynentach coś jednak słyszał.

Dziedzina dość trudna więc lektura czyta się bardzo różnie, poszczególne strony...

więcej Pokaż mimo to

avatar
297
297

Na półkach:

Po nowoczesnemu, ze swadą, dystansem, dowcipem, przystępnie i ciekawie, odmulająco, dając do myślenia. Ta popularnonaukowa lektura zostanie ze mną na długo, zostanie wrażenie jakie na mnie zrobiła, zaduma jaką po sobie zostawiła. Stanie się tak bo nie tylko dała solidną porcję ciekawej, pożywnej wiedzy ale też uświadomiła że "jesteśmy nie tylko rzadcy, mamy również szczęście", my ludzie. Jak wielkie możecie się dowiedzieć z kart tej książki, jakiego farta mieliśmy w przeszłości, ja, Wy, cała ludzkość. Czytajcie bo warto. Bardzo warto!

Po nowoczesnemu, ze swadą, dystansem, dowcipem, przystępnie i ciekawie, odmulająco, dając do myślenia. Ta popularnonaukowa lektura zostanie ze mną na długo, zostanie wrażenie jakie na mnie zrobiła, zaduma jaką po sobie zostawiła. Stanie się tak bo nie tylko dała solidną porcję ciekawej, pożywnej wiedzy ale też uświadomiła że "jesteśmy nie tylko rzadcy, mamy również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
712
585

Na półkach:

Literatura popularnonaukowa dosyć rzadko gości na moich półkach, jednak zawsze okazuje się wyborem, który robi na mnie niesamowite wrażenie. Tak właśnie się stało w przypadku „Końców świata” Petera Brannena. Ten reportaż naukowy opowiada o masowych wymieraniach, do których dochodziło cyklicznie w historii życia na Ziemi.
Z pewnością każdy z nas kojarzy jedno masowe wymieranie, mianowicie to, które dotyczyło dinozaurów. Jedną z wielu przyczyn, które doprowadziły do schyłku tych gigantycznych gadów była kolizja naszej planety z ogromnym meteorytem, czego ślady można odnaleźć w zapisach kopalnych. Jednak to nie tylko kosmiczna katastrofa zmiotła z powierzchni Ziemi niemal całe życie. Przyczyniło się do tego wiele innych czynników, które dopiero wspólnie sprawiły, że życie na Ziemi stało się bardzo trudne, a dla wielu gatunków – po prostu niemożliwe.
Jednak koniec epoki dinozaurów to tylko jeden z pięciu epizodów, podczas których życie niemal doszczętnie zniknęło z Ziemi. Autor bardzo szczegółowo wyjaśnia cykle geochemiczne i geofizyczne, które doprowadziły do śmierci niemal wszystkich zwierząt i roślin. Opisuje obieg węgla w glebie, powietrzu i organizmach żywych, które doprowadzają do naprzemiennego ocieplania i ochładzania klimatu, prowadzącego od rozkwitu życia i bioróżnorodności, do niemal całkowitej katastrofy. A z przedstawionych faktów wyciąga wnioski co do przyszłości naszej planety.
Podczas pisania swojej książki Peter Brannen spotykał się z wieloma naukowcami, paleontologami i geologami, odwiedził razem z nimi niezliczone miejsca, w których można odnaleźć ślady zamierzchłej przeszłości. Wysłuchał i wytłumaczył sposoby interpretacji napotkanych warstw geologicznych oraz procesy, które doprowadziły do ich powstania. Zapis kopalny nie jest pełnym, czy też szczegółowym źródłem wiedzy, a jego zrozumienie wymaga żmudnych badań, nieoczywistych hipotez i wnioskowania, które łączą wiedzę z wielu dziedzin.
W tej książce uderzająca jest jedna rzecz: historia życia na Ziemi jest niewiarygodnie długa. W porównaniu z nią istnienie człowieka jest jak mrugnięcie okiem. A jednak pojawienie się homo sapiens w dramatyczny sposób zmienia obraz życia na naszej planecie. Tam, gdzie pojawił się człowiek, znikały inne gatunki. To dzieje się nadal, mimo że już znamy wartość bioróżnorodności. Mamy mnóstwo szczęścia, że nasza rabunkowa gospodarka na zasobach naturalnych mimo wszystko dosyć wolno prowadzi do zaniku życia na Ziemi. Wcale jednak nie jest wykluczone, że Ziemia stanie się miejscem, w którym nie będą mogły istnieć żadne organizmy żywe. I nie mamy ciągle narzędzi, aby powstrzymać ten proces. Mało tego, spalając paliwa kopalne, niestety tylko go przyspieszamy.
„Końce świata” pokazują, jak fascynującą nauką jest paleontologia. To niezwykłe, ile informacji zapisanych jest w skałach i glebie. Jednak dużo więcej z pewnością umyka naszej uwadze i możliwościom. Książka została napisana niemal jak gotowy scenariusz do filmu dokumentalnego. Amerykański styl narracji sprawia, że trudną i skomplikowaną wiedzę przyjmuje się bez wysiłku. Mimo wszystko autor nie pozostawia nas w beznadziei. Choć przestrzega przed dalszą eksploatacją złóż, prowadzącą do ocieplenia klimatu, to wskazuje, że zawsze mogą pojawić się czynniki, które nas uratują. Polecam czytelnikom, którzy są otwarci na zróżnicowaną tematykę i ciekawi świata.

Literatura popularnonaukowa dosyć rzadko gości na moich półkach, jednak zawsze okazuje się wyborem, który robi na mnie niesamowite wrażenie. Tak właśnie się stało w przypadku „Końców świata” Petera Brannena. Ten reportaż naukowy opowiada o masowych wymieraniach, do których dochodziło cyklicznie w historii życia na Ziemi.
Z pewnością każdy z nas kojarzy jedno masowe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
51
49

Na półkach:

No fajnie fajnie się czytało jak powiedziałby Żyła,400 stron ale zachwaszczone reporterskim językiem z kim się spotkał,co tamten powiedział,dziesiątki nazwisk nic nie znaczących,infantylne porównania tematu do postaci znanych tylko Amerykanom,ostatnie rozdziały wywołują mdłosci,ale fajnie fajnie było ,można przeczytać

No fajnie fajnie się czytało jak powiedziałby Żyła,400 stron ale zachwaszczone reporterskim językiem z kim się spotkał,co tamten powiedział,dziesiątki nazwisk nic nie znaczących,infantylne porównania tematu do postaci znanych tylko Amerykanom,ostatnie rozdziały wywołują mdłosci,ale fajnie fajnie było ,można przeczytać

Pokaż mimo to

avatar
2661
2655

Na półkach:

„Życie i geologia są dwoma opisami tego samego zasobu surowca. Jeśli naruszyć jeden, pojawi się reakcja w drugim, i odwrotnie.”

Obracając się wokół tematów związanych z ogromnymi jednostkami czasowymi, gdzie istnienie człowieka na Ziemi stanowi zaledwie maleńki ich ułamek, natychmiast uświadamiamy sobie, jak króciutkie jest istnienie naszych cywilizacji, a co dopiero jednostki. Peter Brannen zgrabnie nam to przedstawia, nie wchodzimy w historię ludzkości, która na pierwszy rzut oka wydaje się taka długa i ciągła, ale przemierzamy epoki naszej planety, okresy rozwoju życia na jej powierzchni, i przede wszystkim przyglądamy się nagłym masowym wymieraniom w dziejach Błękitnej Planety. Według przypuszczeń naukowców, wciąż spierających się o jak najdokładniejsze interpretacje, Ziemię pięć razy ogarnęły mega apokalipsy. Jestem przekona, że jeszcze wiele zmieni się w kolejnych latach badań, w zakresie ustalania geografii pradziejów. Dysponujemy stosunkowo małym materiałem dowodowym, żeby uzyskać pewność wysuwanych hipotez i uczynić obowiązującymi. A jednak już i tak wiele udaje się nam ustalić, co działo się na naszej jednocześnie gościnnej i bezbronnej planecie.

Więcej na: https://bookendorfina.blogspot.com/2023/01/konce-swiata.html

„Życie i geologia są dwoma opisami tego samego zasobu surowca. Jeśli naruszyć jeden, pojawi się reakcja w drugim, i odwrotnie.”

Obracając się wokół tematów związanych z ogromnymi jednostkami czasowymi, gdzie istnienie człowieka na Ziemi stanowi zaledwie maleńki ich ułamek, natychmiast uświadamiamy sobie, jak króciutkie jest istnienie naszych cywilizacji, a co dopiero...

więcej Pokaż mimo to

avatar
475
235

Na półkach:

Książkę męczyłam bardzo długo. Dużo naukowych zwrotów i opisów skomplikowanych procesów chemicznych bardzo mnie zniechęcało do systematycznego czytania lektury. Najbardziej podobały mi się rozdziały dotyczące dziwacznych stworzeń, które w zamierzchłych czasach zamieszkiwały naszą planetę, geograficzne odmienności od dzisiejszego położenia mórz i lądów oraz spekulacje na temat możliwej przyszłości ludzkości w kosmosie.

Książkę męczyłam bardzo długo. Dużo naukowych zwrotów i opisów skomplikowanych procesów chemicznych bardzo mnie zniechęcało do systematycznego czytania lektury. Najbardziej podobały mi się rozdziały dotyczące dziwacznych stworzeń, które w zamierzchłych czasach zamieszkiwały naszą planetę, geograficzne odmienności od dzisiejszego położenia mórz i lądów oraz spekulacje na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
195
177

Na półkach: ,

Bardzo dobra książka dla maniaków oglądających nieustannie programy na Discovery lub NG, dla tych którzy łakną każdej naukowej prawdy objawionej w sposób przystępny i przyjemny. Lektura próbuje odpowiedzieć na pytania dlaczego masowe wymierania miały miejsca i co mogło być ich przyczyną, uświadamiając przy okazji czytelnikowi jak drobnym wydarzeniem w historii świata jest nasze istnienie. Na zakończenie pozostawia nas ze stwierdzeniem: "mamy przerąbane". Świetne!

Bardzo dobra książka dla maniaków oglądających nieustannie programy na Discovery lub NG, dla tych którzy łakną każdej naukowej prawdy objawionej w sposób przystępny i przyjemny. Lektura próbuje odpowiedzieć na pytania dlaczego masowe wymierania miały miejsca i co mogło być ich przyczyną, uświadamiając przy okazji czytelnikowi jak drobnym wydarzeniem w historii świata jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1125
1067

Na półkach: ,

„… Staruszka westchnęła … - Bardzo dawno temu uczyłam się tutaj pływać. – Pokręciła głową. Jakiś czas stała zgarbiona nad barierką i wpatrywała się w dal, usiłując przywołać w pamięci utracony świat… ”

Mój Drogi Czytelniku co, jeśli historia rzeczywiście lubi się powtarzać? Jak wyobrażasz sobie koniec świata? I czym dla Ciebie może być tytułowy finish? Myślisz o swoim życiu, moralności, wartościach czy trudach codzienności? Jedno jest pewne – planeta ma problem, coraz bardziej zanieczyszczona, którą nie do końca wykończył plastik i covid jeszcze się trzyma. Ledwo, ale żyje … Justyna Steczkowska w jednej ze swoich piosenek też podkreśla, że „szuflady w domu każdy ma”. Podobnie jest z planetą, ale czy działa sprawnie? Po prostu jej los nam spowszedniał.

Autorem książki jest Peter Brannen. To nagradzany dziennikarz naukowy, który publikował na łamach „Guardiana”, „The Washington Post”, „New York Timesa” i „The Boston Globe”.

Koniec świata może być jak zabójcza asteroida, która z całą siłą uderzy w naszą planetę i zniszczy ją doszczętnie. To np. potężna fala upałów, która zaleje cały świat, unicestwi życie zwierząt i roślin. A może objawi się jako wielki wybuch wulkanu, którego lawa pokryje kontynenty? Każdy z tych scenariuszy jest bardzo prawdopodobny. To dlatego, że wszystko już było.

Peter Brannen przenosi się wraz z odbiorcą w daleką przeszłość. Burzliwą, zagadkową i pełną tajemnic. Opisuje pięć największych masowych wymierań, do których w ciągu milionów lat doszło na naszej planecie. Bada analogie pomiędzy zmianami klimatycznymi XXI wieku a tymi, które doprowadziły do największych kataklizmów w dziejach świata. Analizuje możliwe scenariusze. Spotyka się z naukowcami – paleontologiami, geologami, paleoklimatologami – którzy nie tylko badają historię naszej planety, ale również przyglądają się jej obecnej kondycji. Publikacja uzupełniona jest ciekawymi i kolorowymi fotografiami.

Z drugiej strony nie zdajemy sobie sprawy, że chodzi o coś ważniejszego niż brak romantyzmu, że wykopujemy i spalamy bogate w węgiel życie pochowane w czarnych łupkach w efekcie dewońskiego masowego wymierania. Ziemia przecież staje się cieplejsza, na skutek uwalniania dwutlenku węgla.

Wszystko po to, aby udowodnić, że tak naprawdę niewiele trzeba, aby Ziemia przestała istnieć. „Końce świata" to fascynująca opowieść o naszej planecie, o jej wielokrotnych początkach i końcach. Wnikliwe spojrzenie w przyszłość, które z całą pewnością jednych zaciekawi, a innych zaszokuje. To także idealny prezent dla odbiorcy, który nie wierzy w zmiany klimatyczne, ale jednocześnie książka, którą powinien przeczytać każdy.

Gdy umierała matka pisarza, powiedziała „wszystko będzie dobrze”. On sam już na końcu publikacji dochodzi do tego samego wniosku. Życie ciągle trwa. Ludzie żyją, fale przypływają i odpływają, gwiazdy świecą, może też faktycznie kiedyś zapanuje wieczny mrok. Przyszłość planety będzie zależeć od tego, jak będzie zachowywał się człowiek przez kolejne dziesięciolecia.

Gorąco polecam
Katarzyna Żarska
http://zarska18.blogspot.com/

Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Premiera: 15.06.2022 r.
Tłumaczenie: Ewa Ratajczyk
Projekt okładki i stron tytułowych: Paulina Zielona
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 448
(nowość wydawnicza) w mojej biblioteczce

„… Staruszka westchnęła … - Bardzo dawno temu uczyłam się tutaj pływać. – Pokręciła głową. Jakiś czas stała zgarbiona nad barierką i wpatrywała się w dal, usiłując przywołać w pamięci utracony świat… ”

Mój Drogi Czytelniku co, jeśli historia rzeczywiście lubi się powtarzać? Jak wyobrażasz sobie koniec świata? I czym dla Ciebie może być tytułowy finish? Myślisz o swoim...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    299
  • Przeczytane
    95
  • Posiadam
    45
  • 2022
    9
  • Popularnonaukowe
    6
  • Chcę w prezencie
    4
  • Ulubione
    4
  • Teraz czytam
    4
  • 2023
    3
  • Do kupienia
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Końce świata. Niezwykła opowieść o tym, jak wymierała nasza planeta


Podobne książki

Przeczytaj także