"Ona i jej kot" to krótka, ale pełna emocji książka.
Jej bohaterami są ludzie i koty.
Wzruszająco i zaskakująco krzyżują się i splatają losy czterech kobiet oraz towarzyszących im w różnych okolicznościach kociaków.
Jest w tej opowieści miejsce na smutek, rozdzierającą, bolesną inność, samotność, zagubienie, ale też na nadzieję i małe radości.
Wspaniale ukazane zostały relacje między ludźmi oraz czworonogami.
Intrygująca i oryginalna jest narracja, gdyż głos został tu oddany bezpośrednio także zwierzakom.
Polecam szczerze. Długo zabierałam się za tę lekturę, ale gdy zaczęłam czytać, to nie mogłam przestać

"Ona i jej kot" to krótka, ale pełna emocji książka.
Jej bohaterami są ludzie i koty.
Wzruszająco i zaskakująco krzyżują się i splatają losy czterech kobiet oraz towarzyszących im w różnych okolicznościach kociaków.
Jest w tej opowieści miejsce na smutek, rozdzierającą, bolesną inność, samotność, zagubienie, ale też na nadzieję i małe radości.
Wspaniale ukazane zostały...

Strasznie urocza książka. Rozczuliła mnie. Te koty tworzą tak piękne relacje ze swoimi właścicielkami jak i między sobą. Momentami nawet lekko się wzruszyłam. Pozytywnie zaskoczył mnie fakt, że wszystkie te opowiadania są ze sobą połączone, myślałam, że każde będzie z innej bajki. Choć króciutka to dla mnie bardzo wartościowa.

Strasznie urocza książka. Rozczuliła mnie. Te koty tworzą tak piękne relacje ze swoimi właścicielkami jak i między sobą. Momentami nawet lekko się wzruszyłam. Pozytywnie zaskoczył mnie fakt, że wszystkie te opowiadania są ze sobą połączone, myślałam, że każde będzie z innej bajki. Choć króciutka to dla mnie bardzo wartościowa.

Po przeczytaniu książki „Zanim wystygnie kawa” miałam zamiar się poddać i odpuścić sobie bliższe spotkania z literaturą japońską. Doszłam jednak do wniosku, że tak się nie godzi i powinnam dać jej szansę. Nawet jeśli kulturowo i duchowo nie jest mi najbliższa. I to była świetna decyzja.

Moim zdaniem, książka „Ona i jej kot” jest cudowna. Sprawia wrażenie prostej i niewymagającej. Ot, zwykłe historie właścicieli kotów, lub też ludzi, których te koty wzięły pod swe, hm, nazwijmy to skrzydła. Dla mnie jednak jawi się niczym urzekająca podróż przez ważne emocje i codzienne przeżycia. Podróż zdecydowanie za krótka. Mogłabym czytać te ludzko kocie opowieści znacznie dłużej.
Cztery koty, czworo ludzi, zwykłe życia, spajdermenów i batmenów brak. Trzeba wstać, pójść do pracy, mierzyć się z miłością lub jej brakiem, samotnością, większymi lub mniejszymi rozczarowaniami, radościami i smutkami. A to wszystko widziane z perspektywy ludzi i kotów. Obie perspektywy równe sobie, ciężko mi powiedzieć, która była mi bliższa. Chwilami to chyba ta kocia 😊

Dobrzy Ludzie, jak chcecie, to siedźcie przy tej wystygłej kawie, ale z mojego punktu widzenia, historia i spacer z kotami daje dużo więcej pozytywnej energii.

Po przeczytaniu książki „Zanim wystygnie kawa” miałam zamiar się poddać i odpuścić sobie bliższe spotkania z literaturą japońską. Doszłam jednak do wniosku, że tak się nie godzi i powinnam dać jej szansę. Nawet jeśli kulturowo i duchowo nie jest mi najbliższa. I to była świetna decyzja.

Moim zdaniem, książka „Ona i jej kot” jest cudowna. Sprawia wrażenie prostej i...

to była bardzo przyjemna książka, była jak kocyk. historie w niej zawarte pokazują kilka relacji, w których obie strony (ludzie jak i koty (bądź psy)) troszczą i martwią się o siebie. cały zabieg personifikacji kotów też bardzo mi się spodobał jak również luźne sploty przyczynowo- skutkowe między tymi czterema historiami. bardzo polecam jeśli ktoś szuka krótkiej, przyjemnej książki

to była bardzo przyjemna książka, była jak kocyk. historie w niej zawarte pokazują kilka relacji, w których obie strony (ludzie jak i koty (bądź psy)) troszczą i martwią się o siebie. cały zabieg personifikacji kotów też bardzo mi się spodobał jak również luźne sploty przyczynowo- skutkowe między tymi czterema historiami. bardzo polecam jeśli ktoś szuka krótkiej, przyjemnej...

Bardzo słodka. Krótka opowieść o tym, jak wyglądają ludzkie życia oczami kotów. Trochę czuję niedosyt, bo chętnie dowiedziałabym się więcej o niektórych postaciach. Dla wielbicieli kotów będzie to miła lektura, dla innych może być nudnawa.

Bardzo słodka. Krótka opowieść o tym, jak wyglądają ludzkie życia oczami kotów. Trochę czuję niedosyt, bo chętnie dowiedziałabym się więcej o niektórych postaciach. Dla wielbicieli kotów będzie to miła lektura, dla innych może być nudnawa.

Można rzec: lekkie i przyjemne. Albo: miałkie i z deczka nijakie. To nie literatura wysokich lotów, ale nie też ostanie, parchate czytadło. Jeśli lubisz japońskie klimaty, albo sięgasz po japońską literaturę - to ma szansę się spodobać.

Można rzec: lekkie i przyjemne. Albo: miałkie i z deczka nijakie. To nie literatura wysokich lotów, ale nie też ostanie, parchate czytadło. Jeśli lubisz japońskie klimaty, albo sięgasz po japońską literaturę - to ma szansę się spodobać.

Literaturę japońską odkrywam. I jest to bardzo miłe odkrycie :) Splątane życie właścicieli i ich kotów w różnych konfiguracjach. Aaa i jednego psa ... Polecam, to był mile spędzony czas.

Literaturę japońską odkrywam. I jest to bardzo miłe odkrycie :) Splątane życie właścicieli i ich kotów w różnych konfiguracjach. Aaa i jednego psa ... Polecam, to był mile spędzony czas.

Przecudna, ciepła historia ludzi i kotów. O samotności, pokonywaniu samotności, o trudnych i pięknych chwilach. Napisana poetyckim, baśniowym językiem. Nawet pies filozof był! Z doświadczenia wiem, że kot potrafi uratować duszę.

Przecudna, ciepła historia ludzi i kotów. O samotności, pokonywaniu samotności, o trudnych i pięknych chwilach. Napisana poetyckim, baśniowym językiem. Nawet pies filozof był! Z doświadczenia wiem, że kot potrafi uratować duszę.

Wyciszająca lektura. Dla wielbicieli kotów i nie tylko

Wyciszająca lektura. Dla wielbicieli kotów i nie tylko

początkowo wydaje się zbyt prosta i infantylna, z każda stroną nabiera mocy, a na koniec trudno się pogodzić, że nie ma więcej... lekka i relaksująca

początkowo wydaje się zbyt prosta i infantylna, z każda stroną nabiera mocy, a na koniec trudno się pogodzić, że nie ma więcej... lekka i relaksująca