W oddali
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- In the Distance
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2022-04-27
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-04-27
- Data 1. wydania:
- 2017-10-03
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328090972
- Tłumacz:
- Paweł Lipszyc
- Tagi:
- literatura argentyńska imigrant wędrówka
Młody szwedzki imigrant trafia do Kalifornii, samotnie i bez grosza. Chłopiec idzie piechotą na wschód w poszukiwaniu brata, pod prąd wielkiego strumienia emigrantów zdążających na zachód. Wykraczając poza ramy gatunkowe, Diaz proponuje wnikliwe spojrzenie na stereotypy zamieszkujące naszą przeszłość i kreśli portret radykalnej cudzoziemskości.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Naszym przeznaczeniem jest samotność
Człowiek jest sumą swoich doświadczeń. O tym truizmie wielu z nas zapomina. Nasz charakter kształtuje się przede wszystkim w zestawieniu z innymi ludźmi. Lubimy się otaczać osobami podobnymi do nas, ale nie identycznymi. Tym samym – w procesie socjalizacji – nabieramy własnego kształtu i stajemy się kimś. Pewnym bytem, który ma ściśle określone cechy, marzenia, pragnienia, oczekiwania.
Bywa jednak, że zderzenie z innymi jest bardzo bolesne. I wydaje się nam, że jedyną alternatywą jest odepchnięcie drugiego człowieka i pozostanie samemu ze swoimi demonami. Potem budowany przez nas mur rośnie i nikomu już nie przyjdzie do głowy go kruszyć. Bo po co? Zostajemy sami, a życie ucieka.
Głównym bohaterem powieści „W oddali” Hernana Diaza jest Hakan Soderstrom. Wraz z rodziną mieszka w Szwecji, ale starszy o cztery lata brat Linus namawia go na podróż do Ameryki, a konkretnie – do Nowego Jorku. Już w Wielkiej Brytanii przypadkowo się rozdzielają, przez co nieznający angielskiego Hakan trafia na statek do Buenos Aires. Ostatecznie trafia do Kalifornii w czasach gorączki złota (a więc jeszcze przed wojną secesyjną),ciągle zastanawiając się, jak pokonać cały kontynent i znaleźć brata w Nowym Jorku.
„W oddali” to historia życia Hakana w Ameryce. Obserwujemy jego losy od nastoletniego chłopaka po starego i doświadczonego przez życie trapera. Hernan Diaz z niezwykłą swadą opisuje nam cały bagaż doświadczeń, który sprawił, że ten szwedzki emigrant stał się uciekinierem, oprawiaczem skór, a w końcu żywą legendą Dzikiego Zachodu. W swojej książce skupia się na wewnętrznych przeżyciach Hakana, dzięki czemu możemy obserwować, jak każda przygoda zmienia go i jego podejście do życia.
„W oddali” to przede wszystkim opowieść o samotności. To nie jest western, w którym główny bohater ujeżdża dzikie konie i pasie gigantyczne stada bydła. Hakan poznaje Dziki Zachód od jego najgorszej strony. Obłudników, cwaniaków, kłamców, złodziei i morderców. Zderzenie z bezwzględnością prawdziwego świata źle wpływa na kondycję psychiczną młodego Szweda, przez co jedyną alternatywą wydaje mu się ucieczka. I izolacja. Nawet mimo nielicznych pozytywnych akcentów.
Tak więc przez długie fragmenty książki jesteśmy tylko my i Hakan. Bywa to niekiedy trudne do udźwignięcia, gdyż smutek i samotność z czasem zaczynają udzielać się i nam. Diaz niezwykle plastycznie i z ogromną swadą opisuje lęki głównego bohatera. I chociaż wizja spotkania z bratem stanowi dla Hakana pewien promyk nadziei, która pcha go do przodu, to jednak i ona w końcu gaśnie. Można więc powiedzieć, że dobry człowiek w zderzeniu z ludzką nikczemnością przegra zawsze, ale Diaz pamięta o odkupieniu i drugiej szansie.
„W oddali” to powieść pełna tragizmu. Bolesna, smutna i momentami trudna. Świat wykreowany przez Diaza jest zbyt surowy, aby go w pełni zaakceptować. I nie dlatego, że jest nieprzekonujący. Po prostu aktualnie żyjemy jak pączki w maśle i niczego nam nie brakuje. Współczujemy więc Hakanowi i z nim sympatyzujemy. To jednak mu nie pomoże. Możemy tylko cierpieć razem z nim i liczyć na poprawę losu.
Michał Wnuk
Oceny
Książka na półkach
- 264
- 157
- 42
- 12
- 8
- 6
- 4
- 4
- 4
- 3
Cytaty
Otaczający Hakåna bezmiar był teraz nim. Mimo to nic — ani niezliczone kroki, ani zdobyta wiedza, ani pokonani wrogowie czy pozyskani przyjaciele, ani odczuwana miłość, ani przelana krew — nie uczyniło tej krainy jego własną”.
OPINIE i DYSKUSJE
Specyficzna książka. Napisana dobrym, rytmicznym, "w punkt" językiem, który nie pozwolił mi jej odłożyć. Historia nie jest porywająca, wnętrze bohatera też nie - ale coś sprawia, że zostajemy z bohaterem.
Specyficzna książka. Napisana dobrym, rytmicznym, "w punkt" językiem, który nie pozwolił mi jej odłożyć. Historia nie jest porywająca, wnętrze bohatera też nie - ale coś sprawia, że zostajemy z bohaterem.
Pokaż mimo toHistoria młodego emigranta przybywającego do San Francisco w połowie XIX w. Brak znajomości języka oraz wycofanie społeczne uniemożliwia mu integrację z tubylcami, stąd wikłanie się w różne kłopoty, które prowadzą do samotnego życia w obcym kraju. Niesamowicie smutne.
Historia młodego emigranta przybywającego do San Francisco w połowie XIX w. Brak znajomości języka oraz wycofanie społeczne uniemożliwia mu integrację z tubylcami, stąd wikłanie się w różne kłopoty, które prowadzą do samotnego życia w obcym kraju. Niesamowicie smutne.
Pokaż mimo toBardzo ciekawie pokazana samotność i walka o siebie i z samym sobą. Piękny język, pierwsze spotkanie z autorem, na pewno nie ostatnie. Po drugą książkę sięgam niebawem i czekam na kolejne. Warto!
Bardzo ciekawie pokazana samotność i walka o siebie i z samym sobą. Piękny język, pierwsze spotkanie z autorem, na pewno nie ostatnie. Po drugą książkę sięgam niebawem i czekam na kolejne. Warto!
Pokaż mimo toCzy ta książka mogłaby zyskać tytuł Wielka samotność lub Dzika wyprawa? Albo może Samotna droga. Jakoś tak to widzę, bardziej precyzyjnie. Bo o tym w istocie książka jest. I choć surowa i oszczędna, waleczna i poddańcza, to przy tym poruszająca, nostalgiczna, wtłaczająca się w żyły.
"Jego osamotnienie było całkowite i po raz pierwszy od wielu miesięcy, pomimo ryku wichru, Hakån znalazł spokój.
"Grås - powiedział na głos, wyczuwając, że jest jakaś niesprawiedliwość w narzucaniu tym wszystkim poszczególnym źdźbłom trawy, falującym aż po kres świata, władzy pojedynczego słowa".
"Hakån był jedynie czymś, co trwało. Nie dlatego, że chciało, ale dlatego, że tak zostało uformowane".
Czy komuś pisana jest ostateczna samotność? Czy ktoś woli mieć za towarzystwo naturę w jej dzikiej formie, i ciszę, tylko ciszę? Czy jest w tym miejsce na tęsknotę? Czy obcość innych osób może potęgować uczucie niepokoju? Czy człowiek może tak bardzo być niezależny, że wystarczy mu tylko jego obecność?
To była podróż jakiej czasem człowiek potrzebuje.
Czy ta książka mogłaby zyskać tytuł Wielka samotność lub Dzika wyprawa? Albo może Samotna droga. Jakoś tak to widzę, bardziej precyzyjnie. Bo o tym w istocie książka jest. I choć surowa i oszczędna, waleczna i poddańcza, to przy tym poruszająca, nostalgiczna, wtłaczająca się w żyły.
więcej Pokaż mimo to"Jego osamotnienie było całkowite i po raz pierwszy od wielu miesięcy, pomimo ryku wichru,...
Poruszające studium samotności, utraconego czasu a właściwie utraconego życia za życia.
Poruszające studium samotności, utraconego czasu a właściwie utraconego życia za życia.
Pokaż mimo toDojmujące studium samotności i osamotnienia na tle wczesnej historii Stanów Zjednoczonych. Przepięknie napisane, choć niezwykle smutne.
Dojmujące studium samotności i osamotnienia na tle wczesnej historii Stanów Zjednoczonych. Przepięknie napisane, choć niezwykle smutne.
Pokaż mimo toEpizody z historii USA pokazane na tle życia jednego człowieka. Bardzo ciekawe zabiegi literackie, które powodują, że książka jest inna od wszystkich i czyta się ją świetnie. Przeżycie i przygoda!
Epizody z historii USA pokazane na tle życia jednego człowieka. Bardzo ciekawe zabiegi literackie, które powodują, że książka jest inna od wszystkich i czyta się ją świetnie. Przeżycie i przygoda!
Pokaż mimo toNo nie wiem. To jednak przygodowa bajeczka. Może chwytać za serce i wzruszać, ale dla mnie zbyt mało realistyczne. Nie jest to jednak książka zła. Tylko odrobinę naiwna.
No nie wiem. To jednak przygodowa bajeczka. Może chwytać za serce i wzruszać, ale dla mnie zbyt mało realistyczne. Nie jest to jednak książka zła. Tylko odrobinę naiwna.
Pokaż mimo toW tym roku marudzę więcej niż zawsze, i tu też ponarzekam.
W oddali to historia Hakana, szwedzkiego chłopca, który z powodu biedy zostaje wysłany wraz z bratem do Nowego Jorku, dość szybko chłopcy się gubią i Hakan wędruje dalej sam próbując znaleźć ten Nujark i odnaleźć brata. Po drodze poznaję różnych ludzi, dobrych i złych, czasami stoi na skraju śmierci, czasami los się do niego uśmiecha. Miejsce akcji to Stany Zjednoczone jeszcze przed ich powstaniem, w czasach gdy na to terytorium napływali poszukiwacze złota, ziemi i przygód. Świat bez zasad i bez litości. I wszystko byłoby pięknie, tylko ja tej historii nie poczułam, była ona jak krajobraz oglądany przez szybę, może to dlatego, że główny bohater nie miał żadnych emocji, a może z innego powodu, nie wiem, ale nic z tej opowieści nie zostało we mnie. Wiem, że wielu ją ceni jako metaforę ludzkiego losu, jednak dla mnie nie są ważne książki, które mnie nie poruszają nawet jakby miały wszystko inne.
W tym roku marudzę więcej niż zawsze, i tu też ponarzekam.
więcej Pokaż mimo toW oddali to historia Hakana, szwedzkiego chłopca, który z powodu biedy zostaje wysłany wraz z bratem do Nowego Jorku, dość szybko chłopcy się gubią i Hakan wędruje dalej sam próbując znaleźć ten Nujark i odnaleźć brata. Po drodze poznaję różnych ludzi, dobrych i złych, czasami stoi na skraju śmierci, czasami los...
W jednym zdaniu można by rzec, że to taki Robinson Crusoe w Ameryce.
Opowieść jest zapisem podróży w znoju, trudach, ale też w części z przyjacielem przez Amerykę.
Pięknie pokazany duch walki o realizację celu, pomimo przeciwności, ale też zwątpienie, zniechęcenie poczucie bezcelowości.
Książka nie była dla mnie jakoś oszałamiająca, ale co rozdział chciało się poznać kolejny i jeszcze następny i następny.
W jednym zdaniu można by rzec, że to taki Robinson Crusoe w Ameryce.
więcej Pokaż mimo toOpowieść jest zapisem podróży w znoju, trudach, ale też w części z przyjacielem przez Amerykę.
Pięknie pokazany duch walki o realizację celu, pomimo przeciwności, ale też zwątpienie, zniechęcenie poczucie bezcelowości.
Książka nie była dla mnie jakoś oszałamiająca, ale co rozdział chciało się poznać...